Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Przestałem być katolikiem. - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Przestałem być katolikiem. (/showthread.php?tid=3681)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Przestałem być katolikiem. - Anonymous - 15-06-2008 18:31

Byłem katolikiem ponad trzydzieści lat.Był czas,że byłem bardzo gorliwym wiernym i pobożnym człowiekiem.
Ale od kilku lat ciągle oddalałem się od Kościoła i w sercu nie potrafię już dłużej być katolikiem.
Nie należę do żadnego Kościoła i do żadnego Zboru i nie skłaniam się do żadnej doktryny.
Czytam czasami Biblię i wierzę w Boga.Wydaje mi się,że jestem człowiekiem moralnym- przynajmniej tak ja czuję i tak mówią mi najbliżsi.Niestety nie mogę być katolikiem wbrew sobie i swoim wewnętrznym przekonaniom.
Dodam,że nieustannie odczuwam obecność Boga i niemal wszystko co czynię, czynię w Jego obecności.Nieustannie z Nim rozmawiam,wymieniam myśli itp.
Czy to,że nie czuję się katolikiem, oznacza,że zostanę potępiony?
Proszę o poważne wypowiedzi zwłaszcza księży.
Z wyrazami szacunku
al.l.


- Rachel - 15-06-2008 19:45

al.l. napisał(a):Był czas,że byłem bardzo gorliwym wiernym i pobożnym człowiekiem.
a co zmieniło się, że przestałeś być gorliwy i wierny ?


- Sivis Amariama - 15-06-2008 19:49

Dlaczego odrzucasz prawdę, jaką jest Kościół?
Bo tak czujesz?
lol


- ddv - 15-06-2008 19:52

all !
Każdy z nas jest grzesznikiem.
Ludzka natura jest akurat taka, ze mamy "tendencję" do oddalania się od Boga.
Chrystus wyraźnie nakreślił ramy w których człowiek ma się poruszać i co ma robić by osiągnąć Zbawienie.
nie jesteś potępiony - potępia tylko Bóg.
jednak winieneś zrobić wszystko co możliwe by wyjaśnić swoje wątpliwości i powrócić na łono Kościoła.


- Sivis Amariama - 15-06-2008 20:40

ddv napisał(a):potępia tylko Bóg
Bóg nie potepia.
Tylko szanuje ludzkie wybory - odrywasz się od najściślejszej fromy jedności z Bogiem, jaką masz w Kościele katolickim, to nie przedłużysz i nie udoskonalisz jej po smierci. Tyle.


- omyk - 15-06-2008 20:44

Ja myślę tak... Piszesz, że słyszysz głos Boga. Bóg w swojej dobroci dał nam wspólnotę, wiedząc, że sami jesteśmy słabi. Jezus wybrał Dwunastu, potem posyłał uczniów przynajmniej po 2, nigdy nie zostawali sami. Kiedy Kościół rozwijał się, liczba wiernych rosła, byli razem, prowadzeni przez Ducha Świętego. Widać to dokładnie Dziejach Apostolskich i potem w listach. Cała 'koncepcja' chrześcijaństwa to koncepcja oparta na wspólnocie, na byciu i życiu razem, przyjmowaniu zbawienia razem. Chrześcijanin bez Wspólnoty Kościoła szybko daje się złamać.
Jeśli rzeczywiście słuchasz głosu Ducha Świętego, to prędzej, czy później [raczej prędzej Oczko ] doprowadzi cię on do Kościoła. Ktoś, kto poznał Jezusa, zaczyna żyć inaczej, niż wszyscy dookoła, nie chce żyć sam w świecie, który nie daje mu cienia zrozumienia. Szuka wspólnoty, lgnie do osób myślących podobnie, to naturalne.
Proś Pana, żebyś słyszał tylko Jego głos. Czasem lepiej nie słyszeć nic, niż słyszeć głos kogoś innego, niż tylko Bóg. Jeśli to Pan Bóg cię prowadzi, to wiem, że wrócisz do KRK Uśmiech

Pozdrawiam i życzę powrotu do wspólnoty ludzi połączonych wzajemną miłością, którą przykazał nam Pan Uśmiech


Re: Przestałem być katolikiem. - Marek MRB - 15-06-2008 21:16

al.l. napisał(a):Niestety nie mogę być katolikiem wbrew sobie i swoim wewnętrznym przekonaniom.
Rozumiem że chodzi o jakieś konkrety. Czy moglibyśmy o nich pogadać ?
Cytat:Czy to,że nie czuję się katolikiem, oznacza,że zostanę potępiony?
To bardzo skomplikowana sprawa, dotycząca nie tylko stanu Twojej "przynależności" ale także tego na ile Twój błąd (pytasz katolika więc jako katolik uważam że to JEST błąd, mam nadzieję że to rozumiesz) jest zawiniony itd.
Nie odpowie Ci wprost na to pytanie nikt, bo nikt prócz Boga tego nie wie.


- Anonymous - 15-06-2008 21:49

Sivis Amariama napisał(a):Dlaczego odrzucasz prawdę, jaką jest Kościół?
Bo tak czujesz?
lol
Nie odrzucam prawdy, ale Prawdę przyjmuję. Kościół nie jest prawdą, ale jest Mistycznym Ciałem Chrystusa, do którego należy każdy, kto w Niego wierzy i zanurzony został w Jego śmierci, przez co otrzymał życie.Nowe narodzenie ma 'wydawać owoce godne nawrócenia'.

[ Dodano: Nie 15 Cze, 2008 21:50 ]
Sivis Amariama napisał(a):(...) odrywasz się od najściślejszej fromy jedności z Bogiem, jaką masz w Kościele katolickim, to nie przedłużysz i nie udoskonalisz jej po smierci. Tyle.
Nie rozumiem tego?

[ Dodano: Nie 15 Cze, 2008 21:52 ]
omyk napisał(a):Ja myślę tak... Piszesz, że słyszysz głos Boga. Bóg w swojej dobroci dał nam wspólnotę, wiedząc, że sami jesteśmy słabi. Jezus wybrał Dwunastu, potem posyłał uczniów przynajmniej po 2, nigdy nie zostawali sami. Kiedy Kościół rozwijał się, liczba wiernych rosła, byli razem, prowadzeni przez Ducha Świętego. Widać to dokładnie Dziejach Apostolskich i potem w listach. Cała 'koncepcja' chrześcijaństwa to koncepcja oparta na wspólnocie, na byciu i życiu razem, przyjmowaniu zbawienia razem. Chrześcijanin bez Wspólnoty Kościoła szybko daje się złamać.
Jeśli rzeczywiście słuchasz głosu Ducha Świętego, to prędzej, czy później [raczej prędzej Oczko ] doprowadzi cię on do Kościoła. Ktoś, kto poznał Jezusa, zaczyna żyć inaczej, niż wszyscy dookoła, nie chce żyć sam w świecie, który nie daje mu cienia zrozumienia. Szuka wspólnoty, lgnie do osób myślących podobnie, to naturalne.
Proś Pana, żebyś słyszał tylko Jego głos. Czasem lepiej nie słyszeć nic, niż słyszeć głos kogoś innego, niż tylko Bóg. Jeśli to Pan Bóg cię prowadzi, to wiem, że wrócisz do KRK Uśmiech

Pozdrawiam i życzę powrotu do wspólnoty ludzi połączonych wzajemną miłością, którą przykazał nam Pan Uśmiech
Nie odrzucam wspólnoty z ludźmi zbawionymi i odkupionymi przez Krew Chrystusa.Moją wspólnotą są wszyscy ochrzczeni i nawróceni,których życie prawdziwie wskazuje na to nawrócenie poprzez owoce jakie wydają.


- Sivis Amariama - 15-06-2008 21:53

all napisał(a):Kościół nie jest prawdą, ale jest Mistycznym Ciałem Chrystusa
A Chrystus jest prawdą. Więc Kościół, który założył, i który trwa w Kościele katolickim, również.

Cytat:Nie rozumiem tego?
Doskonale rozumiesz:>

[ Dodano: Nie 15 Cze, 2008 21:54 ]
al.l., czy wierzysz w natchninie Pisma Świętego?


Re: Przestałem być katolikiem. - Anonymous - 15-06-2008 21:54

Marek MRB napisał(a):
al.l. napisał(a):Niestety nie mogę być katolikiem wbrew sobie i swoim wewnętrznym przekonaniom.
Rozumiem że chodzi o jakieś konkrety. Czy moglibyśmy o nich pogadać ?
Cytat:Czy to,że nie czuję się katolikiem, oznacza,że zostanę potępiony?
To bardzo skomplikowana sprawa, dotycząca nie tylko stanu Twojej "przynależności" ale także tego na ile Twój błąd (pytasz katolika więc jako katolik uważam że to JEST błąd, mam nadzieję że to rozumiesz) jest zawiniony itd.
Nie odpowie Ci wprost na to pytanie nikt, bo nikt prócz Boga tego nie wie.
Jest wiele kwestii i nie sposób wymienić wszystkich na raz.
Ale mam nadzieje,że może pomału i po kolei, uda się...

[ Dodano: Nie 15 Cze, 2008 21:58 ]
Sivis Amariama napisał(a):A Chrystus jest prawdą. Więc Kościół, który założył, i który trwa w Kościele katolickim, również.
[ Dodano: Nie 15 Cze, 2008 21:54 ]
al.l., czy wierzysz w natchninie Pisma Świętego?

Kościół to wspólnota wszystkich którzy uwierzyli i są ochrzczeni.
Pismo Święte jest Słowem Bożym.


- nieania - 16-06-2008 13:37

To dlaczego nie możesz być katolikiem...??? To co piszesz jest sprzeczne ze sobą. można to streścić tak: "wierzę, że Jezus założył Kościół Katolicki i chce żyć zgodnie z Biblią, ale nie mogę być katolikiem, bo moją wspólnotą są wszyscy ochrzczeni". Ja mogę powiedzieć tak. "Wierzę, że ZHR jest organizacją, która kontynuuje w pełni ideały harcerstwa przedwojennego, które i ja chcę kontynuować ale nie mogę należeć do ZHR-u, bo harcerzami są również członkowie ZHP i Zawiszacy".


- Anonymous - 16-06-2008 15:00

nieania napisał(a):To dlaczego nie możesz być katolikiem...??? To co piszesz jest sprzeczne ze sobą. można to streścić tak: "wierzę, że Jezus założył Kościół Katolicki i chce żyć zgodnie z Biblią, ale nie mogę być katolikiem, bo moją wspólnotą są wszyscy ochrzczeni". Ja mogę powiedzieć tak. "Wierzę, że ZHR jest organizacją, która kontynuuje w pełni ideały harcerstwa przedwojennego, które i ja chcę kontynuować ale nie mogę należeć do ZHR-u, bo harcerzami są również członkowie ZHP i Zawiszacy".

Być może Ty nie możesz tego pojąć, co nie oznacza że musisz pojąć.
Ja wiem,że Jezus nie tylko ustanowił Kościół, ale powołuje każdego dnia ludzi do tego,aby ten Kościół tworzyli.Niestety nie zaczyna i nie kończy się on na Kościele rzymskokatolickim.Zresztą już pisałem,że nie chcę dalej na ten temat dyskutować,ponieważ to do niczego nie prowadzi.
Dziękuję Ci jednak za zabranie głosu.


- Sivis Amariama - 16-06-2008 18:10

al.l napisał(a):Pismo Święte jest Słowem Bożym
Pięknie.
Jak więc w świetle Pisma Świętego rozumiesz chociażby sakramenty chrztu czy Eucharystii?
Jak rozumiesz fragmenty, w których Chrystus daje apostołom moc odpuszczania grzechów?
Jak rozumiesz fragmenty mówiące o ustanowieniu Piotra głową Kościoła (np. Mt 16:18; Łk 22:31; J 21:15)?
Jak rozumiesz sukcesję apostolską?


- M. Ink. * - 16-06-2008 18:13

al.l. napisał(a):Byłem katolikiem
może tylko Ci się wydawało... :coo:


- nieania - 16-06-2008 20:16

Pytam więc PO CO założyłeś ten temat???

Ale ja ciebie doskonale rozumiem. Uważasz, że jesteś chrześcijaninem, a nie należysz do żadnej wspólnoty Kościoła. Bo nie jesteś katolikiem, nie jesteś prawosławnym, nie jesteś, ewangelistą, nie jesteś protestantem. To tak jakbym ja nie należąc do żagnej organizacji harcerskiej mówiła, że jestem harcerką. Każda z organizacji się różni od siebie, tak jak różnią się od siebie poszczególne odłamy Kościoła, ale żeby móc nazwać siebie harcerką muszę dokonać wyboru i do którejś dołączyć i uczestniczyć w jej życiu.

no i ciekawa jestem odpowiedzi napytania Sivisa.