Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Chrześcijanin? Katolik? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: Chrześcijanin? Katolik? (/showthread.php?tid=571)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


RE: Chrześcijanin? Katolik? - NaLeSnick - 31-05-2005 17:09

Skad mam wiedziec co podoba sie Bogu a co nie, jezeli nie z Biblii?

Jestem katolikiem ale naaapewno nie gorliwym Uśmiech Wole okreslenie Chrzescijanin 8)


- Offca - 31-05-2005 23:08

Wstydzisz się swojej przynależności do KRK???


- Anonymous - 01-06-2005 15:51

co to jest KRK?


- Daidoss - 01-06-2005 15:56

mulier napisał(a):co to jest KRK?
Kościół Rzymsko Katolicki


- Gregoriano - 01-06-2005 16:58

NaLeSnick napisał(a):Skad mam wiedziec co podoba sie Bogu a co nie, jezeli nie z Biblii?

Nie, sądzę, że wiekszość opiera się właśnie na Bogu słuchając Jego słowa w Piśmie. Nie masz podstaw twierdzić, że olewa się Biblię. Gdyby tak było to nie wiem czy byłby jakiś problem.

NaLeSnick napisał(a):Jestem katolikiem ale naaapewno nie gorliwym Wole okreslenie Chrzescijanin

A co przez to chciałeś powiedzieć, to nie wiem. Jaka jest różnica pomiędzy katolik a chrześcijanin?


- NaLeSnick - 01-06-2005 17:21

Gregoriano napisał(a):Nie, sądzę, że wiekszość opiera się właśnie na Bogu słuchając Jego słowa w Piśmie. Nie masz podstaw twierdzić, że olewa się Biblię. Gdyby tak było to nie wiem czy byłby jakiś problem.

Przepraszam ale troszke nierozumiem


Gregoriano napisał(a):A co przez to chciałeś powiedzieć, to nie wiem. Jaka jest różnica pomiędzy katolik a chrześcijanin?

"Katolikiem" jestem od urodzenia. Chrześcijanem stałem sie niedawno Uśmiech
(Zwróc uwage na cudzysłów)


- Gregoriano - 01-06-2005 17:36

NaLeSnick napisał(a):"Katolikiem" jestem od urodzenia. Chrześcijanem stałem sie niedawno
(Zwróc uwage na cudzysłów)

Tym bardziej nie wiem o czym mówisz. Czyli katolik to nie chrześcijanin.... Jestem nim od chrztu i automatycznie jestem chrześcijaninem, tu nie ma różnicy.

NaLeSnick napisał(a):Przepraszam ale troszke nierozumiem

Czego nie rozumiesz? Napisałem tylko, że dyskusja nie odbywa się w oderwaniu od Pisma św., jak stwierdziłeś.

NaLeSnick napisał(a):Mi bardzo pomogly te fragmenty, umocnily mnie, wiec zachecam do przeczytania ich.

Samo przeczytanie nie wystarczy. Choć nikt tu nie neguje potrzeby czytania Pisma, jednak z grzechem walczy się na różne sposoby.


- Grig - 01-06-2005 17:57

Gregoriano napisał(a):
NaLeSnick napisał(a):"Katolikiem" jestem od urodzenia. Chrześcijanem stałem sie niedawno
(Zwróc uwage na cudzysłów)

Tym bardziej nie wiem o czym mówisz. Czyli katolik to nie chrześcijanin.... Jestem nim od chrztu i automatycznie jestem chrześcijaninem, tu nie ma różnicy.

Otoz jest - katolikiem jesteś np "oficjalnie", bo taka wiare maja Twoi rodzice. Do 18-tego roku życia nie można decydować o swoim wyznaniu, więc np. jeśli czujesz się ateistą i masz 17 lat, to nadal jesteś katolikiem, ale nie chrześcijaninem. Dopiero po 18 roku życia z własnej woli możesz wypisać sięz Kościoła Katolickiego i przepisać (ewentualnie) na inną wiarę. Wiem, bo się tym interesowałem Uśmiech
Chrześcijanin to określenie przynależności do wspólnoty, katolik to okreslenie powiedziałbym... bardziej administracyjne.

[ Dodano: Sro 01 Cze, 2005 18:02 ]
Czyli NaLeSnick wcześniej był katolikiem tylko dlatego, że tak zdecydowali jego rodzice, potocznie mówiąc "wierzący, nie praktykujący", albo określenie, które kiedyś usłyszałem i mi się spodobało: "chreścijanin atrapa" (bez urazy dla kogokolwiek) Uśmiech A skoro NaLeSnick napisał, że stał się chrześcijaninem dopiero niedawno, to chyba logiczne jest, że chciał przez to napisać, iż od niedawna jego wiara jest prawdziwa, a nie tylko zwykłym odklepywaniem z pamięci modlitw, bo tak rodzice nauczyli...

[ Dodano: Sro 01 Cze, 2005 18:05 ]
Tzn. ja to tak zinterpretowałem, wydaje mi się, że poprawnie, bo to najbardziej prawdopodobna wersja 8)


- Wojtek37 - 01-06-2005 19:43

NaLeSnick napisał(a):"Katolikiem" jestem od urodzenia. Chrześcijanem stałem sie niedawno Uśmiech
(Zwróc uwage na cudzysłów)

Szkoda, że tak piszesz, nie poznawszy dogłębnie wiary praojców, zaręczam, iż KRzK jest dokładnie tym samym co powstał za czasów Jezusa i trwa nieprzerwanie mocą Ducha św po dziś dzień.


- NaLeSnick - 01-06-2005 22:35

Grig wlasnie to mialem na mysli, bardzo dobrze to wyjasniles...
Sam chrzest nie daje nam zbawienia, sami musimy wybrac czy idzemy z Bogiem czy nie.

Offca prosze, niech Słowo sluzy ku Twojemu zbudowaniu Uśmiech

Wojtku37 sam wiesz ile w dzisiejszych czasach jest Katolikow a ile wsrod nich wierzacych Smutny Urodzilem sie jako Katolik, ale nie wiem czy moge tak o sobie powiedziec, np. nie odmawiam różanca, nie oddaje czci Maryi ( to juz chyba osobny temat) - czesc i chwala nalezy sie Panu Jezusowi.

Ja jestem z Kościoła Bożego, moim Panem jest Jezus, a Słowo Boże moim pokarmem Uśmiech

<><


- Grig - 01-06-2005 22:48

Nie ważne w co wierzysz, ważne aby w to wierzył prawdziwie.


- Gregoriano - 02-06-2005 15:01

Grig napisał(a):Nie ważne w co wierzysz, ważne aby w to wierzył prawdziwie.

Kompletne się z tym nie zgadzam. Jak będe wierzył w szatana prawdziwe to też dobrze? Wybacz za przykład ale logika tego zdania jest porażająca. Mam świadomość, że nie masz takiej intencji ale słabo to wytłumaczyłeś. Nie można wierzyć w byle co byle prawdziwe. To nie kryterium.

Grig napisał(a):Tzn. ja to tak zinterpretowałem, wydaje mi się, że poprawnie, bo to najbardziej prawdopodobna wersja

Nie, to błędne spojrzenie. Katolik to nie wymysł Watykanu: katolik = chrześcijanin. Nie wiem kto przedstawia takie teorie ale są wręcz krzywdzące. Katolik w tłumaczeniu znaczy powszechny, powszechny Kościół Chrystusa czyli ten co należy do Chrystusa, do jego Kościoła. Jednocześnie nie odmawiam innym wierzącym w Chrystusa miana chrześcijan, byłbym fundamentalistom. Innym problem jest kto jest pełnym chrześcijaninem ale to pozostawiam.

Grig napisał(a):Dopiero po 18 roku życia z własnej woli możesz wypisać sięz Kościoła Katolickiego i przepisać (ewentualnie) na inną wiarę. Wiem, bo się tym interesowałem
Chrześcijanin to określenie przynależności do wspólnoty, katolik to okreslenie powiedziałbym... bardziej administracyjne.

Pierwszy raz o tym słyszę, że można sie wypisać z Kościoła. Nigdy się do niego nie zapisywałem, jak już to można od niego odejść co jest wielkim dramatem dla takiej osoby. Jednocześnie katolik to nie określenie administracyjne /szczerze to obrażasz tym wszystkich katolików, napisałem to aby się lepiej poznać.../ tylko to wielka godność "przynależności" do Ciała Chrystusa.

NaLeSnick napisał(a):Urodzilem sie jako Katolik, ale nie wiem czy moge tak o sobie powiedziec, np. nie odmawiam różanca, nie oddaje czci Maryi ( to juz chyba osobny temat) - czesc i chwala nalezy sie Panu Jezusowi.

To czy odmawiasz różaniec nie jest wyznacznikiem bycia w Kościele, bycia katolikiem. Wcale jako katolik nie muszę tego robić...


- Rasta - 02-06-2005 17:27

Gregoriano napisał(a):Jak będe wierzył w szatana prawdziwe to też dobrze?
No chyba taka jest wiara KOscioła Katolickiego. Oprócz tego, że wierzymi w Boga to także wierzymy w szatana.


- Wojtek37 - 02-06-2005 17:31

Rasta napisał(a):
Gregoriano napisał(a):Jak będe wierzył w szatana prawdziwe to też dobrze?
No chyba taka jest wiara KOscioła Katolickiego. Oprócz tego, że wierzymi w Boga to także wierzymy w szatana.

Ja tam nie wierzę w szatana, lecz wiem, że on jest. Za to wierzę w Boga w Trójcy Jedynego.
Kiedy mówimy, że w kogoś wierzymy to wyrażamy zaufanie i oddanie się ku tej Osobie. Czy Ty wierzysz wobec tego w demona?.

[ Dodano: Czw 02 Cze, 2005 17:50 ]
NaLeSnick napisał(a):Wojtku37 sam wiesz ile w dzisiejszych czasach jest Katolikow a ile wsrod nich wierzacych Smutny Urodzilem sie jako Katolik, ale nie wiem czy moge tak o sobie powiedziec, np. nie odmawiam różanca, nie oddaje czci Maryi ( to juz chyba osobny temat) - czesc i chwala nalezy sie Panu Jezusowi.

Ja jestem z Kościoła Bożego, moim Panem jest Jezus, a Słowo Boże moim pokarmem

To i tak dobrze, że szczerym sercem szukasz Boga. Lecz jeśli mogę wtrącić to poczytaj sobie jak wyglądał pierwotny Kościół. I jak kształtowała się nauka Kościoła. Ja jestem pewnien, że mogę Maryją Matkę Jezusa i duchowo swoją również, prosić o wstawiennictwo modlitewne. Bo kto jak kto, ale Ona napewno żyje u Tronu Syna Swego. A wiemy to między innymi od mistyków, czyli kudzi zatoponych na modlitwie i Obcowaniu z Panem.


- Gregoriano - 03-06-2005 08:57

Rasta napisał(a):No chyba taka jest wiara KOscioła Katolickiego. Oprócz tego, że wierzymi w Boga to także wierzymy w szatana.

Nie taka moja intencja. Zresztą patrz co napisał Wojtek. Podałem szatana ale równie dobrze mogę podać Asztarte, reinkarnację itd. Ważnym jest w co wierzymy i komu, tym kryterium nie jest tylko szczerość: można szczerze wierzyć horoskopom. Choć wiem, że maksymalizuję, ponieważ w ten sposób chciałem zwrócić uwagę, iż nie mozemy pisać jakiś wieloznacznych zdań....