Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Życie zakonne - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Linki do stron katolickich (/forumdisplay.php?fid=26)
+--- Wątek: Życie zakonne (/showthread.php?tid=3573)



Życie zakonne - Rachel - 17-05-2008 16:11

http://zyciezakonne.pl/

sama nazwa stronki mowi za siebie :mrgreen:


- Daniela - 18-05-2008 21:38

Ojej, przyznam, z enawet nie zajzałam do tej stronki, ale życie zakonne wg mnie jest chore. Ksieża ok, wiara itd, ale nic zdrowego z psychiką człowieka się nie dzieje, znam pewien ośrodek prowadzony przez zakonnice, w którym pracowały moje ciotki i znajomi, tam panuje obłuda, a te siostry - nic ciekawego. Moje zdanie jest takie: jak ktos chce oddac swe życie w posłudze Bogu, to niech zostanie anonimowym darczyńcą na rzecz ubogich, niech wspomoże wolontariatem, może zostać pustelnikiem, może wyjechac na misje, ale niech pozostanie "wolny", w takim zakonie nic dobrego się nie dzieje, zbyt cięzkie jak na psychikę ludzką".


- aga - 18-05-2008 21:58

Aktualnie mam trochę podobny pogląd do Danieli, ale ja jednak rozumiem albo raczej był czas, kiedy rozumiałam to, że ktoś daje się zamknąć na całe życie w zakonie. Ażeby to pojąć, trzeba zrozumieć, czym jest powołanie. Powołanie jest łaską, ale też wielką tajemnicą. Człowiek tak bardzo rozkochuje się w Bogu, nawiązuje tak intymną relację z Bogiem, że tylko ta osoba i Bóg potrafią ogarnąć to, co dzieje się między nimi. Człowiek tak rozmiłowany w swoim Boskim Oblubieńcu chce na zawsze złączyć się z Nim w miłosnej więzi. Cały świat przestaje wtedy istnieć, bo sam Bóg człowiekowi wystarcza. To tajemnica, której nie można ogarnąć ludzkim rozumem.


- Rachel - 18-05-2008 22:15

Ja jestem za życiem zakonnym. Sama miałam zamiar wstąpić, ale z przyczyn nie zależnych od mne nie zostałam przyjęta. [chociaż szykowana byłam powoli do postulatu, nastąpiły komplikacje].
Dla osob, które zamykają zycie zakonne w pewnych schematach, steoretypach raczej nie zrozumieją. To jest oczywiście tajemnica, zwłaszcza między Bogiem a osobą powołaną.


- Daniela - 18-05-2008 23:35

Nieprawda! dziewczyna chora umysłowo zaszła w ciążę z robotnikiem fizycznym i siostry podały jej tableki wczesnoporonne, inne iały(kilka "przeciw") ale przełożona-trzeba słuchać. Przepraszam za obuzenie.


- Annnika - 18-05-2008 23:39

Skąd ty takie cuda wytrzaskujesz Język :?:


- Daniela - 18-05-2008 23:53

z zakonu, który jest kilka metrów ode mnie Uśmiech


- Marek MRB - 19-05-2008 00:05

Rozumiem że opowiadała CI siostra przełożona ?


- Sivis Amariama - 19-05-2008 07:52

Ja uważam, że generalizowanie i wrzucanie do jednego worka ogółu jest krzwdzące.
Nie powiem, że wszyscy księża są źli, bo podobno ojciec Rydzyk ma majbacha.
Nie powiem, że życie zakonne nie ma sensu, bo słyszałem tragiczną historię o 3tzech zakonnicach z niedalekiego klasztoru.
Nie powiem, że wszyscy nauczyciele są źli, bo jeden pociągnął mnie za ucho:>


- Ks.Marek - 19-05-2008 08:01

Raz: generalizowanie jest krzywdzące.
Dwa: kto ci Danielo powiedział, że było tak, jak piszesz? Dziewczyna, która zaszła w ciążę? Robotnik, który być może ją najsprośniej wykorzystał? Czy są to tylko ciotczane domysły, spekulacje, etc?


- Rachel - 19-05-2008 10:55

Ks.Marek napisał(a):generalizowanie jest krzywdzące.
do tego jak się coś zapisze na karcie historii, to później raczej nie jest to do odkręcenia.


- Daniela - 19-05-2008 14:57

Już nie bedę sie wypowiadała w tym temacie Uśmiech


- Helmutt - 20-05-2008 07:25

Ks.Marek napisał(a):Raz: generalizowanie jest krzywdzące.
Wystarczy postawić obok siebie zakony np. Karmelitanów Bosych oraz Pijarów (jeśli chodzi o zgromadzenia i zakony kobiece nie mam rozeznania). To zakon i to zakon. A ileż róznic je dzieli...


- Rachel - 20-05-2008 11:55

Helmutt napisał(a):A ileż róznic je dzieli...
można zacząc od charyzmatu zgromadzenia Uśmiech
Gdyż to określa konkretną działkę, która sie zajmują.

[ Dodano: Sob 31 Maj, 2008 16:15 ]
A tutaj cóś ciekawego :- PORADNIA POWOŁANIOWA