Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
czy to już homofobia, czy jeszcze nie? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: czy to już homofobia, czy jeszcze nie? (/showthread.php?tid=4823)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


- Drizzt - 16-10-2009 21:34

sant napisał(a):
nefesh napisał(a):zródło
Niewiarygodne

Z całym szacunkiem, Sant - Nefesh podał JAKIEŚ źródło. Ty natomiast nie podałeś żadnych. W związku z tym, stwierdzenie o niewiarygodności źródeł Nefesha wymagałoby podania kontr-źródeł, z uzasadnieniem ich wiarygodności.

Cytat:
nefesh napisał(a):Rozumiem, że od demokracji też?
Zapominasz że Hitler doszedł do władzy w demokratyczny sposób.

Ty natomiast kompletnie pomijasz tło społeczno-gospodarcze, na którym Hitler doszedł do władzy. A biorąc je pod uwagę, z punktu widzenia ówczesnego Niemca (a wybrano go PRZED jego rozpoczęciem wojny, pamiętaj) Hitler był wręcz idealnym wyborem.

Cytat:Nefesh- wszystko co piszesz to uogólnienia i konfabulacje encyklopedystów. Zacznij badać dostępne źródła a zmienisz zdanie.

Sant - więc skoro uważasz ogólnie uznane dzieje za konfabulację, to może podaj te "wiarygodne" źródła, na bazie których doszedłeś do zupełnie innych wniosków. Bo bez tego, wybacz, to co piszesz jawi się raczej jako Twój własny, życzeniowy pogląd, a nie udowodnione, sensowne informacje.


- nefesh - 16-10-2009 22:28

Sant napisał(a):Zapominasz że Hitler doszedł do władzy w demokratyczny sposób.
Nie zapominasz. Jedną z uroków demokracji jest to, że demagogia zyskuje polę do popisu.
Cóż zrobić? Drizzt ma rację, że doprowadziły do tego pewne uwarunkowania vide wielki kryzys i parę innych jeszcze rzeczy. Ale to nie tłumaczy głupoty tłumu.
Sant napisał(a):nefesh napisał/a:

zródło
Niewiarygodne
Sant napisał(a):Nefesh- wszystko co piszesz to uogólnienia i konfabulacje encyklopedystów. Zacznij badać dostępne źródła a zmienisz zdanie.
Cóż moge na to odpowiedzieć. Nie jestem studentem historii czy nauk jej pokrewnych. Wiedzę, którą prezentuje w większej części posiadam z ksiązek bądz artykułów (jak podane przeze mnie zródło). Także owych "zródeł" o których tak enigmatycznie wspomniałeś nie miałem okazji jeszcze zbadać. W pozostałej częsci moja wiedza pochodzi z nauki o historii gospodarczej bądz polityki gospodarczej, którą to wiedzę miałem przyjemność zdobyć z "pierwszej ręki", od moich szanownych profesorów. Stąd też mój (bardzo) krótki wypad w stronę początków ekonomicznego zacofania polski, czy wynalazków Bismarcka. Twoje dumne słowa - zwłaszcza o konfabulacjach encyklopedystów, tudzież traktowanie moich słów jako "uogólnienia" są dla mnie następującym sygnałem:
- Jesteś osobą o wykształceniu historycznym, z którą prosty student ekonomii nie może na tym polu prowadzić równorzędnej rozmowy.
- Posiadasz wiedzę (popartą naprawde mocnymi zrodłami historycznymi) zdolną obalić słowa profesorów piszących książki, artykuły, no i.. encyklipedie.
.. aż bym chciał krzyknąć: sprawdzam!
Ale nie krzykne, bo:
Sant napisał(a):Kończmy już ten offtop
Kończmy.
Pozdrawiam.


- Drizzt - 17-10-2009 08:41

nefesh napisał(a):Ale to nie tłumaczy głupoty tłumu.

Czy "głupoty"? Tu bym się tak do końca nie zgodził. Hitler, prócz wypowiedzenia wojny, zaczął najpierw mocne zmiany w państwie, które uczyniły wiele dobrego. Ekonomicznie więc jego wybór był strzałem w dziesiątkę. Czy Niemcy mogli wiedzieć, że Hitler wywoła konflikt, który doprowadzi do międzyrasowych masakr, pochłonie miliony ofiar, i wyniszczy Europę? Owszem, były sygnały, że Hitler ma zapędy podbojowe, ale...

No cóż, pozostawiam to bez odpowiedzi, aczkolwiek aż tak ostro bym nie oceniał samych Niemców, którzy wybierali Hitlera.


- Myszkunia - 17-10-2009 12:35

czy takie wybory nie są kwestia dobrej polityki przedwyborczej? w duzej mierze są.


- Sant - 17-10-2009 12:48

Hmm. Do Nefesha. Jedno zdanie w kwestii wyjaśnienia. Nie jestem historykiem zawodowym, ale od prawie 40 lat jest ona moją pasją. Druga to religia. (od 30 lat). Trzecia - polityka, w której czynnie uczestniczyłem w latach 80 ubiegłego wieku. Rozstałem się z czynnym uczestnictwem w niej na rzecz kształtowania duchowości. (formacja - uczenie się wiary). Z wykształcenia jestem urbanistą. Wystarczy? I mam wrażenie że tego akapitu o encyklopedystach francuskich nie zrozumiałeś, ale to nieważne.


- smokeustachy - 19-10-2009 15:22

Drizzt napisał(a):Ty natomiast kompletnie pomijasz tło społeczno-gospodarcze, na którym Hitler doszedł do władzy. A biorąc je pod uwagę, z punktu widzenia ówczesnego Niemca (a wybrano go PRZED jego rozpoczęciem wojny, pamiętaj) Hitler był wręcz idealnym wyborem.
A po rozpoczęciu?
Jakby wygrali to Hitler ideał.


- Drizzt - 19-10-2009 20:17

smokeustachy napisał(a):
Drizzt napisał(a):Ty natomiast kompletnie pomijasz tło społeczno-gospodarcze, na którym Hitler doszedł do władzy. A biorąc je pod uwagę, z punktu widzenia ówczesnego Niemca (a wybrano go PRZED jego rozpoczęciem wojny, pamiętaj) Hitler był wręcz idealnym wyborem.
A po rozpoczęciu?
Jakby wygrali to Hitler ideał.

To Twoje słowa, nie moje, więc nie ma sensu, bym się do nich ustosunkowywał.


- M. Ink. * - 19-10-2009 22:10

Odnoszę wrażenie, że ten temat ma coraz mniej wspólnego z jego punktem wyjściowym. Jako jego autor przedstawiam następującą propozycję:

:close:

Wszak chyba wszystko, co miało być w nim powiedziane, powiedziane już zostało...


- aleksab - 19-10-2009 23:23

M. Ink. * napisał(a):Wszak chyba wszystko, co miało być w nim powiedziane, powiedziane już zostało...

też mi się na chwilę obecna wydaje ....
Na razie zamykam , jeżeli ktoś kiedyś uzna że ma coś SENSOWNEGO do dodania do tematu i chce podyskutować , można napisać na PW z prośba o odblokowanie
aleksab :mrgreen: