![]() |
Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Komunia na rękę - moda czy wygoda? (/showthread.php?tid=5335) |
RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - omyk - 29-11-2011 21:30 Sant - to było pytanie do Rubinki i Dawida, bo Rubinka mówiła o dokumencie, a Dawid pisał, że w razie jego nieprzestrzegania trzeba zgłaszać do kurii. Ale już sprawa jasna, znalazłam w OWMR stosowny zapis ![]() RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 30-11-2011 09:22 O.K. - jasne. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - malostkowy - 12-12-2011 10:23 Klękanie przy Komunii jak najbardziej powinno być wprowadzone jako obowiązkowy rytuał, natomiast przyjmowanie jej może być jak najbardziej na rękę. Takie jest moje zdanie RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 12-12-2011 13:17 A czemu tak sądzisz? RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Scott - 28-12-2011 13:36 (03-10-2011 08:18 )sant napisał(a):(02-10-2011 13:05 )jan napisał(a): Nieprawda. Ja myśle że Jan zapędza się już w takie teorie motając się zwyczajnie. Ja może na przykładzie- powiedzmy że założono kiedyś zakon który posługiwał galernikom, no i zrzeszał tysiące zakonników w portach. Ale czasy się zmieniły, galerników nie ma. No i trzeba zmienić statut albo zakon nie będzie miał powołań i umrze śmiercią naturalną. W czasie zaborów na terenach Polski były zakony skrytkowe, bo działać legalnie nie mogły, ale teraz takiej potrzeby nie ma. Kiedyś kiedy chrześcijaństwo rozprzestrzeniało się mocno na ludy barbarzyńskie które niekiedy częściowo tkwiły w pogaństwie, dość dobrze obrazuje to choćby powieść "Krzyżacy"- z jednej strony pobożność, z drugiej-"pokłońmy się słońcu". Wykształcenie było jakie było, po prostu analfabetyzm, brak dostępu do Biblii nawet..Czasy się zmieniły, wykształcenie nawet najlepsze można mieć za free, dostęp do Biblii, KKK jest jak nigdy, nie ma krępowania kazań odgórnie, piętnowania nauki religii, dostęp do książek religijnych - bez problemu, mamy świetne wyszukiwarki, można pogłębiać żywą wiarę we wspólnotach które komuna zakazywała...I wiele wiele innych. A to wszystko wpływa na niespotykaną możliwość posiadania głębokiej wiary. A to że ktoś grzeszy zaniedbaniem- to co mamy ołtarze rozebrać, litanie przestać odmawiać bo ktoś nie wie co się dzieje? Przy takim podejścu- co zostanie z takiego Kościoła. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 28-12-2011 13:47 (12-12-2011 10:23 )malostkowy napisał(a): Klękanie przy Komunii jak najbardziej powinno być wprowadzone jako obowiązkowy rytuał, natomiast przyjmowanie jej może być jak najbardziej na rękę. Takie jest moje zdanieA z czego ono wynika? Może uzasadnisz swoje zdanie? Scott napisał: Cytat:Ja myśle że Jan zapędza się już w takie teorie motając się zwyczajnie. To zdanie przypomniało mi anegdotkę; W pewnym zakonie plątał się zakonny kot, podczas jutrzni ocierał się o nogi modlących się. Rozpraszał ich. Zadecydowali, że zawsze przed jutrznią, najmłodszy mnich, będzie łapał kota i przywiązywał go do stołu, by nie przeszkadzał w modlitwie. I przez wiele lat wykształcił się pewien rytuał: łapano kota, wiązano go, ktoś ogłaszał, że kot już uwiązany i dopiero wtedy zasiadano do jutrzni. Nawet już zapomniano skad się wziął ów rytuał, ale go skrzętnie przestrzegano. Tyle, że pewnego poranka konsternacja- kot zdechł. I jak tu zacząć modlitwę bez wiązania kota? Po szybkiej naradzie starszyzna posłała owego młodego mnicha - odpowiedzialnego za wiazanie kota, na pobliski targ, by zakupił nowego. Pozostali cierpliwie czekali na jego powrót siedząc w modlitewnikach. Po powrocie zakonnika z nowym kotem, natychmiast go (kota) uwiązano i z westchnieniem ulgi przystapiono do oczekiwanej modlitwy. Tradycji i rytuałowi stało się zadość. Wydaje mi się, że wielu gorliwych katolików często usiłuje "wiązać kota". ![]() ![]() RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Wojtek37 - 28-12-2011 19:40 Sant genialnie to ująłeś. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 29-12-2011 09:01 Wolałbym słowo - "trafnie". RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Scott - 08-01-2012 17:22 No i to jest powodem tego że niektóre rzeczy w Kościele stoją, a nawet się rozpadają. Niektóre zakony mają obecnie prawie całkowity brak powołań. To co kiedyś robiły było dostosowane do otaczającego świata, który poszedł dalej. One nie rozeznały swojego powołania w tym, co ich otacza i jest jak jest. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - noone - 03-02-2012 13:00 przyjmuję Jezusa tylko i wyłącznie na klęcząco i do ust, nie wyobrażam sobie już innej formy.. (i tylko od kapłana) RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 03-02-2012 13:20 To już wyłącznie twój problem i szafarza. Nawet gdybyś przyjmował/a na leżąco i nosem to świadczy tylko o tobie. Natomiast nie za bardzo wiem co twój noone post wnosi do dyskusji? Co chciałeś/aś przez niego powiedzieć. Że brak ci wyobraźni? Nie martw się, wielu innym też brakuje. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - noone - 03-02-2012 16:03 to nie jest w ogóle żadnym dla mnie problemem, nie wiem skąd ten pomysł, ja również nie bardzo wiem co Twój post wnosi ale jakoś to przeżyję.. i dziękuję za ciepłe słowa na tym forum ewangelizacyjnym RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 03-02-2012 16:43 To jaki cel miał twój post? Noone - ni z gruszki ni z pietruszki oswiadczyłaś/łeś że przyjmujesz tak a nie inaczej komunię i że nie wyobrażasz sobie i inaczej. I nic więcej. Żeby chociaż jakaś konkluzja, lub poparcie czyjegoś zdania. Przecież w tym wątku nie robimy sondażu na temat sposobu przyjmowania komunii i swoich wyobrażeń, tylko dyskutujemy o komunii. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - omyk - 04-02-2012 02:02 Sant... Twoje słowa do miłych nie należały. To, że ktoś ma jakieś upodobania, nawet jeśli nie są otwarte na wszystkie dopuszczalne normy liturgiczne, nie znaczy, że można po nim jeździć jak po łysej kobyle. To, co robi Noone nie przekracza norm liturgicznych, a jedynie nie dopuszcza wszystkich ich form. Więc o co chodzi? Ma prawo tak przyjmować, skoro lubi. RE: Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Sant - 04-02-2012 08:24 A czy ja coś negowałem? Napisałem że ona i szafarz mają pewien problem, bo w sytuacji ogólnie przyjętej postawy liturgicznej podczas komunii św. na stojąco i procesjonalnie, gdy nagle ktoś przyklęka, to jest to pewna "dysharmonia" liturgiczna i pewien dyskomfort psychiczny dla obu stron. Dla wartości merytorycznej i poznawczej tego wątku, samo stwierdzenie że ktoś przyjmuję tak lub siak nie ma żadnego znaczenia, lub kto ma jaką wyobraźnię. Owszem może przykład wzmacniający moje słowa nie jest pieszczotliwy, ale czy jesteśmy tu żeby się dopieszczać?. Wydaje mi się że zbyt pochopnie widzisz tu jakąś łysą kobyłę. Po prostu piszę nieafektywnie, i wspomagam swoje słowa może drastyczniejszym przykładem, jednakże widzę, że nie zawsze można, skoro odbiór był taki. Omyk - czy to forum jest tylko po to aby było miło, czy też ma jakiś inny cel? Proponuję pewien artykuł do lektury pióra Jacka Borkowicza, który po prostu mam w swoich zasobach. Cytat:- Widzisz tę panią? Stoi w kolej-ce do komunii. |