![]() |
Komunia na rękę - moda czy wygoda? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Komunia na rękę - moda czy wygoda? (/showthread.php?tid=5335) |
- Scott - 06-03-2011 11:36 Scott napisał(a):jan napisał/a: I moja odpowiedź: Cytat:Nie wiem skąd wiesz co chciał papież, ale nie pisze nic o Twoich wnioskach. Watykan zaakceptował bo taki był wniosek Episkopatów. I chodziło o to czy jest to dobre czy nie. Czy można zaakceptować czy nie. Jeśli biskup by robił rzeczy które jawnie są niezgodne z nauczaniem KK byłby jak apb Milingo-przeniesiony do stanu świeckiego, a nie wysłuchany. To co piszesz nie ma w niczym pokrycia.Dodam jeszcze tyle że stygmaty Katrzyny Szynon zostały przez KK uznane za fałszywe tak jak i jej "objawienia" jak te że że Jezus ucieka z Eucharystii jak się przyjmuje go na stojąco są niezgodne z nauczaniem KK. [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 10:52 ] jan napisał(a):MOże być bowiem takl, że to nie problem rozumienia, a używania różnych form językowych, które albo są z mojej strony niepoprawne, albo Ty je inaczej rozumiesz.Innej reakcji ze strony tredyszynalist mało się spodziewam, no i ton nieomylności też zapewne zabrzmi zaraz, zapewne akceptacja dla każdych poglądów o ile są janowe też znajdzie miejsce w tej wypowiedzi. - jan - 06-03-2011 12:16 jeśli kościół poucza kapłanów, że nie można odmówić podawania KOmuni na rękę, to dobrze, ale nie jest to w żaden sposób jednoznaczne ze stwierdzeniem, że powinno się uznawać obie formy za właściwe w normalnych warunkach. NIe przeczy to również takiemu stwierdzeniu,. jednakże inne przesłanki zawarte w postawie i nauce Kościoła, pozwalają uznać, że w naszym momencie historii pożądana i właściwa jest KOmunia do ust, a przynajmniej, że nie ma jednoznaczności w tej sprawie nawet wśród samych hierarchów. została Ona bowiem wypracowana przez Tradycję Kościoła i tak obowiązywała. W pewnych jednak miejscach bez zgody Papieża biskupi zezwolili na tąż praktyke i przyjęła się wśród wiernych: Cytat:W pewnym społecznościach i miejscach obrzęd ten nawet wprowadzono bezKongregację ds. Kultu Bożego Instrukcja dotycząca Sposobu Udzielania Komunii świętej. Memoriale Domini Z racji tego, że jest to kwestia pewnej dyscypliny i organizacji Papież wg mnie potwierdził ją tam, gdzie się przyjęła, by nie złamać trzciny nadłamanej i nie zgasić knotka o nikłym płomieniu, czyli by nie wprowadzić zamętu w duszach wiernych szczególnie tych, którzy w praktykę tąż się zaangażowali szczerze: Cytat:Jeżeli przeciwny temu sposób, a konkretnie, rozdawanie Komunii świętej na rękę,Memoriale Domini Cytat:W niektórych krajach przyjęła się praktyka Komunii świętej na rękę. Praktykę taką postulowały poszczególne Konferencje Episkopatów i na ich wniosek zyskała ona zatwierdzenie Stolicy Apostolskiej.(...)Pisząc to, w niczym nie chcę dotknąć tych osób, które w praktykę przyjmowania Chrystusa eucharystycznego "na rękę" - tam gdzie została ona zatwierdzona - wkładają ducha najgłębszej czci i pobożności.jak już pisałem: papież napisał, że praktyka taka "przyjęła się", postulowały ją poszczególne Konferencje Episkopatów i że została zatwierdzona. Źródło owego zatwierdzenia upatrywać możemy w trosce o tych wiernych którzy zostali wprowadzeni w błąd gdy otrzymali lokalne pozwolenia, bez zgody papieża na przyjmowanie Komuni na rękę: Cytat:Fragment z przemówienia kard Alfonsa Sticklera , wygłoszonego w Nowym Jorku w maju 1995 r.( wówczas emerytowany prefekt Archiwum i Biblioteki Watykańskiej ). Cytat:Tłumaczenie uwierzytelnione z języka niderlandzkiegohttp://www.katarzynaszymon.pl Stolica Apostolska, wobec faktów dokonanych musiała tak postąpić. Bo czy miała ogłosić wiernym, że ich episkopaty działały niezgodnie z papieżem? Ojciec nie mówi dzieciom, że matka pozwoliła na coś dzieciom wbrew jego woli, tylko najpierw załatwia tą sprawę z matką. I tak jest najuczciwiej, wobec najmniej winnych dzieci, które w przeciwnym razie stałyby się ofiarami. W powyższych słowach jednocześnie nie było stwierdzenia, że Komunia na rękę jest właściwa, bo było by to sprzeczne, ze słowami wypowiedzianymi poniżej: Cytat:Dotykanie Świętych Postaci, podejmowanie ich własnymi rękami jest przywilejem tych, którzy mają święcenia, co wskazuje na czynny udział w szafarstwie Eucharystii. Wiadomo, że Kościół może dać takie uprawnienie pewnym osobom poza Kapłanami i Diakonami, czy to akolitom spełniającym swoją posługę, zwłaszcza, gdy przygotowują się do święceń Kapłańskich, czy innym osobom świeckim, gdy zachodzi po temu prawdziwa potrzeba, ale zawsze po odpowiednim przygotowaniuZ listu Dominicae Cenae [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 11:31 ] Cytat:ak te że że Jezus ucieka z Eucharystii jak się przyjmuje go na stojąco są niezgodne z nauczaniem KK.Nie znam takich treści z jej objawień, chodzi Ci chyba o objawienia oławskie, ale to co innego. Cytat:I chodziło o to czy jest to dobre czy nie.NO właśnie nigdzie nie pisze, że o to chodziło. Chodziło o dyscyplinę i zwyczaj. Wiemy tylko, że Komunia na rękę została dopuszczona, ale wiemy również, że nie była zalecana w przeciweństwie do Komunii do ust, chyba, że faktem dokonanym stało się jej upowszechnienie. Z tym, że KOmunia do ust była zalecana przez wzgląd na jej formę, uznaną za właściwszą, a Komunia na dłoń, ze względu na fakt dokonany jej upowszechnienia, przyjęcia przez wiernych i nadzwyczajne czynniki. Z tym, że powina byc przyjęta forma na rękę, a skoro nie została, to biorąc pod uwagę, że jest to kwestia dysypliny, a nie doktryny, dopuszczono na taką niezgodność z właściwą normą. POsłuszeństwo KOściołowi nakazywałoby więc mimo dopuszczenia dążyć do uznania i przyjmowania przez wiernych tylko Komunii do ust w normalnych warunkach. Z uwaghi jednak na cechy mentalności ludzkiej jest to proces, a nie jednorazowy akt, bo wymaga zmiany przywiązań- tego zaś nie można dokonywać na siłę, a ni od razu, odgórnie, w kwestiach niesprzecznych z doktryną, bo byłoby to zagaszanie knotka o nikłym płomieniu. Pozdrawiam [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 11:38 ] Cytat:MOże być bowiem takl, że to nie problem rozumienia, a używania różnych form językowych, które albo są z mojej strony niepoprawne, albo Ty je inaczej rozumiesz._________________ Jednakże zdanie poprzedzające to zacytowane przez Cię zupełnie zmienia wymowę całości, a twój zarzut staje się nieuprawniony: Cytat:Wtedy ja napiszę, czy dobrze zrozumiałeś o co mi chodzi i ewentualnie poprawię swoje rozumienie, albo po prostu formę językową. - Scott - 06-03-2011 12:42 No tak a więc stronka http://www.fidelitas.pl nie przedstawia wiarygodnego źródła więc ją pominę. Szkoda mojego czasu. Co do bractwa Piusa to może fakt tego że są oni suspendowani powinien wystarczyć żeby i na to nie tracić czasu. Zresztą mocno przewija się tutaj przez te teksty fakt: Scott napisał(a):W aktualnej dyskusji o Komunii na rękę dziwi fakt, iż katolicy wyrażają bardziej lub mniej jawne nieposłuszeństwo prawowitej władzy kościelnej. Świadczy to nie najlepiej o świadomości eklezjalnej i obowiązku budowania i pogłębiania jedności wspólnoty kościelnej.http://www.kkbids.episkopat.pl/anamnesis/42/14.htm Czytaj dokumenty Episkopatu, Watykanu i papieża. Dla mnie wystarczy żeby poznać jak jest na prawdę. Racja co do jednego, był okres czasu kiedy nie przyjmowano Komunii"na ręke" w Kościele, i się skonczył, warto pamiętać że nie zawsze tak było: Cytat:O wiele dłużej, bo do IX w. zachowała się prawie powszechna praktyka przyjŹmowania Komunii św. na rękę, co potwierdza wiele świadectw. Najbardziej znane jest świadectwo św. Cyryla, biskupa Jerozolimy (+ ok. 387), z jego znanych powszechnie Katechez chrzcielnych i mistagogicznych 7. W katechezach mistagogicznych o Eucharystii ważne są dla nas wskazania natury porządkowej, zwłaszcza opis przyjmowania najpierw Ciała Pańskiego na rękę, a następnie picia z kielicha Krwi Pańskiej: "Podchodząc, nie wyciągaj płasko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw dłoń lewą lub prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: >Amen<. Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby stratą jakby części twych członków. Bo czyż nie niósłbyś złotych ziarenek z największą uwagą, by ci żadne nie zginęło i byś nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni"link j.w. A co do pani Szymon to [Kuria Krakowska jak się nie mylę ]zakonczono proces beatyfikacyjny i stwierdzono fałszywość stygmatów i objawień. Cytat:Zaskakująca to nauka dla wierzącego katolika! Źródłem jej nie jest na pewno żaden katechizm czy dokument Kościoła i w żadnym wypadku nie mógł jej objawić ktoś przychodzący bezpośrednio z nieba. Powyższą naukę odnajdujemy nieco wcześniej u Katarzyny Szymon. W orędziu przez nią przekazanym czytamy: "Kto będzie przyjmował Moje Ciało na stojąco nie będzie Moim dzieckiem" (30.09.84). Wydaje się więc, że częste kontakty z «Katarzynką» miały wpływ na treść orędzi wygłaszanych przez pana Domańskiego. Cytat:2. NIEPRAWDZIWY OBRAZ BOGAhttp://www.voxdomini.com.pl/roz/ro11.html Ta bzdury za wiarę w które zostaje się ekskomunikowanym znajdują i tutaj swoje odzwierciedlenie. Stąd też daruje sobie to co piszą na jej stronie, z powodu źródła nie odniosę się. Chyba że masz bardziej wiarygodne albo skan np. I szczególnie weź przemyśl sobie wytłuszczone słowa księdza. Bo odnoszą się wybitnie do tego co piszesz w wiekszości tematów. - jan - 06-03-2011 13:21 No tak a więc stronka http://www.fidelitas.pl nie przedstawia wiarygodnego źródła więc ją pominę. Szkoda mojego czasu NIe jest to uczciwe, bo z góry zakładasz, że to fałsz. Jeśli twierdzisz, zę coś jest fałszem, to musisz top udowodnić. Natomiast ja nie muszę Ci składać szczegółowej dokumentacji potwierdzającej prawdziwość. Uczciwsze jest domniemanie prawdziwości, a nie fałszu. NIe odnośże się do bractwa, bo to tu nieistotne, tylko do treści tekstów. [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 12:24 ] Cytat:A co do pani Szymon to [Kuria Krakowska jak się nie mylę ]zakonczono proces beatyfikacyjny i stwierdzono fałszywość stygmatów i objawień.Wierzę Ci. Natomiast nie rozumiem dlaczego mi wspominasz o sprawie Katarzynki. Przecież w ogóle się na nią w tym kontekście nie powoływałem. Odwołuj się do tego, com tu cytował. - Dawid - 06-03-2011 13:27 Cytat:Jeśli byśmy mieli doczynienia z rozmową a nie wyzywaniem od "modernistów"[co nic nie wnosi], z argumentami a nie rownianiem z osobami popierającymi profanacje [wlacznie z biskupami i papiezem w tym], na dododatek po źle zinterpretowanym tekście jan wysnuł niesamowite wnioski, wmawiał że popełnia się grzech...No to gdzie tu taka logiczne rozmowa bez obwiniania władzy Kościelnej o niestworzone rzeczy? I z wypowiadaniem się w duchu posłuszenstwa w stosunku do nich? Rozmawiajmy logicznie, nie w ten sposób. Nie zakwestionowałem tu stanowczego odparcia opinii sugerujących, że: "to jest złe, bo jest i koniec - a wy moderniści palić będziecie się w piekle" Więc jak mówiłem - apel skierowany był do wszystkich. Kościół postanowił dopuścić możliwość takiego przyjmowania Komunii świętej, ale jak widać wątpliwości w tej sprawie ma sam Papież, więc dyskusja nad tym zagadnieniem, jako sprawą OTWARTĄ - jest jak najbardziej na miejscu. Trzeba tylko, aby dwie strony umiejętnie, w ZGODZIE i szacunku wysłuchiwały swoich poglądów. Postanowienie episkopatu dopuściło taką formę, ale - dziś, widząc skutki tego, możemy na nową podjąć dyskusję, czy nie warto zmienić tendencję. Na nowo rozważamy zjawisko, badając jego owoce. To nie jest dogmat wiary, który nie podlega dyskusji. Ojcowie SWII przecież również nie kwestionowali swoich poprzedników, wprowadzając zmiany w liturgii. A to była liturgia, a nie tylko sposób przyjmowania Komunii Świętej. Tak więc nie ma w tym wypadku mowy o braku możliwości podjęcia podstawnej debaty. Chodzi mi się tylko o to, żeby dopuścić do dyskusji wszystkie tezy, o ile nie zawierają one ataku na Kościół, czy na konkretne osoby. ZDROWA DYSKUSJA, PANIE I PANOWIE! O TO APELUJĘ. - jan - 06-03-2011 13:33 jednakże nie zacytowałeś konkretnych słow Katarzyny Szymon, któreby prezentowały takie stwierdzenia. Dlaczego twierdzisz, że uważam że zewnętrzna postawa, forma zwyczajowa jest ważniejsza od postawy wewnętrznej. To jest sprzeczne, a nie zgodne z tym com wcześniej pisał. Co do postawy faryzeuszów: nie chodziło o to by znieść prawo, ale go wypełnić, czyli przywrócić mu sens, znaczenie. Zjednoczyć formę z treścią, a nie przywrócić treść, a odrzucić formę. Jeśli nie chcesz się odnosić do tekstów, to dlaczego krytykujesz moją postawę, która się również w nich wyraża. TO prowadzi do tego, że nie rozumiesz, o co mi chodzi. MOże się ktoś włączy w dyskusję... [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 12:36 ] Dawidzie Czy mógłbyś się włączyć w dyskusję. Apelujesz o to, czego się domagam niemal przy każdym poście i staram się sam argumentować [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 12:45 ] Scott do tego zwyczaju, o którym jest mowa w zamieszczonym przez Ciebie cytacie Cytat:O wiele dłużej, bo do IX w. zachowała się prawie powszechna praktyka przyjŹmowania Komunii św. na rękę, co potwierdza wiele świadectw. Najbardziej znane jest świadectwo św. Cyryla, biskupa Jerozolimy (+ ok. 387), z jego znanych powszechnie Katechez chrzcielnych i mistagogicznych 7. W katechezach mistagogicznych o Eucharystii ważne są dla nas wskazania natury porządkowej, zwłaszcza opis przyjmowania najpierw Ciała Pańskiego na rękę, a następnie picia z kielicha Krwi Pańskiej: "Podchodząc, nie wyciągaj płasko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw dłoń lewą lub prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: >Amen<. Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby stratą jakby części twych członków. Bo czyż nie niósłbyś złotych ziarenek z największą uwagą, by ci żadne nie zginęło i byś nie poniósł szkody? Tym bardziej zatem winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni"odnosi się instrukcja Memoriale Domini, którą całą cytowałem na stronie szóstej owej dyskusji(lepiej ją przeczytać całą): " Cytat:(...)W pewnym społecznościach i miejscach obrzęd ten nawet wprowadzono bez [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 12:49 ] a co do postaw tradycjonalistów, to kiedyś pisałem tak: Cytat:Pamiętam, może trochę w sposób przeinaczony pewien film o Barabaszu. Ów Barabasz znany z Biblii chciał się nawrócić i zostać Chrześcijaninem. Słyszał pogłoski( które później okazały się fałszywe), że Chrześcijanie podpalili Miasto. Chcąc wykazać gorliwość i szczerą chęć nawrócenia, sam zaczął podpalać, uznając że tak przyłączy się do Kościoła i wypełni wolę Bożą. [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 12:50 ] zresztą sens całego artykułu można lepiej zrozumieć czytając go: http://www.fronda.pl/chcacy/blog/tradycya - Scott - 06-03-2011 13:52 Stronka która nazywa obecne nauczanie KK "błędami współczesności" mało mnie interesuje. Brak mi czasu, daj inne źródło to przeczytam. Dlatego nie zajmuje żadnego zdania bo pomijam to co wklejasz. jan napisał(a):Cytat: No a chodzi o to że przez niewiarygodność pani Szymon i to co jest na tej stronce traci na wartości. Herezje która pokrywa się z Oławską zacytowałem, widać przeoczyłeś. Cytat:"Kto będzie przyjmował Moje Ciało na stojąco nie będzie Moim dzieckiem" [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 12:55 ] Masz racje że był okres kiedy Komunii na reke nie przyjmowano, ale nie trwał on od poczatku Kościoła, i tak nauczanie Kościoła wyglądało, i są dokumenty o tej treści-tdudno zeby nie było. A dlaczego się to zmieniło też masz w dokumencie Episkopatu, np arianizm, przeczytaj sobie. - jan - 06-03-2011 14:17 Cytat:nauczanie KK "błędami współczesności"Kaześ to uźroł, gdzie ty to widzisz, żeby któś nauczanie KOscioła nazywał błędnym. Wskaż konkretne przejawy tego, bo ja nie widzę, a nawet śmiem twierdzić, że ich tam nie ma, bo sam pisałem ten tekst. [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 13:38 ] "Masz racje że był okres kiedy Komunii na reke nie przyjmowano, ale nie trwał on od poczatku Kościoła, i tak nauczanie Kościoła wyglądało, i są dokumenty o tej treści-tdudno zeby nie było. A dlaczego się to zmieniło też masz w dokumencie Episkopatu, np arianizm, przeczytaj sobie." A dlaczego to się zmieniło, to wyjaśnia m.in. instrukcja którą cytowałem i która odnosi się do tego, do czego odnoszą się dokumenty episkopatu. ów cytat umieszczony w zapodanym przez Cię linku również potwierdza moją opinię: Cytat:Na stawiane dziś pytania: Jak przyjmować Komunię świętą? Klęcząc czy stojąc? Na rękę czy do ust?, warto zacytować słowa kard. Josepha Ratzingera, wybitnego teologa i prefekta Kongregacji Nauki Wiary: "Naprzód trzeba powiedzieć, że obydwa sposoby są dopuszczalne. Może ktoś zapytać: czy tolerancja jest tu na miejscu? Otóż wiemy, że aż do IX wieku Komunię św. przyjmowano na stojąco, do ręki, co nie znaczy, że tak miało pozostać na wieki. Albowiem piękno i wielkość Kościoła polega na tym, że rośnie, dojrzewa i Tajemnicę pojmuje coraz to głębiej. W tym sensie nowe formy powstające po IX wieku mają jako wyraz czci dla Najświętszego Sakramentu swoje pełne uzasadnienie. Z drugiej strony musimy jednak powiedzieć, że jest rzeczą niemożliwą, aby Kościół do IX wieku, więc przez 900 lat przyjmował Eucharystię niegodnie. Czytając teksty Ojców Kościoła, widzimy, z jaką czcią i gorącością ducha przyjmowano Komunię. (...) Wyciągnięta i otwarta ręka staje się znakiem postawy człowieka wobec Chrystusa: człowiek rozwiera przed Nim szeroko swe serce. Zważywszy to wszystko, dochodzimy do przekonania, że jest rzeczą fałszywą spierać się o tę lub ową formę. Nie powinniśmy zapominać, że nie tylko nasze ręce są nieczyste, lecz także nasz język, nasze serce; że językiem grzeszymy często więcej niż rękoma. Największym ryzykiem podjętym przez Boga i równocześnie wyrazem Jego miłosiernej miłości jest to, że nie tylko ręce i język, lecz także i nasze serce może Go dotykać" 19. znając dokumenty wyższej wyższej w hierarchii muszę te niższe przyjmować w takim stopniu, w jakim są zgodne z wyższą rangą. A te wyższe jużem cytował. Nie podejmuje się krytyki owego tekstu, zostawiam ją równorzędnym w hierarchii, ale nie mogę postępować wbrew rozumowi i przekonaniu, które już wyraziłem i proszę, by go nie przeinaczano, dopisując treści, kojarzone może z jakimis szufladkami "tradycjotów", czy coś takiego. NApisałem tylko to, co napisałem, a więc trzeba uważnie śledzić każdy morfem, nie tylko mojej, ale każdej wypowiedzi. [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 13:43 ] Widzę, Scott, że chcesz uczciwie bronić tez zawartych w owym dokumencie i to Ci się chwali, tylko, że nawet na najwyższym szczeblu są w szczegółowych kwestiach niejasności, różne stanowiska, co właśnie pokazuje, jak nieposłuszeństwo jednej osoby rodzi konflikty wśród tych, którzy niczego nie są winni w tej materii, wręcz przeciwnie, starają się być posłuszni. I dopuszczanie KOmuni na rękę staje się dopuszczalne dlatego m.in. by owe konflikty zniwelować, a nie dlatego, że jest to forma dzisiaj właściwa. Właściwe dopuszczenie formy, ale nie sama forma, bo wyewoluowała ona i nie powinno być cofania sie. [ Dodano: Nie 06 Mar, 2011 13:57 ] Dawid zacytował to: Cytat: na dododatek po źle zinterpretowanym tekście jan wysnuł niesamowite wnioski, wmawiał że popełnia się grzech...No to gdzie tu taka logiczne rozmowa bez obwiniania władzy Kościelnej o niestworzone rzeczy? I z wypowiadaniem się w duchu posłuszenstwa w stosunku do nich?NIe rozumiem jak może oskarżać mnie niesłusznie, że zarzucam komuś grzech, wręcz zaprzeczając temu com pisał. Nigdzie nie obwiniałém Władzy Kościelnej i paradoksalnie wszystko com pisał wynikało z owego Ducha posłuszeństwa. Jak można duskutować skoro ktoś cały czas bazuje na tak niesłusznych oskarżeniach. Wierzę w to, że ktoś rzeczywiście tak rozumie moje wypowiedzi, a więc jest tu uczciwy, jednakże to nie zmiania faktu, że źle je rozumie, że tak się dyskusji prowadzić nie da. - Scott - 06-03-2011 15:44 Jak sam pisałeś to tym bardziej czerwona lampka się zapala, a dlaczego to masz wytłuszczone w moim poście wyżej. I z tego co widzę cytujesz dokument który sam cytowałeś a ja proszę o tekst pierwotny żeby w kontekście zobaczyć min, skądś to chyba brałeś? jan napisał(a):"Masz racje że był okres kiedy Komunii na reke nie przyjmowano, ale nie trwał on od poczatku Kościoła, i tak nauczanie Kościoła wyglądało, i są dokumenty o tej treści-tdudno zeby nie było. A dlaczego się to zmieniło też masz w dokumencie Episkopatu, np arianizm, przeczytaj sobie."Którą opinię? Bo widziałem już taką że Komunia na reke to grzech. JA tu widzę spór o formę przyjmowania Komunii... - omyk - 06-03-2011 16:29 Cytat:Kościół postanowił dopuścić możliwość takiego przyjmowania Komunii świętej, ale jak widać wątpliwości w tej sprawie ma sam PapieżDawid, skąd pomysł, że wątpliwości w tej sprawie ma sam Ojciec Święty? - jan - 06-03-2011 16:38 nie wątpię w prawdziwość dokumentu Dominicae Cenae, bo jest on powszechnie znany i jest chociażby tu: http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/letters/documents/hf_jp-ii_let_24021980_dominicae-cenae_en.html chyba nie przeczysz istnieniu memoriale domini? Dlaczego powątpiewasz w uczciwość tradycjonalistów. Tym samym działasz tak niesprawiedliwie jak ci którzy uważają przyjmujących KOmunię na rękę za Świętokradców. Mam nadzieję że to nieświadoma niesprawiedliwość. - Scott - 06-03-2011 16:43 jan napisał(a):nie wątpię w prawdziwość dokumentu Dominicae Cenae, bo jest on powszechnie znany i jest chociażby tu: http://www.vatican.va/hol...e-cenae_en.htmlCzytaj ze zrozumieniem bo tworzysz własne fakty. Prisiłem o oryginał żebym mógł min poznać kontekst. Wyciągasz niedorzeczne wnioski z czegoś czego nie ma na dodatek. Może nie wyraziłem dokładnie o co mi chodziło, ale o to na co sie powołujesz "Memoriale Domini", za w.w. link dziekuje ale nie mniej: -regulamin zabrania tekstów po angielsku bez tłumaczenia. -po prostu nie na to się powoływałeś ale na "Memoriale Domini" jan napisał(a):Dlaczego powątpiewasz w uczciwość tradycjonalistów. Tym samym działasz tak niesprawiedliwie jak ci którzy uważają przyjmujących KOmunię na rękę za Świętokradców. Mam nadzieję że to nieświadoma niesprawiedliwość.cytowałeś już link od strony zwiazanej z pania szymon, objawienia Maryjne"osoby ukrytej", cytowałeś fragmenty dokumentów które pochodziły z cytatów dokumentów o których nie wiedziałeś jak się nazywają, cytowałeś cytaty które nie wiadomo gdzie, kiedy były wypowiedziane... A tradycjonalistom suspendowanym[jeszcze niedawno ekskomunikowanym przez swoj "tradycjonalizm"] nie wierze bo są suspendowani, z powodów o których nie wspomne bo to nie temat do tego. Nie mniej są poważne. - jan - 06-03-2011 16:57 a skąd ja Ci wezmę orygionał. Cytat:A tradycjonalistom suspendowanym[jeszcze niedawno ekskomunikowanym przez swoj "tradycjonalizm"] nie wierze bo są suspendowani, z powodów o których nie wspomne bo to nie temat do tego. Nie mniej są poważne.Ekskomunika dotyczyła tylko czterech biskupów, w żaden sposób nie odnosiła sie do poglądów, prócz nieposłuszeństwa papieżowi. Prosze więc nie mieszać. [quoteWyciągasz niedorzeczne wnioski z czegoś czego nie ma na dodatek. ][/quote] Udowodnij, że nie ma Cytat:o których nie wiedziałeś jak się nazywająGdzie nie wiedziałem jak się cytowany dokument nazywa? Cytat:objawienia Maryjne"osoby ukrytej"POco odnosisz się do czegoś, co cytowałem w innym wątku i w innym kontekście? Cytat:cytowałeś już link od strony zwiazanej z pania szymonNie możesz oskarżać ludzi o nieuczciwość, nawet jeśli objawienia, które propagowali są nie uznane. Bo tak samo jak ty pragniesz dobra, tak oni szczerze chcą wypełniać wolę Boga i wiedzą, że kłamstwo jest złe. Ja im wierzę, bo znam takich ludzi, co wierzą w inne objawienia, ale nie oszukują, rozumiem te postawy i wiem jacy to wspaniali ludzie są, uczciwi, otwarci, pobożni, niepamiętający o sobie, a takie poglądy są wynikiem odrzucenia przez świat i cierpienia. A wszystko z miłości do Chrystusa. To samo mogę powiedzieć o wielu Tradycjonalistach. Mówienie więc: NIe czytam, bo to nie ma żadnej wartości, bo jest tradycjonalistów jest przykre. To są dobrzy ludzi - Scott - 06-03-2011 17:10 jan napisał(a):Cytat:Poglady bezpośrednio przełożyły się na to nieposłuszenstwo ale jak pisałem nie o tym. jan napisał(a):Udowodnij, że nie maPisałeś o dokumencie kongregacji posoborowej na zlecenie papieża. Niestety kiedy prosiłem o nazwe nie podałeś. jan napisał(a):Cytat:Odpowiadam na pytanie nt. rzetelności cytowania przez Ciebie. jan napisał(a):Cytat:Są uznane za fałszywe, dałem jaskrawy przykład na to dlaczego. Wiara to ważny element życia, na tyle że mogę sobie pozwolić na to że w momencie kiedy coś może i nie jest złe, ale ma pozory zła odrzuce to. Jeśli list faktycznie istnieje daj innego linka, to chyba nie problem, jeśli nie to poczekam do tego momentu. jan napisał(a):Ja im wierzę, bo znam takich ludzi, co wierzą w inne objawienia, ale nie oszukują, rozumiem te postawy i wiem jacy to wspaniali ludzie są, uczciwi, otwarci, pobożni, niepamiętający o sobie, a takie poglądy są wynikiem odrzucenia przez świat i cierpienia. A wszystko z miłości do Chrystusa. To samo mogę powiedzieć o wielu Tradycjonalistach. Mówienie więc: NIe czytam, bo to nie ma żadnej wartości, bo jest tradycjonalistów jest przykre. A ja poprosze o zweryfikowanie, to przecież nie problem jeśli tak jest. Zachowuje dystans do spraw wiary i dlatego źródło jest po prostu ważne. Propagują fałszywe patrzenie na Jezusa, fałszywe na pierwszy rzut oka objawienia. Na niedomiar złego ciągle zbierają podpisy żeby tą panią beatyfikować. Dlatego stracili na wiarygodności. - jan - 06-03-2011 17:40 Cytat:Pisałeś o dokumencie kongregacji posoborowej na zlecenie papieża. Niestety kiedy prosiłem o nazwe nie podałeś.W tym wątku cytowałem: Dominicae Cenae, Memoriale Domini, wywiad z ks. Sticklerem, homilię Jana Pawła II, a o innych tekstach nie swoich nie pamiętam, żebym cytował |