Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Czy Bóg może stworzyć kamień, którego nie będzie mógl unieść - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Czy Bóg może stworzyć kamień, którego nie będzie mógl unieść (/showthread.php?tid=4377)

Strony: 1 2 3


Czy Bóg może stworzyć kamień, którego nie będzie mógl unieść - bashca - 19-04-2009 07:47

Czy Bóg może stworzyć kamień ,którego nie będzie mógł podnieść??

Kilka osób mnie zagięło tym pytaniem, pokazując że niby wiara chrześcijańska jest nielogiczna.
Przecież Bóg jest wszechmocny, więc kamień taki może stworzyć, tylko w tym momencie musiałby dowieść swej rzekomej niemocy - nie podnosząc kamienia

No nie wiem co o tym myśleć, troche mi namieszało:/


- Rachel - 19-04-2009 10:54

Taką niemoc ukazuje w momencie, jak człowiek Mu odmawia. Nie może przecież, człowieka zmusić aby oddał się Bogu.


- Marek MRB - 19-04-2009 11:20

BYło już.
Takimi paradoksami zajmuje się fragment logiki zwany metamatematyką.
Sprzeczność jest nie w istocie Boga, lecz w znaczeniu semantycznym słów.
RÓwnie dobrze (a raczej równie błędnie) można by zadać pytanie "Czy Bóg może stworzyć kamień, którego nie może stworzyć".


- omyk - 19-04-2009 11:44

Ja myślę, że od takich głupich pytań można dość swobodnie przejść do ewangelizacji Uśmiech
Można powiedzieć, że Bóg stworzył drzewo tak ciężkie, pod którym trzykrotnie upadł, dźwigając je na Drodze Krzyżowej. Dalej pociągnąć na podstawie Flp 2, 5-11
Cytat:To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie.
On, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi.
A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci -
i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył
i darował Mu imię
ponad wszelkie imię,
aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
I aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest PANEM -
ku chwale Boga Ojca.
Można opowiedzieć o tym, że Wszechmocny Bóg postanowił uniżyć samego Siebie, że tak umiłował świat, że dał Swojego Syna, aby umarł za nas dla naszego życia wiecznego... i tak dalej Oczko


- Myszkunia - 20-04-2009 10:17

A ja mam opomysł, co odpowiedzieć na takie pytanie

[ Dodano: Pon 20 Kwi, 2009 10:22 ]
Marek ma rację,że pytanie jest nielogiczne.

Wobec tego można ciegnąć ten temtat nielogicznie...
Należy odpowiedzieć,że może.
jeśli ktoś powie,ze skoro moze, a potem kamienia nie uźwignie, to nie jest wszechmogacy.
Wtedy trzeba powiedzieć,ze jest i, skoro sam tego kamienia nie udźwignie, to stworzy sobie kogoś, kto udźwignie. I tyle :mrgreen: :wink:


- omyk - 20-04-2009 15:00

...po czym ów "ktoś" odpowie: "ale jednak samemu o własnych siłach kamienia nie uniesie, a więc nie może tego uczynić; nie jest Wszechmogący" - i pogadane.


- heysel - 20-04-2009 15:50

Pytanie z cyklu : czy Bóg potrafi działać wbrew swojej naturze ?


- Myszkunia - 20-04-2009 17:34

omyk napisał(a):...po czym ów "ktoś" odpowie: "ale jednak samemu o własnych siłach kamienia nie uniesie, a więc nie może tego uczynić; nie jest Wszechmogący" - i pogadane.
Skoro może stworzyć kogoś, kto uniesie, to jednak wszechmogacy jest...posługuje się tylko swoją mocą stwórczą w taki sposób, Duży uśmiech zeby wypełnić twoje warunki, jakie Mu zadałeś, człowieku :wink:


- omyk - 20-04-2009 17:53

Kontynuując (ach, porobię za ateistę - super ćwiczenie Szczęśliwy )...
"wcale Wszechmocny nie jest, skoro nie może go podnieść samemu - analogicznie jeśli jakiś człowiek może przenieść 10 ton przy pomocy dźwigu, a nie może zrobić tego osobiście, to nie mówimy, że może dowolnie dysponować swoją mocą w stosunku do ciężaru, a jedynie, że może działać w określony i ograniczony sposób"

A tak prawdę mówiąc... Bóg jest Duchem Oczko Jego "podnoszenie ciężarów" nie jest zależne od siły mięśni Oczko


- Myszkunia - 20-04-2009 18:03

Moim zdaniem jest to nieograniczoność, skoro może stworzyć kogoś kto podźwignie. Duży uśmiech
A ograniczył się w tym celu,zeby ci pokazać,ze jednak moze i ze znajdzie wyjście z każdej sytuacji.
I nie można go porównać do kogoś dźwigającego ciężary, gdyż dźwigajacy nie stworzy sobie dźwigu ... musi korzystać z rzeczy już stworzonej (tj. kupić ją, wynająć ludzi,żeby pomogli) itd. itp. A Bóg sobie stworzy z niczego i będzie miał. Duży uśmiech
Duży uśmiech :wink:


- omyk - 20-04-2009 18:16

Jak trafisz na racjonalistę, to powie:
Ok, jest milion rzeczy, które - wg Twojego założenia - Bóg może uczynić.
Tej jednej nie może - nie może osobiście podnieść kamienia.

To jest Wszechmocny, czy nie jest? Słowo "wszech" zakłada 100%, całość.
Tu być może jest 99,999%, ale nie ma 100% Oczko

_______________________________________________
...a potem taki spotka Żywego Jezusa i wszystkie te pytania wydadzą się być dziecinnie głupie, bo doświadczy Miłości, która przemienia Uśmiech
...oby spotkał Uśmiech


- kredka198 - 20-04-2009 21:50

oj miałam z takimi rzeczami problemy jak chodziłam z chłopakiem który był buddysta.. zadawał dziwne pytania...to było straszne.. a ja nie wiedziałam co odpowiadać..w sumie dyskusja ciągnęła się i ciągnęła nigdy końca nie miała -myślę ze i tu mieć ona end`u nie będzie miała też.


- Myszkunia - 21-04-2009 13:25

kredka198 napisał(a):myślę ze i tu mieć ona end`u nie będzie miała też.
zgadzam się i nawet do niczego nowego nie doprowadzi...
jednak czasem na nielogiczne pytania można odpowiadać...jak się ma czas Duży uśmiech
omyk napisał(a):Ok, jest milion rzeczy, które - wg Twojego założenia - Bóg może uczynić.
Tej jednej nie może - nie może osobiście podnieść kamienia.
no a po cóż wszechmocny Bóg ma się trudzić,zeby podnieść ten kamień? ma od tego swoje stworzenie, które stworzył właśnie w tym celu.

omyk napisał(a):Ok, jest milion rzeczy, które - wg Twojego założenia - Bóg może uczynić.
No włąsnie, a według twego założenia jest milion rzeczy, których Bóg nie może. Jak wspólnie możemy usrtalić, które z nas ma rację?

omyk napisał(a):To jest Wszechmocny, czy nie jest? Słowo "wszech" zakłada 100%, całość.
Tu być może jest 99,999%, ale nie ma 100%
A jakaż tu niemoc?
Skoro stworzy l ten kamień, którego osobiście nie może podnieść, to znaczy,ze Mu się np. chciało stworzyc taki fenomen. I nie ma tu niemocy, a jest moc wskazana, gdyż On moze stworzyć kogoś, kto będzie mógl kamień dźwignąć. Duży uśmiech
Duży uśmiech :wink:


- omyk - 21-04-2009 16:46

Myszkunia, ja wiem, że masz rację, ale logiczne to to nie jest Uśmiech

"To może ten Bóg osobiście podnieść kamień? Odpowiedz: może/nie może, beż żadnych 'ale'."


- Kaukaz - 21-04-2009 22:02

Myszkunia napisał(a):Wobec tego można ciegnąć ten temtat nielogicznie...
Należy odpowiedzieć,że może.
jeśli ktoś powie,ze skoro moze, a potem kamienia nie uźwignie, to nie jest wszechmogacy.
Wtedy trzeba powiedzieć,ze jest i, skoro sam tego kamienia nie udźwignie, to stworzy sobie kogoś, kto udźwignie. I tyle :mrgreen: :wink:
Nooo zgadzam się. Nigdy nie słyszałem o głupszym pytaniu niż to w temacie. Kiedyś nasza niewierna pani z polskiego takie pytanie nam zadała, a niektóre osoby odpowiadały pod nosem, że to jest głupie.

Ale swoją drogą dziękuje Ci Bashca za założenie tego tematu, bo wbrew pozorom to pytanie mogłoby stanowić zagrożenie dla Krzyżowców Słowa.