Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Trzy słowa - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Wątek: Trzy słowa (/showthread.php?tid=3744)

Strony: 1 2 3


- Polonium - 11-07-2008 10:43

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..

[] - mała korekta,by zdanie miało sens


- nieania - 11-07-2008 13:40

oanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..
Wtedy Joasia zapytała Jasia


- nieania - 11-07-2008 18:23

Mozesz napisać z humorem, ale pokaż mi logikę w stwierdzeniu "Joanna wiedziała, że Jaś idzie do burdelu, ale Jaś się przestraszył, bo jakby Joasia się dowiedziała dokąd idzie, to by go zabiła". Ja tu nie widzę ani logiki, ani humoru.

Wracając do historii...

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie...


- Daniela - 12-07-2008 08:28

właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu


- Polonium - 12-07-2008 11:19

Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !


- Gosia - 12-07-2008 11:55

Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu..


- nieania - 12-07-2008 12:59

chyba ktoś łamie tu zasady miało być max 7 słów. ale...

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich...


- Gosia - 12-07-2008 13:24

'Zasady są po to, aby je łamać' xD [daj sobie spokój ze swoimi uwagami] Szczęśliwy

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu.

[ [i]Komentarz dodany przez: Rachel: Sob 12 Lip, 2008 21:02 ]

Są konkretne zasady zabawy i należy się tego trzymać.


- Polonium - 12-07-2008 16:09

Gosia napisała :
Cytat:'Zasady są po to, aby je łamać' xD [daj sobie spokój ze swoimi uwagami] Szczęśliwy

I niby NATO mówią "przestrzeganie prawa' ? Oj, dziwna, dziwna ta Europa. :diabelek:

*************************************************************************

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado,


- Anuszka - 13-07-2008 18:39

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał ..


- Polonium - 26-10-2008 22:47

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego.


- Anuszka - 31-10-2008 18:48

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego. A obok stał ...


- Polonium - 13-12-2008 13:27

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego. A obok stał minivan, którym pojechali...


- Anuszka - 13-12-2008 20:43

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego. A obok stał minivan, którym pojechali do kawiarni na.......


- beczka - 30-07-2009 11:55

kawę,jasio kontrolował