Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Krzyż - wróg publiczny numer jeden. - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Krzyż - wróg publiczny numer jeden. (/showthread.php?tid=4801)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27


Krzyż - wróg publiczny numer jeden. - nefesh - 13-09-2009 11:48

Krzyż - wróg publiczny numer jeden
Ciekawy artykuł, i ciekawe zjawisko. Ależ ten nasz piękny świat sie zmienia.


- gossia - 17-09-2009 23:19

No cóż nieda się ukryć że świat się zmienia :wink:
niestety nie widze szans na uzdrowienie sytucji opisanej w artykule...
To tak jak z wojną w Iraku...


- heysel - 18-09-2009 14:07

Cytat:będzie chyba żadną przesadą stwierdzenie, że to najmocniej ocenzurowany ze wszystkich współczesnych symboli, jakimi posługuje się ludzkość. A z całą pewnością o wiele bardziej niż muzułmański półksiężyc, żydowska gwiazda Dawida, buddyjskie koło Dharmy czy nawet komunistyczny sierp i młot.
Mpże dlatego, że te pozostałe nie są (wprost) symbolami narzędzi tortur ?


- omyk - 18-09-2009 21:36

No tak... Każdy, kto w dzisiejszej kulturze widzi krzyż, od razu ma skojarzenie z szubienicą :roll:


- heysel - 18-09-2009 23:18

omyk napisał(a):od razu ma skojarzenie z szubienicą
Nie mam takiego skojarzenia.


- Wojtek37 - 18-09-2009 23:30

heysel napisał(a):
Cytat:będzie chyba żadną przesadą stwierdzenie, że to najmocniej ocenzurowany ze wszystkich współczesnych symboli, jakimi posługuje się ludzkość. A z całą pewnością o wiele bardziej niż muzułmański półksiężyc, żydowska gwiazda Dawida, buddyjskie koło Dharmy czy nawet komunistyczny sierp i młot.
Mpże dlatego, że te pozostałe nie są (wprost) symbolami narzędzi tortur ?

Ga 6:12 BT
"O ludzkie to względy ubiegają się ci wszyscy, którzy was zmuszają do obrzezania; chcą mianowicie uniknąć prześladowania z powodu krzyża Chrystusowego."

Ga 6:14 BT
"Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata."

Flp 3:18 BT
"Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem."



- aleksab - 19-09-2009 00:55

omyk napisał(a):No tak... Każdy, kto w dzisiejszej kulturze widzi krzyż, od razu ma skojarzenie z szubienicą :roll:
mi krzyż za każdym razem kojarzy sie z wolnoscią :aniol:


- M. Ink. * - 19-09-2009 01:44

nefesh napisał(a):Ciekawy artykuł, i ciekawe zjawisko. Ależ ten nasz piękny świat sie zmienia.
takie czasy: dyktat ateizmu, jedynie słusznego dziś "wyznania";

"symbole religijne won", bo ateizm tak każe


- omyk - 19-09-2009 16:01

Więc czemu uważasz, że przyczyną rosnącej 'nietolerancji' dla krzyża jest fakt, że jest wprost symbolem narzędzia tortur? Skoro zwykle nikt z nas nie patrzy na krzyż pod takim kątem, to dlaczego inni mieliby go tak kojarzyć?
Krzyż jest przede wszystkim symbolem chrześcijaństwa - i z tym jest powszechnie kojarzony. Również symbolem Męki Chrystusa i w ogóle męczeństwa...


- heysel - 19-09-2009 17:04

To wyjdź ze swojej bańki mydlanej pt. "nikt z nas" i zauważ wokół siebie także wypowiedzi w stylu "widok ludzkich zwłok na narzędziu kaźni (krzyżu) wywołuje u mnie naturalną odrazę".
omyk napisał(a):Więc czemu uważasz,
Krzyż nie kojarzy mi się z szubienicą tylko z krzyżem . Ja prostak jestem. Chyba, że idziemy tropem Stanisława Jerzego Leca :
Cytat:„Z jednego krzyża można zrobić dwie szubienice” - rzekł fachowiec z pogardą.


[ Dodano: Sob 19 Wrz, 2009 17:19 ]
M. Ink. * napisał(a):"symbole religijne won", bo ateizm tak każe
Bzdura, wystarczy krzyż odwrócić o 180 stopni i racjonalista się uspokaja.


- miXUE - 19-09-2009 18:00

M.Ink.* napisał(a):
nefesh napisał(a):Ciekawy artykuł, i ciekawe zjawisko. Ależ ten nasz piękny świat sie zmienia.

takie czasy: dyktat ateizmu, jedynie słusznego dziś "wyznania";

"symbole religijne won", bo ateizm tak każe

No Inkwizytorze wychodzi z Ciebie brak poszanowania dla osób z innymi poglądami.

Po pierwsze - ateizm niby jedyne słuszne dziś wyznanie? Ile jest chrześcijan, a ile ateistów? I bez mówienia "większość z nich to Ci wierzący nie praktykujący" - to i tak chrześcijanie, i tak wierzą w Boga, co nie jest domeną ateizmu.

Po drugie ateizm nic nie każe. Równie dobrze możesz oskarżać innowierców. Jest swoboda wyznania, jednak no cóż, nie każdemu podobają się symbole religijne innej wiary, które są co półtora metra na jakiejś drodze.

Po trzecie, chyba nie odczytałeś dobrze artykułu:
Artykuł z Interii napisał(a):Przygotowywana właśnie w Londynie ustawa "równościowa" zakłada, że jeśli krzyż czy inny symbol religijny znajdujący się na terenie instytucji kościelnej urazi lub będzie "nękać" któregokolwiek z pracujących tam ateistów czy wyznawców innej religii, będzie musiał zostać usunięty.

No właśnie: "ateistów czy wyznawców innej religii", a nie samych ateistów. Fakt później jest coś w stylu:

Artykuł z Interii napisał(a):Projekt ustawy definiuje przy tym "nękanie" jako "zachowanie mające na celu lub skutkujące naruszeniem ludzkiej godności lub stwarzające, wrogie, poniżające lub obrażające otoczenie". W rezultacie takiego zapisu to nie ateista będzie musiał udowodnić, że krzyż go obraża, ale pracodawca, że tak nie jest. "Jeśli sprzątaczka będąca ateistką uzna krzyż za obraźliwy, prawnie nie będzie żadnych podstaw obrony przeciw oskarżeniu o nękanie" - ocenił propozycję rządu ks. Andrew Summersgill, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Anglii i Walii.

Gdzie piszą tylko o ateistach, ale to tylko PRZYKŁAD.

Po czwarte, to ostatnio ateiści robią różne parady, a nie chrześcijanie. To chyba daje coś do myślenia.

Po piąte - mieliście do dyspozycji całe krwawe tysiąc lat, czas na nowość, i nową dyktaturę xD

omyk napisał(a):Więc czemu uważasz, że przyczyną rosnącej 'nietolerancji' dla krzyża jest fakt, że jest wprost symbolem narzędzia tortur? Skoro zwykle nikt z nas nie patrzy na krzyż pod takim kątem, to dlaczego inni mieliby go tak kojarzyć?
Krzyż jest przede wszystkim symbolem chrześcijaństwa - i z tym jest powszechnie kojarzony. Również symbolem Męki Chrystusa i w ogóle męczeństwa...

"nikt z nas" - chyba tak nie można mówić. Nie wiesz, co dla każdego człowieka oznacza dany symbol. Możesz znać interpretacje np. przyjaciół, rodziny, ale nie wszystkich. I to nie ważne czy chrześcijan, czy innowierców.

Zresztą o ile się nie mylę, pierwotnie znakiem chrześcijan była ryba. Ten znak raczej. by nikogo nie obrażał.

W sumie dla mnie krzyż mimo wszystko jest oznaką Męki Chrystusa, i poniekąd wolności - ale, nie łatwo mi się pozbyć, czegoś co mi powtarzano od 13 lat... Po prostu te myśli(niestety) przychodzą mi jako pierwsze, później, gdy nabieram "władzy nad swoją świadomością", i staram się nie myśleć już "przeszłościowo" to dla mnie jest oznaką pewnego wydarzenia 2000 lat temu.

Z narzędziem do tortur go zbytnio nie kojarzę, ale to MOJE WŁASNE odczucie, i każdy może miec inne.


- omyk - 19-09-2009 20:00

Cytat:"nikt z nas" - chyba tak nie można mówić
Cytat:To wyjdź ze swojej bańki mydlanej pt. "nikt z nas"
Ok, proszę bardzo. Tylko nadal nie rozumiem skąd założenie, że akurat ten czy inny człowiek dostrzegający w krzyżu symbol narzędzia kaźni ma mieć decydujący wpływ na kwestię cenzurowania go jako symbolu religijnego.
To nie było moje przypuszczenie, tylko Heysela.


- Wojtek37 - 19-09-2009 20:31

heysel napisał(a):To wyjdź ze swojej bańki mydlanej pt. "nikt z nas" i zauważ wokół siebie także wypowiedzi w stylu "widok ludzkich zwłok na narzędziu kaźni (krzyżu) wywołuje u mnie naturalną odrazę".

To już było.

1Kor 1:18-24 BT
"Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą."



- miXUE - 19-09-2009 20:35

Wojtku37 rozumiem, że dla Ciebie jako chrześcijanina Biblia jest ważna, jest przewodnikiem, ale przecież innowiercy tak nie myślą. Trzeba spróbować się wczuc w ich osobę, a nie non stop patrzyć subiektywnie. Trochę obiektywizmu(ale masło maślanexD) Spróbuj podejść do takiego innowiercy i daj mu ten cytat z Biblii...

W sumie, ja w tej całej ustawie widzę jeden błąd - to dany człowiek, powinien powiedziec, czemu go owy znak religijny drażni, czemu nie powinien tu stac, czemu, czemu i jeszcze raz czemu, a nie na odwrót.


- Wojtek37 - 19-09-2009 21:06

OK miXUE, lecz ja będę bronił nawet Muzułmanina, kiedy w ideę laickości, zabrana się [a tak się dzieje w Anglii] chodzić Muzułmankom w ich tradycyjnych ubraniach zakrywając nawet twarz. Co za tym idzie księża katoliccy i nie tylko nie mogą tam chodzić w sutannach. To czysty absurd.