Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Plakaty ewangelizacyjne - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Plakaty ewangelizacyjne (/showthread.php?tid=4087)

Strony: 1 2 3 4


- Talmid - 11-02-2009 15:23

A od kiedy to można ujawniać prywatną korespondecję?


- spioh - 11-02-2009 15:32

jeśli ktoś wniósł skargę czy zapytanie o regulamin, a nie umawiał się w mailu na kawę z prezesem to nie jest prywatna korespondencja, nawet jeśli była kierowana imiennie na prezesa/szefa kampanii a nie na firmę.


- Sivis Amariama - 11-02-2009 17:04

http://www.tvn24.pl/-1,1585560,0,1,walentynki-obrazaja-uczucia-religijne,wiadomosc.html


- Talmid - 11-02-2009 18:12

No i media mają nową sensację. Smutny
Żeby odwrócić uwagę od tego co istotne. Smutny
Tak zwana strtegia tematów zastępczych. Smutny

Tym razem wykorzystali do tego naiwnych katolików.


- M. Ink. * - 11-02-2009 18:18

http://forum.ewangelizacja.pl/viewtopic.php?t=4833

a plakaciki naprawdę ładniuchne:

[Obrazek: plakat1-212x300.jpg] [Obrazek: plakat2-net-212x300.png]

...i jeszcze ciąg dalszy akcji: I love Wilka


- omyk - 11-02-2009 18:24

A tym, co istotne jest...? Oczko

(mam nadzieję, że nie wciąż afera z bp Williamsonem? :roll: )


- Talmid - 11-02-2009 18:33

spioh napisał(a):jeśli ktoś wniósł skargę czy zapytanie o regulamin, a nie umawiał się w mailu na kawę z prezesem to nie jest prywatna korespondencja, nawet jeśli była kierowana imiennie na prezesa/szefa kampanii a nie na firmę.
Wg mnie to obrażenie uczuć religijnych to prywatna sprawa. A zatem podlega ochronie tajemnicą korespondencji.

A już na pewno firma nie ma obowiązku ujawniania takich maili.

A przechodzą na grunt teologii moralnej to ujawnianie czyjejś korespondencji, bez zgody nadawcy, jest nieetyczne.
A katolików takie standardy obowiązują.

[ Dodano: Sro 11 Lut, 2009 17:37 ]
omyk napisał(a):A tym, co istotne jest...? Oczko

(mam nadzieję, że nie wciąż afera z bp Williamsonem? :roll: )

Jeśli chodzi o newsy to znacznie chętniej dowidziałbym się od Siwissa co to za plan?
Patrz temat:
http://forum.ewangelizacja.pl/viewtopic.php?t=4628&start=15


- spioh - 11-02-2009 19:07

cóż. zawsze można przestać kupować milkę - jest tyle innych firm wyrabiających dobre słodkości :hm:

[ Dodano: Sro 11 Lut, 2009 18:13 ]
Cytat:Wg mnie to obrażenie uczuć religijnych to prywatna sprawa. A zatem podlega ochronie tajemnicą korespondencji.
nieważne co wg ciebie, ważne co wg prawa. obojętne czy sprawa dotyczy uczuć religijnych czy pękniętej prezerwatywy przez którą wpadłeś czy kwaśnego mleka w kartonie, czy wycofanych plakatów - chodzi o fakt oficjalnego zgłoszenia uchybienia ze strony organizatora/producenta. a podając do wglądu treść skargi nie ujawnia się danych tego, kto ją wniósł. ot tyle cała historia.


- Talmid - 11-02-2009 19:25

spioh napisał(a):chodzi o fakt oficjalnego zgłoszenia uchybienia ze strony organizatora/producenta. a podając do wglądu treść skargi nie ujawnia się danych tego, kto ją wniósł. ot tyle cała historia.
Jeśli tak rzeczywiście było to się zgodzę.

Ale obowiązku ujawnienia ze strony firmy i tak nie ma.

A jeśli się nie ujawnia danych osbowych nadawcy, to żaden dowód.


- spioh - 11-02-2009 19:37

jak chcesz dane i dowód to ich podaj do sądu. :krzywy:


- Talmid - 11-02-2009 19:50

Dokładnie bez tego ani rusz.
Właśnie o taką konkluzję mi chodziło.

A ja nic nie chce, bo popieram decyzję firmy czekoladowej, zresztą z innego powodu.
Patrz powyżej.


- spioh - 11-02-2009 19:57

o jaką konkluzję? żeby się z nimi sądzić? OK. to trzeba było od razu to napisać, a nie zwodzić mrzonkami o tajemnicy korespondencji, której nie ma.
pozdrawiam!


- Rachel - 11-02-2009 23:46

spioh napisał(a):cóż. zawsze można przestać kupować milkę - jest tyle innych firm wyrabiających dobre słodkości
To jest walka z wiatrakami.
Ja milki nie kupowałam okazało się, jedynie np. Wedla :roll2: :roll2:


- spioh - 12-02-2009 00:37

Cytat:To jest walka z wiatrakami.
w pojedynkę to pewnie tak.


- Rachel - 12-02-2009 12:20

spioh napisał(a):Cytat:
To jest walka z wiatrakami.

w pojedynkę to pewnie tak.
To robimy wielka akcję, nie jemy wyrobów Milki...przecież sami siebie ośmieszamy, i pokażemy że dziwakami jesteśmy.