Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Kadzidełka i takie tam - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Kadzidełka i takie tam (/showthread.php?tid=3677)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19


- Anonymous - 20-06-2008 10:31

Co do kadzidełek... przecież to coś w stylu świeczek zapachowych. Zostały przygarnięte przez hindusów i buddystów - nie znaczy to, że my nie możemy ich używać. To rzeczy dla ciała, co więcej - dlaczego Bogu nie kadzić zapachowymi aromatami?? Samo używanie - nie jest żadnym grzechem (wg. mnie).

Co do sprzedawanych przez podejrzanych ludzi o podejrzanych poglądach, zachowaniu i praktykach.
W polskie wróżki i wróżbitów nie wierzę. Babki pokończyły psychologię, poczytały książki i tumanią w TV: "Weź moja droga wodę w szklankę. Postaw przed telewizorem, wyślij SMS`a a ja ci ją naenergetyzuję... Potem ją wypij i będziesz zdrowa/znajdzie cię jakiś facet". Albo przeczyta w horoskopie, że "będą cię dzisiaj zaczepiać wredni faceci", to się nastawia taka, że nawet jakby Dalajlama ją zaczepił to powie: "Idź stąd dziadzie wstrętny!".
Tak więc... im nie wieżę. Chodź w MAGIĘ wierzę. Dlaczego? Bo czerpię wiedzę m. in. z Biblii, a w Ks. Powtórzonego Prawa jest napisane, że mamy nie uprawiać guseł żadnych, ani magicznych rytuałów. Biblia zakazuje TYLKO TEGO CO ISTNIEJE. Bo jak można zakazać czegoś czego nie ma i jak może istnieć coś do zakazu, czego w ogóle nie było?
Niedowiarków odsyłam do Afryki, albo Ameryki Poł. do czarowników Woodoo na przekład. Tylko najpierw napiszcie Testament (jak by był ktoś tak miły i przed wyjazdem przepisał mi majątek, to dysponuję wizytówką czarownika Woodoo :diabelekUśmiech.

A więc można i urok na coś rzucić. Bo Szatan szuka sobie takich zagubionych duszyczek... które podręczy trochę, omani, wciągnie w jakąś sektę i oddali od Boga.

Kadzidełka - kupujcie sobie, ale w supermarkecie. Używanie ich - jeżeli to grzech to muszę wyrzucić świeczki aromatyzujące itp... Przecież taki sam cel.
A co do sprowadzanych z Indii to nie podejrzewam, by były jakkolwiek opętane mocami ciemności Duży uśmiech


- Ks.Marek - 20-06-2008 10:59

Fides napisał(a):Chodź w MAGIĘ wierzę.
Czy na takiej zasadzie, jak ta, że wierzyć należy w istnienie szatana?


- Gosia - 20-06-2008 13:32

Kyllyan napisał(a):co innego, gdy to robi świadomie.
> to przykre, gdy ktoś na własne życzenie robi sobie krzywdę.. (tu nie tylko chodzi o kadzidełka), są osoby, które wpadają na genialny pomysł - aby zwrócić na siebie uwagę innych, bo lubią to - zaczynają "bawić się z szatanem" - czyli robić wszystko, by on "zaistaniał" w jej życiu i zaczął "coś" robić :zmieszany: - a po co? by zwrócić na siebie uwagę innych - i nie chodzi tu np. o jakieś problemy np. z dzieciństwa, ale o egoistyczną potrzebę bycia w centrum zainteresowania - za wszelką cenę..


- Daniela - 20-06-2008 14:31

Gosia napisał(a):ale o egoistyczną potrzebę bycia w centrum zainteresowania
myślisz, że praktykujący okultyzm chcą zwrócić na siebie uwagę? wydaje mi się, że nie, wręcz pzreciwnie, starają się czynić to w ciszy i z dala od osób postronnych.

Wygłupiające się i ciekawe wszystkiego dzieciaki - to owszem, słyszałam o przechwałkach na ten temat, ale Ci co posiadają jakiekolwiek doświadczenie w tych sprawach, to zazwyczaj "osobniki" niezwykle tajemnicze.


- Rachel - 20-06-2008 15:11

Daniela napisał(a):myślisz, że praktykujący okultyzm chcą zwrócić na siebie uwagę? wydaje mi się, że nie, wręcz pzreciwnie, starają się czynić to w ciszy i z dala od osób postronnych.
Rani czynić może to , bez nazywania tego okultyzmem. Tylko chwali się własnymi osiągnięciami itd. nie mając świadomości zła.


- Marek MRB - 20-06-2008 20:42

Rachel napisał(a):Rani czynić może to , bez nazywania tego okultyzmem.
?


- Rachel - 20-06-2008 20:46

Marek MRB napisał(a):Rachel napisał/a:
Rani czynić może to , bez nazywania tego okultyzmem.
?
Sorry, bez tego "Rani"
Ale może zwracać na siebie uwagę, poprzez propagowanie czegoś innego, nie mając świadomości że to coś złego, i wprowadza sam na siebie pęta.


- ddv - 20-06-2008 21:24

Fides napisał(a):Tak więc... im nie wieżę. Chodź w MAGIĘ wierzę.
Sam sobie teraz zaprzeczasz, mój drogi.
Tak się składa, że używanie kadzidełek zwykle związane jest z inicjowaniem lub praktykowaniem obrzędów magicznych przed którymi Biblia i Tradycja przestrzega.
niezależnie czy robi magię "mag" za ekranem telewizora, stara "baba" czy też wyszkolony czarownik - zawsze jest to magia.


- Gosia - 20-06-2008 22:28

Daniela - napisałam jasno w poście - a Ty wyrwałaś to z kintekstu... > "(...) są osoby, które wpadają na genialny pomysł - aby zwrócić na siebie uwagę innych, bo lubią to - zaczynają "bawić się z szatanem" - czyli robić wszystko, by on "zaistaniał" w jej życiu i zaczął "coś" robić (...)" - nie chodzi tu o jakieś dzieciaczki - tylko o osobę dorosłą..


- Marek MRB - 21-06-2008 00:36

ddv napisał(a):Tak się składa, że używanie kadzidełek zwykle związane jest z inicjowaniem lub praktykowaniem obrzędów magicznych przed którymi Biblia i Tradycja przestrzega.
niezależnie czy robi magię "mag" za ekranem telewizora, stara "baba" czy też wyszkolony czarownik - zawsze jest to magia.
Eeee tam, magicznych.
DObre są na imprezie żeby stłumić zapach papierochów (ja co Prawda nie pozwalam nikomu palić w domu...) no i żeby zrobić romantyczny nastrój w ... no... intymnych sytuacjach.
Mało chyba kto używa tego do czarów.

[ Dodano: Sob 21 Cze, 2008 10:09 ]
Nagle problem kadzidełek stał się zagadnieniem praktycznym. Dziś wyczytałem że zapalone kadzidełka (w większej ilości) odstraszają komary (których w tym roku ponoć ma być wiele).
I co ? Palić, nie palić ? :mrgreen:


- ddv - 21-06-2008 10:18

Takie to akurat sam polecam Uśmiech
Chodzi mi jednak o takie co do których możemy mieć przynajmniej uzasadnione podejrzenie że zostały poświęcone obcym bóstwom (a takie ryzyko zawsze istnieje w przypadku kupowania w niepewnym miejscu lub pochodzeniu (np. indyjskie lub od sekt).
Nawet "niewinne" kadzidełka jeżeli zostają poświęcone praktykom magicznym a nie celom estetycznym to wówczas możemy mieć również jakieś problemy. naprawdę nie wolno tego bagatelizować.


- Marek MRB - 21-06-2008 10:39

ddv napisał(a):Takie to akurat sam polecam Uśmiech
Chodzi mi jednak o takie co do których możemy mieć przynajmniej uzasadnione podejrzenie że zostały poświęcone obcym bóstwom (a takie ryzyko zawsze istnieje w przypadku kupowania w niepewnym miejscu lub pochodzeniu (np. indyjskie lub od sekt).
Nawet "niewinne" kadzidełka jeżeli zostają poświęcone praktykom magicznym a nie celom estetycznym to wówczas możemy mieć również jakieś problemy. naprawdę nie wolno tego bagatelizować.
No dobrze, ale jak się to ma do - bliźniaczych przecież - rozważań o spożywaniu mięsa ofiarowanego bałwanom (1 Kor rozdział 10):
(18) Przypatrzcie się Izraelowi według ciała! Czyż nie są w jedności z ołtarzem ci, którzy spożywają z ofiar na ołtarzu złożonych?
(19) Lecz po cóż to mówię? Czy może jest czymś ofiara złożona bożkom? Albo czy sam bożek jest czymś?
(20) Ależ właśnie to, co ofiarują poganie, demonom składają w ofierze, a nie Bogu. Nie chciałbym, byście mieli coś wspólnego z demonami.
(21) Nie możecie pić z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i przy stole demonów.
(22) Czyż będziemy pobudzali Pana do zazdrości? Czyż jesteśmy mocniejsi od Niego?
(23) Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.


Czyli: wprawdzie bożek nie "jest czymś" ale ponieważ poganie ofiarują te rzeczy bożkom, to de facto demonom - należy więc się trzymać z daleka od ich obrzędów. Tym bardziej że takie uczestnictwo byłoby bałwochwalstwem ("pobudzaniem Pana do zazdrości").

(24) Niech nikt nie szuka własnego dobra, lecz dobra bliźniego!
(25) Tak więc wszystko, cokolwiek w jatce sprzedają, spożywajcie, niczego nie dociekając - dla spokoju sumienia.
(26) Pańska bowiem jest ziemia i wszystko, co ją napełnia.
(27) Jeżeli zaprosi was ktoś z niewierzących a wy zgodzicie się przyjść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, nie pytając o nic - dla spokoju sumienia.


Czyli - nie ma co dociekać w jatce albo w gościach czy mięso było wcześniej ofiarowane bożkom czy nie (jak rozumiem dlatego że i tak bożek nie "jest czymś"). Spokojnie jeść i się nie przejmować i nie zastanawiać.

(28) A gdyby ktoś powiedział: To było złożone na ofiarę - nie jedzcie przez wzgląd na tego, który was ostrzegł, i z uwagi na sumienie.
(29) Mam na myśli sumienie nie twoje, lecz bliźniego. Bo dlaczego by czyjeś sumienie miało wyrokować o mojej wolności?
(30) Jeśli ja coś spożywam dzięki czyniąc, to czemu mam być spotwarzany z powodu tego, za co dzięki czynię?
(31) Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie


Jak ktoś ostrzeże, to nie jeść - nie ze względu na siebie, ale aby ostrzegającego nie gorszyć (zgodnie z zasadą z wiersza 24). Nie chodzi tu o sumienie jedzącego, który je "na chwałę Bożą" i dzięki czyni, więc zarzuty wobec niego byłyby bezpodstawne - ale aby nie gorszyć innych.

Wydaje mi się że podobne zasady można zastosować do kadzidełek - kupować, nie zastanawiając się co tam wcześniej z nimi wyrabiali. Oczywiście, zapewne kupowanie od Hare Krisznowców byłoby przesadą Uśmiech




- Kyllyan - 21-06-2008 13:40

Cytat:...zapewne kupowanie od Hare Krisznowców byłoby przesadą
Ale nie dlatego, że oni cos z nimi wyrabiają. Nie kupuję od krysznaitow by nie wspierac ich finansowo, a nie dlatego, że moglbym ponieść szkode duchowa.
Pan jest pasterzem moim,,,


- hailee - 21-06-2008 14:47

ddv napisał(a):Tak się składa, że używanie kadzidełek zwykle związane jest z inicjowaniem lub praktykowaniem obrzędów magicznych przed którymi Biblia i Tradycja przestrzega.
hehehe a wiecie od kogo ja się "zaraziłam" takim zapalaniem w domu kadzidelek?
od mojego ksiedza :mrgreen: Kiedy sie do niego nie przyszlo to zawsze jakies swieczniki, kadzidelka i inne duperelki Uśmiech i nie ze chcial zrobic fajny klimat, nie ze chcial odstraszyk komary czy stlumic dym z papierosa (bo nie palil)... po prostu fajnie to pachnialo, a czasem jak do niego przyszlo kilku lektorow, sciagneli adidaski to niezbyt mily zapach po nich zostawal Duży uśmiech Duży uśmiech
podobno kadzidelka pomagaja w medytacji, jakis tam nastroj tworza... nie musza byc przeciez uzywane do praktyk okultystycznych


- Kyllyan - 21-06-2008 15:02

Mowimy tu o kadxzidełkach i tym podobnych. Znalazłem tekst prawosławnego księdza o tatuażach, ale - IMHO - to samo dotyczy kadzdełek:
Cytat: Myślę, że najpierw trzeba zadać sobie pytanie: do czego człowiekowi potrzebny jest tatuaż czy też tzw. piercing? Wszystko, co istnieje w tym świecie i naszym życiu i pochodzi od Boga jest dane człowiekowi po to, aby odnalazł prawdziwe szczęście, jakim jest zjednoczenie z Bogiem - inaczej zbawienie. Wszystko to aprobuje Kościół i wiara, ponieważ dostrzega w tym pożytek dla człowieka. Istnieją jednak takie rzeczy, które nie są człowiekowi potrzebne na tej drodze i od Boga nie pochodzą a poza tym służą innym celom - stricte ziemskim i te rzeczy jako niepotrzebne człowiekowi, a wręcz zgubne, są postrzegane jako jego słabość. Wracając do pytania, osoba, która posiada tatuaż, a nie da się go usunąć, nie musi niczgo odpokutowywać, ale powinna zrozumieć, że popełniła błąd poddając się jego wykonaniu. Powinna żałować za swoją decyję i powiedzieć o niej na spowiedzi. Prawosławie nie oczekuje od człowieka pokuty jako zadośćuczynienia, ale metanoi (grecki termin) - tzn. zmiany sposobu myślenia. Wszystko rodzi się w umyśle i grzech i cnota, dlatego tak ważna jest kontrola naszych myśli. Odpowiedzią na Pani pytanie jest postawienie sobie drugiego, ale bardzo szczerego, pytania o cel i pożytek wykonywania tatuaży i innych zmian na swoim ciele.Pozdrawiam
o. Jerzy Pańkowski