Terminologia - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Terminologia (/showthread.php?tid=4703) |
- Drizzt - 09-10-2009 21:24 omyk napisał(a):Cytat:A założyć możemy również sytuację odwrotną - wielu ludzi uznaje, że nie ma zależności, które faktycznie są (może im ktoś zakłada klapki na oczy, by nie widzieli? Może sami nie chcą dostrzegać? Lub nie dojrzeli do dostrzeżenia? - trudno powiedzieć)Owszem - możemy czynić różne założenia w zależności od punktu widzenia. A jak wiadomo - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tym samym sam przyznałeś, że podana wyżej definicja okultysty jest nacechowana ideologicznie. Dzięki, dobra robota Zbyt daleko idący wniosek z Twojej strony. Definiuje okultystę POSZUKIWANIE tych zależności. A to, JAKIE zależności znajdzie, zależy już od punktu widzenia okultysty. Więc definicja SAMEGO okultysty nie jest nacechowana ideologicznie - co najwyżej mogą takimi być owoce jego poszukiwań. Cytat:Cytat:to zależy tylko i wyłącznie od osobowości człowiekaTo twoje zdanie, czy wiedza obiektywna? Zależy to od cech psychologicznych, jakie posiada. Przykładowo, może na to wpływać (m.in) potrzeba społecznej akceptacji połączona z niskim poziomem samooceny. Również umiejscowienie kontroli nad otaczającym swiatem połączone z wysoką potrzebą takiej kontroli może mieć tu znaczenie. Innymi słowy, podstawowe cechy i mechanizmy psychologiczne, włączając w to potrzeby, umiejscowienie kontroli, motywację. Cytat:Cytat:O, ależ oczywiście.A no właśnie. Więc spór z wątku http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?t=5527&start=15 zażegnany: miałam rację - jedno zdecydowanie i zawsze prowadzi do drugiego. Naginasz moją wypowiedź. Dotyczyła ona KONKRETNEGO przypadku, gdy okultysta popada w mocną, chorobliwą pychę. Wtedy fakt, NAJCZĘŚCIEJ (ale nie ZAWSZE) prowadzi to do ingerowania w świat. Innymi słowy, mówiłem o jednym, KONKRETNYM przypadku, i to nie we wszystkich sytuacjach, a Ty uogólniłaś to na "wszystkich" i "zawsze". Oj, nieładnie Cytat:Cytat:Tak samo jak ktoś, kto jest przekonany o posiadaniu jedynej słusznej prawdy jest o krok od ingerowania w innych, by też tą prawdę przyjęli.Jest nawet nie o krok, a bliżej od tego, by chcieć tę prawdę rozgłaszać, opowiadać o niej i do niej zachęcać. To dość naturalne. Czy nakłanianie, propagowanie, a czasami wręcz chęć narzucenia (patrz - starania o zakaz małżeństw homoseksualnych w innym wątku) swojego światopoglądu i kodeksu moralnego nie jest ingerowaniem? Moim zdaniem - zdecydowanie TAK. - Sant - 12-10-2009 12:00 Czy nakłanianie, propagowanie, a czasami wręcz chęć narzucenia (patrz - starania o zalegalizowanie "małżeństw" homoseksualnych ) swojego światopoglądu - inny watek- i kodeksu moralnego nie jest ingerowaniem? Moim zdaniem - zdecydowanie TAK - Drizzt - 12-10-2009 12:16 A czy staranie się o brak legalizacji, zamknięcie drugiemu czlowiekowi możliwości małżeństwa homoseksualnego, i propagowanie tym własnego swiatopoglądu nie jest ingerowaniem? Moim zdaniem - TAK - aleksab - 12-10-2009 14:09 Drizzt czy ty w każdym wątku musisz nawiązać do homoseksualizmu ?? Niniejszym postem ucinam OFTP w zarodku ten temat jest poświęcony terminologii dotyczącej magii i okultyzmu i niech tak pozostanie aleksab - Drizzt - 12-10-2009 20:30 Aleksab - owszem, lekkie nawiązanie, jednak jedynie jako ANALOGIA. Po prostu widzę, jak co poniektórzy widzą "zło" w innych, a nie widzą w sobie samych, mimo, że jest ono oparte na identycznym szkielecie. Ale ok, fakt - było to offtopowe nawiązanie, przepraszam. |