Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Wschodnie Sztuki walki - dla każdego? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Wschodnie Sztuki walki - dla każdego? (/showthread.php?tid=3516)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Ks.Marek - 03-05-2008 23:46

omyk napisał(a):Ueshiba podkreślał, że każdy ruch Aikido, który został mu objawiony ma swój własny dźwięk, niczym mantra i jest wyrazem funkcji i zasady działania takiego lub innego bóstwa.
To on, ale ja nie.

Wszystko zalezy od tego, jaką motywację ktoś przyjmie. Czy to w muzyce, czy w sporcie, czy w pisaniu wierszy...


- Marek MRB - 03-05-2008 23:59

Ks.Marek napisał(a):Wszystko zalezy od tego, jaką motywację ktoś przyjmie. Czy to w muzyce, czy w sporcie, czy w pisaniu wierszy...
Obawiam się że nie wszystko - nie da się tego powiedzieć o uprawianiu (nawet "w dobrzej wierze" i nawet z tłumaczeniem że "po chrześcijańsku") magii, róźdźkarstwa, wielu metod tzw. medycyny niekonwencjonalnej, medytacji transcendentalnej...
Jeśli sztuka walki to swoista "liturgia" innego kultu to nie wiem czy można tak swobodnie do tego podejść...


- Ks.Marek - 04-05-2008 00:05

Marek MRB napisał(a):Jeśli sztuka walki to swoista "liturgia" innego kultu to nie wiem czy można tak swobodnie do tego podejść...
Ja tam bronię swego.
W starożytnym Kościele nie wolno było być prawnikiem, zwłaszcza adwokatem oraz żołnierzem. Dziś to wygląda inaczej, prawda?


- omyk - 04-05-2008 11:27

Cytat:Jeśli sztuka walki to swoista "liturgia" innego kultu to nie wiem czy można tak swobodnie do tego podejść...
...a ja wiem, że nie można.

Księże Marku, nie jest tak, że to nasz umysł kreuje rzeczywistość duchową. To nie jest tak - ja nie wierzę, mnie nie szkodzi. Jeśli pan X obwiesi się z góry na dół pentagramami, bo mu się podoba ich designerski kształt, twierdząc, że ufność pokłada tylko w Bogu, nie znaczy to, że nie nosi znaku przynależności do szatana.
"Przepraszam szatanie, że psuję zabawę, ale mnie nie tykasz, bo ja wierzę w Boga (moje własne o Nim wyobrażenie), a te pentagramy to tylko takie wisiorki". A szatan na to "A, no to przepraszam, nie ma sprawy"?? Szczęśliwy Śmieje się księże takiej osobie w twarz. Jego nic nie obchodzą nasze mniemania o sobie i o świecie duchowym. Jest konkretną osobą, ma pod sobą konkretne demony różnej rangi, mają swoje własne, konkretne, znaki przynależności. Jeśli na danej osobie widnieje podpis złego, to jego to nie obchodzi, czy osoba nosi go dla szpanu, dla designu, z głupoty czy z przekonania. Po prostu traktuje to jako swoje. To jest złodziej, nienawistnik, gwałtownik, kłamca.

Na dobre intencje patrzy Bóg. Zły patrzy tylko gdzie można komuś nogę podstawić i zwinąć na pakę. Taki hycel Oczko


- Ks.Marek - 04-05-2008 11:31

omyk napisał(a):nie znaczy to, że nie nosi znaku przynależności do szatana.
No bo nie nosi...
omyk napisał(a):Jeśli na danej osobie widnieje podpis złego, to jego to nie obchodzi, czy osoba nosi go dla szpanu, dla designu, z głupoty czy z przekonania.
A co z charakterem, jaki "wypala" na duszy chrzest? Poszedł "nyny"?

Kto się diabła boi, tego diabeł pożre.


- nieania - 04-05-2008 11:33

omyk napisał(a):nie jest tak, że to nasz umysł kreuje rzeczywistość duchową.
Aaaaa!!! Jestem ateistką. ;(


- Marek MRB - 04-05-2008 14:16

W sumie zdziwiłem się że padł przykład Aikido, bowiem mimo "pacyfistycznej" filozofii najwięcej się słyszy o związanych z tym stylem kłopotach duchowych.
Niestety w szkołach walki różne rzeczy duchowe się często ponoć dzieją...
Pół biedy dorosły, ale dzieciaki są bezbronne.

Prawdę mówiąc moje pytanie było raczej skierowane na bardziej "pospolite" i "uzachodnione" style - konkretnie zastanawiam się czy zezwolić moim dzieciom na judo, ju-jitsu lub karate.

Z jednej strony karate to właściwie niemal czysty sport (nie mówiąc już o judo) - z drugiej...


- nieania - 04-05-2008 14:23

Myślę, że na jiu - jitsu możesz pozwolić. http://www.tsubame.p9.pl/strony/dzieci.php


- omyk - 04-05-2008 14:34

Marku - Myślę, że warto dzieciom (wychowanym w wierze) pokazać świadectwo (szczególnie drugie z Twojego wcześniejszego postu, świadectwo człowieka, który ćwiczył również inne sztuki walki, niż aikido), warto powiedzieć o swoich wątpliwościach i pozwolić zadecydować, skoro sam nie masz jednoznacznej opinii. Oczywiście jeśli dzieci są już w odpowiednim wieku.

Księże Marku... :roll:
Cytat:A co z charakterem, jaki "wypala" na duszy chrzest? Poszedł "nyny"?
Nie poszedł. Tak samo, jak wolność i jej konsekwencje. Też nie poszły nyny.
Tylko rozum czasami zdaje się chodzić.

Cytat:Kto się diabła boi, tego diabeł pożre.
Diabła nie należy się bać. Nie należy jednak przyjmować hasła "hulaj duszo, piekła nie ma" za życiowe motto. Jest kilka trafniejszych zdań:
Cytat:Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!
Cytat:Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.

Cytat: No bo nie nosi...
I na tym zakończymy myślę tę dyskusję. Przynajmniej ja z mojej strony ją zakończę.
Księdza słowa dają wystarczające świadectwo.


______
jeszcze jedno wtrącenie do postu Marka z północy - skojarzenie:
KKK napisał(a):Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności.
...a więc dobre intencje nie zmieniają jednak faktu otwarcia się na zło, prawda?Oczko Dokładnie jak Marek pisał.


- Polonium - 04-05-2008 16:18

Ks.Marek napisał:
Cytat:W starożytnym Kościele nie wolno było być prawnikiem, zwłaszcza adwokatem oraz żołnierzem. Dziś to wygląda inaczej, prawda?

To znaczy, że nikt nie mógł nikogo bronić i sądzić w sądzie, ani nawet walczyć jako żołnierz. Jak długo utrzymany był w mocy taki zakaz ?

Właśnie.

"nie sądźcie,a nie będziecie sądzeni" - "nie wolno było być prawnikiem, zwłaszcza adwokatem"

"miłujcie waszych nieprzyjaciół" - zakaz walczenia po którejkolwiek ze stron

Czyli o to chodziło. Szkoda, że dzisiaj w świecie zasady chrześcijańskie tak mało osób interesują, a przecież to nie są nadludzkie wymagania. Życzliwość nie musi być utopią, tylko że my za leniwi. Może za dużo tej wolności, albo źle ją wykorzystujemy.

Czyli jasno i stanowczo : jesteśmy chrześcijanami - wschodnich sztuk walki ani jogi nie uprawiamy, jesteśmy wojnom i przemocy stanowczo przeciwni. To najlepszy wybór.


- Makao - 04-05-2008 17:07

mam pytanie czyli co w tych innych religiach nie ma opętań ? A co do samych opętań to uważam , że noszenie wisorków itp. robi zamęt w duszy jeśli jest ona słaba a raczej charakter. Ten kto jest mocny duchowo nie założy tego świństwa na siebie, tylko krzyż. Czasami ludzie nawet nie wiedzą co noszą ale też im to nie przeszkadza jeśli wierzą bo Bóg ich obroni.


- Polonium - 04-05-2008 17:19

Opętania są zarówno w monoteizmie (protestantyzm,prawosławie,katolicyzm,islam,judaizm) jak i w buddyzmie czy hinduizmie. Mają własnych egzorcystów w tych religiach. W szamanizmie są egzorcyści zwani czarownikami. A zatem opętania nie są rzadkością.

Lepiej nosić katolicki lub chrześcijański medalik czy symbol, niż wizerunki pogańskie oddające człowieka w moc szatańską. Pentagram i amulety czy krzyż egipski faraonów śmiało zaliczmy do symboli pogańskich. Samo włożenie jest już prawie jak inicjacja i nie ma wymówek, że to tak dla zabawy.

Dusza jest naszym największym majątkiem jaki posiadamy. Czy mądra osoba przetraci swój majątek ? Pomyślmy logicznie.


- Makao - 04-05-2008 17:54

Według mnie KAŻDY kto chce coś wykorzystać ( amulety, wisiorki, sztuki walki ) przeciw drugiemu człowiekowi, aby wiedzieć więcej, by oszukać Boga( opatrzność -los) sprzeciwia się nauce chrześcijańskiej i zaczyna współpracować z szatanem. Jeżeli człowiek w jakiś sposób czuje, że może więcej niż inni i nie jest to zależne od jego wrodzonych umiejętności jest złe. To wiara w jakąś energię itp. jest zła, że się jest lepszym , że przez jakieś metody koncentracji itp można osiągnąć więcej jest złe. Naprawdę wystarczy ćwiczyć umysł normalną nauką, ćwiczeniami i efekty są oszołamiające. Nauka jest bardziej po stronie Boga niż wydaje się samym naukowcom, negując Jego istnienie i zajmując się tym co stworzył zaprzeczają sami sobie. Nauka bardziej potwierdza Jego istnienie niż filozofie, ludzkie zeznania czy odczucia. Wszystko co chcemy użyć w imię własnej korzyści a przeciw bliźniemu jest złe. Jeżeli działamy dla bliźnich to nie potrzebne są nam amulety, horoskopy bo kochamy blixniego i się go nie boimy nawet jeśli on nas nie. Wtedy modlimy się za niego. To proste wiara w Boga i miłowanie innych ludzi i góry można zdobywać jeżeli Bóg tak chce, przykład Karol Wojtyła - wymowny nie? Mam rację czy nie ?


- Marek MRB - 04-05-2008 21:48

Polonium napisał(a):"nie sądźcie,a nie będziecie sądzeni" - "nie wolno było być prawnikiem, zwłaszcza adwokatem"
Brak związku.
Primo, już wczesne chrześcijaństwo miało świadomość iż władza działa (w tym sądzi) w imieniu Boga (Rz 13,4).
Secundo, zawód adwokata nie jest sądzeniem, lecz obroną w sądzie.
Polonium napisał(a):"miłujcie waszych nieprzyjaciół" - zakaz walczenia po którejkolwiek ze stron
Wątpię.
Jan Chrzciciel stawiał mniejsze wymagania "Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie." (Łk 3,14)
A i Jezus powiedział: " I rzekł do nich: Czy brak wam było czego, kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów? Oni odpowiedzieli: Niczego.
Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!"/Łk 22,35-36/

Setnikowi też nie kazał odejść ze służby, tylko go chwalił : ""Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary" /Mt 8:10/
Nic też nie wiadomo by Korneliusz po nawróceniu wystąpił z wojska (Dz 10,1)

Myślę że powód był znacznie prostszy : zawody te oznaczały kolaborowanie z Rzymem.

WIęcej na ten temat http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/131/64/

Cytat:Czyli jasno i stanowczo : jesteśmy chrześcijanami - wschodnich sztuk walki ani jogi nie uprawiamy, jesteśmy wojnom i przemocy stanowczo przeciwni. To najlepszy wybór.
Obawiam się że upraszczasz. Są sytuacje kiedy wojna obronna jest niezbędna.


- Polonium - 04-05-2008 22:05

Marek MRB cytuje:
Cytat: Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz!"/Łk 22,35-36/

Te słowa owszem padły, ale nie zamykajmy przesłania Chrystusa jedynie w tych słowach. Wniknąć należy głębiej. Chrystus przecież mówił także : "A Ja wam powiadam: miłujcie waszych nieprzyjaciół".

Chrystus wyrzekł słowa, które Marku przytoczyłeś, po to by spełniły się słowa Pisma: "policzony został między złoczyńców". Są też słowa mówiące, że oręduje za przestępcami. A słowa do dobrego łotra :"dziś ze Mną będziesz w raju". O tym nie można zapomnieć. Chrystus uczy nas nie tylko miłości Boga i bliźniego, ale także tej najtrudnejszej - miłości nieprzyjaciół.