Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Czy szatan może się nawrócić?? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Czy szatan może się nawrócić?? (/showthread.php?tid=8)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


- Gregoriano - 18-07-2005 09:39

Cytat:To samo radzę Tobie bo widzę, że komplwtnie nic nie wiesz na temat wierzeń swoich przodków (wstyd i sromota!). Myslę, że nie ma sensu dalej tego ciąnąć - Ja wiem swoje a Ty wiesz swoje.

Przecież rozpocząłeś dyskusję o zmartwychwstaniu a teraz masz pretensję, że nie rozmawaimy o wierzeniach słowian....

Cytat:Tworzenie ?! Człowieku - jak chcesz to podam Ci bibliografię i poczytasz sobie w książkach, o rodzimej kulturze i religii dawnych słowian, żeby było jasne - książki te nie zostały napisane przez pogan, tylko przez naukowców, którzy patrzyli na wiare słowian obiektywnie, bez uprzedzeń i bez kryrtyki - oni po prostu byli ciekawi dawnych wierzeń a zarzucając mi, że to sobie wymysliłem wykazałeś sie kompletną niewiedzą z dziedzimy mitologii i wierzeń prasłowian a także hipokrytą.

I co z tą bibliografią? Będą tam opisy dawnych wierzeń i tyle. Ktoś kiedyś coś sobie stworzył. Normalne bo człowiek jest istotą duchową i zawsze szukał Boga. Jednak co do faktycznego istnienia owych bogów to już zasadniczy problem. Natomiast całe chrześcijaństwo jest oparte na Jezusie Chrystusie. To jest postać historyczna i wbrew temu co napisałeś nikt nie wątpi w jego istnienie. Zbyt wiele świadectw nam o tym mówi i to nie tylko w Biblii!


- Blizbor - 18-07-2005 12:26

Sława !

Gregoriano napisał :
Cytat:człowiek jest istotą duchową i zawsze szukał Boga. Jednak co do faktycznego istnienia owych bogów to już zasadniczy problem.

To czy wierzysz w wielu Bogów czy w jednego to juz kwestia wiary - Tobie wydaje sie absurdalne, że ktos może wirzyć w wielu Bogów, a poganom wydaje się absurdalne, że ktoś oddaje boska cześć ukrzyzowanemu człowiekowi (bo My nie wątpimy, że ktos taki jak Jezus istniał, ale wątpimy, że był synem jakiegoś Boga - jak juz mówiłem - to co jest napisane w biblii o Jezusie i o tym, że był synem Bożym do pogan nie trafia - On jest Bogiem dla Was, a dla Nas był zwykłym człowiekiem, który albo to wszystko sobie wymyslił, albo miał jakies urojenia i naprawde myslał, że jest synem Boga - "dowody" zawarte w biblii żadnego poganina nie przekonaja do tego, że On był synem Boga, w to trzeba WIERZYĆ "na słowo").

Pozdrawiam !


- Gregoriano - 19-07-2005 14:10

Blizbor napisał(a):On jest Bogiem dla Was, a dla Nas był zwykłym człowiekiem, który albo to wszystko sobie wymyslił, albo miał jakies urojenia i naprawde myslał, że jest synem Boga - "dowody" zawarte w biblii żadnego poganina nie przekonaja do tego, że On był synem Boga, w to trzeba WIERZYĆ "na słowo")

Nie trzeba uwierzyć na słowo tylko uznać nawet racjonalnie fakt zmartwychwstania i tyle. Z tego co napisałeś to widzę, iż nie zbadałeś co jest napisane w Biblii? Czy wariat - jak sądzisz - mógł wpłynąc na tylu ludzi? Kto by mu wierzył gdyby był pomylony? Czy stałby się takim przykładem moralnym gdyby był świrem? Raczej to mało realne a wręcz niemożliwe!


- Blizbor - 19-07-2005 15:49

Sława !

Gregoriano napisał :
Cytat:Czy wariat - jak sądzisz - mógł wpłynąc na tylu ludzi? Kto by mu wierzył gdyby był pomylony?

Alez Ja nie napisałem, że był wariatem tylko, że mógł to być człowiek z jakimis urijeniami, a urojenia jeszcze z nikogo wariata nie czynią. A co do tego przekonywania ludzi to wystarczy po prostu byc charyzmatycznym człowiekiem i mieć "dar przekonywania" - wielu ludzi miało w historii taki "dar" i wielu współczesnych ludzi go ma. Mogli za nim podążać, bo skoro człek budzi zaufanie, to czeu by mu nie zaufać ?

Pozdrawiam !


- Gregoriano - 20-07-2005 08:27

Blizbor napisał(a):Sława !

Gregoriano napisał :
Cytat:Czy wariat - jak sądzisz - mógł wpłynąc na tylu ludzi? Kto by mu wierzył gdyby był pomylony?

Alez Ja nie napisałem, że był wariatem tylko, że mógł to być człowiek z jakimis urijeniami, a urojenia jeszcze z nikogo wariata nie czynią. A co do tego przekonywania ludzi to wystarczy po prostu byc charyzmatycznym człowiekiem i mieć "dar przekonywania" - wielu ludzi miało w historii taki "dar" i wielu współczesnych ludzi go ma. Mogli za nim podążać, bo skoro człek budzi zaufanie, to czeu by mu nie zaufać ?

Pozdrawiam !

Sądzę, że takie urojenia czynią z niego już wariata. Ktoś kto uważa siebie za Boga musi budzić tylko politowanie! Tylko dlaczego taki nie zrównoważony człowiek dał taki piękny przykład życia?!

Ktoś kto mówiłby głupoty nie budziłby zaufania. Który Izraelita uwierzyłby komuś kto podawałby się za Boga? Albo taki ktoś rzeczywisćie musiałbyć Bogiem albo mega oszustem... Jeśli np. zapowiedział swoje zmartwychwstanie a później by to się nie stało, kto by mu uwierzył, co więcej umierał za Niego????????!!!!!


- Blizbor - 20-07-2005 11:30

Sława !

Gregoriano napisał :
Cytat:Ktoś kto mówiłby głupoty nie budziłby zaufania. Który Izraelita uwierzyłby komuś kto podawałby się za Boga? Albo taki ktoś rzeczywisćie musiałbyć Bogiem albo mega oszustem...

A żydzi? żydzi od początku protestowali, uważali Jezusa za oszusta. Mało tego, chrześcijaństwo ma w ogóle niewiele wspólnego z Jezusem gdyż założona przez jego bezpośrednich uczniów gmina jerozolimska, której przewodził rodzony brat Jezusa - Jakub zwany Sprawiedliwym, przestała istnieć w 70 roku n.e. gdy Żydów pogromili Rzymianie. Wtedy to kościół jerozolimski przestał definitywnie istnieć a prawdziwa sukcesja apostolska została przerwana i bezpowrotnie utracona. Całe znane nam chrześcijaństwo instytucjonalne wywodzi się od Szawła z Tarsu, zwanego Pawłem, który pierwej będąc oprawcą chrześcijan, nawrócił się niespodziewanie podczas rzekomej wizji Jezusa i zaczął głosić jakoby jego naukę (nawet dla niewtajemniczonych nowotestamentowe pisma Pawła, pełne jurydyzmu, mizoginizmu, homofobii, jak i w ogóle fobii wszelakich, pozostają w jawnej sprzeczności z ewangelicznymi naukami Jezusa). Paweł pozostawał w permanentnym sporze z uczniami Jezusa i jego apostolstwo było samozwańcze i nigdy nie uznane przez gminę jerozolimską.
Pozatym nie wiemy też, czy nie było jakichś tekstów opisujących zupełnie inną historię - teksty które przetrwały do dziś to tylko 1% wszystkich, a może jeszcze mniej.

Pozdrawiam !


- Anonymous - 20-07-2005 11:37

Guzik prawda, tyle powiem. Jak ktoś nie chce uwierzyć to zawsze znajdzie jakieś "ale", choćby nieprawdziwe.


- Blizbor - 20-07-2005 12:25

Sława !

Ależ Ja wierzę, tylko że nie w Waszego Boga droga 14-letnia panno Szczęśliwy lecz w Bogów, w których wierzyli Nasi przodkowie przed chrystianizacją.

Asia_z_Polic napisała :
Cytat:Guzik prawda, tyle powiem.

Udowodnij mi więc, o ile potrafisz, że to nieprawda. Bo samo napisanie, że się mylę, nie jest zbyt przekonujące młoda damo :diabelek:

P.S. Gregoriano, jeśli można to chciałbym Cię prosić o niewyręczanie panny Asi_z_Polic w próbie udowodnienia mi, że się mylę, musi wziąść odpowiedzialność za swoje słowa i sama mi udowodnić, że sie mylę, skoro włączyła się do dysputy.

Pozdrawiam !


- Anonymous - 20-07-2005 19:39

Spróóbuję udowodnić to chociaż w pewnej części. Wiesz, że nie jestem w stanie tego zrobić, bo jestem młoda i może niezbyt wykształcona w tym kierunku.

Blizbor napisał(a):Ależ Ja wierzę, tylko że nie w Waszego Boga droga 14-letnia panno Szczęśliwy lecz w Bogów, w których wierzyli Nasi przodkowie przed chrystianizacją.
No to właśnie oto mi chodzi - nie chcesz uwierzyć w naszego Boga. A tak poza tym, to jak się nazywa ta Twoja wiara?
I proszę Cię, nie nazywaj mnie "drogą 14-letnią panną". To, że ktoś jest młody, nie oznacza, że trzeba się o nim wyrażać z takim cynizmem (który jest widoczny aż za dobrze w tym, co piszesz). Tym bardziej że jesteś ode mnie starszy ledwie o trzy, może cztery lata.

P.S.1 Tak właściwie to mam 15 lat, tylko że na tym forum chyba są dokładni co do dnia z podawaniem wieku - 15 urodziny mam za 6 dni Uśmiech.
P.S.2 Oczywiście, Grzegorz nie musi mi pomagać. Duch Święty mi pomoże Uśmiech


- Blizbor - 20-07-2005 20:35

Sława !

Dobrze, wybacz więc, że tak Cię nazwałem Uśmiech Już nie będę Uśmiech

Asia_z_Polic napisała :
Cytat:jestem młoda i może niezbyt wykształcona w tym kierunku.

Ja też nie jestem wykształcony w tym kierunku, nie kończyłem jakichś specjalnych szkół teologicznych, czy jak to się tam nazywa Uśmiech.

Asia_z_Polic napisała :
Cytat:No to właśnie oto mi chodzi - nie chcesz uwierzyć w naszego Boga. A tak poza tym, to jak się nazywa ta Twoja wiara?

Jestem Poganinem Asiu, moja wiara jako taka nie ma nazwy, chociaż My, ludzie wyznający wiarę swych przodków słowian, nazywamy siebie Rodzimowiercami, ponieważ wyznajemy rodzimą dla Nas - słowian, wiarę. Chociaż, bo ja wiem, rodzimowierstwo słowiańskie to nie tyle wiara co system wartości, światopogląd, mitologia i demonologia, sposób postrzegania świata i wszechświata, filozofia czyli ogólnie mówiąc - szeroko pojęta kultura duchowa Uśmiech Nie wiem, czy wiesz Asiu, ale kosciół katolicki przejął część świąt pogańskich słowian i przypisał im inną (chrześcijańską) symbolikę i zmienił nazwę, jednak obrzędy pozostały - wprawdzie lekko zmienione, ale pozostały, np. Zaduszki - przed chrystianizacją, święto to nazywało się "Dziady" i było to święto poświęcone pamięci przodków i bliskich, którzy odeszli z tego świata, rodziny spotykały się na grobach swoich bliskich, zapalały znicze [przed chrystianizacją, znicz, a konkretniej jego płonień miał oświetlić weli (czyli duszy) drogę do Nawii (czyli według mitologii słowian - świata umarłych), wspominali swoich bliskich itp. Pozatym Dziady były obchodzone w ten sam dzień co teraz obchodzone są Zduszki Uśmiech. Ale i tak już nazbyt odszedłem od tematu, jeśli chcesz to możemy porozmawiać na gg - napisz do mnie na priv to podam Ci mój numer gg.

Asia_z_Polic :
Cytat:jesteś ode mnie starszy ledwie o trzy, może cztery lata.

4 Oczko

Pozdrawiam ![/quote]


- Gregoriano - 23-07-2005 23:36

Blizbor napisał(a):A żydzi? żydzi od początku protestowali, uważali Jezusa za oszusta.

Chodzi mi głównie o jego uczniów! Czy można uważać ich za aż takich durniów, że uwierzyli Jezusowi, który twierdził, że zmartwychwstanie a później to sie nie stało.... Czy mogli wykraść jego ciało po to /tu by Jezus okazał się totalnym oszustem - co innego mówił co inne się stało - kto by mu uwierzył po tym/ aby później za kłamczucha umierać??????

Blizbor napisał(a):Mało tego, chrześcijaństwo ma w ogóle niewiele wspólnego z Jezusem gdyż założona przez jego bezpośrednich uczniów gmina jerozolimska, której przewodził rodzony brat Jezusa - Jakub zwany Sprawiedliwym, przestała istnieć w 70 roku n.e. gdy Żydów pogromili Rzymianie.

A to niby skąd? Owi chrześcijanie schronili się w Perei więc to co piszeszz to jakies wydumane dzejopisarstwo!

Blizbor napisał(a):Całe znane nam chrześcijaństwo instytucjonalne wywodzi się od Szawła z Tarsu, zwanego Pawłem, który pierwej będąc oprawcą chrześcijan, nawrócił się niespodziewanie podczas rzekomej wizji Jezusa i zaczął głosić jakoby jego naukę (nawet dla niewtajemniczonych nowotestamentowe pisma Pawła, pełne jurydyzmu, mizoginizmu, homofobii, jak i w ogóle fobii wszelakich, pozostają w jawnej sprzeczności z ewangelicznymi naukami Jezusa). Paweł pozostawał w permanentnym sporze z uczniami Jezusa i jego apostolstwo było samozwańcze i nigdy nie uznane przez gminę jerozolimską.

Wybacz ale głupoty napisałeś... Przeczytaj 15 Dz i później porozmawiamy!

Blizbor napisał(a):Pozatym nie wiemy też, czy nie było jakichś tekstów opisujących zupełnie inną historię - teksty które przetrwały do dziś to tylko 1% wszystkich, a może jeszcze mniej.

Udowodnij to! Podaj konkretne dzieła na ten temat, strony i tak dalej!

Blizbor napisał(a):Nie wiem, czy wiesz Asiu, ale kosciół katolicki przejął część świąt pogańskich słowian i przypisał im inną (chrześcijańską) symbolikę i zmienił nazwę, jednak obrzędy pozostały - wprawdzie lekko zmienione, ale pozostały, np. Zaduszki - przed chrystianizacją, święto to nazywało się "Dziady"

Niby o czym to ma świadczyć? To tylko pokazuje, iż człowiek jest istotą duchową. Natomiast chrześcijaństwo nadało tym świętom całkiem nowy wymiar. Znacznie je pogłębiło. Dawne wierzenia wynikały przecież z tego że człowiek zawsze miał nadxzieję, że po śmierci coś jest. To charakterystyczne dla wszystkich kultur!


- Aydamusek - 07-09-2005 14:38

Szatan jest upadłym aniołem. Między człowiekiem a szatanem jest pewna zasadnicza różnica bytowe. Człowiek jest nbytem materialno-duchowym. Szatan bytem czysto duchowym. U niego inaczej przebiega proces realizacji powzietych decyzji. Nie ma okresu przejściowego między podjęciem decyzji a jej spełnieniem. Co postanowi staje się natychmiast i nieodwracalnie. Dlatego własnie nie może siejuż nigdy nawrózcić i skazany jest na wieczne potępienie. Owo skazanie jest skutkiem jego decyzji. Jako istota wolna mógł wybrać miłosć do Boga, nie zaś odrzucać go. Każda bowiem decyzjka ma swoje konsekwencje. Konselkwencją zaś odrzucenia Boga jest potępienie. Szatan chciałzajać miejsce Boga. CHciałbyć jak on. Jest to jednak niemozliwe. Jest bowiem tylko stworzeniem powołanym przez Boga do życia. Odrzucajac Boga, odrzyuca dawcę swego życia. Odrzuca życie. Wybiera śmierć.

Wolna wolna w człowieku wygląda nieco inaczej właśnie dlatego , ze jest on mmmatarialno-duchowym bytem. łatwo przychodzi nam chcieć, ale trudniej wykonać. Jest czas na zastanawianie się, na zmienianie decyzji, na refleksję. Dopóki cżłowiek jest istotą zywą - ma szansę na nawrócenie się. Nie ma jej jednak już po śmierci, kieduy to jego dusza staje przed Bogiem. Decyzja jaką podjął w chwili śmierci jest decyzją ostateczną. Takie są konsekwencjie nieśmiertelności człowieka. Mamy tylko jedno życie na to, aby dokonać wyboru: chcemy żcyw chwale z Bogiem, czy zostać potępionymi.

Skażona grzechem ludzka natura ma wiele problemów z podjęciem odpowiedniej decyzji. Dlatego jezus stawszy siuęczłowiekiem wziął na siebie wszelki grzech i odkupił człowieka. Wyzwolił nas z niewoli grzechu.

Bóg zaprasza mnie i Ciebie do nieba. Zaprasza do wiecznoisći w chwale. Do wiecznosći radosnej. Co wybierzesz?


- Blizbor - 07-09-2005 16:39

Aydamusek napisał(a):Bóg zaprasza mnie i Ciebie do nieba. Zaprasza do wiecznoisći w chwale. Do wiecznosći radosnej. Co wybierzesz?

To oczywiste Uśmiech wybieram rodzimowierstwo. Jak już mówiłem, wierzę w Bogów, a nie w boskość żydowskiego cieśli z Nazaretu.

Pozdrawiam !


- Aydamusek - 07-09-2005 16:42

Jeden jest tylo Bóg i to dzięki niemu w ogóle istniejesz na świecie. masz prawo do włąsnego śwaitpopoglądu i własnego oczywiscie błądzenia. Niemniej my katolicy, czy tego chcesz, czy nie - będziemy sięmodlić o twoje zbawienie. Dlaczego? Bo do tego jesteśmy powołani. Do modlitywy za Bliźniego.


- Ks.Marek - 27-04-2007 09:15

Gerwaz napisał(a):Inna sprawa, ze wg mnie Bog bylby gotowy mu przebaczyc - ostatecznie Szatan tez stworzenie Boze...
Owszem, ale szatan nie jest w dyspozycji do przyjęcia przebaczenia Bożego, poniewaz raz wybrał, i jego wybór jest na wieki: nie będe służył Bogu.

[ Dodano: Pią 27 Kwi, 2007 09:17 ]
Bl4ck_St4r napisał(a):Napisałem po części odpowiedź na ten post w sposób troszq sprzeczny do waszego myślenia. Wżuce go tu ale informuje że jest nie dokończony, a niezamierzam go dokańczać bo jest to mega stara odpowiedź i kontynuowanie jej może zepsuć cały sęs....
Zapewniam cię, że bardziej tęgie głowy niż nasze przepracowały setki tysięcy godzin, stron w księgach, etc, dając wykład wiary katolickiej.