Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
To nie jest facet dla ciebie... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: To nie jest facet dla ciebie... (/showthread.php?tid=741)

Strony: 1 2 3 4


- msg - 14-02-2006 15:33

W sumie to się z tobą zgadzam Darth, ale z kolei od wielu kobiet, to jest chyba ważne, że to kobiety tak uważały, że jednak jeżeli już ktoś ma mieć gorsze wykształcenie, to niech to będzie kobieta :-k Nawet nie potrafię przytoczyć tłumaczenia takich poglądów, no ale tak często słyszałem...


- Ela - 14-02-2006 20:11

DARTH_HELMUTH napisał(a):w moim przypadku został popełniony właśnie podobny "mezalians" - bo ja jestem mgr fizyki, a moja żona nie skończyła szkoły średniej.
Mezalians to nie tylko wyksztalcenie ale pochodzenie. Bardzo wazne jest skad pochodzimy, z jakiego kraju, kolor skory, religia jaka wyznajemy, srodowisko w jakim wyroslismy....


- msg - 15-02-2006 02:15

Tak, w rodzinie mojej żony pojawił się teraz problem, ponieważ jedna z sióstr mieszkająca w USA związała się z Murzynem i co ona się teraz nasłuchuje od swojego ojca o traktowaniu kobiet przez Murzynów etc. etc. aż mi szkoda dziewczyny, pomijam już różnice w wykształceniu, bo one jakby sa mniej eksponowane w dyskusjach niż kolor skóry :-k


- Anonymous - 15-02-2006 04:54

ot i taka buraczana przaśność. Jako prosty robol sezonowy wdałem się w stosunki z córą straszliwie dzianych dzianych Niemiaszków - cóż nie powiem jej ojciec był wporządku, ale z matką był problem - bardzo nie lubiła Polaków (eufemizm), w jej opini byłem pijakiem, złodziejem i brudasem, zgrzytała kłami jak tylko mnie zobaczyła, normalnie zołza wredna coś między Dulską, archetypem teściowej z kawałem, a Hitlerem (z przewagą tego ostatniego) równie miło było z nią obcować co z chorym na dżumę wściekłym zagnanym w kąt szczurem.

Jako, że dla kobiety jestem w stanie wiele poświęcić, nawet część godności i miłości własnej, na uszczyplwości, złośliwości (i obelgi) reagowałem uśmiechami szerokimi jak banan, no i rzecz jasna starałem się być wobec niej szarmancki niczym przedwojenna inteligencja - w końcu nie zdzierżyłem i kobiecinie co miała około 40 i była naprawdę zadbana, zaczałem komplementa prawić jak pięknie wygląda jak na swój wiek i że nigdy bym jej nie dał 65 lat, i jaką uroczą jest babcią . Przestała się nade mną pastwić dopiero jak kiedyś targając wielką walizę (już to szykując się na jakiś wyjazd) zapytałem się czy nie pomóc jej z tą piękną i gustowną kosmetyczką (wiadomo kultura obliż).

Trzeba być asertywnym jak to mawiają, ale grunt to świadomość iż wiążemy się z osobą, a jej środowisko to tylko tło- raz ładne i przyjemne , raz syfiaste ale nie powinno przesłaniać I planu. Nieprawdaz?


- Offca - 15-02-2006 16:11

No właśnie, te stereotypy są straszne po prostu... Smutny


- msg - 15-02-2006 16:13

Ale cóż poradzić, jak są ludzie, którzy dzięki temu czują się bezpiecznie...


- Offca - 15-02-2006 16:24

Ja z kolei nie lubię Niemców jeśli już mowa o uprzedzeniach :hm: Wcale nie dlatego, że kojarzą mi się z Hitlerem i holocaustem, ale mój wujek wyjechał z rodziną dawno temu do Niemiec i taki cham się z niego zrobił, że trudno to sobie wyobrazić. Zaślepiony kasą, nic więcej chyba go nie obchodzi. Gbur się z niego zrobił jakich mało :/


- Ela - 15-02-2006 16:55

semper_malus napisał(a):Jako prosty robol sezonowy wdałem się w stosunki z córą straszliwie dzianych dzianych Niemiaszków - cóż nie powiem jej ojciec był wporządku, ale z matką był problem
Pieniadze jeszcze o niczym nie swiadcza, to rzecz nabyta. Moze malzenstwo tego Niemca to mezalians.


- Anonymous - 15-02-2006 22:40

Odniosłem wrażenie, że to kasa (facet) pożeniona ze zubożałą szlachtą (Dulska).


- Ela - 17-02-2006 13:40

semper_malus napisał(a):Odniosłem wrażenie, że to kasa (facet) pożeniona ze zubożałą szlachtą (Dulska).

Czyli tutaj nawet nie mozna powiedziec ze "pieniadze ksztaltuja swiadomosc".


- Anonymous - 17-02-2006 15:23

Nie wiem, ale nigdy nie odczułem na sobie tyle skondensowanej, bezinteresownej nienawiści.


- Ela - 17-02-2006 15:33

semper_malus napisał(a):Nie wiem, ale nigdy nie odczułem na sobie tyle skondensowanej, bezinteresownej nienawiści.
A czy wyciagnoles z tego jakis wniosek?


- Anonymous - 17-02-2006 15:49

Ela napisał(a):A czy wyciagnoles z tego jakis wniosek?

Tak- nie warto nadstawiać drugiego policzka, bo można wypluć zęby. Trzeba kąsać- cóż taki świat, tacy ludzie na nim. Generalnie sprawa jest zamknięta.


- Jólka - 02-02-2007 23:24

wracajac do tematu.

czy ludzie pochodzacy z zupelnie innych kultur maja szanse na udany zwiazek?


- Rachel - 03-02-2007 01:55

Julia napisał(a):czy ludzie pochodzacy z zupelnie innych kultur maja szanse na udany zwiazek?
szansa zawsze jest.Tylko chodzi o kwestie stworzenia wspólnoty, zrozumienia siebie Uśmiech
Ważna kwestia uzgodnienia ważnych kwestii na początku związku aby później nie było nieporozumień.