Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Gdybyś za 10 sekund zmarł - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Gdybyś za 10 sekund zmarł (/showthread.php?tid=3985)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


- Polonium - 28-10-2008 17:51

Zatem uczynki + wiara. Żaden z tych elementów nie może być pominięty. Czyli Ci ludzie wiele dobra uczynili, ale niestety nie uwierzyli w Chrystusa i nie uznali go swoim Panem.

W naszym życiu dzieje się wiele małych niedostrzegalnych cudów, spotykamy wiele osób i doświadczamy wielu wydarzeń. Sęk w tym, żeby w tym wszystkim dostrzec Bożą obecność, a nie jedynie przypadek czy zbieg okoliczności. Prawdziwie wierzący nigdy nie dostrzega w niczym przypadku, ale dostrzega Bożą obecność.

[ Dodano: Wto 28 Paź, 2008 17:03 ]
Dobre doświadczenia nigdy nie są przypadkiem i zbiegiem okoliczności. Nie ważne czy dotyczą sfery ducha czy materii. Są zawsze dziełem Bożym. Mówię o sytuacjach niczym przez nas nie zasłużonych, a jednak dziejących się w naszym życiu.

Kłamstwem są zapewnienia w stylu : Jak doznam objawienia lub zobaczę znak to będę dobrym chrześcijaninem. To ryzyko, bo nikt nie wie kiedy pokusa zaskoczy.


- Komzar - 28-10-2008 21:13

Niegłupio Polonium piszesz, zwróć jednak uwagę, że to o czym opowiadasz to niejako twoja wersja tego filmiku i wnioski wynikające z twojej wersji.
Identyczne zjawisko obserwuje się jak da się dwóm osobą do przeczytania tę samą książkę. Każdy wyczyta w niej co innego, coś co jest odbiciem lub rozszerzeniem jego własnego spojrzenia na świat.
Nie twierdze, że to źle, ale dobrze czasami spróbować spojrzeć na sztukę obiektywnie, nie oddawać jej interpretacji ale podsumować fakty.
Po co?
Ano po to by móc takie filmiki jak ten skrytykować rzetelnie i możliwie celnie wyciągnąć wnioski jak zrozumieją to przesłanie inni. Ja już podałem przykład rozumienia tego filmu i jak sam widzisz on nie trafi do tych co filozofii KrK nie znają na wskroś i jeszcze do tego si ęz nią nie zgadzają. Jak i jest więc sens rozpowszechniania takiego filmu?


- omyk - 28-10-2008 22:45

Mylisz się, filmik jest protestancki, co wręcz rzuca się w oczy Uśmiech


- Rachel - 28-10-2008 22:47

:offtopic:


- Ks.Marek - 28-10-2008 23:15

Komzar napisał(a):a na koniec na wagę stanął Jezus
Ale dlaczego On stanłą w tym wypadku ostatniego człowieka?


- krzysiek_enoch - 28-10-2008 23:57

Ks.Marek napisał(a):
Komzar napisał(a):a na koniec na wagę stanął Jezus
Ale dlaczego On stanłą w tym wypadku ostatniego człowieka?
Ponieważ Jezus Chrystus przyodziewa dzieci Boże swoją sprawiedliwością. Ten ostatni człowiek miał swój zapis w Księdze Życia (tzn. przyjął zbawienie w Jezusie Chrystusie - narodził się na nowo) i dlatego pomimo niedoskonałego życia okazał się sprawiedliwy (sprawiedliwością Jezusa).

Chwała Bogu za tak wielki dar zbawienia, dzięki któremu teraz w każdej chwili - nawet za 10 sekund - gotów jestem na spotkanie z moim Zbawcą :jupi:


- Komzar - 29-10-2008 08:22

Ks.Marek napisał(a):Ale dlaczego On stanłą w tym wypadku ostatniego człowieka?
Bo tak sobie wymyślili autorzy filmu, i cały problem w tym, że nie tłumaczą dlaczego. Nie tłumacza również skąd się wzięła te teczka w rękach Jezusa. Właściwie to nic nie tłumaczą Uśmiech
Tym się różni ciemna od jasnej strony mocy Uśmiech - ciemna jest pełna niedomówień a jasna jest przejrzysta, prawda i dobro nie mają powodów do ukrywania się!


- omyk - 29-10-2008 14:28

To, że nie rozumiesz prostego jak konstrukcja cepa filmiku, wcale o nim nie świadczy... Przeciwnie, raczej o tobie...


- Komzar - 29-10-2008 14:44

To jak już do tak głębokich wniosków doszłaś to jeszcze powiedz o czym to o mnie świadczy bo sam jak się domyślasz sobie nie wykombinuje, bo twoja wypowiedź jest bardziej skomplikowana niż ten filmik.


- konradmag1956ax - 06-03-2009 13:12

Jako że jestem ateistą to z pewnością trafiłbym do nieba albowiem nie grzeszę. Nie wzywam imienia bożego na daremno i są mi obce zachowania wynikające z siedmiu grzechów głównych. Przestrzegam dekalogu 10 przykazań - jestem prawnikiem !


- spioh - 06-03-2009 13:54

czym jest niebo wg twojego ateistycznego poglądu? bo na pewno nie chodziło ci o niebo, o którym mówią chrześcijanie, bo to by zakładało istnienie Boga, co raczej negujesz jako ateista.


- Rachel - 06-03-2009 19:42

Tylko wątek nie dotyczy dyskusji o niebie Uśmiech pan prawnik, może najpierw zapozna się z pierwszym postem :wink:


- nordlys - 08-03-2009 03:14

A ja nie rozumiem jak można być pewnym, że pódzie się do nieba, skoro Sędzią na Sądzie Ostatecznym ma być Bóg, a nie delikwent-grzesznik :?:
Jeszcze zrozumiałabym świętego, ale na tym forum zauważyliście kogoś takiego ?
Często (choć nie za często :mrgreen: ) przewija się zuchwałość, pycha, gniew, osądy, złośliwości ... .

Witam prawnika-Konrada z KrK.
To do którego "nieba" chcesz, konradmag1956ax, trafić?
Uśmiech


- nadinn - 08-03-2009 16:15

konradmag1956ax napisał(a):Jako że jestem ateistą to z pewnością trafiłbym do nieba albowiem nie grzeszę.

W jaka pyche popadasz, to ze jestes ateista, nie znaczy wcale, ze pojdziesz do nieba.


- Marek MRB - 08-03-2009 16:56

Nie wystarczy się narodzić - trzeba jeszcze zachować życie.