Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Tożsamość Księdza - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Liturgia (/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Wątek: Tożsamość Księdza (/showthread.php?tid=3426)

Strony: 1 2 3


- Rachel - 23-05-2008 17:17

aga napisał(a):Zwłaszcza nie można przed samotnością uciekać, kiedy przychodzą chwile trudne, kiedy człowiek szuka ucieczki, pomocy u kogoś innego - u ludzi, zamiast u Pana Boga.
Ale Pan Bóg posługuje sie ludzmi, aby jedni drugich wspierali = wspólnota.
Oczywiście nie zawsze człowiek potrafi pomoc, wtedy zostaje milczenie , modlitwa.


- aga - 23-05-2008 22:43

Jasne, że ludzie są potrzebni, wspólnota jest potrzebna. Ale napisałam właśnie powyżej, iż Bóg sam dopuszcza do takich sytuacji w życiu człowieka, że może on oprzeć się jedynie na Bogu. Przychodzą chwile, kiedy żaden człowiek Ciebie, Rachel nie zrozumie, ktoś nie będzie miał czasu, zawiedzie. A często nawet pomimo bycia we wspólnocie z kimś człowiek tę samotność nagle bardziej dotkliwie przeżywa i żaden człowiek nie może mu pomóc. Wówczas należy umieć znieść chwile osamotnienia.


- Rachel - 23-05-2008 23:19

Dlatego napisałam w swym poście to co ty później powtórzylaś...
czyli
Rachel napisał(a):Oczywiście nie zawsze człowiek potrafi pomoc, wtedy zostaje milczenie , modlitwa.

To jest zrozumiałe, gdyż pewne kwestie tylko możemy przeżyć w obecności Boga.


- aga - 24-05-2008 00:57

Nie wiem, czy zauważyłaś Rachel, ale Ty często powtarzasz to, co inni napisali, teraz jest podobnie. :wink: Więc po co nabijać posty, żeby napisać to samo, co napisał ktoś tylko innymi słowy? Szczęśliwy


- Rachel - 24-05-2008 01:38

30 maja 2008 r. jest Światowy Dzień o Uświęcenie Kapłanów . Kapłan ma możliwośc na ponowne zwerfikowanie powołania wymiarze Bożego spojrzenia a osoby świeckie w sposób szczególny mogą wesprzec kapłana modlitwą.

Kongregacja ds. Duchowieństwa wystosowałam list z tego powodu.
Cytat: Ostatecznie, staliśmy się kapłanami na mocy najwyższego aktu Bożego miłosierdzia a zarazem Jego upodobania — na mocy sakramentu kapłaństwa.
Po drugie, ze względu na nieprzeparte i głębokie pragnienie Boga, najbardziej autentycznym wymiarem naszego kapłaństwa jest <<żebractwo>>, proste i nieustanne proszenie, którego można się nauczyć w cichej modlitwie; wyróżniała ona zawsze życie świętych i pilnie trzeba o nią zabiegać. Świadomość trwania w relacji z Nim codziennie podlega oczyszczeniu poprzez próbę. Każdego dnia przekonujemy się wciąż na nowo, że ów dramat nie został zaoszczędzony nawet nam, sługom, którzy działają in Persona Christi Capitis; ani przez chwilę nie możemy żyć w Jego obecności, nie czując słodkiego pragnienia, by Go rozpoznać, poznawać, i do Niego znów przylgnąć. Nie ulegajmy pokusie traktowania naszego bycia kapłanami jako nieuniknionego i niezbywalnego zobowiązania, już przyjętego, które można wypełnić <<machinalnie>>, chociażby realizując bogaty i spójny program duszpasterski. Kapłaństwo jest powołaniem, drogą sposobem, w jaki Chrystus nas zbawia, w jaki nas powołał i powołuje nas teraz, abyśmy z Nim żyli.

Tutaj całość

Jeżeli ktoś jest chętny, to 28 maja , o 21:40 w KRP [można słuchać przez neta http://www.radiopodlasie.pl ] jest audycja poświęcona temu właśnie tematowi.


- aga - 30-05-2008 02:46

Rachel napisał(a):30 maja 2008 r. jest Światowy Dzień o Uświęcenie Kapłanów .

O, to ciekawe, nie wiedziałam o czymś takim. To koniecznie trzeba ich wesprzeć w tym dniu Uśmiech Przytulanie


- Ks.Marek - 01-06-2008 12:27

JA tam powiem tylko tyle, w temacie: 24 h/dobę, przez 365 dni w roku, na każdym miejscu i o każdym czasie jedno wiem na pewno: jestem księdzem. A to zobowiązuje.


- Rachel - 01-06-2008 12:43

Ks.Marek napisał(a):24 h/dobę, przez 365 dni w roku, na każdym miejscu i o każdym czasie jedno wiem na pewno: jestem księdzem
=D>
Najważniejsze, to wiedzieć kim się jest.


- Annnika - 01-06-2008 15:48

A wtedy Bóg pomoże przez wszystkie kryzysy przejść.


- Rachel - 06-06-2008 19:45

Jeżeli są chętni, tutaj jest link to aucycji o ktorej wspomniałam wcześniej Audycja o powołaniu i kapłaństwie


- aga - 24-07-2008 21:00

Teraz tak sobie myślę... Czy dla kapłana atrakcyjnego fizycznie owa atrakcyjność, a więc i popularność może stać się ciężarem? Jak Wam się zdaje?


- szarotka - 25-07-2008 14:06

Zdaje mi się, że tak, ale wcale nie musi. Znam przystojnych kapłanów, również katechetów młodzieży gimnazjalnej i licealnej - szczególnie podatnej na zauroczenia i tzw. zakochania - kapłanów, którzy świetnie sobie radzą z młodzieżą i potrafią przyciągnąć ich nie tyle do siebie, co do Chrystusa. Uśmiech


- Daniela - 31-07-2008 20:33

Z tego co mi wiadomo, to raczej atrakcyjność fizyczna nie powinna być dla kapłana cieżarem, ponieważ będąc po świeceniach jest już poważnym człowiekiem ( wiek ), a w ksieżach "zakochują " się -cudzusłów, bo to nie zakochanie a zauroczenie-zazwyczaj nastolatki, dla których on jest jakims ideałem w sensie rozsądny, dyskusje filozoficzne, dlugie nocne rozmowy etc-poprostu w ich oczach facet nieosiągalny dla innych i bez "wad". Facet (rozsądny) w wieku 30 lat nie ulegnie mruganiu 17tolatki, która jeszcze nie jest zrównoważona emocjonalnie i mało wie o życiu.


- Rachel - 20-08-2008 23:01

Polecam ksiązkę : Księza - tak, ale nie sami. praca zbiorowa. Uśmiech odnośnie tematu.


- aga - 21-08-2008 12:12

U nas był taki ksiądz co przeganiał baby, które do jego kolegi przychodziły. Chociaż czasem chyba przesadzał, tak mi się zdaje. Jak mnie rodzice z czymś wysłali do księdza to nie wiedziałam, o co chodzi, że on tak goni ludzi :lol2: