Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Anthony de Mello - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Kultura (/forumdisplay.php?fid=19)
+--- Wątek: Anthony de Mello (/showthread.php?tid=396)

Strony: 1 2 3


- merkaba - 18-11-2010 00:12

czyli ze słuchu

a Faustyna pisała sama w zeszytach


- pafni - 18-11-2010 09:45

merkaba napisał(a):czyli ze słuchu

a Faustyna pisała sama w zeszytach

Nie wiem za bardzo w czym masz problem.
Nie lubisz Anthonego to nie czytaj i po problemie.


- merkaba - 18-11-2010 11:46

był wywiad z rodzina de mello i oni sie odcinają od tej książki ze sa wypaczone jego myśli

przekazane w innym świetle


- pafni - 18-11-2010 15:50

merkaba napisał(a):był wywiad z rodzina de mello i oni sie odcinają od tej książki ze sa wypaczone jego myśli

przekazane w innym świetle
Czy ten wywiad był dopiero wtedy kiedy kościół uznał,że co coś nie tak z tą książką, czy przed tym faktem?


- Sant - 18-11-2010 16:15

pafni napisał(a):Czy ten wywiad był dopiero wtedy kiedy kościół uznał,że co coś nie tak z tą książką, czy przed tym faktem?
Alez to nie ma żadnego znaczenia. Kościół uznał że de Mello jako jezuita dokonał synkretyzmu chrześcijaństwa i hinduizmu i głosi treści niezgodne z Magisterium. Dlatego mogą być szkodliwe, bo właśnie jako ksiądz i zakonnik katolicki może być przez wielu utożsamiany jako oficjalny głos Kościoła, a to jest nieprawda. I jeśli rodzina odcięła się od treści przed to znaczy że ma ducha rozeznania, jeśli po, to tylko świadczy o tym że, słucha Kościoła.
Tu muszę sie pochwalić, że ja po jej lekturze uznałem ją za szkodliwą zanim Kościół się wypowiedział i zniechęcałem do czytania, ponieważ osobom mniej wyrobionym mogłaby skrzywić chocby wiedzę o nauczaniu Kościoła i rozwój w duchu właśnie w.wspomnianego synkretyzmu, - co nie jest chrześcijańskie.


- pafni - 18-11-2010 17:05

To w końcu ktoś przeinaczył jego słowa, czy on sam wypowiadał słowa niezgodne z nauką chrześcijańską?


- Sant - 18-11-2010 21:48

Tego to już nie wiem. Książka była sygnowana jego autorstwem. I piszę o książce a nie o tym co ktoś na jej temat mówi. (wyżej powinienem dodać że Mello w tej książce, a nie Mello - sorry)