O Hrabi - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Humor (/forumdisplay.php?fid=28) +--- Wątek: O Hrabi (/showthread.php?tid=83) |
O Hrabi - Ravenloff - 24-08-2004 13:08 Hrabia po dłuższym pobycie za granicą wraca do swoich posiadłości. Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan. - No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie? - Nic nowego, Jaśnie Panie... No może tylko to, że Azorek zdechł. - Azorek?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało? - Ano, nażarł się końskiej padliny, to i zdechł. - A skąd we dworze końska padlina? - Konie się poparzyły, to zdechły. - Jak to konie się poparzyły???... Od czego? - Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła. - A kto podpalił stajnię? - Nikt, od płonącego dworu się zajęła. - Na miłość boską, to i dwór spłonął? Jakim sposobem? - Ano, po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana Hrabiego się przewróciła i firany się zajęły. - Och! A czemu mój teść umarł? - Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała. - Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego! - Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego. ************************************************************* Hrabia do Jana: - Janie, idź podlej kwiaty w ogrodzie. - Ale przecież pada deszcz. - To weź parasol. ************************************************************* - Janie, czy cytryna ma nóżki? - Nie, panie hrabio... - Psiakrew, znowu wycisnąłem kanarka do herbaty! - Rasta - 25-08-2004 09:32 Hrabia tańczy z hrabiną. nagle w czasie tańca hrabina pierdnęła. Chcąc zatuszować sprawę, przytula się do chrabiego i mówi: - drogi harbio, to co się przed chwilą stało niech zostanie między nami. Na to hrabia: - fuj, niech to sie lepiej w cholerę rozejdzie. - Bolas - 27-08-2004 00:40 Podczas jazdy samochodem -Janie zatrzymaj samochód! -Tak Hrabio -Janie otworz mi drzwi! -Tak Hrabio -Janie zaprowadz mnie pod drzewo! -Tak Hrabio -Janie rozepnij rozporek! -Tak Panie -Wyciagnij go! -Juz Panie -Janie lejem? -Nie Panie nie lejesz. -To schowaj go! -Tak panie -Janie schowaleś go? -Tak Panie -A szkoda bo lejem ... ciag dalszy dowcipw o Hrabim:P - Sahal - 25-09-2004 22:24 [Przychodzi Jan z wada wymowy do Hrabiego ...] " Panie, zasłałem łóżko " ! " To bardzo dobrze, Janie " - [odpowiada uradowany Hrabia] [na co Jan ...] " Nie bałdzo " - Offca - 29-09-2005 00:32 Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek, pytają: - Czy pan mieszka w tym zamku? - Tak. - A czy tam nie ma żadnego straszydła? - Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem. - Janie! Wytrzyj kurze! - Tak jest, jaśnie panie. Której? - Janie! - Tak Panie? - Kto wysiusiał na sniegu: Wesołego Alleluja Panu Hrabiemu? - Ja Panie. - Przecież nie umiesz pisać! - Ale Pani Hrabina mnie prowadziła... Wchodzi hrabia do salonu, a tam wielka kupa! - Janieeee!!! - Ja też nie! - Annnika - 29-09-2005 21:47 - Janie, gdzie jest Hrabina :?: - W salonie z kochankiem, jaśnie panie. - Janie - siekierę. Wchodzi do saloniku. Po chwili wraca. - Janie, dla pana wacik, dla pani - korkociąg. - TOMASZ32-SANCTI - 02-10-2005 01:52 Londyn, 18 wiek, jeden z pierwszych biegów ulicznych. Temu niecodziennemu zjawisku przypatruje się hrabia ze służącym. - Janie, co to za zbiegowisko? - To wyścig, panie hrabio. Ludzie się ścigają. Ten, który dobiegnie pierwszy, zostaje zwycięzcą i dostaje nagrodę pieniężną. - Rozumiem. To w takim razie po co biegną pozostali? ---------------------- Świeżo upieczony hrabia był ciekaw jak powinno się poprawnie kreować image. Zapisał się więc do Klubu... - Masz najnowszego Mercedesa? - No... nie. - Masz dwupiętrową wille? - No... nie. - A masz chociaż taki łańcuch wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami? - No... nie. - No to jak już to wszystko będziesz miał, to wtedy pogadamy. Dzwoni więc do swojego służącego: - Janie... Sprzedaj nasze Cadillaci i kup takie tanie, niemieckie gówno jakim teraz wszyscy jeżdzą. - Dobrze Panie... - I każ zburzyć dwa górne piętra naszej willi. - Dobrze Panie... Cos jeszcze? - Ta... zabierz Burkowi obrożę i mi ja przywieź. Pozdrawiam - Annnika - 04-10-2005 21:12 Hrabia do hrabiny: * Czy byłabyś skłonna odbyć ze mną stosunek? * Nie... * A czy mogłabyś się położyć to ja bym odbył? - TOMASZ32-SANCTI - 04-10-2005 21:32 Rankiem po hucznej zabawie: - Janie ! - Tak? - Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry? - Nie... - Cholera znów przywieźli mnie w bagażniku... -------------------- Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi: - Panie hrabio znowu przyszedł ten żebrak który twierdzi, że jest pana bliskim krewnym i że może tego dowieść. - To chyba jakiś idiota? - Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód! ------------------- Przy kominku Hrabina i Hrabia siedzą w wygodnych fotelach. Jest miły, spokojny wieczór. Spożywają szampana i kawior. W pewnym momencie Harbina puszcza bąka. Rumieni się bardzo i mówi do Hrabiego: - Bardzo przepraszam. Myślę, że pozostanie to między nami! - Wołałbym, aby się to rozniosło. Pozdrawiam |