Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Satanizm - czym jest ? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Satanizm - czym jest ? (/showthread.php?tid=345)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52


- TOMASZ32-SANCTI - 25-08-2005 16:29

semper_malus napisał(a):
TOMASZ32 napisał(a):Ale trzeba pamiętac, ze satanizm jest destrukcyjny i jest ścigany urzędowo, jako najgorsza z sekt.

Urzędowo jest ścigany chyba przez kościół. Jak trafnie zauważyłeś w Polsce panuje wolność religijna i światopoglądowa. Nie można ścigać człowieka tylko dlatego, że jest satanistą.

Prawo ściga nie wszystkie sekty tylko tzw. sekty destrukcyjne, a większość sekt destrukcyjbych ma chrześjańskie a nie satanistyczne powiązania.

Są sekty i sekty destrukcyjne - wg prawa , a nie ma sekt dobrych , złych, czy najgorszych.

Tak, zapewne, nie wiem skąd ci to przyszło do głowy, ale właśnie satanizm jest sekta destrukcyjną. W chrześcijaństwie nie ma mowy o zabijaniu ludzi, zwierząt, profanowania cmentarzy i innych obiektów związanych z chrześcijaństwem. Takze chyba w tym przypadku to są niestety brednie. Satanizm nie jest ścigany przez Kosciół, ponieważ kościół nie ma takiego prawa, by ścigać kogokolwiek. Słowo "urzędowo" dotyczyło prokuratury a nie koscioła. Możesz się zapytac w prokuraturze, zdziwiłbyś się co ci odpowiedzą. (mnie osobiscie to nie dziwi).

Sekty maja raczej charakter destrukcyjny, inaczej nie była by to sekta tylko wspólnota, która jest częścią jakiegoś koscioła: czy to prawosławnego czy katolickiego. Ale o sektach pisze się w innym temacie.

Za nim napiszesz coś co nie jest potwierdzone zastanów sie nad tym, bys nie obrażał nikogo. A satanistów ściga policja bo takie jest prawo i nic na to nie poradzisz (osobiście mnie to cieszy, ze sataniści sa ścigani,tak powinno być).

Pozdrawiam


- Gregoriano - 25-08-2005 16:41

semper_malus napisał(a):Nie , raczej nie wyznaję. Ale ocena człowieka dokonana przez La Veya wydaje się trafniejsza niż to co o człowieku mówi chrześćjaństwo.

Spoko, to teraz przedstaw to - wizję La Vey'a. Choć zostało to już po częsci ukazane w dziewięcu twierdzeniach satanizmu kilka postów wcześniej ale mimo wszystko tak w skrócie możesz nakreslić ten obraz.

Lewiatan napisał(a):Zatem dewastacja grobow masowe mordy i inne bajki jakie wymysliliscie nie sa dzielem satanistow tylko tych CO SIE TYLKO NAZYWAJA satanistami

Bez względu na takie poglądy satanizm temu sprzyja, ponieważ jest inwersją chrześcijaństwa. Owo przeciwstawienie i propagowanie takich treści bedzie wcześniej czy później prowadzić do wrogości czego końcowym efektem może być właśnie niszczenie cmentarzy.

Nie się temu co dziwić skoro La Vey popularyzował satanistyczne kulty, w tym bluźniercze rytuały czarnych mszy. To było dokładnie opisywane przez wspomnianego przed chwilą pana, który określał, iż parametrami tego są: świece, odwrócony pentagram, kielich wypełniony winem bądź innym napojem alkoholowym, dzwonek, miecz, kropidło lub przedmiot w kształcie fallusa, odwrócony krzyż. Niekiedy używa się Hostii konsekrowanej z prawdziwej Mszy św. Celebrans /satanistyczny oczywiśće/ przesuwa konsekrowaną Hostię po nagim ciele kobiety, która jest ołtarzem. Jednocześnie przy tym złorzeczy się Jezusowi, mówiąc do Niego: "Przepadnij w nicości pustego nieba, ponieważ nigdy nie istaniałeś i nie bedziesz istniał" Gdzie to mozemy znaleść? W The Satanic Rituals A. LA Vey'a. Czarne msze to nie jakieś wynaturzenie tylko rytułał zalecany przez samego powiedzmy ojca satanizmu!

Nie wiem co to ma z szacunkiem drugiej osoby, jej poglądów itd... Jak będziemy tak postępować normalnych stosunków między ludzkich nie wypracujemy!


- Anonymous - 25-08-2005 16:43

Miałem zajęcia z sekt w bloku nauk prawno-karnych.

I jeszcze raz powtarzam sekta tylko dzięki mediom ma negatywne konotacje- w sensie naukowym jest to pojecie obojętne.

Skoro satanizm jest sektą destrukcyjną wskaż mi guru, które istnienie jest warunkiem sine qua non do potwierdzenia o tym by scharakteryzować sektę jako destrukcyjną.

Prokuratura natomiast nie ma prawa ścigać kogoś ze względu na poglądy religijne tylko za konkretnie naruszenie prawa , które w przypadku pseudosatanistów wiążą się najczęściej z aktami wandalizmu.Ścigają wandali, a czy wandale owi każą się zwać satanistami, czy kompanią kubusia puchatka formalnie nie ma znaczenia.

Widzisz sekta i masz przed oczyma obraz guru i otępiałych wyznawców- jest to wizerunek narzucony przez media, które wiecznie szukają krwi i sensacji i robią ze wszystiego co sie da kaszkę dla mas. W rzeczywistości powazni socjolodzi i kryminoldzy są bardziej powściągliwi, bo dla nich relacja w jakimś pisemku "Romka lat 20 z centralnej Polski co to dał dyla z sekty , schronił się w kościele, który chciał potem spalić" jest relacją niesprawdzalną.

Swoje dorzuca też kościół, który oczywiście sekty traktuje jako zagrożenie. Konkurencję, a więć coś z czym trzeba walczyć.


- Aslan - 25-08-2005 21:09

sprawa taka, odrozniająca Kościół od sekty:
z Kościoła możesz wystąpić, z sekty nie jest już tak łatwo.
przykład bolesny, zrowno dla tych, ktorzy stykają się z przypadkami opuszczenia Kościoła, jak i dla tych, którzy próbują się uwaolnić od sekty.


- Lewiatan - 25-08-2005 21:13

z satanizmu tez mozesz "wystapic" w dowolnej chwili. Jesli jest to czego chcesz nikt nasile cie nie zatrzyma


- Aslan - 25-08-2005 21:19

wybacz, ale nie uwierzę. Powód? widziałem ludzi, którzy zostali opętani przez demony właśnie z powodu uczestniczenia w ruchach satanistycznych. nie mogli nawet spojrzeć na krzyż bez ataku złości. nie mogli wejść do kościoła, nie mówiąc o przyjęciu komunii...

bajki, powiesz... schizofrenia, powiesz... lekarze byli bezradni. odsyłali do egzorcysty.
wszystko stało się normalne po wypędzeniu demona.
nie są to rzadkie przypadki. poczytaj sobie w internecie. posłuchaj świadectw osób nawtróconych.
Z Bogiem!


- Anonymous - 25-08-2005 21:37

Aslan napisał(a):wybacz, ale nie uwierzę. Powód? widziałem ludzi, którzy zostali opętani przez demony właśnie z powodu uczestniczenia w ruchach satanistycznych. nie mogli nawet spojrzeć na krzyż bez ataku złości. nie mogli wejść do kościoła, nie mówiąc o przyjęciu komunii...


Ja kiedyś widziałem sierotkę Marysię i Czerwonego kapturka zabawiające się z wilkiem i krasnoludkami. Serio! Nieobyczajnie. I się tym nie chwalę.

I widziałem egzorcyzmy: czyli kupa paranoików, schizofrenik i psychopata. Chorym ludziom można różne rzeczy wmówić, czasem sami sobie wmawiaja. Są raczej niewiarygodni. Po za tym w necie roi się również od relacji ludzi widzących UFO.
Pytanie brzmi: Co z tego?


- Aslan - 25-08-2005 22:03

semper_malus napisał(a):Ja kiedyś widziałem sierotkę Marysię i Czerwonego kapturka zabawiające się z wilkiem i krasnoludkami.

widzisz? a nie mówiłem?
skad sie biora tacy ludzie... na rozsądne, przemyślane argumenty... ech.... jak to gdzies sie pojawilo- groch o ścianę.
skoro dopuszczasz istnienie szatana, to powiedz mi, czemu nie moze on wejsc do serca człowieka? prosze o wiarygodne argumenty, a nie o [trutututu]

pozdrawiam!


- Anonymous - 25-08-2005 22:14

Aslan napisał(a):widzisz? a nie mówiłem?
skad sie biora tacy ludzie... na rozsądne, przemyślane argumenty... ech.... jak to gdzies sie pojawilo- groch o ścianę.
skoro dopuszczasz istnienie szatana, to powiedz mi, czemu nie moze on wejsc do serca człowieka? prosze o wiarygodne argumenty, a nie o [trutututu]

Kiedy ja mówię najszczerszą prawdę!!! Nie wierzysz mi? Nieważne

Uwierzę jak zobaczę. A nawet jak zobaczę to będę zadawał pytania. To samo z Bogiem- (być może) uwierzę jak kopnie mnie w tyłek i powie Tu jestem!!! Ja nie przyjmuję nic na wiarę, chyba, że nie mam absolutnie żadnego wyjścia (co mi się jeszcze nie zdarzyło). Z każdej sytuacji są minimum dwa wyjścia.

Jeżeli Kusy chce mnie opętać- to niechaj próbuje , jeżeli jakiś święty chce się mną posłużyć - próbu-róbu. Dopóki się nie przekonam cały skecz o opętanych jest czysto akademicką dyskusją. Uśmiech


- Aslan - 25-08-2005 22:19

semper_malus napisał(a):Dopóki się nie przekonam

"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"- czy muszę przypominać?


semper_malus napisał(a):To samo z Bogiem- (być może) uwierzę jak kopnie mnie w tyłek i powie Tu jestem!!!

czy muszę znowu przypominać o spotkaniach Odnowy w Duchu św? chcesz poczuć Boga? wybierz się na jakies kompetentne spotkanie, poczuj, zobacz!

semper_malus napisał(a):cały skecz o opętanych jest czysto akademicką dyskusją.

skecz o opętanych... nie życzę ci, żebyś zagral w takim skeczu!


- Offca - 25-08-2005 22:23

semper_malus napisał(a):Jeżeli Kusy chce mnie opętać- to niechaj próbuje ,

Nie mów tak, bo mówisz o tym z taką lekkością, a gdyby zdarzyło Ci się coś złego, nie byłoby Ci do śmiechu. Wszystkiego chciałbyś dotknąć, spróbować, żeby uwierzyć? Ukąszenie szerszenia może zabić lub nie. Są przypadki kiedy zabiło, ale nie chcę być wcale ukąszona, żeby w to uwierzyć.


- Anonymous - 25-08-2005 22:31

Aslan napisał(a):"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli"- czy muszę przypominać?

Nie nie musisz- znam ten tekst, ale nie akceptuje.

Offca napisał(a):Nie mów tak, bo mówisz o tym z taką lekkością, a gdyby zdarzyło Ci się coś złego, nie byłoby Ci do śmiechu. Wszystkiego chciałbyś dotknąć, spróbować, żeby uwierzyć? Ukąszenie szerszenia może zabić lub nie. Są przypadki kiedy zabiło, ale nie chcę być wcale ukąszona, żeby w to uwierzyć.

Szerszenia widziałem . Spotkać się ze Złym jakoś nie zgadało się- i się raczej nie zanosi.


- Aslan - 25-08-2005 22:40

semper_malus napisał(a):Spotkać się ze Złym jakoś nie zgadało się- i się raczej nie zanosi

naprawdę, nie widziałeś zła na świecie? a niby kto je powoduje? jeżeli widzisz zło, widzisz też szatana, który jest sprawcą zła i grzechu... czy tym samym uznajesz, że szatan też nie istnieje? jeżeli go nie widziałeś, to jestes stronniczy- popierasz bowiem ruch tak samo z Twego punktu widzenia bezsensowny jak Katolicyzm.


- Anonymous - 25-08-2005 22:57

Aslan napisał(a):popierasz bowiem ruch tak samo z Twego punktu widzenia bezsensowny jak Katolicyzm.


Z zasady nie mam nic przeciwko - niech katolicy, sataniści i wszyscy inni sobie żyją jak ludzie. Do tego aby jedni z drugimi się kochali nic i nikt nie zmusi, ale odrobina szacunku dla inności i tolerancja jest moim zdaniem jak najbardziej na miejscu.


- Aslan - 25-08-2005 23:00

semper_malus napisał(a):odrobina szacunku dla inności i tolerancja jest moim zdaniem jak najbardziej na miejscu

no właśnie... a propos tolerancji- to, że ty akurat nie widziałeś przypadku opętania przez szatana, to nie znaczy, że tego nie ma! wielu ludzi widziało, zapewniam Cię,i wielu dzięki temu uwierzyło... i mamy tego nie tolerować, czy też tępić jako przejaw głupoty?