Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Rozprawa na temat drogi - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Poezja (/forumdisplay.php?fid=32)
+--- Wątek: Rozprawa na temat drogi (/showthread.php?tid=3465)



Rozprawa na temat drogi - Myszkunia - 13-04-2008 15:45

Stacja I - Skazana na śmierć
Po raz kolejny.
Przed Tobą stoję
skazana
na samotność.
Na ból. Na upór.
Na śmierć.
Gratuluję Boski Oprawco.
Stacja II- Biorę krzyż
Nie mam innego wyjscia
zmusiłeś mnie.
Jeszcze raz gratuluję Tobie.
Stacja III - Upadek
Chyba nie jesteś zaskoczony,że nie mam szans iść?
Chociaż starałam się.
Stacja IV- Szymon
Pojawił się, a jakże.
Przecież obiecałeś.
Paweł dobry. Kochany
chociaż nie bez wad.
Zakochałam się.
Stacja V - Weronika
Mam łzy cały czas.
Załamka.
Weronika moja się nie pojawiła.
Zaskoczenie.
Chyba że masz na mysli kogoś
o kim juz z bólu zapomniałam.
A to przepraszam.
Stacja VI - Upadek
Jeśli mi zabierzesz Pawła
obiecuję,że już nie wstanę
i donikąd nie dojdę.
I to nie jest grożba ani szantaż.
To fakt.
Stacja VII - Niewiasty
Czy masz na mysli kogoś,kto mi współczuł?
Były takie osoby. Stacja wypełniona.
Według planu.
Stacja VIII - Upadek
Czy to nie nazbyt często te upadki?
Ale ja się na tym nie znam,
to chyba coś takiego musiało wystąpić.
Jeśli uważasz,że to w czymś pomoże, to niech Ci będzie.
Stacja IX - Z szat obnażenie
Kiedyś się starałam i temu sie poddać,
pozwoliłam, aby mnie niemal w całości rozebrano.
A teraz pamiętaj,
że musisz mieć na to moja zgodę.
Stacja X - Przybicie
W sensie duchowym przeżyłam juz coś takiego.
Dłuuuugo wisiałam.
Bolało, bo miało boleć.
Stacja XI - Śmierć
Umierałam kilka razy.
Za każdym razem błagałam, abyś mnie nie zabijał.
Bez komentarza.
Stacja XII - Zdjęcie z krzyża
Wybacz, nie wiem, o czym mówisz.
Stacja XIII - Złożenie do grobu.
Czy ja kiedyś w ogóle żyłam?


Brak jednej stacji...
Coś nie tak...


- Jólka - 26-10-2008 00:59

Według mojej wiedzy brak spotkania z Matką.

Zaczęłam czytać... moje życie też jest taką drogą krzyżową. Ale chyba więcej jest w niej upadków i trudnych podniesień, spotykam ludzi którzy pomagają i ocierają łzy. Jednak nie potrafie o tym tak pięknie napisac jak ty. Dziękujuę, zmusiło mnie to dorefleksji nad moim życiem i dążeniami.


- Myszkunia - 27-10-2008 10:22

Julka, jesteś niesamowita... dziękuję CI.


- Jólka - 24-02-2009 03:22

Tak sobie teraz pomyślałam patrząc na to co napisałam wcześniej, jakiej stacji brakuje. To, że umnęła ta stacja może wynikać z tego, że matka jakos usunęła się z życia... stanęłą w cieniu, a może w pewnym sensie nie akceptowała tej drogi i nie chciała w niej uczestniczyć? Nie wiem, tak sobie teoretyzuje...