Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Dylemat maturzystki: wolontariat międzynarodowy czy studia? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Dylemat maturzystki: wolontariat międzynarodowy czy studia? (/showthread.php?tid=4951)



Dylemat maturzystki: wolontariat międzynarodowy czy studia? - Bananek - 18-12-2009 18:08

Mam dylemat. Po maturze czekają mnie najdłuższe wakacje w życiu Duży uśmiech , więc postanowiłam jakoś konstruktywnie ten czas wykorzystać. Zaczęłam rozglądać się za wolontariatem w Niemczech (fajna przygoda, można nauczyć się pracy z ludźmi i języka Duży uśmiech ). Niestety wolontariat krótkoterminowy to tylko max 4-5 tygodni -by doszlifować język do perfekcji to trochę mało :? Niestety wolontariat długoterminowy to najczęściej rok, a ja by zacząć od października studia mogę wyjechać max na 4 miesiące. Zastanawiam się czy nie wyjechać na rok i zacząć studia dopiero za rok, ale sama nie wiem, czy taka długa przerwa w nauce to dobry pomysł :? co Wy o tym myślicie? Może ktoś z Was brał udział w tego typu wyjeździe?
Dwa z wyjazdów, który rozważam:
http://www.kirche-im-bistum-aachen.de/kiba/dcms/traeger/5/pax-christi-aachen/Wolontariat.html

http://wolontariat.studentnews.pl/serwis.php?&s=1605&pok=33817&c1=5400&l=&id=50689
ps. tu jest błąd na niemieckiej stronie są prawidłowe inf., że wolontariat trwa rok.


- aleksab - 19-12-2009 00:40

Ja gzieś chciałabym umieścć wolontariat w kroscienku w centrum oazowym( 3-4 tygodni) w te moje najdłusze wakacje xD
W sumie bo ja wiem , hmmm... jak wyjedziesz teraz i nie zaczniesz od października studiów to potem może ci być ciężej bedzie ci powrócić do nauki


- Marta - 19-12-2009 15:26

aleksab napisał(a):W sumie bo ja wiem , hmmm... jak wyjedziesz teraz i nie zaczniesz od października studiów to potem może ci być ciężej bedzie ci powrócić do nauki

Niekoniecznie. Kończy jeden etap, zaczyna drugi, co innego, gdyby przerywała naukę. Wielu moich znajomych ze studiów robiło sobie rok przerwy po maturze- z różnych powodów- żeby zarobic na studia, żeby się zastanowic na spokojnie, co dalej, albo żeby po prostu odpocząć. Więc Bananku- musisz sobie to sama rozwazyć, przemodlić. Mysle, że obie decyzje nie są złe i nie tracisz dużo ani w jednym, ani drugim przypadku. :wink:

[ Dodano: Sob 19 Gru, 2009 17:44 ]
miało być oczywiście Bananku

slepawa jestem.. :wink:



poprawiłam Martuś Uśmiech
aleksab



- Scott - 20-12-2009 00:25

Bananek napisał(a):Niestety wolontariat krótkoterminowy to tylko max 4-5 tygodni -by doszlifować język do perfekcji to trochę mało :?
A nie da sie podjąc kilku w różnych miejscach ? Albo pojechać na wiecej niż jeden? :wink:

Znam osoby które miały przerwe w nauce, i ogólnie ich opinia jest taka że gdyby mogłby to napisałyby lepiej mature, czy wybrały studia tak żeby nie musiały rezygnować potem. Czyli jednak kwesia dobrych decyzji przed maturą. Pozatym potem im gorzej wrócić do nauki.


- Bananek - 20-12-2009 19:52

Jakbym pojechała na kilka projektów mogłabym to tak ułożyć, żeby być w Polsce, gdy trzeba będzie załatwiać rekrutacje na uczelnię, Uśmiech bo na razie jest opcja, że moja mama będzie musiała jechać z Zielonej Góry do Wrocławia z moimi papierami. Ale przekonuje się, że jeszcze zanim wszystko załatwię czekają na mnie godziny przed kompem, bo udał mi się niechcący dzisiaj znaleźć 4miesięczny projekt w Austrii-też mi pasuje bo to też kraj niemieckojęzyczny Duży uśmiech a termin mi idealnie pasuje(czerwiec-wrzesień)

[ Dodano: Sob 26 Gru, 2009 17:34 ]
ps. razem zawsze raźniej więc jeśli ktoś z forumowiczów też rozważa taką formę spędzenia wakacji lub macie jakiś znajomych, którzy mają takie plany to zapraszam na priv Oczko


- Myszkunia - 28-12-2009 18:37

No proszę, samo Ci się rozwiązało.
Pięknie. I powodzenia zyczęUśmiech


- Tiffany - 02-01-2010 18:52

Moja koleżanka wyjechała do Stanów Zjednoczonych na roczny wolontariat po maturze. Tęskniła, ale wróciła zadowolona i spełniona :aniol:

Widziałam też wolontariuszki z innych krajów w Polsce: z Australii i z Niemiec. Dla mnie było niezwykle z nimi porozmawiać! Cieszyłam się, że są.