Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
z Księgi Tobiasza - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Rozmyślania nad Pismem Świętym (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Biblia (/forumdisplay.php?fid=39)
+--- Wątek: z Księgi Tobiasza (/showthread.php?tid=573)



z Księgi Tobiasza - Offca - 05-06-2005 21:53

W rozdziale 7 jest napisane, że Tobiasz poślubia swoją krewną Sarę... Mówią o sobie "brat", "siostra"... Czy to nie przypadkiem kazirodztwo? Czy po prostu jest to jakaś symbolika, tradycja Izraelitów? A poza tym, co z Sarą było nie tak, że wszyscy jej poprzedni mężowie poumierali chcąc się do niej zbliżyć w noc poślubną? Czy chodziło tu o to, że brali ją za żonę tylko dla rozpusty, a jedyny Tobiasz poślubił ją "dla prawdziwego związku"(Tob 8,7)? I co ma na myśli mówiąc "prawdziwy związek"?


- Futrzak - 05-06-2005 22:38

Tobiasz się z Sarą ożenił z "czystymi myślami". Chyba chodziło o to, żeby zostawić potomstwo i wielbić tym Pana.

Tych siedmiu wcześniejszych mężów Sary zabił szatan (nie pamiętam jego imienia, ale w Tb jest podane). I chyba skusiło ich właśnie pożądanie.

A co do pokrewieństwa Sari i Tobiasza, to byli to "dalecy krewni". Chyba z tego samego pokolenia, bo było dwanaście pokoleń. Szczegółów nie znam Uśmiech


- Gregoriano - 06-06-2005 11:13

Offca napisał(a):W rozdziale 7 jest napisane, że Tobiasz poślubia swoją krewną Sarę... Mówią o sobie "brat", "siostra"... Czy to nie przypadkiem kazirodztwo? Czy po prostu jest to jakaś symbolika, tradycja Izraelitów?

"jesteś jej bratem a ona twoją sisotrą" stanowi jak sama zauważyłaś powszechnie ówcześnie stosowane określenie małżonków. Stąd nie można tego stosować dosłownie, bo wtedy skojarzenia kazirodztwa byłby właściwe ale tak nie jest.

Natomiast jak napisał Futrzak Sarę prześladuje zły duch /sprawca śmierci wcześniejszych mężów/ - Aeszma Deusz, co znaczy zły, lubieżny demon. Pismo św. jednak nie wyjaśnia nam skąd się wziął. Przecież rodzina Sary jest dobrą rodziną - tak można to określić. Choc jego obecnośc mozna przedstawić na trzech płaszczyznach:

- płaszczyzna literacka = zły duch jest elementem opowiadania ludowego;

- płaszczyzna ludzka = zły duch jest uosobieniem działania nieuniknionych i niepojętych cierpień ludzkich;

- płaszczyzna teologiczna = zły duch pokazuje, że w życiu człowieka jest zło, którego sam nie może pokonać. Tego dokanać może tylko Bóg.

Jezus w ewangelii Marka powiedział, że takie zło można pokonać tylko modlitwą i postem. /Mk 9, 29; por. Tb 12, 8/ Co też małżonkowie robią po zaślubinach. Modlą się co jest ich "postem" = wejściem w obcowanie z Panem! Bóg wysłuchuje ich modlitw.


- sylka - 15-06-2005 15:40

Tu sie nie wypowiadam, bo księga Tobiasza nie należy do kanonu Tory.
Jezus nie czytał ksiegi Tobiasza.
Pozdrawiam.


- YAB - 15-06-2005 18:13

sylka napisał(a):Tu sie nie wypowiadam, bo księga Tobiasza nie należy do kanonu Tory.
Jezus nie czytał ksiegi Tobiasza.
Pozdrawiam.

1.
Tora = Pięcioksiąg. "Kanon Tory" obejmuje pięć ksiąg i oczywiście nie należą do niego nie tylko księgi deuterokanoniczne, ale też 34 pozostałe (poza Torą) księgi protokanoniczne.

2.
Biblijni chrześcijanie sa wolni od przesądów i dogmatyki nie mającej żadnego oparcia w Piśmie Świętym, dlatego nie mogę się zgodzić z dogmatem pt. "Jezus nie czytał Księgi Tobiasza".
Jeśli natomiast chcesz powiedzieć po prostu "nie mamy biblijnej relacji z publicznego czytania Księgi Tobiasza przez Jezusa", to z tym się zgodzę bez wahania.

Osobiście sądzę, że Jezus doskonale znał tą księgę - ponieważ Księga Tobiasza w czasach Jezusa najprawdopodobniej była jeszcze dostępna w języku aramejskim (świadczą o tym odkrycia z Qumran) - a w dodatku wyłączono ją z kanonu faryzejskiego dopiero w 90 roku.

Pozdrawiam


- sylka - 15-06-2005 18:21

Dobra zostawiam gdybanie, fakt jest , ze dla mnie ta ksiega jako niekanoniczna , nie jest wiarygodna w sprawach wiary.