Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Cierpienie - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Cierpienie (/showthread.php?tid=639)

Strony: 1 2 3 4 5


- Anonymous - 22-07-2005 12:53

Tak Olgaa powstrzymanie piorunem Hitlera byłoby niebywałem okrucieństwem i wyrządziłoby wiele zła.


- Offca - 22-07-2005 13:01

Nie da się z Tobą poważnie rozmawiać... Masz wolną wolę człowieku!!! Jeśli wybierasz życie bez Boga, takie ono bedzie! Bóg jest dobry, bo szanuje Twój wybór! Gdyby z góry nakazał Ci wierzyć w Niego, też byłoby źle! I tak źle i tak źle. Nie rozumiem ludzi. Masz wybór, wybierasz. Ale nie bądź zaskoczony, że istnieje tyle zła na świecie jeśli ludzie sami to zło wybrali w swoim życiu!
I nie dziw się potem, że tyle krzywdy wokół się dzieje! Tworzysz zamknięte koło, krzywdzisz innego, bo on chwilę przed tem Cie skrzywdził. A potem z takich ludzi rosną małe hilterki, saddamy, bin ladeny - bez Boga, bez szacunku do drugiego człowieka, egoiści i materialiści.


- Olgaa - 22-07-2005 13:20

semper_malus napisał(a):Tak Olgaa powstrzymanie piorunem Hitlera byłoby niebywałem okrucieństwem i wyrządziłoby wiele zła.

Bóg jest sprawiedliwy. Gdyby powstrzymał Hitlera, musiałby powstrzynywac każdego. Ciebie równiez.


- Anonymous - 22-07-2005 13:23

No no jakby zbrodni nie popełniali wierzacy w Boga, wiesz co tu mam taki zajefajnie ostry i mądry tekst zara ci zarzucę:

"Jesli kimś kieruje chciwość, żądza władzy i miłość własna to jeszcze pół biedy. Ich czasem gryzie sumienie. Ale nie ma nic gorszego od jasnookiego idealisty, który postanowił uszczęśliwić ludzkość, gdyż zaleje on cały świat krwią po kolana i nawet się nie skrzywi."

K. J. Yeskow

Rozumiesz ! Ludzie zawsze robili świństwa dla kasy z zemsty- w swoich sprawach w swoim życiu. Każdy przecież kiedyś skłamał, każdy zrobił komuś przykrość, każdy ma swe tajmne grzeszki. Coż taki jest człowiek, ale najgorsze zbrodnie popełniali ludzie nie dla kasy, czy innych dupereli tylko dla idei: wiary, Boga, komunizmu,czy narodu.

Jak ktoś skrzywdzi mnie lub mioch najbliższych- nie ujdzie mu to płazem, jeżli ktoś wyświadczy przysługę - to ok, bedę o tym pamiętać. A jeśli człowiek potrzebuje pomocy- to czemu mu nie pomóć? Aby to stwierdzić nie potrzeba mi Boga , Jezusa, Allacha , Mahometa czy Matki Boskiej ani tym bardziej kościoła. I Jezus , czy Bóg nie ma tu nic do rzeczy- mogę mieć ich.

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 13:25 ]
Olgaa napisał(a):
semper_malus napisał(a):Tak Olgaa powstrzymanie piorunem Hitlera byłoby niebywałem okrucieństwem i wyrządziłoby wiele zła.

Bóg jest sprawiedliwy. Gdyby powstrzymał Hitlera, musiałby powstrzynywac każdego. Ciebie równiez.

Spoko nie wiem za co- ale skoro wszechmogący jest to mógłby- ale nie chciał, mam nadzieje, że nieźle sie bawił, przynajmniej lepiej niż te kilkadziesiąt milionów ofiar.


- Olgaa - 22-07-2005 13:31

Czy Bóg chciał by Jezus umarł? mam nadzieję ze autor sięnie obrazi gdy to wkleję:

Otóż w świetle wypowiedzi biblijnych istotą ofiary Jezusa było posłuszeństwo. Posłuszeństwo aż do śmierci. "Jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi" (Rz 5, 19). Adam swoim czynem sprowadził grzech i śmierć. Nowy Adam, Chrystus, swoim posłuszeństwem wysługuje nowe życie. Teoretycznie rzecz biorąc Jezus nie musiał umierać na krzyżu. Wystarczyło, że będzie zawsze Bogu Ojcu posłuszny. Ale wtedy każdy z nas mógłby powiedzieć, że Jezusowi było łatwo, a my... i tutaj wymienialibyśmy powody, dla których nam jest trudno byc wiernym Bożemu prawu. Dlatego i w tym drugim sensie Jezus umarł "dla nas". Aby nam pokazać, że posłuszeństwo Ojcu może kosztować...

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 13:31 ]
semper_malus napisał(a):No no jakby zbrodni nie popełniali wierzacy w Boga,

Nikt tego nie twierdzi

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 13:33 ]
semper_malus napisał(a):najgorsze zbrodnie popełniali ludzie nie dla kasy, czy innych dupereli tylko dla idei: wiary, Boga, komunizmu,czy narodu.

masz rację, ale to nie znaczy żę Bóg tego chciał

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 13:34 ]
semper_malus napisał(a):A jeśli człowiek potrzebuje pomocy- to czemu mu nie pomóć?

I Bóg właśnie pomaga. Ofiaruje Niebo gdzie cierpienia juz nie będzie.


- Anonymous - 22-07-2005 13:46

Olgaa napisał(a):I Bóg właśnie pomaga. Ofiaruje Niebo gdzie cierpienia juz nie będzie.


Aha. Dziękuje. Tobie zawdzięczam iż własnie pozbyłem się obowiązku pomagania innym. Bóg im to wynagrodzi to po co ja mam się wcinać. \Duży uśmiech/ Duży uśmiech


- Olgaa - 22-07-2005 15:11

Nie. Bóg chce bysmy byli szczęsliwi tu na ziemi.

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 15:13 ]
Według Bozego pragnienia, człowiek miał byc szczęsliwy, ale to człowiek tak to spaprał ze tu na ziemi w pełni szczęsliwy nie będzie. To nie Bóg tak to "zaprogramował" tylko człowiek wszystko spaprał.

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 15:14 ]
semper_malus napisał(a):Aha. Dziękuje. Tobie zawdzięczam iż własnie pozbyłem się obowiązku pomagania innym. Bóg im to wynagrodzi to po co ja mam się wcinać. \Duży uśmiech/ Duży uśmiech

Poza tym, tego co napisałes ani nie powiedziałam, ani nie miałam na mysli, zamierzasz dalej sypac złośliwosciami?


- Anonymous - 22-07-2005 16:38

Bóg stworzył człowieka na swe podobieństwo więc co? Mały defekt techniczny?

Jeśli Bóg jest dobry i wszechmogący to jakby chciął byśmy szczęśliwy wszyscy byli to by nas uszczęśliwił. No więc albo jest dobry (i nie może wszystkiego albo wszechmogący (i nie obchodzi Go nasze dobro,szczęście)

[ Dodano: Pią 22 Lip, 2005 16:38 ]
Bóg stworzył człowieka na swe podobieństwo więc co? Mały defekt techniczny?

Jeśli Bóg jest dobry i wszechmogący to jakby chciął byśmy szczęśliwy wszyscy byli to by nas uszczęśliwił. No więc albo jest dobry (i nie może wszystkiego albo wszechmogący (i nie obchodzi Go nasze dobro,szczęście) Δ


- Olgaa - 22-07-2005 18:35

Człowiek w raju był szczęsliwy, sam sobie wybrał ze chce się z tamtąd wyniesc. Bóg chciał go uszczęsliwic, ale skoro człowiek krzyknął Mu w twarz "NIE" to co, Bóg miał go trzymac na siłę?

Mamy szansę powrotu, a właściwie mamy szansę na więcej szczęścia niz mieli ludzie w Raju, ale Bóg tez nas nie uszczęsliwi na siłe. Bóg pyta: czy chcesz byc szczesliwy w Niebie? Jak mówisz "NIE" to juz niestety Twój wybór. On Cię nie uszczęsliwi na siłę.


- Gregoriano - 23-07-2005 23:18

semper_malus napisał(a):Bóg stworzył człowieka na swe podobieństwo więc co? Mały defekt techniczny?

Czy aby nie sądzisz że miłośc to przymus? Możesz mi przedstawić swój pogląd, że jestem maszyną pozbawioną uczuć tylko kierowaną przez Boga? Jesteśmy manekinami....


- Moniczka - 09-11-2005 20:53

http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=97918&t=97918

Może ktoś ma ochotę się wypowiedzieć?


- Annnika - 09-11-2005 21:49

Ból nasz i cudzy potrafi przysłonić zupełnie wszystko. Współczuję mu i będę się za niego modlić. Ot i tyle.

A ksiądz, który odpowiada, że dziecko cierpi na raka za grzechy rodziców to powinien chyba całe seminarium jeszcze raz przejsć, coby mu się rozjaśniło, jak z rodzinami chorych rozmawiać, i w co on właściwie wierzy :evil:


- Gregoriano - 10-11-2005 11:39

Moniczka napisał(a):Może ktoś ma ochotę się wypowiedzieć?

A co zmieni jego wykrzykiwanie na Boga!!!! Doświadczył wielkiego cierpienia /może bardziej jego przyjaciółka/ ależ takie bądź o wiele większe cierpienie jest udziałem milionów na świecie! Cała sytuacja jest efektem upadku człowieka, jego grzechu, tak nawet tej w przypadku dziecka. Choć nie winę rodziców za to, byłby to absurd. Jednak trzeba poprostu uznać w jakiej sytuacji się znaleźliśmy. Celem działania Boga jest usunięcie tej sytuacji całkowicie. W obecnej naszej kondycji nie ma mowy o weliminowaniu cierpienia, to kwestia Nowego Niebia. To jest rozwiązaniem tego patowego stanu.

Dlaczego nie wierzymy w Boga w takich sytuacjach??? To efekt grzechu, poprostu. Począwszy od upadku człowieka mamy zafałszowany obraz Boga - tyrana, który nie realizauje naszyh planów a tylko one się liczą. Nasz pomysł na szczęście!!! Sęk w tym, że znaleść pełne szczęście poza Bogiem to rzecz niemożliwa. Gdy coś nie idzie po naszej myśli, od razu włącza się mechanizm: Bóg mnie nie kocha itd... Tymaczem Bóg już wszystko zrobił i czyni nadal. Pragnie tylko naszej ufności, bo właśnie grzech to brak ufności.


- msg - 10-11-2005 12:58

Przeczytałem ten tekst, i jest on najlepszym przykładem tego, że często Boga traktujemy właśnie jako spełniacza naszych życzeń. Że jak chcemy mieć dziecko to automatycznie niemalże mamy to dziecko mieć i ma być ono najlepsze, najzdrowsze etc. A takie doświadczenie pokazuje, że ci ludzie po prostu chcieli miec dziecko i w ogole nie brali pod uwagę, że może być chore - może to nadinterpretacja, ale nie ma tam nic na ten temat napisane.

Co do wypowiedzi księdza, to faktycznie po usłyszeniu czegoś takiego można zwątpić, ale przypuszczam, że i dla samego księdza takie rozmowy są niezwykle trudne, gdyż cierpienie dzieci jest po prostu z samej naszej natury nie do pojęcia. No i akcpetacja Bożego planu w takiej sytuacji jest niezwykle trudna i jak dla mnie to już wyższa szkoła jazdy.


- Anonymous - 10-11-2005 15:59

Może nie tle chodzi aby spełniał życzenia a to, żeby nie sypał piachu w oczy i nie podkładał nóg.

Szkoda człwoieka , szkoda tych dzieciaków. Ale cóz life is brutal. po prostu umiesz liczyć? Licz na siebie. Widocznie na Boga nie warto.