Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Jałmużna jako forma ewangelizacji serca - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Istota Ewangelizacji (/forumdisplay.php?fid=29)
+--- Wątek: Jałmużna jako forma ewangelizacji serca (/showthread.php?tid=5772)



Jałmużna jako forma ewangelizacji serca - Rachel - 01-04-2012 13:39

Cytat:Na podstawie słowa Bożego można powiedzieć, że jałmużna stawia pewne warunki.

Pierwszym jest to, że jałmużna jest zawsze ze swego, czyli ze swej własności, a więc najpierw spłaca się długi, a potem daje jałmużnę. Chrześcijanin pracuje, aby mieć z czego udzielać jałmużnę, a jednocześnie „kto nie chce pracować, niech też i nie je! Słyszymy, że niektórzy z was oddają się próżniactwu, zamiast pracować tracą czas na błahostki. Tych surowo napominamy w Panu Jezusie Chrystusie, żeby spokojnie pracując własny chleb jedli”. (2Tes 3,10-12).

Drugim warunkiem jest czynienie jałmużny w radości, „radosnego dawcę miłuje Bóg”. „Więcej jest radości w dawaniu, aniżeli w braniu”. Radość jest przed daniem, w trakcie dawania i po daniu. Przy jałmużnie się nie żałuje dawania, dlatego że jest ona relacją z Bogiem, a nie tylko z człowiekiem.

Trzecim warunkiem jest dawanie w ukryciu, a więc niech nie wie lewica co czyni prawica (Mt 6,3), choć przełożeni i małżonkowie powinni o tym wiedzieć i wyrazić zgodę (zgoda taka jest znakiem woli Bożej, że można czynić jałmużnę).

Czwartym warunkiem jest, że daje się Bogu a nie jedynie człowiekowi. Niech Ci się spoci jałmużna w twym ręku póki nie będziesz wiedział, komu dajesz.



Jałmużna może mieć postać jednorazowej ofiary, może mieć postać dziesięciny, albo pierwocin.

Źródło: Jalmuzna

Czy rzeczywiście, jałmużna może być aktem ewangelizacji?


RE: Jałmużna jako forma ewangelizacji serca - Talmid - 12-04-2012 10:22

Z mojego doświadczenia całkiem niemałego w tej kwestii, uważam, że nie jest to dobra forma ewangelizacji.

Raczej przyciąga tylko ludzi, którzy chcą się najeść lub wyciągnąć trochę pieniędzy. Rodzaj przekupstwa i wkupienia się w czyjeś łaski.
Nieskuteczne. Brak pozytywnych owoców.


RE: Jałmużna jako forma ewangelizacji serca - gossia - 22-04-2012 15:44

Myślę że jałmużna jest przede wszystkim, sytuacją w której nie jednokrotnie zmagamy się zarówno z Bogiem jak i samym sobą. Bo jałmużna taka która podoba się panu Jezusowi (patrz sytuacja z wdowom /Łk 21,1-4/) polega na dawaniu czegoś od samego siebie czegoś czego mamy niewiele więc nie na oddawaniu starych łachów których nie potrzebuję czy wrzuceniu drobnej monety do pojemnika żebraka (o ile oczywiście nie oznacza to dla mnie znacznego obniżenia standardu czy minimum). Lecz np. na dosłownym podzieleniem się posiłkiem, rozmowie z paniom która od 8 lat zbiera a to na kwiaciarnię a to na leki dla chorego dziecka a to na bilet autobusowy a od ponad dziesięciu lat jest bezdomna i "wszyscy wiedzą że pije" , na załatwieniu jej noclegu na zimę. Sama mam duże problemy z jałmużnom szczytem (którego często nie osiągam) jest dla mnie oddanie godzinki czasu komuś kto potrzebuje pomocy w czasie sesji czy innych przygotowań.
(Wszystko to oczywiście zostało zawarte w artykule do którego link podała Rachel).
Faktem też jest że ludzie próbują wykorzystywać czy ośmieszać chrześcijan "za pomocą": miłosierdzia, pokory czy jałmużny nie zdając sobie sprawy z tego czym one rzeczywiście są.


Dla mnie jałmużna jest formą ewangelizacji własnym życiem a więc dobrą formą Oczko