Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Satanizm - czym jest ? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Satanizm - czym jest ? (/showthread.php?tid=345)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52


- Offca - 15-09-2005 14:03

Cytat:Przecież to są uczucia których się nie da uniknąć, a jak mi tu ktoś napisze że potrafi to z krzesła spadne.

Nie bój się, możesz spokojnie siedzieć Uśmiech Oczywiście, jak każde uczucie czy emocja są moralnie obojętne, dopiero w chwili, gdy przeradzają się w konkretny czyn stają się albo dobre albo złe. Gniew sam w sobie nie jest zły. Św. Paweł powiedział "gniewajcie się, ale nie grzeszcie", czyli jest to mozliwe Oczko Gniew jest zły dopiero wtedy, gdy pod jego wpływem wyrządzasz komuś zło, krzywdę. Podobnie z zazdrością. Moim zdaniem każdy normalny człowiek jest zazdrosny, zwłaszcza gdy sprawa tyczy się ukochanego/ukochanej Oczko Niezdrowa zazdrość to chorobliwa zazdrość, która później często przeradza się w zawiść i nienawiść. Same w sobie uczucia są moralnie obojętne.

Cytat:Znudziło mi się odpowiadanie na to pytanie bo ileż można.

Jak Ci się mogło znudzić skoro nie odpowiedziałeś konkretnie na to pytanie!
"Bo źle się kojarzy" to żadna odpowiedź. Kompletnie nic mi nie uświadomiła.

pABLOelo99 napisał(a):Taka chciwość tylko mnie motywuje do pracy.

Jest duża różnica między chciwością a ambicjami... :krzywy:


- Aslan - 15-09-2005 15:27

Lucyfer napisał(a):Jakbyś miał pojęcie o satanizmie to bys wiedział, że satanista NIE WIERZY I NIE WYZNAJE SZATANA, satanista trakuje satana jako symbol wolności, a nie wierzy w jego istnienie.

trochę o samym słowie 'symbol':

<<Greckie słowo sýmbolon, oznaczało niewielki, rozłamany na pół podczas zawierania umowy przedmiot z gliny, kości, drewna lub metalu, jak np. tabliczka lub pierścień. Połówki stanowiły znak rozpoznawczy dla dwóch osób, które łączyła jakaś więź – przyjaźń, pokrewieństwo, interesy, obowiązki, uczucia. Czasownik symbállein oznaczał "zbierać" lub "porównywać, składać, łączyć".>>
z Wikipedii.


jeżeli traktujesz szatana jako sam symbol, to musisz zakładać jego istnienie.

nie może być traktowany symbol jako oderwanie od rzeczywistości świata realnego. tak więc mówiąc, że jesteś satanistą, mowisz, że jesteś wyznawcą symbolu szatana- prawda?

symbol i jego znaczenie nie może odnosić się do podmiotu, który nie istnieje. skoro więc wg. Ciebie szatan nie istnieje, to skąd to nawiązanie? i nie mów, że zostało wymyślone ot, tak sobie, kiedy grupka ludzi usiadła i pomyślała, jak oficjalnie nazwać 'nową' wymyśloną filozofię, która powstała drogą najprostszą z możliwych.

skoro symbol, ktory wybrali, wg. ciewbie nie odnosi się do niczego,a tym bardziej do treści filozofii, jak sam mówisz, to cóż jest ona warta?

największym złem, jakie wyrządza szatan, to iluzja, że jego wcale nie ma.


- TOMASZ32-SANCTI - 15-09-2005 18:10

Na początku przypominam, że kolega zmienił nik z Lucyfera na pABLOelo99.

pABLOelo99 napisał:
Cytat:"7 grzechów głównych to JEST głupota. Jak mi powiesz że potrafisz w ciągu tygodnia żadnego nie złamać to to się ucze bibli na pamięć."

Może warto jednak się nauczyć Biblii na pamięć, choćby z tego powodu, byś takich głupot nie pisał. Ja nie jestem święty, żebym przestrzegał wszystkich przykazań i praw, ale przynajmniej staram się unikać grzechów, w przeciwieństwie do ciebie, ale ty i tak grzechu nie uznajesz, w końcu jesteś satanistą.


Cytat:"Ble, ble, ble, znowu jakiś nawiedzony ten tekst napisał. A zaprzeczy cała masa ludzi, ale ja ich tu wołał nie będę."

Może i nawiedzony, ale napisał bardzo sensownie, z czym w pełni się zgadzam. A ci ludzie to chyba twoi koledzy sataniści?


Cytat:"Oczywiste jest to, że obrałeś sobie jeden tor myślenia, zapodałeś klapki na oczy i nie raczysz nawet przyjąć do wiadomości że jesteś w błędzie, ale to typowe dla xianinów, więc specjalnie się nie dziwie. I tłumaczyłem Ci jaka jest różnica między ateizmem a satanizmem, ale widze że nie dociera, czyżby za trudne? "

Wybacz, ale mi satanizm zawsze będzie się kojarzył ze złem i Szatanem, ten pogląd się nie zmieni.
Te wyidealizowane pojęcia satanizmu są ujętę w ten sposób, by ukazać satanizm jako coś dobrego, pozytywnego, by człowieka wciągnąć w pułapkę tego, który ją zastawił. Nie będę pisał kogo, bo zapewne się domyślisz bardzo szybko.


Cytat:"Życie szanuje, a czy jestem dobry... Nie kradne, nie zabijam, jak ktoś znajomy jest w potrzebie to pomoge, nie żądając nic w zamian, chyba nie jest najgorzej. A szatan prędzej Ciebie opęta bo Ty w niego wierzysz, ja nie wierze więc mam spokój. Znam ludzi którzy są dużo starsi odemnie, dużo dłużej są satanistami, a jakoś dalej są dobrymi ludźmi. "

Jeśli tak dobrze się w nim czujesz to życzę powodzenia, może dożyjesz w twoim sataniźmie spokojnej starości.


Cytat:"No nie no Ty naprawde masz jakieś problemy "A kogo czczą? Boga?" normalnie nie mam słów, czytasz chociaż moje wypowiedzi?"

Tak i to bardzo dokładnie, i nie mogę się nadziwić nad takimi wypowiedziami. Wypada pogratulować szatanowi za takie osiągnięcia jakich dokonuje dzień w dzień. A później modlić się do Boga o dar uwolnienia takich ludzi jak ty od wpływu złego.

Cytat:"Od wczoraj, przyszedł do mnie i powiedział "opętuje Cię" i stało się, a później powiedział, że jest bratem mojej mamusi, więc mówie do niego przez wójek."

Wiesz, sądząc po twoich wypowiedziach,to całkiem możliwe wyjaśnienie.

Cytat:"Dla mnie brednie to Biblia, ale ja jednak conieco z niej czytałem i mam jako takie podstawy aby tak stwierdzić. "

Ale Biblia La Veya to dla ciebie nie są brednie i La vey to twój dobry kolega?
No cóż, nic dodać nic ująć. Satanista w pełnym wymiarze.


Cytat:"Wystarczy bo takie Ci kościół o nim zdanie wyrobił. Natomias z alternatywnych źródeł wiedzy boisz się czerpać i są to dla Ciebie brednie choć za grosz o tym co tam pisze pojęcia nie masz."

To nie Kościół mi wyrobił takie zdanie o sataniźmie, ale jak już ci napisałem, siedziałem w nim dłuższy czas i wiem czym on pachnie, więc nie gadaj mi o kościele, Kościół mnie uwalnia z pod jego wpływu z czego jestem bardzo zadowolony. A pojęcie mam na temat satanizmu, ale będę go negował bo jest dla mnie złem.


Cytat:"Ja nie mam w nawyku tak jak Ty "nawracania" ludzi, wcele Ci nie karze zostać satanistą, poprosu próbuje Ci wysłumaczyć (choć tak naprawde to walka z wiatrakami) jaki on jest naprawde, ale nie oczekuje że porzucisz xiaństwo. Jeżeli wierzysz w Boga, garbate aniołki czy świętego mikołaja to tylko i wyłącznie Twój biznes, a mi nic do tego."

Taka jest rola chreścijanina, by głosił Ewangelię i nawracał ludzi dzięki słowu Bożemu (tak naprawdę to Bóg działa,a nie człowiek). A w Boga wierzę bo wiem, że mnie kocha w przeciwieństwie do tej rogatej bestii, Anioły są w przeciwieństwie do szatana naprawdę piękne i nie sądzę by były garbate, chyba mylisz je z twoim wujkiem, a w Mikołaja nie wierzę, jestem na to za duży.
A tak na marginesie to ja nie mam zamiaru wogóle cię nawracać, bo to ty masz się nawracać sam, a nie ja ciebie. Ja mogę ci tylko głosić miłość Chrystusa do Ciebie jako grzesznika, że tylko on może ci wszystko przebaczyć i dać ci życie wieczne, ale tylko wtedy jeśli sam tego będziesz chciał.

Cytat:"Ja Ci wiary nie zabieram, poprostu próbuje uświadomić że moja filozofia na życie to nie jest "czyste zło"."

Wybacz ponownie, ale ja naprawdę nie znam dobrych satanistów, ale może rzeczywiście jesteś dobry, więc tym bardziej pragnę twojego nawrócenia i za to się modlę.

Cytat:"Dokładnie TAK!! Finish i kropka."

A nie słyszałeś o tym, że kazdy człowiek ma duszę? Zapewne powiesz, ze i w to nie wierzysz? Najgorsze jest to, ze ten fakt moze cię naprawdę zaboleć po śmierci, ale to twój wybór i twoja sprawa w co wierzysz.

Cytat:"A skąd Ty tyle o tym wiesz? Daj mi jakiś dowód (PS. Nie przyjmuje argumentów "w Bibli jest napisane")"

Nie wiesz, że chrześcijanin opiera się właśnie na Biblii, po za tym śmierć Chrystusa i jego zmartwychwstanie jest dowodem na to, że jest życie po śmierci, ale ty zapewne w Chrystusa nie wierzysz, więc i tak do ciebie to nie dotrze (tu mogę skorzystać także z twojego stwierdzenia, jakiego użyłeś względem mnie:"choć tak naprawde to walka z wiatrakami").

Pozdrawiam


- Anonymous - 15-09-2005 22:57

Offca napisał(a):Nie bój się, możesz spokojnie siedzieć Uśmiech Oczywiście, jak każde uczucie czy emocja są moralnie obojętne, dopiero w chwili, gdy przeradzają się w konkretny czyn stają się albo dobre albo złe. Gniew sam w sobie nie jest zły. Św. Paweł powiedział "gniewajcie się, ale nie grzeszcie", czyli jest to mozliwe Oczko Gniew jest zły dopiero wtedy, gdy pod jego wpływem wyrządzasz komuś zło, krzywdę. Podobnie z zazdrością. Moim zdaniem każdy normalny człowiek jest zazdrosny, zwłaszcza gdy sprawa tyczy się ukochanego/ukochanej Oczko Niezdrowa zazdrość to chorobliwa zazdrość, która później często przeradza się w zawiść i nienawiść. Same w sobie uczucia są moralnie obojętne.

A jak się wkurze bo ktoś... bije dziecko. Wezne takie delikfenta i mu kości połamnie to będzie grzech?

Offca napisał(a):Jak Ci się mogło znudzić skoro nie odpowiedziałeś konkretnie na to pytanie!
"Bo źle się kojarzy" to żadna odpowiedź. Kompletnie nic mi nie uświadomiła.

Odpowiedź była nieco szersza i tyczyła się wizerunku szatana i takie tam. A to jedno zdanie wyrwałaś z kontekstu.

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2005 23:14 ]
Aslan napisał(a):jeżeli traktujesz szatana jako sam symbol, to musisz zakładać jego istnienie.

Oczywiście, że szatan istnieje Uśmiech np. w Bibli.

Aslan napisał(a):symbol i jego znaczenie nie może odnosić się do podmiotu, który nie istnieje.

Złoty róg z "Wesela" - jest symbolem zwycięstwa, siły, jedności narodu itp. a czy on istnieje? Uśmiech Albo Chochoł? Też symbol a nie istnieje. Tak, więc mi tu takich bredni nie gadaj.
Pozatym z wikipedi podałeś znaczenie greckiego słowa "sýmbolon", a nie pojęcia.

Aslan napisał(a):tak więc mówiąc, że jesteś satanistą, mowisz, że jesteś wyznawcą symbolu szatana- prawda?

Nie Uśmiech Stwierdzam że w satanizmie szatan występuje jako symbol, a nie że jestem "wyznawcą symbolu szatana" Duży uśmiech

Aslan napisał(a):skoro symbol, ktory wybrali, wg. ciewbie nie odnosi się do niczego,a tym bardziej do treści filozofii, jak sam mówisz, to cóż jest ona warta?

Nie chodzi o to, że symbolem satanizmu jest szatan (z Twojej wypowiedzi tak wynika) tylko że szatan jest symbolem wolności.

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2005 23:49 ]
TOMASZ32 napisał(a):Może warto jednak się nauczyć Biblii na pamięć, choćby z tego powodu, byś takich głupot nie pisał. Ja nie jestem święty, żebym przestrzegał wszystkich przykazań i praw, ale przynajmniej staram się unikać grzechów, w przeciwieństwie do ciebie, ale ty i tak grzechu nie uznajesz, w końcu jesteś satanistą.

Starasz się, ale Ci nie wychodzi, więc idziesz do kościoła i gadasz księdzu co tam nawywijałeć. 10 zdrowasiek, a za tydzień to samo, czy to ma jakiś sens? Grzechów się nie da uniknąć!

TOMASZ32 napisał(a):Może i nawiedzony, ale napisał bardzo sensownie, z czym w pełni się zgadzam. A ci ludzie to chyba twoi koledzy sataniści?

Cóż z tego skoro pisał nieprawde? A ci ludzie to nie tylko sataniści.

TOMASZ32 napisał(a):Wybacz, ale mi satanizm zawsze będzie się kojarzył ze złem i Szatanem, ten pogląd się nie zmieni.
Te wyidealizowane pojęcia satanizmu są ujętę w ten sposób, by ukazać satanizm jako coś dobrego, pozytywnego, by człowieka wciągnąć w pułapkę tego, który ją zastawił. Nie będę pisał kogo, bo zapewne się domyślisz bardzo szybko.

Czyżby znowu wujek?


TOMASZ32 napisał(a):Jeśli tak dobrze się w nim czujesz to życzę powodzenia, może dożyjesz w twoim sataniźmie spokojnej starości.

Nie dziękuje Oczko


TOMASZ32 napisał(a):Tak i to bardzo dokładnie, i nie mogę się nadziwić nad takimi wypowiedziami. Wypada pogratulować szatanowi za takie osiągnięcia jakich dokonuje dzień w dzień. A później modlić się do Boga o dar uwolnienia takich ludzi jak ty od wpływu złego.

Jeśli Ci czasu nie szkoda... ale odrazu mówie że nic to nie da.

TOMASZ32 napisał(a):Ale Biblia La Veya to dla ciebie nie są brednie i La vey to twój dobry kolega?
No cóż, nic dodać nic ująć. Satanista w pełnym wymiarze.

;/ Ta, ziomal z pisakownicy :| LaVey nie wymyślił nic nowego, poskładał to i owo i tyle. Ale respect dla niego za to że przelał to na papier w postaci "Bibli Szatana".


TOMASZ32 napisał(a):To nie Kościół mi wyrobił takie zdanie o sataniźmie, ale jak już ci napisałem, siedziałem w nim dłuższy czas i wiem czym on pachnie, więc nie gadaj mi o kościele, Kościół mnie uwalnia z pod jego wpływu z czego jestem bardzo zadowolony. A pojęcie mam na temat satanizmu, ale będę go negował bo jest dla mnie złem.

Dla mnie złem jest kościł, kościół jako instytucja. Bo do chrześcijaństwa jako takiego nic nie mam, ktoś wierzy? Jego wybór, ale KRK to zwykła sekta.

TOMASZ32 napisał(a):Taka jest rola chreścijanina, by głosił Ewangelię i nawracał ludzi dzięki słowu Bożemu (tak naprawdę to Bóg działa,a nie człowiek). A w Boga wierzę bo wiem, że mnie kocha w przeciwieństwie do tej rogatej bestii, Anioły są w przeciwieństwie do szatana naprawdę piękne i nie sądzę by były garbate, chyba mylisz je z twoim wujkiem, a w Mikołaja nie wierzę, jestem na to za duży.
A tak na marginesie to ja nie mam zamiaru wogóle cię nawracać, bo to ty masz się nawracać sam, a nie ja ciebie. Ja mogę ci tylko głosić miłość Chrystusa do Ciebie jako grzesznika, że tylko on może ci wszystko przebaczyć i dać ci życie wieczne, ale tylko wtedy jeśli sam tego będziesz chciał.

Aniołki są piękne? A widziałeś jakiegoś? A Szatan o ile mi wiadomo to w waszej religi był aniołkiem Uśmiech

"Taka jest rola chreścijanina, by głosił Ewangelię i NAWRACAŁ ludzi dzięki słowu Bożemu" - "A tak na marginesie to ja nie mam zamiaru wogóle cię NAWRACAĆ, bo to ty masz się nawracać sam, a nie ja ciebie." Sam sobie przeczysz.

TOMASZ32 napisał(a):Wybacz ponownie, ale ja naprawdę nie znam dobrych satanistów, ale może rzeczywiście jesteś dobry, więc tym bardziej pragnę twojego nawrócenia i za to się modlę.

Napewno znasz tylko nie wiesz że to sataniści. A jak znasz samych złych to IMO znasz pseudosatanistów.

TOMASZ32 napisał(a):A nie słyszałeś o tym, że kazdy człowiek ma duszę? Zapewne powiesz, ze i w to nie wierzysz? Najgorsze jest to, ze ten fakt moze cię naprawdę zaboleć po śmierci, ale to twój wybór i twoja sprawa w co wierzysz.

Dowody mój drogi prosze.

TOMASZ32 napisał(a):Nie wiesz, że chrześcijanin opiera się właśnie na Biblii, po za tym śmierć Chrystusa i jego zmartwychwstanie jest dowodem na to, że jest życie po śmierci, ale ty zapewne w Chrystusa nie wierzysz, więc i tak do ciebie to nie dotrze (tu mogę skorzystać także z twojego stwierdzenia, jakiego użyłeś względem mnie:"choć tak naprawde to walka z wiatrakami").

Jezus żył, głosił "herezje" (jak na ówczesne czasy), jednak dowodów na jego zmatrwychwstanie nie ma.

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2005 23:52 ]
TOMASZ32 napisał(a):Może warto jednak się nauczyć Biblii na pamięć, choćby z tego powodu, byś takich głupot nie pisał. Ja nie jestem święty, żebym przestrzegał wszystkich przykazań i praw, ale przynajmniej staram się unikać grzechów, w przeciwieństwie do ciebie, ale ty i tak grzechu nie uznajesz, w końcu jesteś satanistą.

Starasz się, ale Ci nie wychodzi, więc idziesz do kościoła i gadasz księdzu co tam nawywijałeś. 10 zdrowasiek, a za tydzień to samo, czy to ma jakiś sens? Grzechów się nie da uniknąć!

TOMASZ32 napisał(a):Może i nawiedzony, ale napisał bardzo sensownie, z czym w pełni się zgadzam. A ci ludzie to chyba twoi koledzy sataniści?

Cóż z tego skoro pisał nieprawde? A ci ludzie to nie tylko sataniści.

TOMASZ32 napisał(a):Wybacz, ale mi satanizm zawsze będzie się kojarzył ze złem i Szatanem, ten pogląd się nie zmieni.
Te wyidealizowane pojęcia satanizmu są ujętę w ten sposób, by ukazać satanizm jako coś dobrego, pozytywnego, by człowieka wciągnąć w pułapkę tego, który ją zastawił. Nie będę pisał kogo, bo zapewne się domyślisz bardzo szybko.

Czyżby znowu wujek?


TOMASZ32 napisał(a):Jeśli tak dobrze się w nim czujesz to życzę powodzenia, może dożyjesz w twoim sataniźmie spokojnej starości.

Nie dziękuje Oczko


TOMASZ32 napisał(a):Tak i to bardzo dokładnie, i nie mogę się nadziwić nad takimi wypowiedziami. Wypada pogratulować szatanowi za takie osiągnięcia jakich dokonuje dzień w dzień. A później modlić się do Boga o dar uwolnienia takich ludzi jak ty od wpływu złego.

Jeśli Ci czasu nie szkoda... ale odrazu mówie że nic to nie da.

TOMASZ32 napisał(a):Ale Biblia La Veya to dla ciebie nie są brednie i La vey to twój dobry kolega?
No cóż, nic dodać nic ująć. Satanista w pełnym wymiarze.

;/ Ta, ziomal z pisakownicy :| LaVey nie wymyślił nic nowego, poskładał to i owo i tyle. Ale respect dla niego za to że przelał to na papier w postaci "Bibli Szatana".


TOMASZ32 napisał(a):To nie Kościół mi wyrobił takie zdanie o sataniźmie, ale jak już ci napisałem, siedziałem w nim dłuższy czas i wiem czym on pachnie, więc nie gadaj mi o kościele, Kościół mnie uwalnia z pod jego wpływu z czego jestem bardzo zadowolony. A pojęcie mam na temat satanizmu, ale będę go negował bo jest dla mnie złem.

Dla mnie złem jest kościł, kościół jako instytucja. Bo do chrześcijaństwa jako takiego nic nie mam, ktoś wierzy? Jego wybór, ale KRK to zwykła sekta.

TOMASZ32 napisał(a):Taka jest rola chreścijanina, by głosił Ewangelię i nawracał ludzi dzięki słowu Bożemu (tak naprawdę to Bóg działa,a nie człowiek). A w Boga wierzę bo wiem, że mnie kocha w przeciwieństwie do tej rogatej bestii, Anioły są w przeciwieństwie do szatana naprawdę piękne i nie sądzę by były garbate, chyba mylisz je z twoim wujkiem, a w Mikołaja nie wierzę, jestem na to za duży.
A tak na marginesie to ja nie mam zamiaru wogóle cię nawracać, bo to ty masz się nawracać sam, a nie ja ciebie. Ja mogę ci tylko głosić miłość Chrystusa do Ciebie jako grzesznika, że tylko on może ci wszystko przebaczyć i dać ci życie wieczne, ale tylko wtedy jeśli sam tego będziesz chciał.

Aniołki są piękne? A widziałeś jakiegoś? A wedłóg xiaństwa Szatan o ile mi wiadomo to był aniołkiem Uśmiech

"Taka jest rola chreścijanina, by głosił Ewangelię i NAWRACAŁ ludzi dzięki słowu Bożemu" - "A tak na marginesie to ja nie mam zamiaru wogóle cię NAWRACAĆ, bo to ty masz się nawracać sam, a nie ja ciebie." Sam sobie przeczysz.

TOMASZ32 napisał(a):Wybacz ponownie, ale ja naprawdę nie znam dobrych satanistów, ale może rzeczywiście jesteś dobry, więc tym bardziej pragnę twojego nawrócenia i za to się modlę.

Napewno znasz tylko nie wiesz że to sataniści. A jak znasz samych złych to IMO znasz pseudosatanistów.

TOMASZ32 napisał(a):A nie słyszałeś o tym, że kazdy człowiek ma duszę? Zapewne powiesz, ze i w to nie wierzysz? Najgorsze jest to, ze ten fakt moze cię naprawdę zaboleć po śmierci, ale to twój wybór i twoja sprawa w co wierzysz.

Dowody mój drogi prosze.

TOMASZ32 napisał(a):Nie wiesz, że chrześcijanin opiera się właśnie na Biblii, po za tym śmierć Chrystusa i jego zmartwychwstanie jest dowodem na to, że jest życie po śmierci, ale ty zapewne w Chrystusa nie wierzysz, więc i tak do ciebie to nie dotrze (tu mogę skorzystać także z twojego stwierdzenia, jakiego użyłeś względem mnie:"choć tak naprawde to walka z wiatrakami").

Jezus żył, głosił "herezje" (jak na ówczesne czasy), jednak dowodów na jego zmatrwychwstanie nie ma.


- Cichociemny - 16-09-2005 09:41

pABLOelo99 napisał(a):Jeszcze wróce do tego. Więc uważasz że katolik uważa że piekło i niebo nie istnieje? Kocha tylko tych co na to załużylizamiast miłowaćwszystkich? Szkodzi komukolwiek? Zaspokaja pragnienia, które są swoją drogą zabraniane przez kościół? ZASTANÓW SIĘ CO TY PISZESZ CZŁOWIEKU

Po chwili...

Pablo chyba żyjemy w tym samym kraju spoglądam na swojich " kolegów , koleżanki " oglądam programy typu "Pod napięciem" - jak myślisz ilu z naszych rodaków dogadzający sobie w/w sposób mianuje sie katolikami żyjąc tak jak im się podoba a wiarę traktuje jako odziedziczoną po mamusi tradycję - dlatego twoje poglądy wcale nie są takie orginalne - punkt dla ciebie bo nie jesteś obłudny i przyznajesz się otwarcie kim jesteś bez bawienia się w religijną fasadę.

pABLOelo99 napisał(a):Jako xanin nie czułem się wolny a teraz się czuje ;]

po twoich wypowiedziach mozna jasno wyczytać że tak naprawdę nigdy nie byłeś chrześcianinem i tak naprawdę nie wiesz co to znaczy, postrzegasz Boga przez pryzmat organizacji koscielnej (akurat KK) i przynalezności do niej (bo własnie mamusia w beciku zaniosła cię tam i tyle). Bycie chrześcianinem to coś więcej niż wpis do kościelnej kartoteki - to osobiste przeżycie , doświadczenie Boga w swoim życiu .
Czyli tak naprawdę z góry odrzucasz coś czego nigdy nie doswiadczyłeś - dlatego warto poszukać prawdziwej relacji z Chrystusaem a nie odrzucać Go znając tylko Kościelne tradycje. Bóg nie równa się instytucja Krk.


- Anonymous - 16-09-2005 12:30

Cichociemny napisał(a):Pablo chyba żyjemy w tym samym kraju spoglądam na swojich " kolegów , koleżanki " oglądam programy typu "Pod napięciem" - jak myślisz ilu z naszych rodaków dogadzający sobie w/w sposób mianuje sie katolikami żyjąc tak jak im się podoba a wiarę traktuje jako odziedziczoną po mamusi tradycję - dlatego twoje poglądy wcale nie są takie orginalne - punkt dla ciebie bo nie jesteś obłudny i przyznajesz się otwarcie kim jesteś bez bawienia się w religijną fasadę.

Więc to nie są katolicy, a że się tak mianują to ich problem, ja się moge mianować królem polski, ale i tak nim nie będę.

Cichociemny napisał(a):po twoich wypowiedziach mozna jasno wyczytać że tak naprawdę nigdy nie byłeś chrześcianinem i tak naprawdę nie wiesz co to znaczy, postrzegasz Boga przez pryzmat organizacji koscielnej (akurat KK) i przynalezności do niej (bo własnie mamusia w beciku zaniosła cię tam i tyle). Bycie chrześcianinem to coś więcej niż wpis do kościelnej kartoteki - to osobiste przeżycie , doświadczenie Boga w swoim życiu .
Czyli tak naprawdę z góry odrzucasz coś czego nigdy nie doswiadczyłeś - dlatego warto poszukać prawdziwej relacji z Chrystusaem a nie odrzucać Go znając tylko Kościelne tradycje. Bóg nie równa się instytucja Krk.

Może i masz racje, ale to poprostu dowodzi jaką to głupotą jest chrzczenie dzieci. Mam chrzest, ale chrześcijaninem nie jestem, więc po co to? IMO powinno się chrzcić dorosłych ludzi.


- Cichociemny - 16-09-2005 12:56

pABLOelo99 napisał(a):Więc to nie są katolicy, a że się tak mianują to ich problem, ja się moge mianować królem polski, ale i tak nim nie będę.

Tu masz rację - wniosek nie oceniać chrześcijaństwa jako wyznania po chrzescijanach tylko z nazwy . Warto porozmawia z kimś dla kogo Bóg to nie pusta tradycja ale rzeczywistość - czyli nie negować tego czego się nie zna - cyba się powrarzam :zmieszany:


pABLOelo99 napisał(a):Mam chrzest, ale chrześcijaninem nie jestem, więc po co to? IMO powinno się chrzcić dorosłych ludzi.

Teraz cię zszokuję ale też tak uważam - i co najciekawsze to jest nawet biblijne chrzcić dorosłych ( zaraz na mnie naskoczą :hm: :-# ),- czyli biblia nie jest taka całkiem bez sensu - co??


- TOMASZ32-SANCTI - 16-09-2005 13:49

pABLOelo99 napisał"

Cytat:"Starasz się, ale Ci nie wychodzi, więc idziesz do kościoła i gadasz księdzu co tam nawywijałeć. 10 zdrowasiek, a za tydzień to samo, czy to ma jakiś sens? Grzechów się nie da uniknąć! "

Grzechów wszystkich jest bardzo trudno uniknąc, ale chodzi o to by nie wchodzić w grzechy ciężkie, które powodują śmierć duchową, odsuwanie się od Boga. Mamy jednak wiarę w to, ze Bóg może nam je przebaczyć bo jest Bogiem miłosiernym, w przeciwieństwie do szatana, który pragnie tylko naszej śmierci.


Cytat:"Cóż z tego skoro pisał nieprawde? A ci ludzie to nie tylko sataniści."

Może według ciebie pisał nie prawdę, ale według chrześcijanina czy też katolika jest to prawda.
Jeśli ci ludzie to nie tylko sataniści, to zapewne brakuje kolegów ateistów do kompletu?


Cytat:"Czyżby znowu wujek?"

Jeśli rzeczywiście jest twoim wujkiem, to napewno on.

Cytat:"Nie dziękuje "

Tak z przyjętej zasady czy za jakiegoś konkretnego powodu?


Cytat:"Jeśli Ci czasu nie szkoda... ale odrazu mówie że nic to nie da."

Na modlitwę nigdy nie szkoda czasu, a tym bardziej w takiej intencji. Po za tym Bóg może bardzo dużo uczynić, nawet się nie spodziewasz jak wiele. Także chrześcijanin nigdy nie powinien wątpić w sens modlitwy i jej skutek.

Cytat:";/ Ta, ziomal z pisakownicy LaVey nie wymyślił nic nowego, poskładał to i owo i tyle. Ale respect dla niego za to że przelał to na papier w postaci "Bibli Szatana"."

Niestety, ja uważam La Veya za opętanego psychopatę, a to że nic nowego nie wymyślił to jest zrozumiałe, odwrócił tylko sens Biblii świetej, ukazując jako tego najwyższego - Szatana. Oto całe jego dzieło i mądrość, która tak naprawdę jest głupotą największą chyba z możliwych. Ale to moje zdanie, ty napewno masz inne. Tym bardziej, ze piaskownica to miejsce, w którym dzieci od małego nawiązują swoje kontakty z rówiesnikami. Ja bynajmniej nie zazdroszczę ci takiego kolegi.

Mimo, że nie traktujesz Szatana jako swego boga, to i tak po twojej wypowiedzi można wywnioskować, że jesteś jego sługą, skoro masz taki respekt dla tego opętanego dzieła i jego twórcy.

Cytat:"Dla mnie złem jest kościł, kościół jako instytucja. Bo do chrześcijaństwa jako takiego nic nie mam, ktoś wierzy? Jego wybór, ale KRK to zwykła sekta."

A co takiego zrobił ci Kościół, że jest złem? Z tego co wiem, to raczej złem są sekty satanistyczne, które niszczą innych.
Może porównamy ich działanie.
Ja nie przypominam sobie by Kościół ścigał ludzi i dręczył, za to że odchodzą od kościoła, natomiast nie da się zaprzeczyć, że sekty satanistyczne wielokrotnie usiłowały ścigać swoich członków, którzy chcieli od tej sekty odejść, nawet grozili śmiercią. I co ty na to? Kto tutaj jest zły?

Po za tym, Kościół jest przede wszystkim traktowany jako świątynia Boga oraz jako Oblubienica Jezusa Chrystusa czyli wspólnota ludzi, którzy opierają swe życie na Jezusie Chrystusie.
Jeśli ktoś traktuje Kościół jako zwykłą instytucję, to jest w poważnym błędzie i trudno go nazwać prawdziwym katolikiem czy też chrześcijaninem.

Cytat:"Aniołki są piękne? A widziałeś jakiegoś? A Szatan o ile mi wiadomo to w waszej religi był aniołkiem"

Anioły są piękne, tego nie da się ukryć. Jakbym ci powiedział, że widziałem, to byś z krzesła spadł ze śmiechu, prawda?
Ale nie widziałem, ale wierzę, że są ,a widzieli je inni, szkoda tylko,że narazie nie znam takiego, to by sięprzydało jego świadectwo.
A co do szatana, to on był aniołem, ale niestety wolał być uznawany za mądrzejszego od Boga, dlatego tak fatalnie skończył.
Co za bół, nieprawda? Chyba bardzo jesteś przez to zraniony?
Ale tak to już jest, zło nie może królować nad dobrem.
Szatan nadal działa, ale jego działanie też się kiedyś skończy.


Cytat:"Napewno znasz tylko nie wiesz że to sataniści. A jak znasz samych złych to IMO znasz pseudosatanistów."

Nawet gdybym był świadomy, że to sataniści, to moja znajomośc szybko by się z nimi zakończyła, a jeśli nie wiem, to i tak kiedyś to może wyjść na jaw, więc dla mnie to bez róznicy.
Wszystkich, których znam są normalnymi ludźmi chodzącymi do kościoła, z tymi z którymi znałem się wcześniej to kontakt się urwał z czego się bardzo cieszę.
Dla mnie satanista będzie satanistą, bez względu jak on się zwie i tak samo jest traktowany - jako zło, które pochodzi od szatana.

Cytat:"Dowody mój drogi prosze."

Dla nas dowodem są wszyscy święci, ale dla ciebie to zapewne nie dowód, ale to twój problem, że w to nie wierzysz, a raczej że nie chcesz wierzyć.


Cytat:"Jezus żył, głosił "herezje" (jak na ówczesne czasy), jednak dowodów na jego zmatrwychwstanie nie ma. "

Z tego co wiem, to raczej szatan głosi herezje a nie Jezus, a ty widzę podążasz jego drogą jako wierny jego sługa.

Chrześcijanin wierzy w zmartwychwstanie, nie musiał tego widzieć na własne oczy, ale byli tacy którzy widzieli, jak się nawrócisz to bedziesz mógł z nimi porozmawiać na ten temat.

Pozdrawiam


- Anonymous - 16-09-2005 16:24

Cichociemny napisał(a):Tu masz rację - wniosek nie oceniać chrześcijaństwa jako wyznania po chrzescijanach tylko z nazwy . Warto porozmawia z kimś dla kogo Bóg to nie pusta tradycja ale rzeczywistość - czyli nie negować tego czego się nie zna - cyba się powrarzam :zmieszany:

"czyli nie negować tego czego się nie zna" więc nie neguj satanizmu za nim go nie poznasz.

Cichociemny napisał(a):Teraz cię zszokuję ale też tak uważam - i co najciekawsze to jest nawet biblijne chrzcić dorosłych ( zaraz na mnie naskoczą :hm: :-# ),- czyli biblia nie jest taka całkiem bez sensu - co??

Biblia to dobra pozycja, ale nie wierze że zostałą napisana pod natchnieniem Ducha Świętego. A skoro już xianie tak uważają to 3majcie się tego co tam pisze. Bo wasza religia coraz bardziej odbiega od Bibli.

[ Dodano: Pią 16 Wrz, 2005 16:54 ]
TOMASZ32 napisał(a):Grzechów wszystkich jest bardzo trudno uniknąc, ale chodzi o to by nie wchodzić w grzechy ciężkie, które powodują śmierć duchową, odsuwanie się od Boga. Mamy jednak wiarę w to, ze Bóg może nam je przebaczyć bo jest Bogiem miłosiernym, w przeciwieństwie do szatana, który pragnie tylko naszej śmierci.

Bóg jest tak miłosierny że jeżeli nie przestrzegasz jego zastad skazuje Cie na wieczne męki. Też mi miłosierdzie.

TOMASZ32 napisał(a):Może według ciebie pisał nie prawdę, ale według chrześcijanina czy też katolika jest to prawda.
Jeśli ci ludzie to nie tylko sataniści, to zapewne brakuje kolegów ateistów do kompletu?

Któż może lepiej wiedzieć czym jest satanizm niż prawdziwy satanista? Chrześcijanin? Katolik? To tak jak ja bym się upierałże lepiej wiem od Ciebie o co chodzi w chrześcijaniźmie, głupota, prawda?

TOMASZ32 napisał(a):Tak z przyjętej zasady czy za jakiegoś konkretnego powodu?

Tak poprostu.


TOMASZ32 napisał(a):Na modlitwę nigdy nie szkoda czasu, a tym bardziej w takiej intencji. Po za tym Bóg może bardzo dużo uczynić, nawet się nie spodziewasz jak wiele. Także chrześcijanin nigdy nie powinien wątpić w sens modlitwy i jej skutek.

To jest Twój czas, mi by było szkoda.

TOMASZ32 napisał(a):Niestety, ja uważam La Veya za opętanego psychopatę, a to że nic nowego nie wymyślił to jest zrozumiałe, odwrócił tylko sens Biblii świetej, ukazując jako tego najwyższego - Szatana. Oto całe jego dzieło i mądrość, która tak naprawdę jest głupotą największą chyba z możliwych. Ale to moje zdanie, ty napewno masz inne. Tym bardziej, ze piaskownica to miejsce, w którym dzieci od małego nawiązują swoje kontakty z rówiesnikami. Ja bynajmniej nie zazdroszczę ci takiego kolegi.

Nie obrócił sensu Bibli świętej. Satanizm wcale nie jest odwróceniem xiaństwa. Ale korzystałnaprzykład z filozofi Nietzshe'go, dlatego nie wymyślił nic nowego.

TOMASZ32 napisał(a):Mimo, że nie traktujesz Szatana jako swego boga, to i tak po twojej wypowiedzi można wywnioskować, że jesteś jego sługą, skoro masz taki respekt dla tego opętanego dzieła i jego twórcy.

Mów mi jeszcze.

TOMASZ32 napisał(a):A co takiego zrobił ci Kościół, że jest złem? Z tego co wiem, to raczej złem są sekty satanistyczne, które niszczą innych.
Może porównamy ich działanie.
Ja nie przypominam sobie by Kościół ścigał ludzi i dręczył, za to że odchodzą od kościoła, natomiast nie da się zaprzeczyć, że sekty satanistyczne wielokrotnie usiłowały ścigać swoich członków, którzy chcieli od tej sekty odejść, nawet grozili śmiercią. I co ty na to? Kto tutaj jest zły?

Z tym że "sekty satanistyczne" z satanizmem racjonalnym nie mają nic wspólnego. A kościół, teraz nie ściga, ale kiedyś za herezje robiłeś za podpałke na stosie.

TOMASZ32 napisał(a):Po za tym, Kościół jest przede wszystkim traktowany jako świątynia Boga oraz jako Oblubienica Jezusa Chrystusa czyli wspólnota ludzi, którzy opierają swe życie na Jezusie Chrystusie.
Jeśli ktoś traktuje Kościół jako zwykłą instytucję, to jest w poważnym błędzie i trudno go nazwać prawdziwym katolikiem czy też chrześcijaninem.

Powiedz czy ten kościół naprawde jest Ci potrzebny do kontaktu z Bogiem? Czy jakbyś się modlił tylko w domu, czy byłbyś dalej od swojego Boga?

TOMASZ32 napisał(a):Anioły są piękne, tego nie da się ukryć. Jakbym ci powiedział, że widziałem, to byś z krzesła spadł ze śmiechu, prawda?
Ale nie widziałem, ale wierzę, że są ,a widzieli je inni, szkoda tylko,że narazie nie znam takiego, to by sięprzydało jego świadectwo.
A co do szatana, to on był aniołem, ale niestety wolał być uznawany za mądrzejszego od Boga, dlatego tak fatalnie skończył.
Co za bół, nieprawda? Chyba bardzo jesteś przez to zraniony?
Ale tak to już jest, zło nie może królować nad dobrem.
Szatan nadal działa, ale jego działanie też się kiedyś skończy.

Czemu miałbym być zranion? Dla mnie szatan nie istnieja, a Biblie traktuje tak samo jak Władce pierścieni, pozycja w bibliotece i tyle.

TOMASZ32 napisał(a):Nawet gdybym był świadomy, że to sataniści, to moja znajomośc szybko by się z nimi zakończyła, a jeśli nie wiem, to i tak kiedyś to może wyjść na jaw, więc dla mnie to bez róznicy.
Wszystkich, których znam są normalnymi ludźmi chodzącymi do kościoła, z tymi z którymi znałem się wcześniej to kontakt się urwał z czego się bardzo cieszę.
Dla mnie satanista będzie satanistą, bez względu jak on się zwie i tak samo jest traktowany - jako zło, które pochodzi od szatana.

Lubisz kogoś, najlepszy przyjaciel, dobry człowiek, dowiadujesz się że satanista i narazie?

TOMASZ32 napisał(a):Dla nas dowodem są wszyscy święci, ale dla ciebie to zapewne nie dowód, ale to twój problem, że w to nie wierzysz, a raczej że nie chcesz wierzyć.

No niestety, żaden dowód.


TOMASZ32 napisał(a):Z tego co wiem, to raczej szatan głosi herezje a nie Jezus, a ty widzę podążasz jego drogą jako wierny jego sługa.

To mało wiesz. Jezus głosił poglądy nieco odmienne od ówczesnego kościoła, więc głosił herezje.

TOMASZ32 napisał(a):Chrześcijanin wierzy w zmartwychwstanie, nie musiał tego widzieć na własne oczy, ale byli tacy którzy widzieli, jak się nawrócisz to bedziesz mógł z nimi porozmawiać na ten temat.

No właśnie dlatego to się wiara nazywa. Ja niestety chcę dowodu, racjonalnego, namacalnego. Na wiare nic nie biore, wole mieć pewność.


- Aslan - 16-09-2005 18:13

pABLOelo99 napisał(a):Powiedz czy ten kościół naprawde jest Ci potrzebny do kontaktu z Bogiem? Czy jakbyś się modlił tylko w domu, czy byłbyś dalej od swojego Boga?

"gdzie dwóch lub trzech się modli w imię moje, tam Ja jestem pośród nich"
Kościół daje poczucie jedności, jest wyrazem działania Jezusa pośród nas nawet teraz, 2000 lat po Jego zmartwychwstaniu.
Kościół daje nam Wspólnotę, radość, poczucie, że w innych ludziach Bóg działa tak samo jak w nas. A skoro jest to odczucie milonów dobrych Chrześcijan... to jest potrzebny. Jeżeli Kościół pomógłby w wierze chociaż jednej osobie, to byłby potrzebny.
pABLOelo99 napisał(a):To mało wiesz. Jezus głosił poglądy nieco odmienne od ówczesnego kościoła, więc głosił herezje.
wtedy nie istniał Kościół. herezje? :hahaha:
jakbyć czytał Biblię, wiedziałbyś, że nikt Jezusa nie posądził o herezję. Sam zresztą mówił, że 'nie przyszedł znieść prawa, tylko je wypełnić'... czy głoszenie powszechnej miłości bliźniego było herezją w kontekście już obowiązującego prawa Tory? myślę, że wątpię.

pABLOelo99 napisał(a):No właśnie dlatego to się wiara nazywa. Ja niestety chcę dowodu, racjonalnego, namacalnego. Na wiare nic nie biore, wole mieć pewność.

Zakład Pascala- jak się do niego stosunkujesz? proszę o konkretne argumenty.
pozdrawiam


- TOMASZ32-SANCTI - 16-09-2005 19:52

pABLOelo99 napisał:

Cytat:"Bóg jest tak miłosierny że jeżeli nie przestrzegasz jego zastad skazuje Cie na wieczne męki. Też mi miłosierdzie."

Bóg może przebaczyć największemu grzesznikowi, nikogo nie skazuje na wieczne męki, jeśli sam tego nie chce, Bóg ofiarowuje kazdemu swoją miłość, ale jeśli się ją odrzuca to samemu się wybiera wieczne potępienie. Tj wolność wyboru.

Cytat:"Któż może lepiej wiedzieć czym jest satanizm niż prawdziwy satanista? Chrześcijanin? Katolik? To tak jak ja bym się upierałże lepiej wiem od Ciebie o co chodzi w chrześcijaniźmie, głupota, prawda? "

Tak, satanista wie najlepiej czym jest satanizm, szkoda tylko, że nie do końca przewiduje jego skutki,ale skoro nie uważasz to za zło to już twoja sprawa.

Cytat:"To jest Twój czas, mi by było szkoda."

Mi nie jest szkoda czasu na modlitwę, tym bardziej w takiej intencji,chrześcijanin zawsze wierzy w sens modlitwy, jej moc i skutek.


Cytat:"Nie obrócił sensu Bibli świętej. Satanizm wcale nie jest odwróceniem xiaństwa. Ale korzystałnaprzykład z filozofi Nietzshe'go, dlatego nie wymyślił nic nowego."

Jesteś pewny, bo ja nie, wprowadza po przez swoją Biblię szatana nienawiść zamiast miłosci. Jezus uczył o przebaczaniu i miłości względem kazdego człowieka, La Vey zmienia oblicze tego nauczania, a oto dowód:
Cytat:"Jezeli gosc w twoim domu (na twoim terenie) dreczy cie, traktuj go okrutnie i bez milosierdzia. "

Fragment pochodzi z Biblii La Veya, link mogę ci podać tylko na priva, bo nie będę szerzył zła na forum. Nadal masz wielki szacunek do La Veya i jego dzieła. Jeśli tak, to trudno będzie cię uważać za dobrego człowieka.

Cytat:"Z tym że "sekty satanistyczne" z satanizmem racjonalnym nie mają nic wspólnego. A kościół, teraz nie ściga, ale kiedyś za herezje robiłeś za podpałke na stosie. "

Nie zaprzeczam, że Kościół kiedyś popełniał błędy i to poważne, ale warto też pamiętać fakt, że Jan Paweł II publicznie przeprosił za błędy Koscioła i prosił o wybaczenie. Nie da się zmienić przeszłości, ale można zmieniać teraźniejszość, by tych błędów z przeszłosci nie popełniać. I widzę, że naprawdę Kościół stara się jak może by tych błędów było jak najmniej i napewno mu się to udaje.


Cytat:"Powiedz czy ten kościół naprawde jest Ci potrzebny do kontaktu z Bogiem? Czy jakbyś się modlił tylko w domu, czy byłbyś dalej od swojego Boga? "

Tak, jest mi potrzebny do pogłebiania swojej wiary, do jej umacniania po przez sakramenty. Pragnę także należec do Chrystusa, a Kosciół jest jego częścią (Oblubienicą).
Bliżej Boga jestem wtedy, gdy należę do Koscioła, co prawda Bóg jest wszędzie, ale w Kosciele jest pod wieloma postaciami.


Cytat:"Czemu miałbym być zranion? Dla mnie szatan nie istnieja, a Biblie traktuje tak samo jak Władce pierścieni, pozycja w bibliotece i tyle."

Że szatan został strącony(?),dobrze, że przynajmniej ta ksiązka jest dla ciebie zwykłą książką a nie jakimś ideałem,wnioskuje to z twojego stwierdzenia.

Cytat:"Lubisz kogoś, najlepszy przyjaciel, dobry człowiek, dowiadujesz się że satanista i narazie? "

Jak narazie nie mam takich przyjaciół i prawde mówiąc to nie chciałbym mieć. A jeśli nawet bym się o czymś takim dowiedział, to starałbym sie go przekonać, ze jest to zło i by dał sobie z tym spokój, jeśli by sie nie zgodził na to, to napewno bym mu podziękował za znajomość, tyle, że byłoby to z jego woli a nie mojej, bo ja trzymam się od tego z daleka.


Cytat:"To mało wiesz. Jezus głosił poglądy nieco odmienne od ówczesnego kościoła, więc głosił herezje."

Zapominasz, ze to Kosciół opiera się na nauczaniu Chrystusa a nie odwrotnie i nie uważa, że Jezus głosił herezje,i jak już Aslan napisał, nikt Jezusa nie posądził o herezję, a napewno nie Kościół. Obecny Kościół nadal opiera się na nauce Chrystusa - jestem w Kosciele i nie widzę, by było inaczej.

Cytat:"No właśnie dlatego to się wiara nazywa. Ja niestety chcę dowodu, racjonalnego, namacalnego. Na wiare nic nie biore, wole mieć pewność."

Nie wszystko da się zobaczyć, w niektóre rzeczy trzeba po prostu wierzyć.


Cytat:"Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus.Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli»*.

To jest moja odpowiedź, lepiej nie da się juz tego ująć.
Pochodzi z Ewangelii św. Jana.

Pozdrawiam


- Anonymous - 17-09-2005 05:27

Aslan napisał(a):"gdzie dwóch lub trzech się modli w imię moje, tam Ja jestem pośród nich"
Kościół daje poczucie jedności, jest wyrazem działania Jezusa pośród nas nawet teraz, 2000 lat po Jego zmartwychwstaniu.
Kościół daje nam Wspólnotę, radość, poczucie, że w innych ludziach Bóg działa tak samo jak w nas. A skoro jest to odczucie milonów dobrych Chrześcijan... to jest potrzebny. Jeżeli Kościół pomógłby w wierze chociaż jednej osobie, to byłby potrzebny.

Może to tylko w mojej okolicy, ale w kościele panuje obłuda, może jedna piąta ludzi chodzi tam, bo czuje potrzebe pojednania z Bogiem, reszta to stare dewoty które przychodzą poplotkować, gówniarze których mama wysłała, i tacy co chodzą na pokaz, a jak do domu wrócą to z Bogiem nic wspólnego nie chcą mieć.

Aslan napisał(a):Zakład Pascala- jak się do niego stosunkujesz? proszę o konkretne argumenty.

Uśmiech Jeżeli Bóg istnieje to wiara "na wszelki wypadek" i tak nikogo nie zbawi. Bo chyba powinna być szczera?

[ Dodano: Sob 17 Wrz, 2005 05:51 ]
TOMASZ32 napisał(a):Bóg może przebaczyć największemu grzesznikowi, nikogo nie skazuje na wieczne męki, jeśli sam tego nie chce, Bóg ofiarowuje kazdemu swoją miłość, ale jeśli się ją odrzuca to samemu się wybiera wieczne potępienie. Tj wolność wyboru.

Wolność, ale tylko dwie drogi wyboru.

TOMASZ32 napisał(a):Tak, satanista wie najlepiej czym jest satanizm, szkoda tylko, że nie do końca przewiduje jego skutki,ale skoro nie uważasz to za zło to już twoja sprawa.

Przewiduje, nie ma żadnych skutków! Na siłe chcesz mi wmówić, że mnie to zgubi, ale to bez sensu. Jeśli chcesz pisać argumenty że się będę smazył to sobie daj spokój.

TOMASZ32 napisał(a):Mi nie jest szkoda czasu na modlitwę, tym bardziej w takiej intencji,chrześcijanin zawsze wierzy w sens modlitwy, jej moc i skutek.

To mi podchodzi pod czary i magie.

TOMASZ32 napisał(a):Jesteś pewny, bo ja nie, wprowadza po przez swoją Biblię szatana nienawiść zamiast miłosci. Jezus uczył o przebaczaniu i miłości względem kazdego człowieka, La Vey zmienia oblicze tego nauczania, a oto dowód:
Cytat:"Jezeli gosc w twoim domu (na twoim terenie) dreczy cie, traktuj go okrutnie i bez milosierdzia. "
Fragment pochodzi z Biblii La Veya, link mogę ci podać tylko na priva, bo nie będę szerzył zła na forum. Nadal masz wielki szacunek do La Veya i jego dzieła. Jeśli tak, to trudno będzie cię uważać za dobrego człowieka.

Wiesz, jakby nie było Biblie Antona Szandora LaVey'a przeczytałem ;] Ja wiem że wam się podoba zasada miłowania wszystkich, ale jak Ci ktoś robi krzywde dalej go kochasz?
Dalej był fragment o tym, że jak jesteśu kogoś to należy mu się szacunek. To są naturalne zachowania zwierząt, nikt nic nie przekręcał, to czysta natura, którą podobno Twój Bóg stworzył.

TOMASZ32 napisał(a):Nie zaprzeczam, że Kościół kiedyś popełniał błędy i to poważne, ale warto też pamiętać fakt, że Jan Paweł II publicznie przeprosił za błędy Koscioła i prosił o wybaczenie. Nie da się zmienić przeszłości, ale można zmieniać teraźniejszość, by tych błędów z przeszłosci nie popełniać. I widzę, że naprawdę Kościół stara się jak może by tych błędów było jak najmniej i napewno mu się to udaje.

Bo teraz to by ludzie za takie rzeczy kościł w piach zmietli. Kościł to instytucja, która ma władze i pieniądze i nie che ich stracić, dlatego przeprasza i błędy naprawia. (moja prywatna opinia)

TOMASZ32 napisał(a):Tak, jest mi potrzebny do pogłebiania swojej wiary, do jej umacniania po przez sakramenty. Pragnę także należec do Chrystusa, a Kosciół jest jego częścią (Oblubienicą).
Bliżej Boga jestem wtedy, gdy należę do Koscioła, co prawda Bóg jest wszędzie, ale w Kosciele jest pod wieloma postaciami.

Pod wieloma postaciami? Np? Może chleb i wino? Tożto kanibalizm, jak można ciało jeść i krew pić... obżydlistwo. Jeżeli Bóg jest i jest wszędzie, to tyle samo go W, jaki POZA kościołem.


TOMASZ32 napisał(a):Że szatan został strącony(?),dobrze, że przynajmniej ta ksiązka jest dla ciebie zwykłą książką a nie jakimś ideałem,wnioskuje to z twojego stwierdzenia.

Dokładnie to mi to lotto czy został strącony czy nie, zwykła bajka dla niewiernych, żeby mieli się czego bać.

TOMASZ32 napisał(a):Jak narazie nie mam takich przyjaciół i prawde mówiąc to nie chciałbym mieć. A jeśli nawet bym się o czymś takim dowiedział, to starałbym sie go przekonać, ze jest to zło i by dał sobie z tym spokój, jeśli by sie nie zgodził na to, to napewno bym mu podziękował za znajomość, tyle, że byłoby to z jego woli a nie mojej, bo ja trzymam się od tego z daleka.

Z jego woli? On ma swoją racje i też może powiedzieć że z Twojej woli bo on się od xiaństwa z daleka 3ma. Wy xanie uważacie, że jesteście najmądrzejsi, i że tylko wy macie racje.
Ja osobiście kłade na to kto jakie ma wyznanie, interesuje mnie konkretna osoba, jeżeli czuje się dobrze w jej towarzystwie i moge pogadać to jest cool.

TOMASZ32 napisał(a):Nie wszystko da się zobaczyć, w niektóre rzeczy trzeba po prostu wierzyć.

Ja nie potrafie Uśmiech Jakimś zmysłem musze wyczuć żeby uwierzyć.

TOMASZ32 napisał(a):To jest moja odpowiedź, lepiej nie da się juz tego ująć.
Pochodzi z Ewangelii św. Jana.

Człowiek to napisał, ale dowodów, że tak było naprawde nie ma.


- Aslan - 17-09-2005 10:37

pABLOelo99 napisał(a):Jeżeli Bóg istnieje to wiara "na wszelki wypadek" i tak nikogo nie zbawi. Bo chyba powinna być szczera?

warto przypomnieć, że zakład Pascala wcale nie nadaje przymusu wiary 'na wszelki wypadek'; przeciwnie- zakłada wiarę głęboką, mocno pojmowaną, głęboko przeżywaną. oczywiście, że zachowawcza wiara to nie jest nic dobrego. wierzyć Bogu- a wierzyć w Boga to wielka różnica.
ale 'wierzyć w Boga'- co zakłada Pascal- to już jest pierwszy wielki krok do uwierzenia Bogu.

pABLOelo99 napisał(a):Może to tylko w mojej okolicy, ale w kościele panuje obłuda, może jedna piąta ludzi chodzi tam, bo czuje potrzebe pojednania z Bogiem, reszta to stare dewoty które przychodzą poplotkować, gówniarze których mama wysłała, i tacy co chodzą na pokaz, a jak do domu wrócą to z Bogiem nic wspólnego nie chcą mieć.

nie chcę tego powtarzać, ale:
czy jest to wina kościoła, czy samych ludzi, którzy zasad wiary chrześcijańskiej nie wypałniają, olewając Eucharystię?
odpowiedz mi proszę.
bo jeżeli ludzi, to czemu winisz Wiarę?
pABLOelo99 napisał(a):Człowiek to napisał, ale dowodów, że tak było naprawde nie ma.
są. poczekaj, to zarzucę Ci garść sznurków do ciekawych artykułów.

naprawdę tak trudno uwirzyć, że historia o skromnym cieśli z Nazaretu przetrwałaby Tysiąclecia, gdyby nie był On Bogiem?
nie uważasz tego za cud, że garstka wiernych Chrześcijan, niewykształconych, prostych mogła zrobić taki szał marketingowy 'na Chrystusa'? że ludzie prości, rybacy, rolnicy mogli pociągnąć za sobą- przede wszystkim zaś za Chrystusem-wszystkie narody świata?

nie zamykaj się na to. nie odrzucaj wszystkiego krytycznie, bo to kłóci się z TWoim- jak mniemam- racjonalizmem.

czekam na odpowiedź.
pozdrawiam!


- TOMASZ32-SANCTI - 18-09-2005 00:20

pABLOelo99 napisał:

Cytat:Wolność, ale tylko dwie drogi wyboru.

Za życia masz wiele dróg, ale jeśli wybierasz tę najgorszą z możliwych czyli szatana, to maleją twoje szanse, ale nie jesteś całkowicie stracony, Bogu zależy także na twojej duszy, więc robi wszystko by ją odzyskać, ale nie zniewala człowieka.


Cytat:Przewiduje, nie ma żadnych skutków! Na siłe chcesz mi wmówić, że mnie to zgubi, ale to bez sensu. Jeśli chcesz pisać argumenty że się będę smazył to sobie daj spokój.

Wiesz, nie planuję cie straszyć piekłem, ale nadal przypominać ci, że Bóg cię kocha i pragnie twojego zbawienia.

Cytat:To mi podchodzi pod czary i magie.

Tutaj to palnąłeś wielką głupotę, modlitwa to nie czary. Widać, że nie czytałeś chyba Biblii jak twierdziłeś. Gdybyś ją czytał to nie pisałbys takich bredni.


Cytat:Wiesz, jakby nie było Biblie Antona Szandora LaVey'a przeczytałem ;] Ja wiem że wam się podoba zasada miłowania wszystkich, ale jak Ci ktoś robi krzywde dalej go kochasz?
Dalej był fragment o tym, że jak jesteśu kogoś to należy mu się szacunek. To są naturalne zachowania zwierząt, nikt nic nie przekręcał, to czysta natura, którą podobno Twój Bóg stworzył.

Człowiek jest słabą istotą, tym bardziej bez Boga, ale jeśli opiera swoje życie na Bogu, to on daje mu ten dar miłości, który pozwala na przebaczanie nawet tym, którzy zrobili mi coś złego.
Bez Boga człowiek sam nie jest zdolny do przebaczania winowajcy, tym bardziej poważnych krzywd. Ta miłość pozwala na kochanie drugiego człowieka nawet gdy ten mu coś złego uczynił.
Przykładem może być tutaj ponownie Jan Paweł II, który przebaczył temu, który go postrzelił, ale jak wiesz nasz papież oparł swoje życie na Bogu i jemu służył do ostatnich chwil swojego życia.

Cytat:Bo teraz to by ludzie za takie rzeczy kościł w piach zmietli. Kościł to instytucja, która ma władze i pieniądze i nie che ich stracić, dlatego przeprasza i błędy naprawia. (moja prywatna opinia)

Kościół przede wszystkim nie chce tracic wiernych, bo zdaje sobie sprawę z tego, jak trudno jest ewangelizować i zapraszać do uczestniczenia w życiu kościoła. A przeprasza, bo zdaje sobie sprawę z błędów przeszłości, tylko warto także zauważyć, ze głowami kościoła byli różni ludzie, tak jak różni ludzie kierują państwami. Jeden jest despotą a drugi kieruje krajem mądrze i kieruje się także dobrem innych (faktem jest, ze takich przywódców jest co raz mniej). Dlatego nie warto krytykować Kościoła za to co kiedyś było, bo niestety nie ma już na to wpływu, nawet gdyby bardzo chciał cos zmienić.

Cytat:Pod wieloma postaciami? Np? Może chleb i wino? Tożto kanibalizm, jak można ciało jeść i krew pić... obżydlistwo. Jeżeli Bóg jest i jest wszędzie, to tyle samo go W, jaki POZA kościołem.

Człowieku, to nie jest żaden kanibalizm tylko symbolika, jak spożywasz Hostię to nie widzisz ciała ludzkiego tylko opłatek, ale że jest on poświęcony to ma wyjątkową moc, tylko człowiek nie widzi tego tak jak widzi sie np. jakąś rzecz, która ma się przed oczami. Ale moc tej Hostii, czyli mistycznego Ciała Chrystusa można zauważyc w człowieku, po jego postępowaniu np.: względem bliźnich, po jego wierze. Dlatego to opiera sie na wierze a nie na widocznym namacalnym znaku. Kosciól jest świątynią Boga, w którym właśnie uobecnia się pod wieloma znakami, ale jak już napisałem jest to symbolika oparta na wierze.

Cytat:Z jego woli? On ma swoją racje i też może powiedzieć że z Twojej woli bo on się od xiaństwa z daleka 3ma. Wy xanie uważacie, że jesteście najmądrzejsi, i że tylko wy macie racje.
Ja osobiście kłade na to kto jakie ma wyznanie, interesuje mnie konkretna osoba, jeżeli czuje się dobrze w jej towarzystwie i moge pogadać to jest cool.

No widzisz, skoro stawiasz na wyznanie to masz jakiś powód do oceny danej osoby. Jesli mi nie odpowiada satanizm i czuje sie źle w towarzystwie takiej osoby to po prostu jej dziękuję.
Po za tym co innego jest znajomość takiej osoby a co innego przyjaźń. Przyjaźń to coś więcej, to przede wszystkim wzajemne zaufanie. Ja nikomu nie zabraniam mieć swoich poglądów czy być taką czy inna osobą: satanistą czy ateistą, to sprawa tej osoby, ale ja raczej unikam tego co złe, więc tym bardziej będę unikał satanizmu.

Cytat:Ja nie potrafie Jakimś zmysłem musze wyczuć żeby uwierzyć.

Wiesz, to zrozumiałe, nie tylko ty jeden nie wierzysz nie mając namacalnego dowodu, bardzo wielu jest takich i to nie tylko satanistów, ale i ateistów, katolików i wielu innych.
Dlatego modlimy się o wiarę,byśmy mogli wierzyć bez takich znaków, byśmy nie byli niedowiarkami lecz naprawdę wierzącymi - jak powiedział Jezus Chrystus. A u Boga wszystko jest możliwe.

Cytat:Człowiek to napisał, ale dowodów, że tak było naprawde nie ma.

Człowiek ten zył w czasach Chrystusa, więc raczej on mógłby ci to potwierdzić oraz ci którzy w tym czasie żyli. Jeśli będziesz ufał Bogu to będziesz mógł się z nimi spotkać w Niebie, oraz z innymi, którzy żyli w tamtych czasach. Nam tutaj na ziemi pozostaje tylko w to wierzyć, ale naprawdę warto w to wierzyć.

Cytat:Może to tylko w mojej okolicy, ale w kościele panuje obłuda, może jedna piąta ludzi chodzi tam, bo czuje potrzebe pojednania z Bogiem, reszta to stare dewoty które przychodzą poplotkować, gówniarze których mama wysłała, i tacy co chodzą na pokaz, a jak do domu wrócą to z Bogiem nic wspólnego nie chcą mieć.

A czy ty jesteś lepszy od takich ludzi i w czym jesteś lepszy?, w tym ze jesteś satanistą, których sie ludzie boją jak samego szatana (ja osobiście bardziej bałbym się szatana niż satanisty, ale to już moje zdanie)? Kto jest bardziej obłudny, to nie wiem, cała ideologia satanizmu to czysta obłuda, która zniewala człowieka - takie jest moje zdanie na ten temat.

Pozdrawiam


- Anonymous - 18-09-2005 01:54

Aslan napisał(a):warto przypomnieć, że zakład Pascala wcale nie nadaje przymusu wiary 'na wszelki wypadek'; przeciwnie- zakłada wiarę głęboką, mocno pojmowaną, głęboko przeżywaną. oczywiście, że zachowawcza wiara to nie jest nic dobrego. wierzyć Bogu- a wierzyć w Boga to wielka różnica.
ale 'wierzyć w Boga'- co zakłada Pascal- to już jest pierwszy wielki krok do uwierzenia Bogu.

Więc jeśli ktoś wierzy to wierzy na prawde, ale jeżeli ja nie wierze, ale postanowił bym wierzyć bo nic nie trace to by było "na wszelki wypadek".

Aslan napisał(a):nie chcę tego powtarzać, ale:
czy jest to wina kościoła, czy samych ludzi, którzy zasad wiary chrześcijańskiej nie wypałniają, olewając Eucharystię?
odpowiedz mi proszę.
bo jeżeli ludzi, to czemu winisz Wiarę?

Oczywiście wina ludzi, ale co za tym idze, to czy w towarzystwie takich ludzi czujesz się lepiej? A ja nie winie wiary tylko kościół jako instytucje.

Aslan napisał(a):naprawdę tak trudno uwirzyć, że historia o skromnym cieśli z Nazaretu przetrwałaby Tysiąclecia, gdyby nie był On Bogiem?
nie uważasz tego za cud, że garstka wiernych Chrześcijan, niewykształconych, prostych mogła zrobić taki szał marketingowy 'na Chrystusa'? że ludzie prości, rybacy, rolnicy mogli pociągnąć za sobą- przede wszystkim zaś za Chrystusem-wszystkie narody świata?[/qiote]

Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Wiele jest ludzi o których historia pamięta i pamiętać będzie przez wiele lat.

[quote="Aslan"]nie zamykaj się na to. nie odrzucaj wszystkiego krytycznie, bo to kłóci się z TWoim- jak mniemam- racjonalizmem.

Niestety jak się kłuci to jest nic nie warte jak dla mnie.

[ Dodano: Nie 18 Wrz, 2005 02:19 ]
TOMASZ32 napisał(a):Za życia masz wiele dróg, ale jeśli wybierasz tę najgorszą z możliwych czyli szatana, to maleją twoje szanse, ale nie jesteś całkowicie stracony, Bogu zależy także na twojej duszy, więc robi wszystko by ją odzyskać, ale nie zniewala człowieka.

To niestety musi się pogodzić ze stratą mojej.


TOMASZ32 napisał(a):Wiesz, nie planuję cie straszyć piekłem, ale nadal przypominać ci, że Bóg cię kocha i pragnie twojego zbawienia.

Bo zaraz zwymiotuje, "Bóg cię kocha" to najgorszy argument jaki słyszałem, a słysze ich od groma. Wali mnie czy on mnie kocha czy nie.

TOMASZ32 napisał(a):Tutaj to palnąłeś wielką głupotę, modlitwa to nie czary. Widać, że nie czytałeś chyba Biblii jak twierdziłeś. Gdybyś ją czytał to nie pisałbys takich bredni.

Zastanówmy się nad pojęciem magi, skoro wypowiadasz "zaklęcia" (słowa modlitwy) w celu osiągnięcia jakiegoś celu, to to podchodzi pod magie.

TOMASZ32 napisał(a):Człowiek jest słabą istotą, tym bardziej bez Boga, ale jeśli opiera swoje życie na Bogu, to on daje mu ten dar miłości, który pozwala na przebaczanie nawet tym, którzy zrobili mi coś złego.
Bez Boga człowiek sam nie jest zdolny do przebaczania winowajcy, tym bardziej poważnych krzywd. Ta miłość pozwala na kochanie drugiego człowieka nawet gdy ten mu coś złego uczynił.
Przykładem może być tutaj ponownie Jan Paweł II, który przebaczył temu, który go postrzelił, ale jak wiesz nasz papież oparł swoje życie na Bogu i jemu służył do ostatnich chwil swojego życia.

Nieraz zdarzyło mi się przebaczyć komuś kto wyrządził mi wielką krzywde, ale tylko dlatego, że żałował i przeprosił, a nie dlatego bo "Bóg tak chce". IMO Karol Wojtyła przebaczył pod publike.

TOMASZ32 napisał(a):Kościół przede wszystkim nie chce tracic wiernych, bo zdaje sobie sprawę z tego, jak trudno jest ewangelizować i zapraszać do uczestniczenia w życiu kościoła. A przeprasza, bo zdaje sobie sprawę z błędów przeszłości, tylko warto także zauważyć, ze głowami kościoła byli różni ludzie, tak jak różni ludzie kierują państwami. Jeden jest despotą a drugi kieruje krajem mądrze i kieruje się także dobrem innych (faktem jest, ze takich przywódców jest co raz mniej). Dlatego nie warto krytykować Kościoła za to co kiedyś było, bo niestety nie ma już na to wpływu, nawet gdyby bardzo chciał cos zmienić.

Jak dla ciebie satanizm tak dla mnie kościół - zło!

TOMASZ32 napisał(a):Człowieku, to nie jest żaden kanibalizm tylko symbolika, jak spożywasz Hostię to nie widzisz ciała ludzkiego tylko opłatek, ale że jest on poświęcony to ma wyjątkową moc, tylko człowiek nie widzi tego tak jak widzi sie np. jakąś rzecz, która ma się przed oczami. Ale moc tej Hostii, czyli mistycznego Ciała Chrystusa można zauważyc w człowieku, po jego postępowaniu np.: względem bliźnich, po jego wierze. Dlatego to opiera sie na wierze a nie na widocznym namacalnym znaku. Kosciól jest świątynią Boga, w którym właśnie uobecnia się pod wieloma znakami, ale jak już napisałem jest to symbolika oparta na wierze.

A jak ja tłumacze że szatan to symbol to tak nie może być, natomiast kanibalizm jet czysto symboliczny. Nawet symboliczny kanibalizm to mnie zniesmacza i na wymioty ciągnie. I jaka moc tego opłatka? Jakoś nic nigdy nie czułem :|

TOMASZ32 napisał(a):No widzisz, skoro stawiasz na wyznanie to masz jakiś powód do oceny danej osoby. Jesli mi nie odpowiada satanizm i czuje sie źle w towarzystwie takiej osoby to po prostu jej dziękuję.

Nie chodzi o to że czujesz się źle w towarzystwie osoby tylko z racji faktu że jest satanistą. Choć tak naprawde osoba ci odpowiada. O to mi chodzi.

TOMASZ32 napisał(a):Po za tym co innego jest znajomość takiej osoby a co innego przyjaźń. Przyjaźń to coś więcej, to przede wszystkim wzajemne zaufanie. Ja nikomu nie zabraniam mieć swoich poglądów czy być taką czy inna osobą: satanistą czy ateistą, to sprawa tej osoby, ale ja raczej unikam tego co złe, więc tym bardziej będę unikał satanizmu.

To twój sposób na życie.

TOMASZ32 napisał(a):Wiesz, to zrozumiałe, nie tylko ty jeden nie wierzysz nie mając namacalnego dowodu, bardzo wielu jest takich i to nie tylko satanistów, ale i ateistów, katolików i wielu innych.
Dlatego modlimy się o wiarę,byśmy mogli wierzyć bez takich znaków, byśmy nie byli niedowiarkami lecz naprawdę wierzącymi - jak powiedział Jezus Chrystus. A u Boga wszystko jest możliwe.

Jak ktoś może być katolikiem skoro nie wierzy bez dowodu? Duży uśmiech
A co Jezus gadał to najmniej mnie obchodzi.

TOMASZ32 napisał(a):Człowiek ten zył w czasach Chrystusa, więc raczej on mógłby ci to potwierdzić oraz ci którzy w tym czasie żyli. Jeśli będziesz ufał Bogu to będziesz mógł się z nimi spotkać w Niebie, oraz z innymi, którzy żyli w tamtych czasach. Nam tutaj na ziemi pozostaje tylko w to wierzyć, ale naprawdę warto w to wierzyć.

Nie zaufam komuś kogo nie znam, a Boga nie znam, tak jak zresztą wy wszyscy. Czy warto to się przekonamy jak w kalendarz kopniemy.

TOMASZ32 napisał(a):A czy ty jesteś lepszy od takich ludzi i w czym jesteś lepszy?, w tym ze jesteś satanistą, których sie ludzie boją jak samego szatana (ja osobiście bardziej bałbym się szatana niż satanisty, ale to już moje zdanie)? Kto jest bardziej obłudny, to nie wiem, cała ideologia satanizmu to czysta obłuda, która zniewala człowieka - takie jest moje zdanie na ten temat.

Jestem lepszy, choćy dlatego że otwarcie przyznaje się do tego jakim jestem i nie robie nic pod publike. A satanisty boją się ludze którzy mają o satanizmie pojęcie równe zeru! Mnie jakoś się znajomi nie boją, nawet chrześcijanie, bo wiedzą czym satanizm jest i poprostu go tolerują. A ideologia satanizmu to nie obłuda tylko czysta natura i racjonalne spojrzenie na świat!! Wcale nie zniewala tylko daje wolność w przeciwieństwie do chrześcijaństwa.