Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Współżycie w małżeństwie - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Współżycie w małżeństwie (/showthread.php?tid=5365)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


- omyk - 24-11-2010 00:35

Shou - no ja Cię proszę, jak oczekujesz tu spowiedzi na forum, to się nie doczekasz. Zamiast po szczeniacku się przerzucać tekstami typu "skąd wiesz", lepiej zastanów się nad tym, czy nie mam racji... Każdy kto ma prawidłowo ukształtowany popęd seksualny dobrze wie, o czym mowa Uśmiech Nie chcę być jeszcze bardziej chamska, ale może... zastanów się, co? Chłopie, masz 25 lat a piszesz jakbyś miał 2,5.


- Shou - 24-11-2010 11:50

Annnika napisał(a):Czyli uważasz, że masz prawo do przekręcania aktualnej nauki, bo to po prostu Twoje przekonanie :?: Zaostrzać przepisy i zasady, bo uważasz je za stosowniejsze :?:

Mam prawo mieć swoje przekonania oraz zasady, które uważam za stosowniejsze. Jak na razie nikomu ich nie narzucam, jedynie odkrywam nieco w tym temacie.

omyk napisał(a):lepiej zastanów się nad tym, czy nie mam racji..

Starasz się widzę robić ze mnie idiotę, choć to akurat mi wisi.. Wracając do tematu to masz tu takie racje jak w tym o teorii ewolucji. Potrafisz rzucić pewne niezaprzeczalne fakty ale z pogodzeniem ich z tym co prymitywna ludzka nauka odrzuca już nie umiesz. Mam tu na myśli eliminację przez nią przyczynowości. [ ... rozpisałem się tu o tym ale daruję sobie polemikę, nie ten temat.. ]

omyk napisał(a):Chłopie, masz 25 lat a piszesz jakbyś miał 2,5.

I znowu mogę rzucić to swoje słynne "skąd wiesz", że jestem facetem? Czym się tu sugerujesz? Opisem mojego profilu, stylem pisania, budową ciała czy odpowiednimi dla tej płci cechami charakteru. Czy istota ludzka nie jest czymś więcej niż tylko kupą mięsa?
Nie wiem po kiego Ci to potrzebne ale czy Ty jeszcze wierzysz w świat niematerialny? Na każdym kroku zamiast powiedzieć co myślisz ograniczasz się nauką, która w porównaniu do Boga i jego tajemnicy zawsze będzie ograniczona i prymitywna.


- TOMASZ32-SANCTI - 24-11-2010 12:14

Shou napisał(a):I znowu mogę rzucić to swoje słynne "skąd wiesz", że jestem facetem? Czym się tu sugerujesz? Opisem mojego profilu, stylem pisania, budową ciała czy odpowiednimi dla tej płci cechami charakteru. Czy istota ludzka nie jest czymś więcej niż tylko kupą mięsa?

Wybacz moje porównanie Shou, ale "dobre drzewa poznaje się po ich owocach". Widać twoje wypowiedzi świadczą o tym, że omyk postawiła taka różnicę wiekową względem ciebie.
Oczywiście możesz tego nie przyjąć, możesz to odrzucić, ale możesz też się nad tym głębiej zastanowić - czy przypadkiem omyk lub inna osoba dyskutujaca z tobą nie ma racji a jak znam wypowiedzi omyk to ona raczej nie jest przykładem jakieś tępoty umysłowej i wie co pisze, stara się przedstawiać wiele spraw naprawdę w jasnym świtle, aby można było zrozumieć. Może warto z tego skorzystać? :roll: :-k


- heysel - 24-11-2010 12:22

Zapewne wiecie, że "seks dla przyjemności" nie jest ludzkim "wynalazkiem", niektóre zwierzęta też uprawiają taki typ "zbliżeń" :diabelek: . I pewnym sensie Mr. Shou ma rację, rezygnując z takiego typu "zbliżeń".


- omyk - 24-11-2010 13:00

Nie podpuszczaj heysel Język


- bashca - 24-11-2010 13:20

Cytat:Zapewne wiecie, że "seks dla przyjemności" nie jest ludzkim "wynalazkiem", niektóre zwierzęta też uprawiają taki typ "zbliżeń"
na pewno nie ma to nic z ludzkiego wynalazku, bo związane jest z produkcja odpowiednich hormonów, niezależnych od człowieka. Sugerujesz też że zwierzęta też moga "uprawiac taki typ zbliżeń" dla przyjemności. A jakies źrodła może? Uśmiech Dla mnie to jest nielogiczne, bo wówczas byłby problem z nadmiernie rozmnażającym się gatunkiem zwierząt Szczęśliwy



Teraz mnie olśniło(że ja wcześniej na to nie wpadłam), przecież podczas stosunku płciowego wydzielane sa endorfiny Uśmiech czyli grupa hormonów wywołują doskonałe samopoczucie i zadowolenie z siebie oraz generalnie wywołują wszelkie inne stany euforyczne, nazywane sa zresztą hormonami szczęścia. No i tutaj Shou masz niezaprzeczalny dowód dlavzego seks jest przyjemną rzeczą
Gdyby seks nie był związany z przyjemnościa, to byłby problem z przetrwaniem gatunku ludzkiego Uśmiech

Mi sie wydaje że Ty odbierasz seks w kategorii zła przez to że jest elementem życia " na kocia łapę" , pornografii itd i za wszelka chcesz chcesz się przed tym bronić uważając że we współżyciu nie ma żadnej przyjemności , nie jest tak?

Chociaż dla osób które były zgwałcone, czy molestowane naturalna rzeczą jest obrzydzenie do współżycia, często to wywiera bardzo silny ślad na psychice człowieka.


- spioh - 24-11-2010 13:57

heysel, jasne, zwierzęta też jedzą i śpią, to może zrezygnujmy i z tego bo to nas do nich upodabnia i pewnie jeszcze przez to upadla czy coś?


- Sant - 24-11-2010 14:17

heysel napisał(a):Zapewne wiecie, że "seks dla przyjemności" nie jest ludzkim "wynalazkiem", niektóre zwierzęta też uprawiają taki typ "zbliżeń"
Ależ zwierzęta robią to wyłącznie dla przyjemności. Raczej absolutnie nie wiążą tego z rozrodczością. I tym też m. inn. różnią się od ludzi. Kierują się wyłącznie instynktem. Ale zwierzęta mają też tylko pewne okresy płodne. I wtedy instynkt działa najsilniej. (zapach, zachowanie partnera itd).


- heysel - 24-11-2010 14:45

sant napisał(a):Ależ zwierzęta robią to wyłącznie dla przyjemności.
I dokładnie o takim seksie mówił Mr Shou. O seksie wyłącznie dla przyjemności, dziejącym się także pomiędzy małżonkami. Kiedyś tam Kościół zdaje się sobie zabraniał, teraz dopuszcza nie potępiając jednocześnie tych, których trzymają się bardziej "ostrych" zasad. I o tym też wspominał Mr Shou. Więc powodu ataków na niego raczej nie ma ... :diabelek:


- omyk - 24-11-2010 14:53

Chyba nie zrozumiałeś, albo wykręcasz kota ogonem. Cały spór rozpoczął się od tego, że Shou zanegował słowa o tym, że "współżycie służy umacnianiu więzi małżeńskiej".


- bashca - 24-11-2010 15:18

sant napisał(a):Ależ zwierzęta robią to wyłącznie dla przyjemności
doczytałam w necie że tylko delfiny odczuwaja przy tym przyjemność, ale nawet jeśli tak jest to nie znaczy że kopulują dla przyjemności, a raczej wynika to z instynktu.
Goryle i Szympansy dla utrzymania w pozycji w stadzie, na owady działaja feromony, różne są mechanizmy, ale szczerze wątpię żeby kierowało zwierzętami uczucie przyjemności


- omyk - 24-11-2010 15:47

Basia, przecież patrząc na sprawę pod kątem biologii, przyjemność ze współżycia jest tylko 'motywatorem' do rozrodu.


- Shou - 24-11-2010 16:23

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):jak znam wypowiedzi omyk to ona raczej nie jest przykładem jakieś tępoty umysłowej i wie co pisze

Wiesz Tomaszu temat wszechwiedzącej 20-tki, wykluczającej z łona kościoła osóby trzymające się tradycyjnych zasad moralnych, czy zwyczajnie ostrzejszych ich norm (nie negujących doktryn Kościoła Katolickiego!), nazywająca osobę 5 lat starszą od siebie 2,5 rocznym dzieckiem jedynie dlatego iż ma inne, z jakiś powodów jej niewygodne,zdanie jest dla mnie.. Korci mnie nadal by odpisać tutaj jej chamskim stylem ale nie warto sobie rąk brudzić byle czym.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Może warto z tego skorzystać?

Mam już swoje lata..

bashca napisał(a):podczas stosunku płciowego wydzielane sa endorfiny

O tym pisałem już chyba ze 2 bądź 3 razy w tym temacie.

bashca napisał(a):Mi sie wydaje że Ty odbierasz seks w kategorii zła

Jeżeli do aktu dochodzi w celach rozrodczych to nie ma w nim nic złego. Ale w Biblii są przecież odpowiednie wersety (st. testament) mówiące o rozpustnikach i ich marnym końcu. O ile dobrze pamiętam nie precyzują one czy dane osoby są małżeństwem czy nie choć wydaje mi się mało prawdopodobne zaistnienie ciężkiego grzechu w materii pożycia jeżeli osoby są po sakramencie. Oczywiście wyłączając antykoncepcję.
Innym problemem, który poruszyli niektórzy wierni (wg Omyk, szatany będące poza Kościołem) odnosi się do współżycia w dni niepłodne jako naturalnej antykoncepcji.

spioh napisał(a):zwierzęta też jedzą i śpią, to może zrezygnujmy i z tego bo to nas do nich upodabnia i pewnie jeszcze przez to upadla czy coś?

spioh nie ironizuj. Bóg nie potępił w Biblii jedzenia czy spania.

heysel napisał(a):Więc powodu ataków na niego raczej nie ma ..

Zawsze się jakieś znajdą.

omyk napisał(a):"współżycie służy umacnianiu więzi małżeńskiej"

I nadal to neguję bo nie rozumiem w jaki sposób ma to pogłębić umacnianie więzi małżeńskich. Rozumiem spłodzenie i opiekę nad dziećmi, wzajemną podporę w przeciwnościach życiowych. Ale za przeproszeniem parzenie się w celu umacniania więzi to dla mnie jakiś chory wymysł.. być może wzięło to się stąd, że w dzisiejszych czasach ludzie sobie z tym radzą znacznie gorzej niż kiedyś.


- omyk - 24-11-2010 16:25

Cytat:Korci mnie nadal by odpisać tutaj jej chamskim stylem ale nie warto sobie rąk brudzić byle czym.
Nie ma sensu, już odpisałeś po chamsku Uśmiech


- spioh - 24-11-2010 16:50

Shou, a seks potępił? albo miłość/więź i sposoby jej okazywania w małżeństwie? jak czytam różne śmiałe opisy choćby z PnP to mam wrażenie, że bracie Pisma na oczy nie widziałeś.