Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Furtki dla złego ducha - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Furtki dla złego ducha (/showthread.php?tid=4937)

Strony: 1 2 3 4


- NeoX - 07-12-2009 10:58

HEYSEL, zrozum, że różnica pomiędzy Bogiem i szatanem polega na tym, że Bóg zawsze daje swobodę wyboru i szanuje Twoją Wolną Wolę, natomiast szatan nigdy tego nie uszanuje i będzie atakował i przychodził nawet nie proszony. Mnie w pierwszej chwili ta lista też się wydawała jakąś dewocją, ale jak się uważniej przyjrzysz temu co się obecnie dzieje z ludźmi, to sam zobaczysz, że to wcale nie musi być takie bezsensowne. Sam chyba widzisz jak ludzie wariują, tracą rozum, wiarę, stają się opętani itp.?
Poza tym, to są furtki przez które szatan nas atakuje, co nie oznacza iż musi nas zwycięzyć. Złemu duchowi wystarczy czasem maleńka furteczka, aby pomału i dyskretnie zacząć zatruwać duszę ludzką. Pismo Święte mówi wyraźnie: " unikajcie wszytkiego co ma nawet POZÓR zła".


- heysel - 07-12-2009 22:55

NeoX napisał(a):" unikajcie wszytkiego co ma nawet POZÓR zła".
Jasełka (razem z diabełkiem) nie mają nawet pozoru zła ... Uśmiech
omyk napisał(a):utożsamianie się z szatanem może być tragiczne w skutkach.
Od kiedy to ktoś kto gra diabełka w jasełkach utożsamia się z szatanem ?


- NeoX - 08-12-2009 11:46

Może to i dla kogoś jest śmieszne, ale ta lista pytań została stworzona przez doświadczonych egzorcystów, więc nie mnie sądzić i wyśmiewać co tak naprawdę może nas wystawić na działanie złego ducha.
Więcej pokory, bracie.


- omyk - 08-12-2009 16:24

Wydaje mi się, że każdy aktor, chcący dobrze zagrać swoją rolę i być dla odbiorców wiarygodnym w swoim przekazie, w mniejszym lub większym stopniu musi utożsamić się z odgrywaną przez siebie postacią.


- heysel - 08-12-2009 21:47

NeoX napisał(a):ta lista pytań została stworzona przez doświadczonych egzorcystów
Ci egzorcyści to zdaje mi się nie magisterium jakieś ... A z samego faktu, że "doświadczeni egzorcyści" coś napisali nie wynika, że należy to bezkrytycznie przyjmować.

Ani trochę pokory wobec pierdół, tym bardziej, że sami katolicy zdaje się wystawiają jasełka w kościele.


- NeoX - 08-12-2009 22:08

Cytat:Ci egzorcyści to zdaje mi się nie magisterium jakieś ... A z samego faktu, że "doświadczeni egzorcyści" coś napisali nie wynika, że należy to bezkrytycznie przyjmować.
Nie piszę, że bezkrytycznie, ale przyjmij do wiadomości, że zawsze jednak możesz czegoś nie wiedzieć lub aktualnie nie rozumiećUśmiech

Cytat:Ani trochę pokory wobec pierdół, tym bardziej, że sami katolicy zdaje się wystawiają jasełka w kościele.
Nie proszę o pokorę wobeć pierdół, tylko wobec swojej własnej niewiedzy i braku doświadczenia.... :aniol: Przytulanie


- heysel - 08-12-2009 22:18

Gdyby chodziło o jakąś kwestię naukową to owszem, miałbyś rację po swojeje stronie.
A tak tylko
[Obrazek: Pieprz-Czarny-ziarnisty-111-big.jpg]
a nie
[Obrazek: warzona-jodowana.jpg] .
Uśmiech


- TOMASZ32-SANCTI - 09-12-2009 01:39

NeoX napisał(a):Poza tym, to są furtki przez które szatan nas atakuje, co nie oznacza iż musi nas zwycięzyć. Złemu duchowi wystarczy czasem maleńka furteczka, aby pomału i dyskretnie zacząć zatruwać duszę ludzką. Pismo Święte mówi wyraźnie: " unikajcie wszytkiego co ma nawet POZÓR zła".

Niestety to prawda. Zło nas atakuje stopniowo i wcale nawet tego nie zauważamy, gdyż stanowi to dla nas przyjemność, której się często nie opieramy, bo jak można sie opierać czemuś co sprawia nam ogromną przyjemność? Lepiej to przyjąć i żyć w świadomości, że to co czynimy nie jest złe, saje nam tyle satysfakcji a Bóg przecież dał nam to, abyśmy sie cieszyli i korzystali z owoców natury. Tyle, że my często przestajemy być czujni i zapominamy, że to co jest takie wspaniałe, co sprawia nam tyle przyjemności może nas prowadzić do ciężkich grzechów. Wystarczy wziąć pod uwagę działanie szatana względem Chrystusa : oferował mu cały świat, dobra, którym my sie nie opieramy a Jezus odmówił. Odmówił ponieważ wiedział, że to co szatan proponuje jest pokusą, która prowadzi do grzechu. Faktem jest, że Jezus i tak mógł mieć cały świat, gdyż jest synem Boga, ale chciał po przez ten fakt pokazać wszystkim ludziom, że to co przyjemne, to co może dać nam tyle szczęścia może nas wprowadzić w grzech. To był drogowskaz dla nas.

Te wszystkie furtki, które często otwieramy są wykorzystywane przez szatana. On nie marnuje czasu, wykorzystuje każdą okazję, każdą chwilę i nasze chwile słabości, bo wtedy najlepiej mu działać.
Wystarczy lekki dołek, wystarczy chwila załamania i on już przychodzi, aby wykorzystać moment, kiedy będzie mógł przyjść ze swoimi pokusami, którym ciężko będzie się oprzeć. Przychodzi jako przyjaciel.
Czego więcej trzeba. Efekt murowany - korzystamy z tych wszystkich pokus.

heysel napisał(a):Jasełka (razem z diabełkiem) nie mają nawet pozoru zła ..

Nie wszystko co dobrze z boku wygląda jest dobre. Same jasełka nie są złe. Jeśli jednak ktoś podchodzi do jasełek, jakby były one dla niego jakąś formą kultu zła to rzeczywiście mogą być dla takiej osoby niebezpieczne, mogą prowadzić taką osobę do złego.

Same jasełka w sobie nie są złe, są sztuką przedstawiającą sceny z życia Jezusa a dokładniej Jego narodziny. Użycie postaci diabełka jest tutaj tylko symboliczne, tak więc nie ma tutaj jakiegoś konkretnego zagrożenia.

Pozdrawiam
heysel napisał(a):Od kiedy to ktoś kto gra diabełka w jasełkach utożsamia się z szatanem ?

Nie musi się utożsamiać, ale jeśli ktoś ma niewłasciwy stosunek do takiej formy, jeśli grając diabełka myśli o tym, że jest to postać bardzo mu bliska lub fascynuje sie taką postacią to może rzeczywiście stać sie dla takiej osoby oznaką utożsamiania się ze złem, może prowadzić do poważniejszych skutków.


- M. Ink. * - 09-12-2009 08:33

heysel napisał(a):A z samego faktu, że "doświadczeni egzorcyści" coś napisali nie wynika, że należy to bezkrytycznie przyjmować.
Osobiście lubię Brzechwę: "Było sobie raz jajko mądrzejsze od kury". Jak się kończy ta historia, wszyscy wiemy: "Wskoczyło do ukropu z miną bardzo hardą i ugotowało się na twardo".

Ja tam wolę Brzechwę niż bezkrytycznie przyjmowaną negację ostrzeżeń doświadczonych egzorcystów.


- omyk - 09-12-2009 10:31

Cóż, prawda jest taka, że nie potrzeba charyzmatu nieomylności, żeby mieć rację.
Tym bardziej, jeśli chodzi o wyniki tego, co doświadczalne, w dodatku nie tylko subiektywnie, ale pokusiłabym się o stwierdzenie: doświadczalne eksperymentalnie.
Wiedza egzorcystów nie pochodzi bynajmniej z toczenia długich dysput i filozoficznego bleblania o sprawach oczywistych. Pochodzi stety-niestety bezpośrednio z ich posługi - ciężkiej pracy.


- NeoX - 09-12-2009 11:50

Właśnie o tym piszę Uśmiech Niestety, ale obawiam się że pytanie o udział w Jasełkach jako postać diabła wynika z tego, że było sporo przypadków ludzi, którzy analizując korzenie zła w swoim życiu sami uznali to za jakąś furtkę dla złego ducha i egzorcyści (zapewne nie bez oporów) jednak dodali również i takie pytanie. Przyznam, że w pierwszej reakcji sam się roześmiałem, ale wchodząc w ten temat głębiej i opierając się na Słowie Bożym wygląda to zupełnie inaczej i już nie jest takie śmieszne :cry:


- heysel - 09-12-2009 12:32

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jeśli jednak ktoś podchodzi do jasełek, jakby były one dla niego jakąś formą kultu zła
Jeśli ktoś tak podchodzi do jasełek to pierwsze miejsce gdzie się powinien udać to gabinet dobrego specjalisty.
omyk napisał(a):doświadczalne eksperymentalnie.
O to już konkret. To podaj założenia i opis przeprowadzenia takiego doświadczenia. Z miłą chęcią sam je przeprowadzę jeśli będę miał możliwości :diabelek: .


- NeoX - 09-12-2009 12:37

heysel napisał(a):
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jeśli jednak ktoś podchodzi do jasełek, jakby były one dla niego jakąś formą kultu zła
Jeśli ktoś tak podchodzi do jasełek to pierwsze miejsce gdzie się powinien udać to gabinet dobrego specjalisty.[/code]
Tu masz rację. Zresztą każdy egzorcysta najpierw sprawdza aktualny stan psychiczny osoby przychodzącej z problemem. Z tego co ostatnio słyszałem to tylko 2 % wszystkich zgłoszeń jest faktycznym opętaniem...


- heysel - 09-12-2009 12:38

M. Ink. * napisał(a):Ja tam wolę Brzechwę niż bezkrytycznie przyjmowaną negację ostrzeżeń doświadczonych egzorcystów.
Na całe szczęście temat nie brzmi "co woli Ink", a negacja też nie jest bezkrytyczna.


- M. Ink. * - 09-12-2009 13:03

heysel napisał(a):a negacja też nie jest bezkrytyczna
jakoś wątpię:

heysel napisał(a):A z samego faktu, że "doświadczeni egzorcyści" coś napisali nie wynika, że należy to bezkrytycznie przyjmować.
...dostrzegam w tych słowach raczej krytykanctwo niż krytykę: bardziej negację autorytetu niż poszukiwanie racjonalnej odpowiedzi na pytanie czy egzorcyści mówią prawdę?