Odejście Księży... - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42) +--- Wątek: Odejście Księży... (/showthread.php?tid=425) |
- Jólka - 09-09-2007 14:17 dokladnie tak, najlepiej by bylo zeby nie szukał, ale czasem jest tak, ze nie szuka a ona sie sama przyczepi. Czasem jest tez tak ze to ksiądz się "przyczepi", ale czlowiek z natury jest ulomny i ma słabości. Nie chce oceniac tu żadnej ze stron. Łatwo jest teoretyzować, kiedy problem nas bezpośrenido nie dotyczy, mozna wygłaszać mądre referaty itp, jednak czestom jest tak (nie tylko w tej sprawie), ze jesli kogos temat zaczyna bezposrednio dotyczyc... heh wtedy ta osoba pomimo wczesniej deklarowanych innych pogladow, robi dokladnie przeciwnie do tego, o czym mowila wczesniej. - gradzia - 09-09-2007 16:25 jesli nie trafi na "mądrą" a już coś się zaczyna to chyba zostaje miec nadzieję, że Miłość do Jezus wygra z uczuciami. Co do kobiety, mogą jej przemówić do zdrowego rozsądku przyjaciele. Jólka napisał(a):ze jesli kogos temat zaczyna bezposrednio dotyczyc... heh wtedy ta osoba pomimo wczesniej deklarowanych innych pogladow, robi dokladnie przeciwnie do tego, o czym mowila wczesniej.dokładnie tak jest, bo praktyka czasem przerasta, a serce nie sługa jak pokocha to nie ma rady....tylko jeszcze wtedy pozostaje rozum. - Jólka - 09-09-2007 17:07 gradzia napisał(a):Co do kobiety, mogą jej przemówić do zdrowego rozsądku przyjaciele. czasem nawet przyjaciele moga niewiele zrobic. jedyne co moga to wyrazic swoja opinie, ale nie wypiora czlowieka z uczuc. jedynie rozum moze uratowac takich ludzi przed niewlasciw decyzja, po ktorej wszyscy (nie tylko oni sami) beda cierpiec. - alus - 05-02-2008 19:48 Byli kapłani szukają usprawiedliwienia swoich decyzji poza sobą http://czytelnia.onet.pl/0,1467269,do_czytania.html Najpierw Obirek, teraz Bartoś - Kyllyan - 05-02-2008 19:59 alus napisał(a):Najpierw Obirek, teraz BartośBartoś już jakiś czas temu. teraz Więcławski. Następny w kolejce Hryniewicz. - miasto - 06-02-2008 00:55 alus napisał(a):Byli kapłani szukają usprawiedliwienia swoich decyzji poza sobą usprawiedliwiać trzeba z WINY tu nie ma żadnej winy - pójście za głosem sumienia to nakaz Katechizmu (okrągłe 1800 ) a czy KRz-K upatruje powodów ich decyzji W SOBIE? - Lapsi - 06-02-2008 01:16 miasto napisał(a):tu nie ma żadnej winy - pójście za głosem sumienia to nakaz Katechizmu (okrągłe 1800 )ALe jest też mniej okrągłe KKK napisał(a):1801 Sumienie może pozostawać w ignorancji lub wydawać błędne sądy. Taka ignorancja i takie błędy nie zawsze są wolne od winy. - Carminelle - 06-02-2008 01:20 Super ,że kapłani odchodzą ;P mogą byc potem wspaniałymi pastorami mężami Bożymi - Annnika - 06-02-2008 01:30 Carminelle napisał(a):mężami Bożymi A wcześniej byli żonami :?: - alus - 06-02-2008 11:47 "Pójście za głosem sumienia" nigdy nie oznacza deprecjonowania, szkalowania, innych. Sumienie winno nakazywać w takich sytuacjach milczenie...nigdy nie potępiałam kapłanów, którzy odchodzili od kapłaństwa - cóż życie. Jeśli ma być złym kapłanem, gorszycielem, zdecydowanie lepiej niech odejdzie....ale nie opluwa własnego gniazda. Kulturalni, inteligentni ludzie umieją sie rozstać bez nagłasniania i wzajemnego obwiniania. - E.T. - 06-02-2008 16:36 Carminelle napisał(a):Super ,że kapłani odchodzą ;P mogą byc potem wspaniałymi pastorami mężami Bożymi wszystko ma niestety dwie strony ... pastor posiadając rodzinę, posiada tez przyziemne "ludzkie" problemy - dlatego jest bliższy wspólnocie i może z nią nawiązać dialog na takim poziomie - jaki dla księdza jest z założenia niedostępny, z drugiej strony w szerszym kontekście społecznym (w polskich realiach) nigdy nie będzie posiadał takiego autorytetu jak ksiądz katolicki ... jeśli mamy mówić o wpływie (np w rozumieniu ewangelizacji) to ksiądz ma znacznie większe audytorium chętnych słuchaczy ... dobrze jest odejść jeśli sumienie kategorycznie sie tego domaga ale jeśli tak nie jest, dobrze jest zostać i starać sie dotrzeć do tych którzy jeszcze nie słyszeli (a może nie przyjmą Ewangelii z ust nikogo innego, oprócz księdza) ... - Carminelle - 06-02-2008 18:37 Annnika napisał(a):A wcześniej byli żonami :?:Nie, Annika. Wcześniej byli urzednikami :/ E.T. napisał(a):ksiądz ma znacznie większe audytorium chętnych słuchaczy ...To prawda w Polsce tak, ale to powoli zaczyna sie to zmieniac za parę lat myśle ,że będzie już inaczej - Rachel - 06-02-2008 18:51 E.T. napisał(a):pastor posiadając rodzinę, posiada tez przyziemne "ludzkie" problemy - dlatego jest bliższy wspólnociea kapłan jest tak odizolowany,że nie zrozumie ? Negatywm odnośnie pastora, może nie mieć czasu dla wspólnoty, gdyż ma rodzine. - Carminelle - 06-02-2008 19:01 Rachel napisał(a):Negatywm odnośnie pastora, może nie mieć czasu dla wspólnoty, gdyż ma rodzine.Ksiądz ma też dużo obowiązków i zazwyczaj bardzo mało czasu np. różańce, adoracje itp. :/ - Rachel - 06-02-2008 19:13 Carminelle napisał(a):Ksiądz ma też dużo obowiązków i zazwyczaj bardzo mało czasu np. różańce, adoracje itp.Ale czas znajdzie. Wiem jak mój brat czyni, dla ludzi zawsze ma czas. A zarazem nie zaniedbuje modlitwy itd. |