Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Odejście Księży... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: Odejście Księży... (/showthread.php?tid=425)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


- meta - 01-03-2006 00:25

czego nie rozumiesz?
:zmieszany:

Już jaśniej chyba nie można: masz jakieś "ale" do bliźniego, to idź i mu to powiedz, a nie opowiadaj naokoło.


- Helmutt - 01-03-2006 08:26

Przecież nie mówię o kimś konkretnym. A skąd wiesz, że nie zrobiłem tego co mówisz?


"zainteresowani" - meta - 02-03-2006 00:04

Tak myślę :mrgreen: , ale nie myślę zdradzać sekretów "kuchni" .

Zapytam tylko:jeśli nie jesteś katolikiem, to co? - boli Cię jak się ksiądz prowadzi? :? Szczęśliwy


- Helmutt - 02-03-2006 09:45

Zaraz tam "boli"........
Nie "boli". To co jak nie jestem katolikiem to nie moge napisać swojego zdania o sprawach związanych z kościołem? Czy ja napisałem, że mnie coś "boli" w tej kwestii? (ogólnie mówiąc to mi to zwisa i powiewa jak się dany kapłan "prowdzai" ale z drugiej strony, gdy sami "zgrywają" przed gawiedzią takich cnotliwych i prawych...)

Meta, weź przeczytaj dobrze mój post, możesz sobie przeczytac kilka razy, głośno, literka po literce jak w czytaniu nie jesteś zbyt biegła - a potem się wypowiadaj.

A jak już to robisz to, proszę, wypowiadaj się sensownie a nie przepiszesz z książki parę wersów i myślisz, że to załatwia sprawę. Ja jestem głupim człowiekiem i nie rozumiem się na tych Twoich religijnych "uczonościach".


- meta - 02-03-2006 23:13

DARTH_HELMUTH napisał(a):ogólnie mówiąc to mi to zwisa i powiewa jak się dany kapłan "prowdzai" ale z drugiej strony, gdy sami "zgrywają" przed gawiedzią takich cnotliwych i prawych...)
Tym bardziej nie rozumiem po co w ogóle się nimi zajmujesz :shock: Duży uśmiech

jakie z drugiej strony?
co Tobie do księżowskiego zachowania? dzieci Twoje gorszy ,czy jak? :hahaha: :shock:


- Anonymous - 03-03-2006 09:14

Moze darth po prostu nie lubi hipokryzji i obłudy? Bo nie sa to raczej cechy pozytywne, co?


- Offca - 03-03-2006 13:21

Ty w ogóle wiesz co znaczą te słówka? :wink:


- Anonymous - 03-03-2006 13:57

Kilka postow wyzej:
DARTH_HELMUTH napisał(a):Ja 100 razy bardziej będę szanował księdza, który jak to się mówi "zrzucił sutannę" z powodów ideologicznych lub "miłosnych" niż pazernego na pieniądze, nurzającego się w rozpuście, przepraszam za wyrażenie, "wiejskiego klechę" któy ma wszytskich i wszystko daleko a przed ołtarzem udaje świątobliwego.
Ty, Offca, w ogole pamietasz przeczytany tekst dluzej niz 5 sekund? Wg Ciebie te "slowka" nie sa adekwatne do tekstu datha? Zanim zaczniesz zadawac glupie pytania, pomysl chwile.


- Offca - 03-03-2006 14:07

kempes napisał(a):Ty, Offca, w ogole pamietasz przeczytany tekst dluzej niz 5 sekund?

Przykro mi, szwankuje mi pamięć krótkotrwała :diabelek: Spoko.


- Moniczka - 03-03-2006 22:21

meta napisał(a):[jakie z drugiej strony?
co Tobie do księżowskiego zachowania? dzieci Twoje gorszy ,czy jak? :hahaha: :shock:

Meta... przecież Darth sobie tego nie wymyślił i pisze o sytuacjach jakie się zdarzają, więc czemu z tego kpisz...

Mnie np. gorszy takie zachowanie księzy o jakim pisze Darth, bardzo gorszy,


- meta - 04-03-2006 17:19

To jakaś volta Szczęśliwy psychologiczna, w której wilk dyskutuje z rodzicami Czerwonego Kapturka o tym którą drogą dziewczynka powinna chodzić do babci, i obydwie strony traktują siebie na poważnie. :? Szczęśliwy

Pozdrawiam.


- Moniczka - 04-03-2006 17:41

meta napisał(a):To jakaś volta Szczęśliwy psychologiczna, w której wilk dyskutuje z rodzicami Czerwonego Kapturka o tym którą drogą dziewczynka powinna chodzić do babci, i obydwie strony traktują siebie na poważnie. :? Szczęśliwy

Pozdrawiam.

Meta, nic nie rozumiem... możesz jaśniej...?


- Helmutt - 06-03-2006 07:29

meta napisał(a):To jakaś volta Szczęśliwy psychologiczna, w której wilk dyskutuje z rodzicami Czerwonego Kapturka o tym którą drogą dziewczynka powinna chodzić do babci, i obydwie strony traktują siebie na poważnie. :? Szczęśliwy

Pozdrawiam.
???..........yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy........???

Z powyższej wypowiedzi dobrze za zrozumieniem odebrałem tylko słowo "pozdrawiam" a i co do tego mam wątpliwości...
meta wypowiadaj się jaśniej - jak widze nie tylko ja Cie nie rozumiem.... :/

[ Dodano: Pon 06 Mar, 2006 06:32 ]
meta napisał(a):jakie z drugiej strony?
co Tobie do księżowskiego zachowania? dzieci Twoje gorszy ,czy jak? :hahaha: :shock:
Gorszy. Bo uważam siebie za człowieka moralnego i z honorem - i jak widze różne dziwne zachowania pośródludzi to mnie to zwyczajnie GORSZY. a szczególnie pośród ludzi, którzy powinni ta moralność mieć SZCZEGÓLNIE czystą - polityków, księży, aktorów (wiem, marzenia....Oczko) itp.


- meta - 06-03-2006 23:21

Cytat:szczególnie pośród ludzi, którzy powinni
Szczęśliwy :mrgreen: Szczęśliwy

Każdy powinien :* Język Przytulanie

a to, że ktoś (ksiądz)wyznaje wiarę w Boga,i że chce żyć dla Niego, nie czyni go automatycznie doskonałym, nie uodparnia przeciw pokusom, a nawet szatan szczególnie się stara dobrać silniejsze, żeby go złamać.
"Płaczcie nad sobą i waszymi dziećmi", a nie gorzcie się innymi, którzy ulegli słabości, chyba że jesteście powołani na urząd nauczycieli moralności i dbacie o dobro powierzonego sobie ludu.

Tylko kto was powołał? i w czyje imię? #-o Język


- Helmutt - 07-03-2006 07:21

Skoro SAMI DUCHOWNI (nie tylko chrześcijańscy - ogólnie duchowni) czują się w powołaniu nauczać szerokie rzesze wiernych o moralności - sami MUSZĄ dawać tej moralności przykład. Po prostu MUSZĄ. Inaczej cała ta nauka będzie guzik warta.

A postawienie sprawy taka jak Twy to robisz droga meto - jest niczym innym jak przyzwoleniem na niemoralność - nie tylko pośró duchowieństwa - ogólnie.

I bardzo mnie dziwi Twoja postawa.....