Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Kadzidełka i takie tam - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Kadzidełka i takie tam (/showthread.php?tid=3677)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19


- Fils - 06-11-2008 22:38

tubogdan napisał(a):W dyskusji stosuje się często kompromis, jeżeli argumenty obu stron są solidne.
Owszem, cechy jakie wymieniasz są bardzo przydatne, lecz uważam, że powinny być one raczej wewnętrznym przekonaniem pomocnym w obiektywizmie i dającym pewną siłę, ale w pozytywnym znaczeniu.

Owszem.

Cytat:Niech żyje Stalin!.. - noo.. to może nie najlepszy pomysł . [-X

:coo: Co, żeś tak z tym Stalinem wyskoczył Duży uśmiech?


- AbiSh - 07-11-2008 08:00

tubogdan napisał(a):Ale tak się składa, że nie można mieć zawsze racji albo całkowitej racji.
Noo - chyba że się jest papieżem #-o
Papież. Całkowita racja hahaha :lol2: :hahaha: :diabelek: :roll2:
Powiem Ci,zew papież jest również człowiekiem. Według teori, KAŻDY człowiek jest OMYLNY.

Ja się w temacie nie wypowiedziałem. Do kadzidełek i takich tam nic nie mam. Przyjemny zapach mają niektóre i nie wiem co w tym złego.


- Helmutt - 07-11-2008 09:44

AbiSh napisał(a):Do kadzidełek i takich tam nic nie mam. Przyjemny zapach mają niektóre i nie wiem co w tym złego.
Kadzidełek nie znoszę, ale nie z przyczyn ideologicznych. Po prostu ich zapach mnie dusi. Co do ich szkodliwości "mentalno-moralnej" - cóż, jesli ktoś chce dorobić ideologię do jakiejś bzdury to zawsze mu się uda i wszędzie znajdzie przysłowiowego "haka" i "dziurę".

A nie lepiej po prostu zaadaptować te kadzidełka jak w przeszłości zaadaptowano z "poganizmu" np. choinkę, jajka wielkanocne czy daty najważniejszych świąt katolickich....?


- Annnika - 07-11-2008 22:03

Cytat:A nie lepiej po prostu zaadaptować te kadzidełka jak w przeszłości zaadaptowano z "poganizmu" np. choinkę, jajka wielkanocne czy daty najważniejszych świąt katolickich....?

Tylko po malowaniu jajek nikt nie wylądował jeszcze na modlitwie o uwolnienie, a po np. omantrowanych kadzidełkach owszem.

Cytat:Ale tak się składa, że nie można mieć zawsze racji albo całkowitej racji.
Noo - chyba że się jest papieżem #-o

Proponuję poczytać, o co chodzi z nieomylnością papieską, bo źle ją rozumiesz.


- tubogdan - 08-11-2008 04:21

Annnika napisał(a):Tylko po malowaniu jajek nikt nie wylądował jeszcze na modlitwie o uwolnienie, a po np. omantrowanych kadzidełkach owszem.
Gdzie i kiedy taka sytuacja miała miejsce? Co takiego się wydarzyło i co w związku z tym?

Cytat:Ale tak się składa, że nie można mieć zawsze racji albo całkowitej racji.
Noo - chyba że się jest papieżem #-o
Albo kimś takim jak ja Duży uśmiech - zapomniałem dodać.. :mrgreen: (żart oczywiście)
Cytat: Proponuję poczytać, o co chodzi z nieomylnością papieską, bo źle ją rozumiesz.
Obiecuję!
Z tego co mi do tej pory wiadomo, nie zawsze i nie na co dzień jest nieomylny. dogmat o nieomylności papieskiej uchwalono na soborze watykańskim w 1870r (wcześniej był omylny). Dokument określał, że papież przemawiający ex cathedra jest nieomylny w sprawach wiary i moralności, jak też samodzielnie podejmuje decyzje a nie jak do tej pory za zgodą przedstawicieli kościoła. Jego władza - absolutna. Powstają zamieszki, walka o pozycję społeczną i stołki, następują rozłamy. Przenosi się ten dogmat rzecz jasna, na wszystkie katolickie kraje, a decyzje papieskie od tej pory są niepodważalne. Wynikać by mogło z tego, że kraj, w którym mieszkałoby przeszło 90% katolików, pośrednio byłby takim decyzjom podległy..

Fils - to ze Stalinem napisałem na koniec żeby się wyluzować trochę i miałem skasować.
No i rozmyśliłem się - dorzuciłem tylko emo żeby dać znać, że nie jestem jeszcze kompletnym idiotą :mrgreen: :^o (Stalin nawet już chyba nie żyje?) :mrgreen:

AbiSh - Kadzidełka to naprawdę drugorzędna sprawa i nie wiem o co tu kruszyć kopie. Zaglądnąłem w statystyki wypadków; 5 do ok. 7 tysięcy ludzi! co rok ginie w wypadkach samochodowych, a dziesięć razy tyle jest okaleczonych! To kurde zabrońmy samochodów!
Nie ma ktoś własnego rozumu żeby zapalić albo nie zapalić? to kadzidełko? Niektóre zapachy rzeczywiście miłe, ale może też nie dla każdego - jak wspominał Helmutt, do wszystkiego można sobie dorobić ideologię.. :aniol:


- Annnika - 08-11-2008 15:19

tubogdan napisał(a):Gdzie i kiedy taka sytuacja miała miejsce? Co takiego się wydarzyło i co w związku z tym?

Nie będę się powtarzać. Masz 12 stron wcześniejszych wypowiedzi. Poczytaj.


- tubogdan - 08-11-2008 20:41

Dobrze; zostajemy w temacie.
aga napisał(a):A jeśli ktoś nie umie zrezygnować z kadzidełek dla Jezusa to niech rozważy, co jest dla niego najważniejsze. Czy wobec tego Chrystus jest na pierwszym miejscu w życiu tego człowieka...?
Głupota.


Wielu młodych ludzi, którzy nie są w stanie dostosować się do tych wszystkich szczegółowych przepisów nie mających nic wspólnego z wolą Jezusa Chrystusa odchodzi od katolicyzmu. Przeciwnicy kadzidełek (!!) stoją na stanowisku przeforsowania swojej racji i absolutnie nie ma tam wrażliwości na problem drugiego człowieka; jego wątpliwości wahania i na koniec może utrata dziecinnej jeszcze i naiwnej wiary; taki rodzaj aborcji duchowej. Pytanie; co jest "mniejszym złem?" "Wyskrobanie" wielu wiernych czy zapalenie kadzidełka? Pytanie: czy medycyna potwierdza diagnozę księdza i skuteczność terapii za pomocą modlitwy? Czy potwierdza toksyczność "omantrowanych" gadżetów? Jest pewność, że przyczyną zatrucia nie była marihuana np.? albo inne? Wreszcie: przebadano kadzidełko laboratoryjnie?

Można nadal zajmować się gusłami i czarami, i wmawiać sobie, że to dla Chrystusa. !!!
Może aga powie komukolwiek "to ja dla ciebie rezygnuję z kadzidełek" - nasuwa się odpowiedź: - a mnie to na jaką cholerę? - To dlaczego wydaje się komuś, że Pan Jezus tego potrzebuje, i że taka głupota postawi Go na pierwszym miejscu? Oszukujmy się dalej! A kapałnie niech wmawiają, że te wszystkie choroby na które ludzie cierpią, to od hinduskich demonów i niech wzywają egzorcystów zamiast lekarza. (widzieliście kiedyś demona? rozmawialiście z nim?) - kolejna głupota; wypowiadać się autorytatywnie o tym, o czym się nie ma zielonego pojęcia.

Drugi raz już prorokini Annnika próbuje mnie ustawić w pozycji niedouczonego gówniarza.

Powodzenia! :mrgreen:

P.S.
Jestem zwykłym człowiekiem.
.


- Annnika - 08-11-2008 21:43

Bogdanie ubawiłeś mnie na maksa Oczko - ale i smutno mi, że taka ignorancja tematu się
szerzy.

tubogdan napisał(a):Wielu młodych ludzi, którzy nie są w stanie dostosować się do tych wszystkich szczegółowych przepisów nie mających nic wspólnego z wolą Jezusa Chrystusa odchodzi od katolicyzmu.

Odchodzą, bo nie chce im się zrozumieć, dlaczego tak. I wszystkie są zgodne z wolą i nauczaniem Chrystusa.
A czasami zgodzę się z bólem, że odchodzą z powodu anty-świadectwa pseudo wierzących

tubogdan napisał(a):Pytanie: czy medycyna potwierdza diagnozę księdza i skuteczność terapii za pomocą modlitwy?

Tak.

tubogdan napisał(a):Można nadal zajmować się gusłami i czarami, i wmawiać sobie, że to dla Chrystusa. !!!

Fakt. Mylne myślenie, ale niestety się zdarza.

tubogdan napisał(a):To dlaczego wydaje się komuś, że Pan Jezus tego potrzebuje, i że taka głupota postawi Go na pierwszym miejscu?

Nie Pan Jezus tego potrzebuje, ale grzesznik potrzebuje nawrócenia.

tubogdan napisał(a):te wszystkie choroby na które ludzie cierpią, to od hinduskich demonów i niech wzywają egzorcystów zamiast lekarza.

Do egzorcysty trafia się dopiero po konsultacjach lekarskich - udają się tam ludzie z problemami nie do ogarnięcia przez medycynę, zazwyczaj żadna terapia nie pomaga, a dziwnym trafem modlitwa o uwolnienie tak.

tubogdan napisał(a):widzieliście kiedyś demona? rozmawialiście z nim?)

Widziałam demoniczne działanie. Słyszałam demona próbującego sprowokować świadków do rozmowy ze sobą zamiast do modlitwy o uwolnienie tego nieszczęśnika i uwielbienia Boga.

tubogdan napisał(a):prorokini Annnika

To prawda, jestem prorokinią = posługuję charyzmatem proroctwa.

tubogdan napisał(a):Annnika próbuje mnie ustawić w pozycji niedouczonego gówniarza.

Nieoduczonego tak, gówniarza - nie.


- tubogdan - 08-11-2008 23:13

Annnika napisał(a):Bogdanie ubawiłeś mnie na maksa Oczko - Miło mi, że przyniosłem Ci radość. Uśmiech
tubogdan napisał(a):Wielu młodych ludzi, którzy nie są w stanie dostosować się do tych wszystkich szczegółowych przepisów nie mających nic wspólnego z wolą Jezusa Chrystusa odchodzi od katolicyzmu.
I wszystkie są zgodne z wolą i nauczaniem Chrystusa. [przepisy]
Niestety nie.
tubogdan napisał(a):Pytanie: czy medycyna potwierdza diagnozę księdza i skuteczność terapii za pomocą modlitwy?
Chciałbym poznać dokument, który to stwierdza. (autoryzacji medycznej)
tubogdan napisał(a):Można nadal zajmować się gusłami i czarami, i wmawiać sobie, że to dla Chrystusa. !!!
Fakt. Mylne myślenie, ale niestety się zdarza.[/quote]Raczej brak wyobraźni; komentując zajmujemy się czym - kadzidełkami, gusłami, czarami - my! poświęcamy temu czas.

tubogdan napisał(a):To dlaczego wydaje się komuś, że Pan Jezus tego potrzebuje, i że taka głupota postawi Go na pierwszym miejscu?

Nie Pan Jezus tego potrzebuje, ale grzesznik potrzebuje nawrócenia.[/quote]
łatwo się myśli o kimś, że to grzesznik - prawda?

tubogdan napisał(a):widzieliście kiedyś demona? rozmawialiście z nim?)

Widziałam demoniczne działanie. Słyszałam demona próbującego sprowokować świadków do rozmowy ze sobą zamiast do modlitwy o uwolnienie tego nieszczęśnika[/quote]
Widziałem ten program w telewizji.

tubogdan napisał(a):prorokini Annnika

To prawda, jestem prorokinią = posługuję charyzmatem proroctwa.[/quote]
Zobaczmy czy prawdziwą, bo to najistotniejsze
.


- Komzar - 08-11-2008 23:29

@tubogdan, dzielnie dyskutujesz ale w pewnym sensie twoje wysiłki są daremne.
na forum niedawno była już długo dyskusja na temat wpływu czynników zewnętrznych typu kadzidełko na opętania i nawet najwięksi z KrK nie mają pojęcia co powoduje, że opętanie następuje.
Oczywiście nie mam tu na myśli domysłów bo tych jest wiele, zwyczajnie powiedziane zostało, że KrK nie zna warunku (warunków) dostatecznego do tego by opętanie zaistniało.
Tak więc ich straszenie co się może stać przy paleniu kadzidełek czy innych tego typu zabawach wynika bardziej z niewiedzy i próby usystematyzowania sobie świata niż konkretnych przesłanek.
Skoro w jednym wątku mówią, że nie wiadomo co doprowadza do opętania w drugim przestrzegają przed kadzidełkami to myślę, ze dopóki sami tego porządnie nie przemyślą sensownej dyskusji nie będzie.


- tubogdan - 08-11-2008 23:37

Zgadzam się z Tobą. Uśmiech


- heysel - 09-11-2008 00:22

Komzar napisał(a):Skoro w jednym wątku mówią, że nie wiadomo co doprowadza do opętania w drugim przestrzegają przed kadzidełkami to myślę, ze dopóki sami tego porządnie nie przemyślą sensownej dyskusji nie będzie.
Na podstawie swoich doświadczeń zaobserwowali istnienie pewnej prawidłowości pomiędzy dwiema rzeczami, wystąpienie A zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia B. Spekulują o naturze tej korelacji, nie znając konkretnych mechanizmów nią rządzących. Ale to wystarczy, aby zasadnym było ostrzeganie o istnieniu takiej zależności, swoiste "dmuchanie na zimne".


- Annnika - 09-11-2008 00:30

Dokładnie tak, Heyselu Uśmiech .

Tubogdan:

Jeśli chodzi o dokumentację, to po prostu chodzi mi o konkretne zaświadczenia zniknięcia konkretnej choroby. Nie dokument oficjalny Uniwersytetu, jakiegoś profesorka czy cóś Duży uśmiech

Co do programu w tv - ja to widziałam na żywo a drwina na poziomie tak jakby okołogimnazjalnym :?: Ja z ciebie robię gówniarza :?:

Panowie, to że Wy nie ma cie jakiegoś doświadczenia nie znaczy, że ono nie istnieje...


- heysel - 09-11-2008 00:58

Annnika napisał(a):nie ma cie jakiegoś doświadczenia nie znaczy, że ono nie istnieje...
Zgadza się, ale dowód zawsze spoczywa na tym, kto twierdzi istnienie czegoś. Skoro twierdzisz, że A istnieje, to Ty musisz udowodnić istnienie A. Jeżeli zostaną Ci wytknięte jakieś sprzeczności logiczne w Twoim dowodzie, to tym samym można Ci udowodnić, że bleblasz mówiąc o istnieniu A.


- Annnika - 09-11-2008 01:01

Dowodem są konkretne przypadki. Oraz doświadczenia kłopotów i ich rozwiązania konkretnych osób. Ciekawe jak wyobrażasz sobie udowodnienie tego... Oczko