Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
DAVID WILKERSON WE WROCŁAWIU - ekumenizm? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: DAVID WILKERSON WE WROCŁAWIU - ekumenizm? (/showthread.php?tid=749)



DAVID WILKERSON WE WROCŁAWIU - ekumenizm? - Daidoss - 01-09-2005 18:01

:arrow: http://www.apologetyka.katolik.net.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1123&Itemid=0


- jswiec - 01-09-2005 18:31

Już 8 lat temu moderator wspólnoty "Studnia Jakuba" ze Strasbourga ks. Bernard Bastian donosił nam właśnie, że pastor Wilkerson zadał cios w plecy ruchowi ekumenicznemu. Minowicie wtedy na wielkim ekumenicznym zjeździe charyzmatycznym w USA miał powiedzić z mównicy do niemałych tłumów takie oto słowa: "Wychodźcie ze swoich deniminacji i zakładajcie nowe kongregacje! Czas denominacji się skonczył, teraz Pan ma inny plan dla swojego Kościoła!"

W największym szoku były tu tradycyjne kościoły protestanckie: anglikanie (episkopalianie), luteranie, kalwini, metodyści.... Tego nikt się po tym wielkim pionierze nie spodziewał.

Moderator zalecał nam wyraźnie, abyśmy nie pchali się na żadne spotkania z Wilkersonem, gdyby przypadkiem był we Francji czy w Niemczech, póki nie zmieni zdania w tej sprawie.

Jak to widać z artykułu ks. AS, zdania nie zmienił, ale wręcz zradykalizował swoje "ponaddenominacyjne" nastawienie, nazywając członków tradycyjnych denominacji chrześcijańskich "synagogą szatana".

To powinno nam dać sporo do myślenia - podobne pokusy i pułapki czekają także wielu liderów katolickich wspólnot Odnowy, którym sukcesy ewangelizacyjne zawróciły w głowie.


- Wojtek37 - 01-09-2005 21:58

jswiec napisał(a):To powinno nam dać sporo do myślenia - podobne pokusy i pułapki czekają także wielu liderów katolickich wspólnot Odnowy, którym sukcesy ewangelizacyjne zawróciły w głowie.

Nie znam sprawy, ale intuicyjnie czuję, że coś nie jest tak, każdy podział Mistycznego Ciała Chrystusa, to jeszcze jedna rana na Jego Ciele. Kto

[ Dodano: Czw 01 Wrz, 2005 22:02 ]
Jak zwykle wywaliło, i nic nie można zrobić , więc pisząc dalej....

Na faki złudnej ewangelizacji, okazuje się prawdą, że ktoś dąży do rozczłonkowania jeszcze bardziej Kościół chce podzielić.

Dla mnie to jeszcze jeden znak od mobilizacji sił, mimo, iż zawsze całym sercem byłem za Ekumenią. Sam doprawdy nie wiem co z tym fantem zrobić?


- Cichociemny - 03-09-2005 13:53

#-o ekumenizm tylko w Duch Świętym - Jezeli ktoś myśli że kościoły się zjednoczą w jeden mega-fafuśny kościół- (najlepiej KK) to chyba powinien mocno się zastanowić czemu (albo komu
) tak naprawdę wierzy #-o


- Gregoriano - 05-09-2005 15:40

Cichociemny napisał(a):ekumenizm tylko w Duch Świętym

A co to oznacza? Ten w wydaniu D. Wilkersona raczej nic z ekumeinizmem w Duchu Świętym nie ma wspólengo...


- YAB - 06-09-2005 11:27

Pozwolę sobie przedstawić swoje absolutnie prywatne zdanie na temat przywołanego tekstu, dotyczącego owej "otwartej" konferencji.

No cóż, na stronie poświęconej konferencji możemy przeczytać:

Cytat: Organizator: Kościół Zielonoświątkowy w Polsce.

Zapraszamy wszystkich pastorów, ewangelistów, kaznodziejów, liderów,
starszych zborów z małżonkami.

Zgłoszenia do dnia 15 kwietnia 2005 r. można dokonać wypełniając formularz
rejestracyjny lub korespondencyjnie na adres Zboru Antiochia we Wrocławiu

Trudno mi więc zrozumieć oburzenie Autora przywołanego tekstu, ks.Siemieniewskiego, kiedy pisze on:
Cytat:Co jednak mogłoby wzbudzić zdziwienie: w Polsce – w kraju, gdzie zielonoświątkowców jest kilkadziesiąt tysięcy, baptystów kilka tysięcy a metodystów mniej niż baptystów – na otwartej ekumenicznej konferencji, pośród kandydatów do ewentualnej przyszłej jedności nie wymieniono katolików.

Konferencja nie miała "otwartego, ekumenicznego charakteru" w naszym, katolickim rozumieniu. Została przygotowana przez środowisko zielonoświątkowe wrogo nastawione do tradycyjnego, instytucjonalnego chrześcijaństwa; została zaadresowana do pełniących posługi w zborach neoprotestankich. Przyznam, że naiwnością wydaje mi się oczekiwanie, że na takim spotkaniu katolicy będą niespodziewanie uznani za reprezentantów "ewangelicznego chrześcijaństwa".

Pozdrawiam