Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Wschodnie Sztuki walki - dla każdego? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Wschodnie Sztuki walki - dla każdego? (/showthread.php?tid=3516)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Mordimer_Madder - 21-03-2009 11:21

Zapytam inaczej - czy z faktu, że w zakładach psychiatrycznych jest spora liczba uważających się za Jezusa, Jana Chrzciciela, Marię z Nazaretu, Poncjusza Piłata czy Judasza Iskariotę a nawet archanioła Gabriela, należy wyciągać jakieś głębsze wnioski n/t wiary rzymskokatolickiej czy może jedynie n/t kondycji psychicznej społeczeństwa... już mi brakuje słów... ](*,)


- Helmutt - 23-03-2009 09:33

spioh napisał(a):kto ci powiedział, że nikt nie zajrzał? bo nikt się do tego nie odniósł? a do czego się odnosić jak tam nie ma konkretnych odpowiedzi na stawiane konkretne tutaj zarzuty?
Tyle, że zarzuty równiez konkretnością nie grzeszą.... "aikido zastępuje religię" itp. kwiatki. Wiadomo, że uprawiając wschodnie sztuki walki.... a zresztą po co ja to piszę?

Nie wiem, pewnie niedługo samo czytanie o kulturze wschodu - wróć! - samo pomyślenie "wschód", "karate", "japonia", "indie" itp będzie określane przez nadgorliwców jako niewątpliwe opętanie przez diabełki "niuł-ejdżowe".

Niektórzy z Was jak widzę, uwielbiają szukać demonów we wszystkim co niekatolickie. Cóż pozostaje zyczyć powodzenia w tej zbożnej krucjacie...

A tak reasumując - nalezy zapytać odpowiednio kompetentnych osób, poczytać gdzieś - i zobaczyć jakie jest konkretnie stanowisko Kościoła Rzymskokatolickiego w tej sprawie, co w tym temacie mówi KKK, papieże itd.
Bo jeśli nie było żadnych oficjalnych wypowiedzi Głowy Kościoła, zadnych encyklik, adhortacji i tym podobnych rzeczy w sprawie opisywanej - to może należałoby przestać robić sobie i innym wodę z mózgu, jako, że rzecz nie jest przez Kościół potępiana i zakazywana.


- spioh - 23-03-2009 11:24

Cytat:Tyle, że zarzuty równiez konkretnością nie grzeszą.... "aikido zastępuje religię" itp. kwiatki.
cytujesz ze strony tego gościa?


- Helmutt - 23-03-2009 11:31

spioh napisał(a):
Cytat:Tyle, że zarzuty równiez konkretnością nie grzeszą.... "aikido zastępuje religię" itp. kwiatki.
cytujesz ze strony tego gościa?
A nie, nie - gdzieś na samym początku tego tematu, w pierwszych ktoś tak napisał.....


- spioh - 23-03-2009 12:05

i ty cały czas pisałeś pod kątem tej pierwszej wypowiedzi nie zwracając na całą resztę (argumentów i przykładów)?


- Helmutt - 23-03-2009 12:09

spioh napisał(a):i ty cały czas pisałeś pod kątem tej pierwszej wypowiedzi nie zwracając na całą resztę (argumentów i przykładów)?
Bez komentarza, bo właśnie opadły mi ręce i pisać nie mogę..... :]


- Mordimer_Madder - 23-03-2009 13:20

Jednym z największych świąt wiosennych w Japonii jest święto kwiatu wiśni... w świątyniach shinto chyba nawet się odprawia rytuał, podobny do poświęcenia u chrześcijan... kwiat wiśni wielbiony jest w malarstwie i poezji... wielbiony nabożnie... w związku z tym proponuję:
"Każdy dobry katolik od dziś powstrzymuje się od jedzenia wiśni a w szczególności dżemu wiśniowego, bo to wstęp do wiśniowego sekciarstwa!!"

Serdecznie dziękuję za uwagę w tym temacie... :papa:

[ Dodano: Pon 23 Mar, 2009 14:44 ]
ach - byłbym zapomniał o najważniejszym...
>>Wiśniowym skrytożercom mówimy zdecydowanie "NIE!!"<< :diabelek:


- spioh - 23-03-2009 19:49

czyli jednak światła myśl zatoczyła kółko pomijając ważną stację pt. rozumowe rozważenie sprawy i podanie argumentów. trudno. zatem życzę obu panom miłej jazdy w irracjonalnym świecie i do zobaczenia być może w innych wątkach.
dla mnie koniec tematu.
pozdrawiam!


- Marek MRB - 18-04-2009 21:59

Ciekawa jest dyskusja na ten sam temat na stronie ćwiczących Aikido:
http://forum.aikido.edu.pl/viewtopic.php?id=126&p=1
[Obrazek: 158.gif]


- Mordimer_Madder - 18-04-2009 23:00

Hmmm - no tak.... nie szermowałbym zbytnio argumentem sekty, bo wczytując się w definicję tego pojęcia, można dojść do zaskakujących w samej rzeczy wniosków... Duży uśmiech


- Terebint - 22-06-2011 13:34

Marek MRB napisał(a):No dobrze, ale co ze sztukami walki traktowanymi jako sport (judo, karate, kendo).
Czy to jest tak że "europejski" boks i szermierka OK, a tamte nie ?
Ja uważam, że sport jest prymitywny w odróżnieniu do sztuk walki. Sam trenowałem Hu lung pai oraz tai-chi... Sport odarty jest z natury kontemplacyjnej, wschodnie sztuki walki nie. Poza tym, czy coś jest słuszne czy nie zależne jest od tego, jakie ma się do tego nastawienie i do czego mi to jest potrzebne. Czy dlatego, że chcę zgłębić siebie, czy może dlatego, że chcę komuś w przyszłości wyrządzić krzywdę?

Trochę zabawnie o sztukach walki i o walce bez sztuki:

Sztuki walki