+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Satanizm - czym jest ? (/showthread.php?tid=345)
- TOMASZ32-SANCTI - 25-09-2005 22:30
semper_malus napisał(a):pABLOelo99 napisał(a):Wkurza mnie to całe nawracanie, nie wystarczy im/wam że są/jesteście happy z Bogem?
Happy to będzie jak twoje popioły spod stosu rozwieje wiatr, albo jako neofita będziesz podpalał stosy :krzywy: :diabelek:
Jakiego stosu semper malusie? O co ci chodzi z tym podpalaniem?
pABLOelo99:
Na niektóre fakty nie mam wpływu, każdy chrześcijanin czuje się w obowiązku modlic się za innych, którzy błądzą i nie wiedzą, ze Bóg może dać im miłość i życie wieczne. A to czy ty je otrzymasz to będzie zależało w duzej mierze od ciebie, jeśli odrzucisz Boga to on nie będzie cię zmuszał do tego, byś poszedł do niego, a co będzie z tobą dalej, no cóż może na tym zakończę...
Pozdrawiam
- TOMASZ32-SANCTI - 25-09-2005 22:42
To moze odpowiesz na pytanie, bo ten post nie jest na temat i nie jest odpowiedzią na pytanie, a takie żarty wcale nie bawią. Od humoru jest inny dział.
Pozdrawiam
- Harpoon - 25-09-2005 23:08
Ktoś, kto ocenia satanizm tylko od zewnątrz, z tego co usłyszy, zobaczy w mediach, czy przeczyta w jakichś "mądrych" książkach, nie wie tak naprawdę czym on jest.
I stąd się biorą te wszystkie spory...
Ja się już tu nawet nie mam siły odzywać...
Ja wiem, jak wygląda satanizm, że trzeba go odróżnić od sekt, do pseudosatanistów itd.
Czarna msza... nie rozumiem dlaczego dla wielu ludzie jest ona wręcz symbolem satanizmu... Przecież ona w prawdziwym satanizmie nie istnieje...
Wogóle ja sataniztów nie uważam za złych ludzi tylko dlatego, że tak powinnam, bo jestem chrześcijanką. Sądzę, że wielu satanistów, jest o wiele lepszych od niejdnego katolika...
- TOMASZ32-SANCTI - 25-09-2005 23:24
Harpoon napisał(a):Ktoś, kto ocenia satanizm tylko od zewnątrz, z tego co usłyszy, zobaczy w mediach, czy przeczyta w jakichś "mądrych" książkach, nie wie tak naprawdę czym on jest.
I stąd się biorą te wszystkie spory...
Ja się już tu nawet nie mam siły odzywać...
Ja wiem, jak wygląda satanizm, że trzeba go odróżnić od sekt, do pseudosatanistów itd.
Czarna msza... nie rozumiem dlaczego dla wielu ludzie jest ona wręcz symbolem satanizmu... Przecież ona w prawdziwym satanizmie nie istnieje...
Wogóle ja sataniztów nie uważam za złych ludzi tylko dlatego, że tak powinnam, bo jestem chrześcijanką. Sądzę, że wielu satanistów, jest o wiele lepszych od niejdnego katolika...
Ja nie oceniam satanizmu od zewnątrz, wiem czym jest bo siedziałem w nim długi czas, ale zastanawia mnie ten podział, bo to jest tak jakby były dwa rodzaje statnizmu: satanizm dobry (racjonalny - nie związany z szatanem? - dziw mnie bierze jak pomyślę o tym, ze satanizm moze być dobry) i satanizm zły (czyli pseudosataniści) :?: #-o
Pozdrawiam
- Harpoon - 26-09-2005 14:52
TOMASZ32 napisał(a):satanizm dobry (racjonalny - nie związany z szatanem? - dziw mnie bierze jak pomyślę o tym, ze satanizm moze być dobry) i satanizm zły (czyli pseudosataniści)Nie mowię, że dobry, ale fakt - racjonalny...
W zasadzie to zły on nie jest, bo jak mówiłam jest dużo satanistów, którzy są naprawdę dobrymi ludźmi...
Satanizm zły... można ująć, że to pseudosataniści i wszelkiego rodzaju sekty satanistyczne...
[ Dodano: Pon 26 Wrz 2005 14:52 ]
Ehh... tylko, że to wtdy nie zasługuje na miano satanizmu...
- Anonymous - 26-09-2005 15:00
Satanizm nie jest ani dobry ani zły - wszystko zależy od człowieka - czy jest zły czy jest dobry. Satanizm nie nawołuje do pomagania innym, ale też nie nawołuje by nie pomagać.
Każda literalnie każda ideologia/filozofia może przynieść złe owoce jeśli jest traktowana i stosowana w sposób skrajny- nie licząc się znikim i zniczym.
Człwoeik zabity przez satanistę jest tak samo martwy jak ten zabity przez bandytę, czy przez islamskiego, czy chrześjańskiego terrorystę.
- TOMASZ32-SANCTI - 26-09-2005 18:08
Kurcze, ja bym chciał poznać też zdanie Kościoła, czy istnieje satanizm racjonalny, czy jest on dobry? Dlatego proszę o wypowiedzi osób duchownych, co sądzą na temat satanizmu, czy uważają, ze istnieje satanizm racjonalny, czy satanizm jest złem bez względu na jego odłamy, filozofie?
Pozdrawiam
- Annnika - 26-09-2005 20:27
Harpoon, skoro uważasz, że czarne msze nie są częścią satanizmu ,to odsyłam do tekstu który wkleiłam. Tamten gość od lat w tym siedzi
A tak ogólnie to dziwi mnie takie naiwne podejscie... To nie do ciebie pite, Harpoon, tylko ogólnie tak mówię... Jak ktoś, kto za jedyny cel ma zniszczenie tego dobra, które stworzył Bóg, moze być wzorem dla cudownie słodkiego, dobrego, nieszkodliwego ruchu...
- TOMASZ32-SANCTI - 26-09-2005 22:28
Ja widzę zło w samym sataniźmie, a nie w człowieku, który w nim siedzi, takich ludzi uważam za naprawdę bładzących i szukających pocieszenia we wszelkich przyjemnościach tego świata, m.in w sataniźmie, tylko że ta droga jest chyba najgorszą z możliwych.
Ale czego szatan nie uczyni, by odsunąć od Boga jego wiernych? - wszystko i naprawdę odnosi wielki sukces. Jednak nie każdego mu się uda zniewolić,są jeszcze wierni gotowi do walki z nim i napewno będą z nim walczyć, nie tylko o siebie ale takze o innych.
A modlitwa będzie bronią w ich rękach.
Pozdrawiam
- Harpoon - 26-09-2005 22:33
Ja kończę w tym temacie już...
Nie ma chyba sensu przekonywanie was, jaka jest istota prawdziwego satanizmu...
Bo w tym wypadku nie potrafię nawet ocenić go jako zło samo w sobie...
- TOMASZ32-SANCTI - 26-09-2005 23:45
Trudno przekonać kogoś, kto w sataniźmie siedział i wie czym pachnie. Tylko teraz to już naprawdę niektórzy starają się robić z satanizmu coś dobrego. W takim razie powiedzcie mi jedno, gdzie jest miejsce dla Boga w tym całym sataniźmie, skoro on nie jest zły? Bo ja go bynajmniej nie widzę.
Pozdrawiam
- Anonymous - 27-09-2005 10:24
TOMASZ32 napisał(a):Trudno przekonać kogoś, kto w sataniźmie siedział i wie czym pachnie. Tylko teraz to już naprawdę niektórzy starają się robić z satanizmu coś dobrego. W takim razie powiedzcie mi jedno, gdzie jest miejsce dla Boga w tym całym sataniźmie, skoro on nie jest zły? Bo ja go bynajmniej nie widzę.
Ok, pewnie i tak tego nie zrobisz, ale wytłumacz mi jak wyglądało Twoje siedzenie w satanizmie. To były spotkania z kolegami satanistami? Zabawy w czrną msze? Czy coś jeszcze innego? Odpowiedz mi.
- TOMASZ32-SANCTI - 27-09-2005 11:48
Otóż Pablo czytałem wszystko co dotyczy satanizmu, nawet takie brednie, które ty uważasz za satanizm racjonalny i widziałem na początku w tym wielki sens. Jednak po wielu latach zauważyłem, że to wszystko nie ma żadnego sensu, ze to wszystko wprowadza mnie w zło. I akurat nie opierałem sie na kolegach pseudosatanistach, ale nawet o takie rzeczy jak Biblia Laveya czy inne informacje na ten temat. Wiesz, nie kazdy patrzy na satanizm w taki sposób jak ty, takich osób znałem wiele i wcale swoich pogladów nie opierali na czarnych mszach, ale na konkretnych ideologiach satanizmu.
Ja jednak,zauważyłem, że to wszystko prowadzi do jednego - do zła, które mnie niszczy, które powodowało, ze stawałem się co raz bardziej agresywny w sosunku do innych, było po prostu przeciwieństwem Boga. Dlatego zrezygnowałem z siedzenia w nim i szukałem drogi powrotnej i rzeczywiście Bóg mi w tym bardzo pomógł,nie zostawił mnie i nie odrzucił, ale przyjął z powrotem.
Dlatego też jestem przeciwny wszelkim odmianom satanizmu i będę je uważał za zło. I niestety moja odpowiedź musi ci wystarczyć, bo nie planuję grzebać się w tym co było i zostawiam to po za sobą.
Pozdrawiam
- Aslan - 27-09-2005 14:39
semper_malus napisał(a):Oczywiście, że to moja wina. Ja tam nie wiem nie obwiniam katolików, tylko wydaje mi się ciut dziwne, że Bóg nie intereniował, ale jęzęli przyjąc, że Boga nie ma lub jest on neutralny to wyjaśnia wszystko.
widzisz semper, to jest pójście na wielką łatwiznę, którą tak jako racjonalista tępisz...
więc tak:
Bóg jest dobrym Ojcem. Jako Ojciec udzieilł swoim dzieciom rad, jak mają żyć, jak postępować.
DAŁ NAM WOLNĄ WOLĘ- PRZEDE WSZYSTKIM.
ludzie zaś posłuchali szatana, który ich zwiódł, i pokazał zło.
czy jako Ojciec, ktory udzielił dzieciom dobrych rad, widząc, jak ono niszczy swoje życie, zakazałbyś mu bezwzględnie czynienia zła?
zapewne. ale nie wtrącałbyś się w jego życie, bo dziecko iałoby pretensje, że łamiesz i niszczysz jego wolną wolę.
i tak działa Bóg. nie wp*rza się na siłę do życia człowieka (przepraszam za dosadne słowa), ale uczy odpowiedzialności- jak sobie człowieku pościelesz, tak się wyśpisz.
daje wolną wolę- chcesz czynić zło, twoja sprawa, ale pamiętaj i zdawaj sobie sprawę z rad, które ci dałem, i pamiętaj o mocih prawach.
teraz rozumiesz, semper?
- TOMASZ32-SANCTI - 27-09-2005 17:31
Jaśniej już Aslanie nie mogłeś napisać, mam nadzieję, ze choć trochę dotrze do wszystkich,którzy nie widzą działania Boga w życiu człowieka, ze on nie interweniuje, kiedy my tylko tego chcemy lub jak widzi takich ludzi, którzy pchają się w takie zło.
Pozdrawiam