podwójna krioprezerwacja - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wiedza, nauka, filozofia. (/forumdisplay.php?fid=49) +--- Wątek: podwójna krioprezerwacja (/showthread.php?tid=4109) |
podwójna krioprezerwacja - heysel - 30-11-2008 13:12 Pierwsze na świecie dziecko urodzone po dwukrotnym procesie zamrażania Cytat:W Hiszpanii urodziło się pierwsze na świecie dziecko poczęte metoda in vitro i po podwójnym procesie krioprezerwacji. Najpierw zamrożono komórkę jajową matki, a później - embrion.Więc gdzie tkwi problem, że nie powinno się zamrażać embrionów ? Skoro proces krioprezerwacji jest skuteczny ? - Polonium - 30-11-2008 14:43 Toż to cud zarówno z punktu widzenia nauki jak i wiary. Przecież wydaje się, że w - 196 stopniach praktycznie nie można przeżyć. Póki co wolę być ostrożny w stwierdzaniu bezpieczeństwa tej metody. Mnie jednak co innego zastanawia : czy wprowadzenie w stan hibernacji osoby dorosłej w stanie agonalnym daje szanse na przywrócenie jej później życia, gdy medycyna wynajdzie skuteczne szczepionki np. na AIDS. Wiadomo, że w niskiej temperaturze wiele procesów w organizmie także tych szkodliwych ulega znacznemu spowolnieniu. Czy naprawdę komórki mogą znieść - 196 stopni ? Podobno u pewnych bakterii tak. A jak wyjaśnić, że komórki ludzkiego zarodka przeżyły ? Czy to zdarzenie zmieni spojrzenie na "in vitro" z perspektywy moralno - etycznej ? Czy wszystkie zarodki można faktycznie ocalić tak by żyły? - Annnika - 30-11-2008 15:08 Polonium napisał(a):Czy wszystkie zarodki można faktycznie ocalić tak by żyły? Co to za życie i kto ma prawo decydować, który człowiek ma się rozwijać a który ma robić za mrożonkę na kiedyś :/ :?: - heysel - 30-11-2008 15:33 Polonium napisał(a):A jak wyjaśnić, że komórki ludzkiego zarodka przeżyły ?O witryfikacji (zeszkleniu) słyszałeś może ? - Polonium - 30-11-2008 16:30 heysel napisał(a):Polonium napisał(a):A jak wyjaśnić, że komórki ludzkiego zarodka przeżyły ?O witryfikacji (zeszkleniu) słyszałeś może ? Chodzi Ci o stan skupienia wody, a dokładnie stan szklisty. To stan występujący po nagłym przechłodzeniu wody poniżej - 45 stopni Celsjusza. Ale to dopiero zjawisko w fazie badań. Jak według Ciebie Heysel mają te zarodki przeżyć ? Skoro takie fakty przytaczasz to opisz to w sposób naukowy i udowodnij, dlaczego może to zmienić spojrzenie na "in vitro" ? A może są moralnie akceptowalne sposoby bezpiecznego leczenia bezpłodności tak by "in vitro" nie było konieczne ? Są leki na przywrócenie płodności ? [ Dodano: Nie 30 Lis, 2008 15:53 ] Medycyna szuka nie tam gdzie trzeba. Niech zrezygnują z "in vitro" i niech prowadzą badania nad lekiem przywracającym płodność, czyli takim, który uruchamia w organizmie mechanizmy biologiczne umożliwiające zapłodnienie. - heysel - 30-11-2008 16:58 Polonium napisał(a):Chodzi Ci o stan skupienia wody, a dokładnie stan szklisty. To stan występujący po nagłym przechłodzeniu wody poniżej - 45 stopni Celsjusza.Chodziło mi w ogólności o przemianę fazową, witryfikację. Polonium napisał(a):Ale to dopiero zjawisko w fazie badań.Bzdura. Witryfikację stosuje się obecnie jako nową metodę do mrożenia komórek jajowych i embrionów, która ogranicza krystalizację. Tłumaczyć dokładniej sam proces, bo Tobie nie chce się pogooglać, nie mam zamiaru. To ja zadałem pierwszy pytanie i nie tyczy się ono in vitro tylko procesu mrożenia zarodków. Podałem artykuł, gdzie jest opisany przypadek podwójnego zamrożenia takiego zarodka, i mimo tego był on zdolny do normalnego rozwoju. Zdołasz odpowiedzieć na to pytanie ? Nie, to nie spamuj proszę. O stricte in vitro jest już temat gdzie indziej. [ Dodano: Nie 30 Lis, 2008 19:51 ] Annnika napisał(a):Co to za życie i kto ma prawo decydować, który człowiek ma się rozwijać a który ma robić za mrożonkę na kiedyś :/ :?:Lepiej zniszczyć taki zarodek niż go zamrozić i dać szansę na rozwój za jakiś czas ? - Annnika - 01-12-2008 00:38 heysel napisał(a):Lepiej zniszczyć taki zarodek niż go zamrozić i dać szansę na rozwój za jakiś czas ? Po pierwsze mnóstwo takich zarodków nigdy nie dostanie szansy na rozwój. Po drugie najlepiej nie tworzyć więcej, niż zostanie wszczepionych, a pomijam że jestem absolutnie przeciwko in vitro. - Milky Way - 01-12-2008 00:50 Każdy sposób jest dobry,by mieć dziecko. A lek na niepłodność to nie magiczny cukiereczek,że łyk i już działa i jest. Naukowcy napewno od lat próbują coś takie stworzyć, moze za kilkanaście lat jak medycyna pójdzie jeszcze doprzedu coś da się zrobić z niepłodnością. Narazie mamy in vutro, to co przedstawił kolega i osoby,które rodzą i oddają dzieci. Z tego wszystkiego wolę jednak in vitro - najbardziej etyczne... - Polonium - 01-12-2008 12:01 Milky Way napisała : Cytat:Z tego wszystkiego wolę jednak in vitro - najbardziej etyczne... Jeśli to uważasz za etyczne, to ja chyba jestem prezydentem USA. Od kiedy to bowiem zabijanie zarodków jest etyczne ? Nie było, nie jest i nie będzie etyczne nigdy. Zabijanie zarodków to ABORCJA. - heysel - 01-12-2008 12:23 Annnika napisał(a):Po pierwsze mnóstwo takich zarodków nigdy nie dostanie szansy na rozwój. Po drugie najlepiej nie tworzyć więcej, niż zostanie wszczepionych,Jak do tej pory najlepsza argumentacja z punktu widzenia etyki. - Milky Way - 01-12-2008 12:49 A może zarodki to szatan? A zbieranie truskawek to aborcja,bo krzew nie ma swojego "potomstwa"? Polonium nie można wszędzie widzieć zła, szatana, aborcję, śmierci i beznadziei. |