Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
aborcja zabija dzieci - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: aborcja zabija dzieci (/showthread.php?tid=5129)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17


- Sant - 01-09-2010 18:32

MSA napisał(a):sant napisał/a:
samo stwierdzenie o jednakowej godności życia człowieka i zwierzęcia jest po prostu obrzydliwe i skrajnie faryzejskie.

A no tak, bo my jesteśmy super-fajowi, a zwierzęta, z których wyewoluowaliśmy nam nie dorastają. No bo przecież mamy duszę. A pytałem co by się stało, gdy na skutek badań okazało się, że zwierzęta też mają dusze? Chyba byłby problem... Tzn. nie u mnie.
Nie bez kozery zadałem pytanie o komara, by pokazać twój faryzeizm.
MSA napisał(a):Kolejny błąd. Istnieje prawdopodobieństwo zarówno, że zwierze np. ucieknie z ubojni, jak i odstąpienie od aborcji
Bzdet- dziecko nie ucieknie z ubojni.
MSA napisał(a):Pudło, nie czytam gazet - zasłyszane kilka mies. (rok?) temu z jakiegoś kanału TV.
Dobrze " z Wróżki" TV
MSA napisał(a):Chyba nie nam oceniać co sobie Bóg umyślił... Patrz wyżej.
Wiemy, mamy wyraźny przekaz. I nie z "Wróżki" ani prasowej ani TV.
MSA napisał(a):Hmm, w sumie, Bóg jest wszechmocny, to nic nie może stanąć na przeszkodzie urzeczywistnienia jego planów. Czyli: ci co wykonują aborcje, wykonują boży plan
Absolutnie nie- Bóg nie zaprzecza sam sobie.
A Jego wszechmoc nie służy mu do czynienie z ludzi bezwolnych kukieł.
MSA napisał(a):Dlatego pigułki wczesnoporonne są najlepsze, zbitek komórek cierpi najmniej
Idąc twoim rozumowaniem - sam jesteś zbitką komórek.
MSA napisał(a):M.in. ciebie uznaję za przedstawiciela "ogółu". A zatem dopóki się z tobą nie zgadzam jest dobrze Duży uśmiech . Zresztą, pisałem o bardzo konkretnych sytuacjach, o których (jeszcze) nie wiesz. Można by rzec "ludzie mnie takim uczynili".
Oczywiście jak zwykle nie załapałeś w czym rzecz.
MSA napisał(a):Mylisz się.
Absolutnie każde ograniczenie ogranicza wolność. No, może z wyjątkiem paradoksalnego "zabrania się zabraniać!".
Jeżeli np. umawiamy się, że nie będziemy się zabijać, to nasza wolność zostaje ograniczona. Zwiększa się natomiast nasze bezpieczeństwo.
Jeśli ja sie mylę, to ty nie umiesz korzystać z tego daru, którym zostałeś obdarzony - czyli mózgu.
Nie zapominaj że moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna sie zniewolenie drugiego. A tak w ogóle może byś zaczął trochę czytywać np Hayeka?
MSA napisał(a):Przy czym zauważ, że zwierzęta hodowlane są bezpieczne, nawet bardzo... W końcu ich właścicielowi zależy, żeby mieć np. mleko... Widzisz pewną analogię?
Analogię widzę, ale ma się nijak do naszego tematu, Taka myśl może powstać tylko w wynaturzonej psychice, którą raczysz bezwiednie powtarzać. Zaznaczam, że piszę w kontekście zabijania lub nie - dzieci.
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):I myślisz, że dobrze na tym wyjdziesz? Twoja nienawiść będzie ciebie niszczyła, ale trudno będzie ci to dostrzec bez pomocy Boga.
Tomek - marnujesz czas. Znasz przysłowie, że jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera? - A jak już odbierze, to trudno coś wytłumaczyć. Proponuje zastąpić słowo "grzech " innym słowem, bardziej zrozumiałym dla naszego rozmówcy.
Mordimer_Madder napisał(a):Ja tam zbyt biegły podobno nie jestem, ale gdzie grzech pierworodny :shock:
Słusznie zauważyłeś- nie jesteś.
I dlatego proponuję zrozumieć najpierw sens tego terminu. Ale nie ten przystosowany do poziomu ośmiolatka, tylko dorosłego człowieka, a dopiero potem się madrzyć.


- MSA - 01-09-2010 19:49

Dlatego właśnie był "problem" i różne akcje zachęcające do wczesnego chrzczenia dzieci "tylko aby nie umarło nieochrzczone". No i rzecz jasna, by chronić je przed satanistami szukającymi krwi nieochrzczonych niemowląt na eliksiry Oczko.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Jednak ostatnimi czasy widzę kolosalną różnicę w traktowaniu zwierząt i ludzi : bardziej dba się o zwierzęta niż o ludzi, co zakrawa dla mnie na totalną kpinę.
Hmm, to może poprzesz postulat całkowitej likwidacji "praw zwierząt":
Właściciel ma prawo zwierze torturować, rozstrzelać, pociąć na kawałki, oblać benzyną i podpalić, a żadne "organy ścigania" nie mogą mu się dobrać do skóry. Jak własność, no to własność... Jak ktoś ma ochotę na "sprawiedliwość", to musi to zrobić sam, tak żeby nikt go nie przyłapał...

Swoją drogą... O dziwo po czymś takim ogólna sytuacja zwierząt powinna się poprawić. Każdy zacznie uważać, komu sprzedaje zwierze Uśmiech. I łatwiej będzie można rozpoznać sadystów, bandziorów i idiotów w okolicy...

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Możesz być pierwszy. Może akurat ci się uda to zbadać i dostaniesz nagrodę Nobla. Duży uśmiech
Przykro mi, ale czytałem książkę takiego faceta, i wychodzi na to, że zwierzęta mają duszę. Ba, niektóre dusze ludzkie "ewoluowały" ze zwierzęcych!! A zwierzęce z roślin Uśmiech. Wszystko żyje na tym świecie, ech, nic nie można zjeść, żeby nie pozbawić jakiejś duszy ciała...

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):prawa moralne opisrające się na stosunku człowieka do człowieka dotyczą wszystkich. Bóg będzie oceniał uczynki każdego człowieka I ateisty i wierzących.
To akurat pisałem z mojego punktu widzenia, albo i nieco z ateistycznego punktu widzenia. Akurat tu sprowadza się to do jednego: "Bóg nie będzie nikogo sądził".
Akurat moralność jest czymś odmiennym od grzechu - została wymyślona przez ludzi, żeby oszczędzić na strzałach do łuku. Natomiast grzech wiąże się (jak dla mnie) z obciążeniem natury religijnej. Nie ma Boga == nie ma grzechu.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Bóg jest miłością i nie ma w Jego Królestwie miejsca dla ludzi, którzy nie przebaczyli drugiemu wszelkich win.
Ok, mogę przebaczyć. Co za różnica, po śmierci mogę wybaczyć wszystkim, którzy mi zawinili. Bo już "po życiu", koniec zabawy. Coś jak podanie ręki po meczu tenisowym.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Spójrz na swoje sumienie? Bez prośby o przebaczenie grzechów chcesz się dostać do nieba? Jakim cudem?
Bo mam swoje własne fanaberie odnośnie spraw ostatecznych i.... Wszyscy idą do nieba Uśmiech. Ale załóżmy na chwilę, że prawdą jest to co mówi KK.
OK, mogę przeprosić osoby, które się "przypomną" że uczyniłem im jakąś przykrość. Przebaczą mi albo nie - jeżeli miałbym kogoś prosić o przebaczenie to idę od razu do piekła. Wolę to, niż niejako "wyżebrane" niebo. Taak, uważam, że moja duma jest warta wiecznego potępienia.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):My nikomu niczego nie chcemy narzucać.
Ok, apelowanie apelowaniem (o czym ogólnie jest ten temat), ale nie w kwestiach prawnych. Prawnie powinna być wolność wyboru i możliwość skorzystania z usługi pt. "aborcja na życzenie za własne pieniądze".

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):I myślisz, że dobrze na tym wyjdziesz? Twoja nienawiść będzie ciebie niszczyła, ale trudno będzie ci to dostrzec bez pomocy Boga.
Nienawiść jest tylko emocją. Fakt, silną i kiedyś mnie niszczyła. Dopóki nie przestałem z nią walczyć, poznałem o co w tym chodzi i nauczyłem się pewnych sztuczek. Poznaj, doświadcz, zrozum, spróbuj kontrolować...
Bronię Wolności, bo nie chcę być niczyim niewolnikiem - więc gdy jedna grupa społeczna narzuca mi prawo, to stawiam opór. I jeśli mogę walczyć o usunięcie zakazu i mam ochotę to idę.


Przeoczenie 5tej strony Oczko:

sant napisał(a):Zdecydowanie przegrałeś. Jakby nie patrzeć.
MSA napisał(a):M.in. ciebie uznaję za przedstawiciela "ogółu". A zatem dopóki się z tobą nie zgadzam jest dobrze Duży uśmiech . Zresztą, pisałem o bardzo konkretnych sytuacjach, o których (jeszcze) nie wiesz. Można by rzec "ludzie mnie takim uczynili".
Oczywiście jak zwykle nie załapałeś w czym rzecz.
Ja pisałem o tym, że udało mi się zachować własną odmienność, indywidualizm itp. Ty zaś natomiast, że "przegrałem, gdyż na mózg mi padło".(Ew. "błądzę", czyż nie?) Zdania są więc takie jak należy.

sant napisał(a):Nie bez kozery zadałem pytanie o komara, by pokazać twój faryzeizm.
Ja akurat nie trzęsę się nad każdą duszą jaką zobaczę... Dlatego to czy zwierzęta mają dusze czy nie mnie nie interesuje - mam ochotę na mięso, jjem mięso. Z zwierząt dobrze karmionych, trzymanych w dobrych warunkach itp. bo takie jest smaczne.

sant napisał(a):Bzdet- dziecko nie ucieknie z ubojni.
Pisałem, że równie prawdopodobne jest odstąpienie od aborcji wskutek "przypadkowego" "znaku losu". Czyż nie?

sant napisał(a):Wiemy, mamy wyraźny przekaz. I nie z "Wróżki" ani prasowej ani TV.
Tia, z książki napisanej przez pasterzy, oraz ludzi, którzy używali symbolu krzyża do walki o władzę i wpływy na przestrzeni tysiącleci...
KK nie chce aborcji, bo prowadzi domy dziecka za rządowe pieniądze - skończą się niechciane dzieci, to źródełko wyschnie :cry:

sant napisał(a):Idąc twoim rozumowaniem - sam jesteś zbitką komórek.
Moje ciało fizyczne - jak najbardziej!
Idąc natomiast moim rozumowaniem:
Im słabsze jest powiązanie pomiędzy duszą i ciałem (a to rozwija się w miarę rozwoju ciąży) tym lepiej to przerwać, jeśli nas interesują cierpienia itp.

sant napisał(a):Nie zapominaj że moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna sie zniewolenie drugiego
OK, dlatego właśnie nie należy narzucać prawa i moralności katolickiej wszystkim obywatelom RP.
Tia, zniewolić rodziców, żeby ratować ich dzieci. A później najlepiej je zabrać, i przekaba... o przepraszam, "uratować" i przyjąć do KK.

Zresztą - to jest ograniczenie wolności, jakby nie patrzeć... Przecież nie można w żadnym "rozsądnym" systemie filozoficznym pozwolić ludziom się mordować nawzajem...

sant napisał(a):Jeśli ja sie mylę, to ty nie umiesz korzystać z tego daru, którym zostałeś obdarzony - czyli mózgu.

Ależ mój mózg ma się, jeszcze, całkiem dobrze. Natomiast umysł przyjął pozycję skrajnie odmienną do tej KK i bawi się w "kto obroni tezę". Duży uśmiech


- Sant - 01-09-2010 21:40

Szkoda klawiatury.


- TOMASZ32-SANCTI - 02-09-2010 01:32

MSA napisał(a):Hmm, to może poprzesz postulat całkowitej likwidacji "praw zwierząt":
Właściciel ma prawo zwierze torturować, rozstrzelać, pociąć na kawałki, oblać benzyną i podpalić, a żadne "organy ścigania" nie mogą mu się dobrać do skóry. Jak własność, no to własność... Jak ktoś ma ochotę na "sprawiedliwość", to musi to zrobić sam, tak żeby nikt go nie przyłapał...

Nie poprę takowego postulatu bo mnie nie chodzi o maltretowanie zwierząt tylko o zdrowy rozsądek człowieka. To nie zwierzęta są winne takiemu nastawieniu, lecz sam człowiek, który może mieć bzika na punkcie zwierząt, fanatycznego bzika. Zwierzeta mają prawo do życia, chyba, że sa to zwierzęta przeznaczane do uboju.

Tutaj natomiast chodzi o nastawienie człowieka do człowieka, o rozsądne myślenie człowieka, którego niestety nie widać.

MSA napisał(a):Swoją drogą... O dziwo po czymś takim ogólna sytuacja zwierząt powinna się poprawić. Każdy zacznie uważać, komu sprzedaje zwierze Uśmiech . I łatwiej będzie można rozpoznać sadystów, bandziorów i idiotów w okolicy...

Zacznij myśleć jak rozsądny człowiek, pokaż dobry przykład - jak to się robi, a nie wymyślaj durnot, bo to nie ma sensu. Dobrze wiesz, że nie chodzi o brak szacunku dla zwierząt, tylko o traktowanie człowieka przez człowieka.z szacunkiem. Nrazie zwierzęta mają często większe prawa niż ludzie.
O to cały czas chodzi a nie o sam stosunek do zwierząt.


- Mordimer_Madder - 02-09-2010 08:37

Na PW pouczacie mnie, straszycie ostrzeżeniami, żądacie kultury dyskusji a sami nie stosujecie tych zasad do siebie - poniżej cytaty z jednego postu santa do MSA na początku tej strony:
Cytat:Nie bez kozery zadałem pytanie o komara, by pokazać twój faryzeizm.
Cytat:Jeśli ja sie mylę, to ty nie umiesz korzystać z tego daru, którym zostałeś obdarzony - czyli mózgu.
Cytat:Taka myśl może powstać tylko w wynaturzonej psychice, którą raczysz bezwiednie powtarzać
Cytat:Ale nie ten przystosowany do poziomu ośmiolatka, tylko dorosłego człowieka, a dopiero potem się madrzyć.

W pw do mnie Tomasz piszesz:
Cytat: Jednak wątpię aby sant był osobą, która nieszanuje innych, która nie okazuje szacunku, więc narazie nie mam powodu aby jemu upomnienie wysyłać. Ale wspomnę mu aby troszkę pohamował się w swoich dyskusjach.

Żądam ostrzeżenia moderatora santa za brak kultury dyskusji i obrażanie współdyskutantów!


- Sant - 02-09-2010 13:50

Mordimer_Madder napisał(a):Cytat:
Nie bez kozery zadałem pytanie o komara, by pokazać twój faryzeizm.
OD nas MSA żąda od nas poszanowania praw zwierząt a sam je zabija. Taka postawa nazywa sie faryzeizm. I to sformułowanie nie uwłaszcza jemu, tylko ukazuje pewien mechanizm dyskusji.
Mordimer_Madder napisał(a):Cytat:
Jeśli ja sie mylę, to ty nie umiesz korzystać z tego daru, którym zostałeś obdarzony - czyli mózgu.
To zdanie jest uwarunkowane i w dodatku wyrwane z kontekstu.
Mordimer_Madder napisał(a):Cytat:
Taka myśl może powstać tylko w wynaturzonej psychice, którą raczysz bezwiednie powtarzać
To zdanie nie tyczy się MSA, tylko kogoś za kim on bezmyślnie powtarza.
Mordimer_Madder napisał(a):Cytat:
Ale nie ten przystosowany do poziomu ośmiolatka, tylko dorosłego człowieka, a dopiero potem się madrzyć.
Wyrwałeś z kontekstu.
O ile dobrze pamiętam dotyczyło interpretacji przekazywanej dzieciom, zgodnej z ich stanem rozumowania, niestety wielu dorosłych powiela mentalnie poziom "wiedzy religijnej" którą przedstawia sie dzieciom. Chyba chodziło o problem grzechu pierworodnego.
Mordimer_Madder napisał(a):Żądam ostrzeżenia moderatora santa za brak kultury dyskusji i obrażanie współdyskutantów!
Jeśli ja obrażam, to co mamy powiedzieć o tobie?
Upatrzyłeś sobie kolejną ofiarę?
Przecedzasz komara w stosunku do innych, a sam łykasz wielbłądy.


- MSA - 02-09-2010 13:54

Mordimer: Ależ nie musisz Oczko. Gdybym uznał to za obrazę, to cóż... W starych dobrych czasach spory o zniesławienie załatwiano bardzo, szybko, przy pomocy długich, ostrych narzędzi Uśmiech.

Mi wystarczy to:

sant napisał(a):Szkoda klawiatury.

Coś jak rzucenie ręcznika. Koniec. Idę sobie narysować jakiś okultystyczny znaczek na ścianie na pamiątkę Oczko.

Edit: No aż się proszą 2 teksty: jeden o belce, a drugi po łacinie Uśmiech

Ale, błąd!

sant napisał(a):OD nas MSA żąda od nas poszanowania praw zwierząt a sam je zabija.
Ja nie żądam poszanowania praw zwierząt! Nawet gdyby miały dusze, to i tak bym popierał ich zabijanie dla mięsa, futra itp. Wasze zwierzęta, to róbcie sobie co chcecie.
O zwierzętach wspomniałem w kontekście głupoty zasady "nie zabijamy tego co ma duszę". Gdyby się okazało, że zwierzęta dusze jednak mają, to ... Uuu, dopiero byłby problem, tyle dusz na sumieniu...


TOMASZ, akurat z Tobą nie chcę już dyskutować, bo jesteś miłą osobą Uśmiech. Niestety pewne rzeczy działają tak, że skoro "zwierzęta mają prawo do życia" to w konsekwencji nie można wyłączać spod tego prawa zwierząt do uboju.
Faktycznie, zwierzęta mają więcej praw niż ludzie, co ja odbieram jako "mają za dużo praw". Restrykcyjne przepisy niewiele dają, tu trzeba zmiany mentalności. Np na wsiach "głoszenie z ambony", że taki i takie traktowanie krowy to grzech ciężki powinno dać dobry skutek.
A jeśli będę miał warunki, to owszem, planuję mały "zwierzyniec".


Ech, zrobiło się "problematycznie" przez te edycje...

Ujmijmy to tak: takie sformułowania jakich użyłeś, są w 90% używane przez moich kolegów, którzy próbują coś wytłumaczyć katolikom-fanatykom (bez obrazy, tacy też są). , gdy się zniechęcają i odchodzą, przestają. Skoro takie słowa padły pod moim adresem, to czuję się dowartościowany w moim fanatyźmie Oczko


- Sant - 02-09-2010 13:59

MSA napisał(a):Idę sobie narysować jakiś okultystyczny znaczek na ścianie na pamiątkę .
Możesz nawet na suficie, byle u siebie w domu. U mnie bym nie pozwolił. Z ręcznikiem przesadziłeś. Jednakże pewne cechy u ciebie mimo wszystko doceniam.


- Mordimer_Madder - 02-09-2010 15:25

sant napisał(a):Jeśli ja obrażam, to co mamy powiedzieć o tobie?
Nie pisałem do ciebie a o tobie... i nie oczekiwałem odpowiedzi, ale jak to mówią: uderz w stół, a nożyce spadną ci na nogę :diabelek:


- Sant - 02-09-2010 15:48

Mordimer_Madder napisał(a):Nie pisałem do ciebie a o tobie... i nie oczekiwałem odpowiedzi, ale jak to mówią: uderz w stół, a nożyce spadną ci na nogę
Widzę, że usiłujesz narzucać swoją własną koncepcję pisania na forum...Baardzo wygodną dla siebie.


- omyk - 02-09-2010 15:49

:offtopic:


- TOMASZ32-SANCTI - 02-09-2010 21:56

Mordimer_Madder napisał(a):Żądam ostrzeżenia moderatora santa za brak kultury dyskusji i obrażanie współdyskutantów!

Nie mozę sant dostać ostrzeżenia, jeśli już to tylko upomnienie, ty natomiast zasłużyłeś na ostrzeżenie. Jeśli upomnę santa to tobię wstawię ostrzeżenie. Czy takie rozwiązanie wolisz czy może sobie odpuścisz i będziesz kulturalnie dyskutować?

Trzymaj sie tematu i daj sobie już spokój z tą walką. Jeśli czujesz się tutaj źle to zawsze możesz zmienić sobie forum. Nikt przecież ciebie tutaj na siłę nie trzyma. Droga wolna, ale jeśli chcesz już dyskutować to postaraj się uwzględniać fakt, że :
Pomysł Zaakceptowałeś regulamin podczas rejestracji i należy go przestrzegać, co niestety ci nie wychodzi, bo po raz kolejny go łamiesz.
Pomysł Jest to forum katolickie a nie ateistyczne czy satanistyczne, jeśli czujesz się źle na tym forum - nikt ciebie tutaj nie więzi, nie trzyma na siłę, zawsze możesz zrezygnować z tego forum, aole będąc tutaj należy uszanować gościnę i podporządkować sie panującym zasadom na forum.
Pomysł Nie wymagaj od innych tego co sam łamiesz, do czego sam się nie dostosowujesz - moderatorzy są od pilnowania porządku na forum.

To co podałeś odnosi się do użytkownika MSA a nie do ciebie, więc jak narazie MSA nie wspominał o tym, że czuje sie urażony wypowiedzią Santa. Nie możesz więc domagać się ostrzeżenia dla moderatora wobec którego nie było skargi. Natomiast ty złamałeś regulamin i mogę spokojnie przyznać ci ostrzeżenie. Czy do tego dążysz?


- Mordimer_Madder - 03-09-2010 08:50

Zrozumiałem tekst i podtekst - jadę za karę na tydzień odreagować do Zurychu i Lucerny... przyślę wam wirtualną widokóweczkę... 8)

I odpoczniecie sobie od pyskacza...


- heysel - 12-10-2010 22:49

Proponuję ustawić sobie timeout na tej stronie z licznikiem z 100/1.39:
Kod:
document.d.d2.value = seconds.insertComma() + "." + milisec
setTimeout("display()",100/1.39)
na np. 1 :
Kod:
document.d.d2.value = seconds.insertComma() + "." + milisec
setTimeout("display()",1)

Wtedy to dopiero pop... i jaki efekt psychologiczny :hm: .


- Mordimer_Madder - 13-10-2010 11:42

Ja mam taki licznik, który wskazuje liczbę apostazji... matulu, ale zasuwa :shock: