+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Czy oddasz swoje ciało do badań w Akademiach medycznych? (/showthread.php?tid=4317)
Strony: 1 2
Czy oddasz swoje ciało do badań w Akademiach medycznych? - Vika - 07-03-2009 19:38
Wczoraj spotkałam się z tematem j.w. w filmie.
Mam mieszane uczucia. Co o tym sądzicie.Oddać swoje ciało aby studenci
medycyny mogli się uczyc, a z drugiej strony pozostawić rodzinę w tak dziwnej
sytuacji,gdy nie moga nawet dokonac pochówku ,pożegnac tradycyjnie na cmentarzu?
- Annnika - 07-03-2009 23:27
Szczyty cel. U mnie priorytetem jest bycie dawcą organów. Jeśli z jakiegoś powodu nie będę mogla - wtedy pomyślę nad tym.
- aga - 07-03-2009 23:32
Studenci na pewno by się ucieszyli
Nie, naprawdę, bo rzadko się zdarza przepraszam - materiał do badań, a składa się na ogół z bezdomnych. Osobiście nie miałabym nic przeciwko temu, ale to rzeczywiście stawianie rodziny w trudnej sytuacji. Jeśli jednak nie założę rodziny to jest prawdopodobne, że się na to zdecyduję.
- nadinn - 08-03-2009 16:23
aga napisał(a):Jeśli jednak nie założę rodziny to jest prawdopodobne, że się na to zdecyduję.
To ze nie zalozysz rodziny, jakos mi sie nie chce wierzyc, nie wiesz co cie w zyciu jeszcze czeka, mi osobiscie po smierci jest obojetne, co zrobia z moim cialem. Wazna dla mnie jest dusza. Tez nie wiem kiedy nastapi koniec mego zycia, czy umre smiercia naturalna, czy w jakims zamachu. To juz nie bedzie moj problem.
- aga - 08-03-2009 17:39
nadinn napisał(a):aga napisał(a):Jeśli jednak nie założę rodziny to jest prawdopodobne, że się na to zdecyduję.
To ze nie zalozysz rodziny, jakos mi sie nie chce wierzyc, nie wiesz co cie w zyciu jeszcze czeka,
A skąd z kolei Ty masz taką pewność co mnie czeka? Człowiek musi zakładać każdą ewentualność, inaczej świadczyłoby to o jego głupocie jakiejś.
- nadinn - 08-03-2009 18:50
aga napisał(a):A skąd z kolei Ty masz taką pewność co mnie czeka?
Ja nie mam pewnosci, tylko ci zasugerowalam, a Ty sie oburzasz. Skarbie, nie wiesz co Cie,
czeka za 10-15 lat.
- aga - 08-03-2009 21:29
nadinn napisał(a):aga napisał(a):A skąd z kolei Ty masz taką pewność co mnie czeka?
Ja nie mam pewnosci, tylko ci zasugerowalam, a Ty sie oburzasz. Skarbie, nie wiesz co Cie,
czeka za 10-15 lat.
Wcale się nie oburzam, bynajmniej. I wcale nie twierdzę, że wiem co mnie czeka, ale Ty też tego nie wiesz.
- marzenka - 09-03-2009 01:20
Jak napisała Aga - faktycznie "preparatów" do nauki dla studentów jest mało, bo skomplikowane są przepisy prawne, które regulują oddawanie swojego ciała na materiał naukowy.
U nas na uczelni są preparaty, które mają po kilkanaście lat.
Ja tak jak Annnika - najpierw organy do przeszczepu, a potem ewentualnie jako materiał naukowy do nauki dla studentów
- Helmutt - 09-03-2009 10:39
Nie oddam. Zwłoki ludzkie to nie zabawka. Swoje ciało każę spopielić a prochy rozrzucić nad rzeką gdzie kiedyś lubiłem się kąpać.
- Kinga93 - 09-03-2009 21:07
Helmutt pomyśl sobie chciałbyś, żeby lekarze mogli leczyć? Niestety nie mogą nauczyć się medycyny wyłącznie z książek. Jak wyobrażasz sobie chirurga, który przeprowadza transplantacje pierwszy raz widząc wnętrze człowieka na własne oczy?
- aga - 09-03-2009 21:10
Kinga93, masz rację, całkowicie się z Tobą zgadzam. Zwłoko nie służą jako zabawka, tylko do celów naukowych, służą dobru ludzkości. Wprawdzie co nas obchodzi medycyna i w ogóle ludzie, kiedy nas na tym świecie nie będzie... ale to jest miłość i troska o innych.
- PS - 09-03-2009 21:24
ja zobacze, czy mi bachory bedą miejsca ustępować na starość. jeśli nie to dodatkowo sobie pozamieniam narządy, żeby lekarze źle się uczyli i ich psuli (w razie operacji)
- nadinn - 09-03-2009 23:04
PS napisał(a):ja zobacze, czy mi bachory bedą miejsca ustępować na starość.
A czy ty jestes, kultralna, zyczliwa i mila dla drugiej osoby? Jak sie umie wymagac od kogos, najpierw trzeba zaczac od siebie.
- PS - 09-03-2009 23:20
Nie jestem miła :mrgreen: \
/
- Vika - 09-03-2009 23:28
Helmutt napisał(a):Swoje ciało każę spopielić a prochy rozrzucić nad rzeką gdzie kiedyś lubiłem się kąpać.A fe,Helmut, jak się ludzie dowiedzą ,nie wejda do rzeki :shock:
A poważnie;jak sobie wyobrażasz chirurga- w jednej ręce skalpel, w drugiej książka?
Ja wiem,że to budzi w człowieku pewne opory, ale jeśli nam się to już nie przyda,to chociaż naszym dzieciom czy krewnym.
Ja to jeszcze mam ochotę coś takiego zrobić; [b [bOświadczenie woli. [/b] Oddaję swoje ciało
do sekcji i badań pod warunkiem,ze o przyczynie mojej śmierci,wszelkich chorobach
niewyleczonych zostaną powiadomieni; rodzina i wszyscy lekarze,którzy mnie tak leczyli-
TU wymieniam ich nazwiska. A to dlatego,żeby następnych nie krzywdzili.