Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Odejście Księży... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: Odejście Księży... (/showthread.php?tid=425)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18


- krzysiek_enoch - 01-11-2005 00:48

YAB napisał(a):Podajesz link do strony prowadzonej przez odstępców od Chrystusa, podszywających się pod chrześcijan
Czy wiesz, że na Sądzie przed Chrystusem będziesz musiał uzasadnic te słowa?


- Daidoss - 02-11-2005 00:00

Cichociemny napisał(a):
Cytat:no faktycznie spróbuję zdobyć nowe namiary cierpliwości

znalazłem przez przypadek nowy link ze swiadectwem księdza Jarka http://www.alberto.pl/download/yarek.mp3
polecam przesłuchać choćby z czystej ciekawości :hm:

No własnie słucham i mam wrażenie jakbym słuchał jakiegoś przepraszam za wyrażenie: "idiotę" :?: Omijam nawet to co mówi ale w sposób w jaki mówi.

Pozatym tym co mówi obraża mnie, tam gdzie mówi o Seminarium Smutny


- Annnika - 02-11-2005 10:48

Daj spokój, Daidoss, to człowiek głęboko poraniony przez nie-wiemy-co, rozżalony i rozgoruyczony, więc w jakimś sensie rozumiem jego żal i bagaż emocjonalny. Odruchowo kala gniazdo, z którego pochodzi.

Szkoda tu Twoich negatywnych emocji, lepiej się za niego pomodlić Uśmiech


- Daidoss - 02-11-2005 11:10

Przesłuchaj to co on tam mówi i w jaki sposób. Gada jak szaleniec.

Wszyscy go zmuszali do kultu Maryjnego. Biedactwo tyle lat był do tego zmuszany.
Te jego kalkulacje, było 13 osób dokonałem przebudzenia i było 500 osób.

Fajjjjjjjjjjnieeeee ...

KŁAMCA :!:


- msg - 02-11-2005 11:12

Cynizm przez niego przemawia. I tyle. Wytyka błędy polskiego katolicyzmu, ale w ogóle nie stara się ich zrozumieć. Dla mnie to po prostu świadectwo człowieka, który gdzieś po drodze się pogubił.


- Annnika - 02-11-2005 21:26

Exactly. Problem w tym, że to naturalna reakcja, tzw. gorzkie winogrona: jak coś nie dla mnie, to be. Chyba.

Ale swoją drogą to mi go bardzo żal. Musi być naprawdę pogubiony i tak naprawdę nieszczęśliwy, taka niechęć może nawet nienawiść musi ranić i przeszkadzać.


- Cichociemny - 02-11-2005 21:58

Daidoss napisał(a):Fajjjjjjjjjjnieeeee ...

KŁAMCA Wykrzyknik

mocne słowa Daidoss skoro tak mówisz to pewnie masz dowody tego kłamstwa jesli nie to
Annnika napisał(a):[quote="Annnika"]Ale swoją tak drogą to mi go bardzo żal. Musi być naprawdę pogubiony i tak naprawdę nieszczęśliwy, taka niechęć może nawet nienawiść musi ranić i przeszkadzać.

sluchając Jarka faktycznie brzmi jak ktoś totalnie załamany i nieszczęśliwy :hahaha:


- Annnika - 02-11-2005 22:30

Nie mówię o masce, jaką zakłada, ale o niechęci, żalu jakim zieje do KrK, nikt z takim bagażem na dłuzszą metę nie będzie szczęśliwy... Nie mówie konkretnie, że to z powodu niechęci do KrK, ale jakiejkolwiek niechęci o tak dużym nasileniu Smutny szczególnie ,że on stamtąd jakby nie było pochodzi :? ...


- Cichociemny - 02-11-2005 23:01

Annnika napisał(a):Nie mówię o masce, jaką zakłada, ale o niechęci, żalu jakim zieje do KrK, nikt z takim bagażem na dłuzszą metę nie będzie szczęśliwy... Nie mówie konkretnie, że to z powodu niechęci do KrK, ale jakiejkolwiek niechęci o tak dużym nasileniu Smutny szczególnie ,że on stamtąd jakby nie było pochodzi Zmieszany / Zdziwiony ...
Nie pojmuje skąd to przypuszczenie ,że ktoś zakłada maskę szczęśliwego -wolnego człowieka ,a tak wgłębi jest smutny i nieszczęśliwy bo opóścił KrK .Po czy to wnioskujesz po jakich jego wypowiedziach - wydaje mi sie że to są tylko twoje gdybania , a ty troszeczkę konfabulujesz :-


- YAB - 03-11-2005 00:32

Wysłuchałem polecanych zwierzeń - i przyznam, że są dla mnie żenujące. Nie z powodu typowo spichlerzowego, ocierającego się o niekontrolowany upust emocji stylu - ale z powodu ekshibicjonistycznej pewności siebie u człowieka, który zbłądził i nie stać go na uczciwe przyznanie sie do tego. Bardzo ciekawe, że facet na III roku w seminarium ... zaczął słuchać Jezusa!

To skąd mu się wzięło to seminarium? Kto go tam posłał? Mama? Tata? Chęć "kariery", ustawienia się? Pewnie wszystko po trochu, zwłaszcza że - jak mówi - "bez koloratki jesteś nikim".

Tylko niech nie mówi o sobie "byłem katolikiem". Był księdzem - katolikiem na pewno nie.

A chrześcijaninem? No cóż, chrześcijanin to ktoś, kto sądzenie innych oddał w ręce Chrystusa. Ktoś, kto nie polega na własnych emocjach tak rozpaczliwie, jak autor zwierzeń. Nie każdy kto woła "Panie, Panie", szukając ekstatycznych objawów "bożego poweru", wejdzie do Królestwa.

A kłamstwa? Jest ich w tych zwierzeniach wiele, choćby wtedy, gdy mówi o ludziach z Watykanu nieznających Jezusa lub w niewybredny sposób szydzi z małej ilości uzdrowień na Jasnej Górze, zestawiając je z rzekomym ogromem uzdrowień na spotkaniach charyzmatycznych (pewnie w "spichlerzu", heh...).

Smutne są te zwierzenia, pokazujące smutną część prawdy o człowieku. O człowieku, którego kult maryjny skłania do nieczystości, dla którego msza jest nudna ("zwłaszcza dla księdza"...), a prawdziwa "duchowość" wiąże się z hałaśliwymi demonstracjami...


- ziobro Adama - 03-11-2005 11:34

msg napisał(a):Cynizm przez niego przemawia. I tyle. Wytyka błędy polskiego katolicyzmu, ale w ogóle nie stara się ich zrozumieć.
No to chętnie poczytam wyjaśnienia, co do błędów polskiego katolicyzmu ... Co powinienem zrozumieć ?

[ Dodano: Czw 03 Lis 2005 10:40 ]
YAB napisał(a):Tylko niech nie mówi o sobie "byłem katolikiem". Był księdzem - katolikiem na pewno nie.

A chrześcijaninem? No cóż, chrześcijanin to ktoś, kto sądzenie innych oddał w ręce Chrystusa. ...
Czyżbyś dawał do zrozumienia, ze nie jesteś chrześcijaninem ? W końcu w pierwszym zdaniu osądziłeś tego ex-księdza ....


- Cichociemny - 03-11-2005 11:44

YAB napisał(a):Bardzo ciekawe, że facet na III roku w seminarium ... zaczął słuchać Jezusa!

To skąd mu się wzięło to seminarium? Kto go tam posłał? Mama? Tata? Chęć "kariery", ustawienia się? Pewnie wszystko po trochu, zwłaszcza że - jak mówi - "bez koloratki jesteś nikim".

Drogi YAB'ie dziwi mnie to ,że masz przekonanie o 100% powołaniu w seminariach ,że każdy seminarzysta jest oddanym Chrystusowi napełnionym Duchem Świętym klerykiem.
Słyszałem wiele świadectw (nie od tych przebrzydłych neoprotestantów)ale od katolików i to tych ewangelkialnych, o potrzebie ewangelizacji również w :shock: w zakonach bo nie wszędzie wygląda to tak różowo jak by ci się wydawało.
Ponadto wydaje mi się ,że nie jest czymś marginalnym wstępowanie do seminariów właśnie z tych powodów jakie wymieniłeś, co ma odzwierciedlenie w postawie niektórych księży (podkreślam niektórych aby znowu nie być posądzonym o uogólnianie)

YAB napisał(a):A kłamstwa? Jest ich w tych zwierzeniach wiele, choćby wtedy, gdy mówi o ludziach z Watykanu nieznających Jezusa
Czy naprawdę myslisz ,że watykan to jakaś enklawa idealnych chreścijan bez cienia chęci karierowictwa, no daruj sobie przyjacielu, ale człowiek tylko jest człowiekiem nawet w "świętym mieście"


- YAB - 03-11-2005 11:51

Cytat:chętnie poczytam wyjaśnienia, co do błędów polskiego katolicyzmu
A na co ci potrzebne badanie błędów innych?

Siebie samych badajcie, czy trwacie w wierze, siebie samych doświadczajcie. (2 Kor 13:5)
Niech każdy bada własne postępowanie; jeśli znajdzie jakiś powód do chluby, to tylko wobec siebie samego, a nie wobec drugich. Każdy bowiem poniesie kiedyś własny ciężar. (Ga 6:4-5)
Tak więc każdy z nas za siebie samego będzie odpowiadał przed Bogiem. Przestańmy przeto osądzać jedni drugich. Postanówcie sobie raczej nie czynić niczego takiego, co by braciom waszym dawało sposobność do upadku lub zgorszenia. (Rz 14:12-13)


Cytat:osądziłeś

Nie.
To on osądził i wydał wyrok skazujący mnie i mój Kościół na potępienie.
Mam się usmiechać kiedy ktoś bluźni przeciw Bogu?


- ziobro Adama - 03-11-2005 12:04

YAB napisał(a):
Cytat:osądziłeś
Nie.
Ależ tak. I zaprzeczanie niczego tu nie zmieni.

YAB napisał(a):To on osądził i wydał wyrok skazujący mnie i mój Kościół na potępienie.
Mam się usmiechać kiedy ktoś bluźni przeciw Bogu?
Aha, skoro on osądził ciebie, to ty stosując kodeks Hammurabiego, osądzasz jego.
Poza tym on chyba uważa, ze to ty bluźnisz ... Coś jak konflikt palestyńsko-izraelski.


- YAB - 03-11-2005 15:49

ziobro Adama napisał(a):
YAB napisał(a):
Cytat:osądziłeś
Nie.
Ależ tak. I zaprzeczanie niczego tu nie zmieni.

YAB napisał(a):To on osądził i wydał wyrok skazujący mnie i mój Kościół na potępienie.
Mam się usmiechać kiedy ktoś bluźni przeciw Bogu?
Aha, skoro on osądził ciebie, to ty stosując kodeks Hammurabiego, osądzasz jego.
Poza tym on chyba uważa, ze to ty bluźnisz ... Coś jak konflikt palestyńsko-izraelski.

Niestety, błędnie to ujmujesz.

Zważ, że nie ja osądzam to, w jaki sposób on i jemu podobni oddają chwałę Bogu, ale oni i jemu podobni osądzają, w jaki sposób ja oddaję chwałę Bogu. Tym co ja osądzam, jest agresywne mieszanie z błotem mojej wiary przez zaściankowy fundamentalizm roszczący sobie prawo do określania się "chrześcijaństwem".

Mówiąc trywialnie: nie ja mieszam się do jego religii, ale on do mojej.

On i jemu podobni są w gruncie rzeczy tacy sami jak wszyscy inni nietolerancyjni fundamentaliści, którzy uważają się za oświeconych przez Ducha Świętego i nieomylnych.

Możnaby pociągnąć tu jeszcze wątek nietolerancyjności radykalnych fundamentalistów i przyjrzeć się historii Europy z czasów wojen religijnych, ale po co? Nie zmieni to Bożego planu, w który wpisane jest przyzwolenie dla wolności człowieka - czasem manifestującej się sianiem zamętu przez odstępców od prawdziwej wiary.

Z mojej strony EOT.