Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Taniec uwielbienia w Kościele - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: Taniec uwielbienia w Kościele (/showthread.php?tid=788)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Aslan - 21-09-2005 23:15

inkwizytor napisał(a):Nie mam nic przeciwko tańcom i radosci ale nie na Mszy Świetej. Msza Świeta jest REALNA OFIARA CHRYSTUSA NA KRZYRZU. Jeżeli tańczycie na Mszy to tak jakbyście tańczyli w okół Krzyrza. A może powiecie że Chrystus tańczył podczas ostakniej wieczerzy a Maryja pod Krzyrzem? Co do uwielbienia należy czynic to stosownymi pieśniami i żarliwą modlitwą a nie dzikim pogo czy tańcem w okół ołtarza.

Chrystus umarł tylko raz. tańczymy nie z tego powodu, że umarł, ale dlatego, że zmartwychwstał i zmartwychwstaje.
dzikie pogo też jest przesadzone. nikt tu nie mówi o dzikich harcach, ale o łagodnym, bożym tańcu.
z Bogiem


- inkwizytor - 21-09-2005 23:26

Cytat:Chrystus umarł tylko raz
Wypowiedz której protestant by się nie powstydził
Ja zawsze myslałem że Chrystus umiera codziennie w czasie każdej Mszy Świetej. Zaprzeczenie temu rówma się odrzuceniu realnej obecności Chrystusa w Eucharystji


- TOMASZ32-SANCTI - 21-09-2005 23:40

inkwizytor napisał(a):
Cytat:Chrystus umarł tylko raz
Wypowiedz której protestant by się nie powstydził
Ja zawsze myslałem że Chrystus umiera codziennie w czasie każdej Mszy Świetej. Zaprzeczenie temu rówma się odrzuceniu realnej obecności Chrystusa w Eucharystji

Przesadzasz, nikt tu nie zaprzecza, ale chodzi o to, co napisał Aslan: Chrystus umarł, ale zmartwychwstał i ztego się cieszymy, bo pokonał śmierć. I napewno nie ma nic przeciwko uwielbianiu Boga w taki sposób. Nie chce byśmy z powodu pokonania przez niego śmierci chodzli tak Smutny lecz tak Uśmiech .
Czy teraz rozumiesz?

Pozdrawiam


- msg - 22-09-2005 00:22

inkwizytor napisał(a):a zawsze myslałem że Chrystus umiera codziennie w czasie każdej Mszy Świetej.
Każda msza jest pamiątką śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Ja właśnie nigdy nie pografiłem zrozumieć robienia ze mszy św. takiej martyrologii. Jak kapłan łamie opłatek, to jest to również symbolem pokonania śmierci, a chrześcijaństwo, katolicyzm, to przecież powinny tryskać radością, gdyż Pan zmartwychwstał, śmierć została pokonana. To ja sobie powinienem uświadamiać, że swoimi grzechami zabijam, zabiłem Jezusa, ale on pokonał śmierć, jego już nie ma na krzyżu.


- inkwizytor - 22-09-2005 00:23

Oczywiscie musimy się radować ze zmartwychstania, bo jak powiedział św. Paweł "Gdyby Chrystus nie zmartwychstał na nic jest nasza wiara", ale to że ktoś tańczy i klaska na mszy wcale nie musi oznaczać jego radości. Wiem z własnego doswiadczenbia że zazwyczaj takie zachwanie wywołują tą radość a nie jest jej efektem. Rodośni mamy byc w seru i okazywać tą radość w codziennym życiu.
Kalendarz liturgiczny jest podzielony na okresy radosci, smutku i oczekiwania. Własnie dlatego nie chodzimy na imprezy w czasie postu. Msza Świeta jest momentem w którym sam Bóg oddaje za nas swoje życie i dlatego powinniśmy uczestnicząc w niej okazywać nasz szacunek dla tej wielkiej tajemnicy.
Pozdrawiam


- TOMASZ32-SANCTI - 22-09-2005 00:35

inkwizytor napisał(a):Oczywiscie musimy się radować ze zmartwychstania, bo jak powiedział św. Paweł "Gdyby Chrystus nie zmartwychstał na nic jest nasza wiara", ale to że ktoś tańczy i klaska na mszy wcale nie musi oznaczać jego radości. Wiem z własnego doswiadczenbia że zazwyczaj takie zachwanie wywołują tą radość a nie jest jej efektem. Rodośni mamy byc w seru i okazywać tą radość w codziennym życiu.
Kalendarz liturgiczny jest podzielony na okresy radosci, smutku i oczekiwania. Własnie dlatego nie chodzimy na imprezy w czasie postu. Msza Świeta jest momentem w którym sam Bóg oddaje za nas swoje życie i dlatego powinniśmy uczestnicząc w niej okazywać nasz szacunek dla tej wielkiej tajemnicy.
Pozdrawiam

Gdyby Msza święta opierała się tylko na samej śmierci Chrystusa, to przez cały rok liturgiczny wypadało by śpiewać tylko pieśni Wielkopostne, a nie inne. Zauważ, ze np. w pieśni :

"Radośnie Panu hymn śpiewajmy
i jego dobroć wysławiajmy..."

nie ma nastroju żałobnego, ale jest zachęta by radośnie Pana wychwalać. Napewno powaga Eucharystii powinna być zachowana, ale nie do przesady, tym bardziej, ze nie mówimy tutaj o tańcu podczas samej Eucharystii, ale o chwili, kiedy kapłan już udzielił końcowego błogosławieństwa, a to jest już różnica.

Pozdrawiam


- msg - 22-09-2005 00:39

inkwizytor napisał(a):latego powinniśmy uczestnicząc w niej okazywać nasz szacunek dla tej wielkiej tajemnicy.
To jest bardzo ciekawe co piszesz, bo wynika z tego, że nie można być radosnym i okazywać szacunek równocześnie. A nie wiem dlaczego nie?


- TOMASZ32-SANCTI - 22-09-2005 00:56

Bo widać musimy cały czas przeżywać śmierć Chrystusa, zapominając, ze możemy się radować z Jego zmartwychwstania?
Przynajmniej tak to według mnie wyglada.

Pozdrawiam


- inkwizytor - 22-09-2005 01:29

Nie wiem jak u Was ale u mnie ostatnimi słowami błogosławieństwa sa "idźcie w pokoju Chrystusa" a nie "tańczcie w okół ołtarza"
Po zakończeniu Mszy wyjdzcie z kościoła i okazujcie swoją radość.
Możecie to zrobić bardziej suptelnie poprzez uśmiech na tearzy, lub jeśli musiczie poprzez dzikie tańce, ale nie rubcie tego w kościele. Spójżcie jak zachowują się wierni kosciołów wschodnich. Jle jest w nich szacunku dla Boga, a napewno nie można ich oskarżyć o ponuractwo.
Skoro można tańczyc przed ołtarzem to po co przed nim przyklekać?
Poco adorować. A to właśnie adoracja jest najleprzym uwielbieniem Boga


- msg - 22-09-2005 11:43

inkwizytor napisał(a):Skoro można tańczyc przed ołtarzem to po co przed nim przyklekać?
A dlaczego nie przyklękać skoro się przy nim tańczy? Nie wiem dlaczego rozumiesz nasze słowa w ten sposób, że żądamy wręcz umożliwienia tańca po mszy. Przeciez my nie chcemy żeby to było obligatoryjne, tylko zastanawiamy się czy nie mogłoby być. Przecież nawet we wspólnotach nie wszyscy tańczą i nikt nie ma do nich o to pretensji.
No i 'idźcie w pokoju Chrystusa' nie wyklucza tańczenia - człowiek który ma w sobie prawdziwy pokój, napełniony jest Duchem może tańczyć i nie będzie to wcale obrazoburcze dla Boga.

Zresztą - psalm 150:
Cytat:Alleluja.
Chwalcie Boga w Jego świątyni,
chwalcie Go na wyniosłym Jego nieboskłonie!*
2 Chwalcie Go za potężne Jego czyny,
chwalcie Go za wielką Jego potęgę!
3 Chwalcie Go dźwiękiem rogu,
chwalcie Go na harfie i cytrze!
4 Chwalcie Go bębnem i tańcem,
chwalcie Go na strunach i flecie!*
5 Chwalcie Go na cymbałach dźwięcznych,
chwalcie Go na cymbałach brzęczących:
6 Wszystko, co żyje, niech chwali Pana!
Alleluja.



- Wojtek37 - 22-09-2005 12:10

inkwizytor napisał(a):
Cytat:Chrystus umarł tylko raz
Wypowiedz której protestant by się nie powstydził
Ja zawsze myslałem że Chrystus umiera codziennie w czasie każdej Mszy Świetej. Zaprzeczenie temu rówma się odrzuceniu realnej obecności Chrystusa w Eucharystji

A to ciekawe stwierdzenie, Jezus raz umarł i zmartwychwstał chwalebnie za nas 2ooo lat temu. Eucharystia jedynie to "uobecnia" Lecz MY każdego dnia "zabijamy Jezusa" swoimi grzechami. Nie przesadzaj z tym umieraniem - bo Ofiara już została dokonana. a To że my Katolicy ją sprawujemy to zupełnie inna sprawa, którą protestanci odrzucają.


- inkwizytor - 22-09-2005 12:32

Protestanci to tkwiący w błedach heretycy!!!
A to co piszesz wyraźnie pokazuje iż ofiarny charakter Mszy Świetej jest coraz bardziej zacierany i nie dotyczy to tylko rytu Mszy, ale również świadomości wiernych
Pozdrawiam


- msg - 22-09-2005 12:42

Tu nie chodzi o zacieranie ofiarnego charaktery Mszy Św., tylko o zwrócenie uwagi na to co jest istota katolicyzmu - a jest nią ZMARTWYCHWSTANIE Jezusa, pokonanie śmierci. Gdyby nie zmartwychwstał to wszysto nie miało sensu.


- TOMASZ32-SANCTI - 22-09-2005 13:28

inkwizytor napisał(a):Protestanci to tkwiący w błedach heretycy!!!
A to co piszesz wyraźnie pokazuje iż ofiarny charakter Mszy Świetej jest coraz bardziej zacierany i nie dotyczy to tylko rytu Mszy, ale również świadomości wiernych
Pozdrawiam

A kogo ty uważasz za protestantów? Nas? Tych, którzy pragną głosić Chrystusa Zmartwychwstałego?

Pozdrawiam


- Gregoriano - 22-09-2005 13:41

A czy Inkwizytor przyjmuje zmarłego Chrystusa czy żywego, który przyjmuje nas do Siebie???

inkwizytor napisał(a):Protestanci to tkwiący w błedach heretycy!!!

Widzę, że ekumenizm jest ci obcy... :roll: