Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
TAU - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: TAU (/showthread.php?tid=43)

Strony: 1 2


TAU - Rasta - 29-06-2004 23:17

Czym jest znak TAU, krzyż TAU ??


- Spirit_of_Martin - 30-06-2004 10:28

Cytat:Znak TAU
"Franciszek żywił szczególną cześć i przywiązanie do znaku TAU.Często o nim mówił, nim podpisywał własnoręcznie list, które wysyłał. (Por.Św. Bonawentura,II 4).

TAU jest ostatnia literą alfabetu hebrajskiego. O znaku TAU mówi prorok Ezechiel: "Pan rzekł do męża odzianego w szatę lnianą, który miał kałamarz u boku: Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy i nakreśl znak TAU na czołach mężów, którzy wzdychają i boleją nad jej niewiernością... Nie zabijajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak". (Ez.9, 4-6).

Chrześcijaństwo przyswoiło sobie ten znak od samych początków. Znajdujemy go w katakumbach rzymskich, ponieważ jego kształt przypominał krzyż, na którym Chrystus ofiarował się na zbawienie świata. Stał się on symbolem zbawienia i zewnętrznym znakiem chrześcijaństwa, naznaczonego wewnętrznie pieczęcią Ducha Świętego w dniu chrztu.

Właśnie podobieństwo do krzyża tego znaku sprawiło, że stał się on Franciszkowi z Asyżu tak drogi i bliski, tak iż w Jego duchowości znalazł charakterystyczne odbicie. W nim, we Franciszku stary znak profetyczny w przedziwny sposób aktualizuje się, nabiera wyrazu i odzyskuje swoją zbawczą wymowę, ponieważ Biedaczyna Asyski zawsze czuł sie zbawionym przez miłość i miłosierdzie Boże, okazane w Chrystusie własnie na krzyżu. Pragnienie odpowiedzi na tę miłość wywołał niezwykłe uwielbienie Krzyża i stałą kontemplację uniżenia Chrystusa z miłości ku nam. TAU było ponadto dla Franciszka znakiem zwycięstwa Chrystusa nad złem i konkretnym, odczuwalnym dowodem jego osobistego zbawienia. Dlatego TAU, mając swoją głęboką tradycję i motywację biblijno - teologiczną zostało przez Franciszka przyjęte jako symbol szczególnych wartości duchowych, które wchłonął do tego stopnia, iż niejako utożsamił się z tym znakiem, co potwierdził sam Jezus, obdarzając Go stygmatami Swojej Męki.

TAU nie jest jakims fetyszem lub brejloczkiem. Jest ono po prostu konkretnym znakiem pobożności chrześcijańskiej, a przede wszystkim szczególnym zobowiązaniem do naśladowania Chrystusa ubogiego i ukrzyżowanego. Noszenie TAU na piersiach jest zewnętrznym znakiem przynależności do szkoły życia Jezusa Chrystusa. Właśnie to TAU winno przypominać nam tę wielka prawdę chrześcijańską, iż nasze życie odkupione miłością Chrystusa ukrzyżowanego, ma stawać się każdego dnia życiem nowym, życiem przekazującym miłość. Nosząc ten znak ożywiający ducha, potwierdzamy sens "nadzieji, która jest w nas" i uznajemy siebie za naśladowców Świętego Franciszka.

Tekst zaczerpniety ze strony http://www.miguelino.prv.pl


- Rasta - 30-06-2004 11:29

Chyba w tym jest odp. calkowita na moje pytanie. Przedtem nie wiedzialem nic o tym. Widzialem ten znak, a pytajac sie co to jest odpowiadano "tauka". I przez to zbyt wiele sie nie moglem dowiedziec. Ten znak jest bardzo wymowny a mysle, ze ludzie go noszacy nie wiedza wogole co to za znak. Mam nadzieje, ze preczytaja ten post i aczerpna wiedzy :]


- Spirit_of_Martin - 30-06-2004 15:42

A no tak jest często, ja też nosze "Tauke" ale zanim wogóle ją zaczełem nosic najpier poczytałem troszke o niej...

Dobrze jest wiedzieć co symbolizuje jakiś znak który nosimy na piersiach.


- ziobro Adama - 31-08-2004 20:34

Ciekawi mnie jedna rzecz, no może dwie Szczęśliwy
Mianowicie:

1) dlaczego w innych przekładach biblii (np. Biblia Warszawska, Biblia Gdańska, a także PŚ w Przekładzie Nowego Świata) nie ma nic na temat tego, jak ów znak się nazywał (wygladał) ? Nie ma po prostu żadnego słowa "tau", czy "taw".

2) hebrajskie "taw" ת nie przypomina mi jakoś krzyża. Czemu więc mowa o "krzyżu" ?


- Gerwaz - 31-08-2004 20:48

Ja slyszalem/czytalem, ze ksztalt hebtajskiej litery taw sie zmienial i pierwotnie przypominal T albo X, nie jestem juz pewien...

No i nie wiem na ile jest to wiarygodne.


- Rasta - 05-09-2004 17:22

Ale tu chodzi o znak TAU a nie znak TAW


- ziobro Adama - 05-09-2004 20:53

Rasta napisał(a):Ale tu chodzi o znak TAU a nie znak TAW
O ile sie4 nie mylę, to dokładnie to samo.
W Biblii Tysiąclecia jest słowo "TAW". Nie ma zaś nic o "TAU".


- Jólka - 02-03-2005 18:49

z tego co se orientuje to "tauki" nosza tez ludzie... z (no wlasnie moja pamiec starego czlowieka) jakich wspolnot franciszkanskich... czy dobrze mi swita, ze jet to Ruch Młodzierzy Franciszkańskiej... czy jakos tak sie to nazywa? Oczko


- Patrusia - 02-03-2005 21:36

tak masz rację tzw. "tałkę" noszą wspólnoty franciszkańskie np FRA ale nie tylko. Noszą ja również oazowicze zreszta wszyscy mogą ja nosić tylko ważne jest żeby wiedzieli po co ja noszą i co znaczy. Ja osobiscie też nosze "tałkę" ale załozyłam ja dopiero gdy poznałam jej znaczenie tzn dokładne. Zostało mi teo "wyłożone" w zakonie franciszkanów do którego teraz systematycznie jeżdże na dni skupienia albo rozeznania.

"Miłoscierdzia dostąpia Ci którzy będą nosić TAU..."

[ Dodano: Sro 02 Mar, 2005 20:43 ]
sorki tam miało być "tauka"

No i przyjelam ja oczywiście uprzednio poznając prawie dokładnie życie Franciszka i Klary


- Offca - 02-03-2005 21:46

Ja też noszę, ale do żadnego ruchu franciszkańskiego nie należę. Dla mnie Tau jest po prostu trochę inaczej wyglądającym krzyżem.
Poza tym wydaje mi się, że obecne tauki mają wygląd litery T, bo jest łatwiejsza do zapisu. Jakby miała kształ taki, jak pokazał ziobro Adama, to niezbyt zgrabnie by wyglądała noszona powiedzmy na szyi Oczko
To tylko moje "tezy". Mogę się oczywiście mylić Uśmiech


- ks. Arkadiusz - 02-03-2005 22:53

Znak Taw rzeczywiście jest znakiem rozpoznawczym Młodzieży Franciszkańskiej. Zresztą wielu braci zakonnych(OFM) też nosi ten znak. Pojawił się on w pismach św. Franciszka, a on sam bardzo często malował ten znak na drzwiach cel swoich współbraci.

Ja też noszę znak Taw od ośmiu lat, odkąd ukończyłem „San Damiano”. Jest to znak mojej formacji i rysu mojej duchowości.


- Rasta - 03-03-2005 08:47

ks. Arkadiusz napisał(a):Ja też noszę znak Taw od ośmiu lat, odkąd ukończyłem „San Damiano”. Jest to znak mojej formacji i rysu mojej duchowości.

Co to takiego :?:


- ks. Arkadiusz - 03-03-2005 16:42

Młodzież Franciszkańska podlega pewnemu programowi formacyjnemu. Na wzór Oazy mają swoje spotkania w tygodniu oraz swoje rekolekcje wakacyjne. Są o tyle szczęśliwsi, że ich ruch jest stosunkowo młody, ich podręczniki są nadal aktualne i mają kilku zapaleńców, którzy ciągle pracują na d konspektami dla całej wspólnoty. (Ech… Kiedy tak będzie z Oazą…?)

Ich program formacyjny opiera się na kerygmacie i życiu św. Franciszka z Asyżu. (w końcu święci prowadzą nas do Boga). Stąd ich rekolekcje mają nazwy, które można napotkać czytając życiorys św. Franciszka: Alwernia, Spoletto, San Damiano…

San Damiano (łac. św. Damian) Po takim wezwaniem był kościół, kościół którym św. Franciszek usłyszał głos Pana Boga: „Franciszku, odbuduj mój Kościół”. Tam rozpoczęło się jego nawrócenie.
San Damiano to rekolekcje przebudzenia, nawrócenia… Coś jak „Filip”.


- Patrusia - 03-03-2005 20:59

Ja jestem tzw oazowiczką, już od jakiegoś czasu mam ścisły kontakt z FRA i braćmi mniejszymi. Niestety do FRA nie należe bo na to juz nie mam czasu a poza tym najbliższe FRA jest w innym mieście. No ale do rzeczy Uśmiech dzieki księże za wytłumaczenie formacji FRA bo jakoś tak zawsze zapominalam się spytać jak to jest z ich formacją. Odsyłam wszystkich którzy chcą sie czegos dowiedzieć więcej o tym zakonie na http://www.trzejtowarzysze.pl. tam też jest forum wiele zdjeć i plan zajęć Oczko