Masoneria - mit czy rzeczywistość - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Masoneria - mit czy rzeczywistość (/showthread.php?tid=845) |
- alus - 17-01-2009 14:19 Polonium napisał(a):Ona jest niedostrzegalna i zakonspirowana.Zakonspirowania....obserwujesz efekty (anomalia, dramaty, obojetność, etc) a nie dostrzegasz źródła.....byc może dlatego potrzeba zakonspirowania? - pafni - 17-01-2009 15:12 Polonium -zamierzasz walczyc z okultyzmem? Czemu? i jeszcze to słowo "walczyc" stosy będziesz palił? Moi przodkowie, byc może twoi tez byli potraktowani przez wytyczne z Hiszpanii jak to należy nawracac lud. A ci co sie wzieli za tego typu nawracania pewnie zbawienia nie dostąpią. - Gruszka - 17-01-2009 16:00 pafni napisał(a):Polonium -zamierzasz walczyc z okultyzmem? Czemu? Wiem, ze nie do mnie pytanie ale czy to przypadkiem nie jest pytanie retoryczne? oO - pafni - 17-01-2009 17:34 Chyba,że okultyzm działa fatalnie na okultyste, to wtedy z nim walczy. Bo czemu np. ja mam walczyc z okultyzmem skoro mnie nie dotyczy i nie mam uszczerbku na swoim ego? Dla zasady? Jest tylko jednyne wyjasnienie, podobne z jakiego wychodzili krzyżowcy. - Gruszka - 17-01-2009 17:46 Myslę, że każdy z nas wie jaki wpływa na ludzi ma okultyzm i każdy powinien właśnie walczyć (tak to dobre słowo) z jego przejawami. Z czymkolwiek co ma z nim coś wspólnego. A tak poza tym to Off! :offtopic: - pafni - 17-01-2009 18:09 Tak poza tym do zawsze ktoś chce innych uszczęśliwiac na siłe. - Polonium - 17-01-2009 20:51 pafni napisał(a):Polonium -zamierzasz walczyc z okultyzmem? Czemu? i jeszcze to słowo "walczyc" stosy będziesz palił? Moi przodkowie, byc może twoi tez byli potraktowani przez wytyczne z Hiszpanii jak to należy nawracac lud. A ci co sie wzieli za tego typu nawracania pewnie zbawienia nie dostąpią. Dzisiaj stosy są zbędne. Lepszym rozwiązaniem jest edukacja. Ja dzięki takiej edukacji uniknąłem pewnej sekty podszywającej się pod chrześcijaństwo, a mam tu na myśli "Misję Czaitanii". Nazwa drugiego członu kojarzy się ... z hinduizmem właśnie. Jeszcze umieszczali wizerunek Chrystusa, by zmylić innych. To widziałem w postaci plakatu na przystanku. Kiedyś, jeszcze dawniej "reklamowała" się ... tuż naprzeciwko szkoły sekta "Reinkarnacja". I popatrzmy - czy to nie zalatuje Wschodem. Nawrócenie jest procesem, który dokonuje się w duszy. Ewangelizować można ostrzegając przed sektami. Niestety nie sposób uchronić przed masonerią, bo część nawet nie bierze tego problemu na poważnie, a czasopismo franciszkańskie "Franciszkański Świat" wyraźnie kiedyś ostrzegało. [ Dodano: Nie 18 Sty, 2009 11:31 ] Należy np. uważać na YMCA i YWCA. - Milky Way - 18-01-2009 21:14 Ale nie można kogoś na siłę kogoś nawracać, niech się spali - nauczy się i nie będzie więcej wkładać przysłowiowego palca do kontaktu,bo tak to można sobie mówić. [ Dodano: Nie 18 Sty, 2009 20:15 ] Słyszeliście kiedyś o wolności drugiego człowieka? Niech robi,co chce,a jak coś to przyjdzie odpowiednia zapłata albo i nie. - Terebint - 18-01-2009 23:41 Polonium napisał(a):Wcale nie masoneria jest taka straszna. Ona jest niedostrzegalna i zakonspirowana.Na temat masonerii można porozmawiać tutaj na NK z prawdziwymi masonami. - Helmutt - 19-01-2009 14:31 Polonium napisał(a):Wcale nie masoneria jest taka straszna. Ona jest niedostrzegalna i zakonspirowana. Prawdziwym dramatem jest rozpad więzi międzyludzkich, co boleśnie widać w postaci tzw. obojętności. Problem nie dotyczy tylko niewierzących, ale jest zjawiskiem powszechnym. Jak tak dalej pójdzie to albo wyginiemy, albo wielu się nawróci, gdyż z czasem uzna, że życie bez Boga i wartości wyższych jest pustką i bezsensem. Są tylko dwie opcje : wieczna zguba albo wieczne zbawienie - wybierajmy.Kiedyś może się okazać, że zycie bez religii (co masz na myśli pod słowami "wartości wyższe"?) będzie jedynym mozliwym "modelem". Gdzie pojawia się religia - pojawia się z czasem ucisk, wyzysk i nienawiść - chyba wiemy to nie tylko z historii. Wartości wyższe - tak jak ja je rozumiem - miłość, tolerancja, szacunek, skromność, empatia - będą się miały świetnie i bez Boga, kwestią jest wychowanie ludzi. Cytat:Inna kwestia. Okultyzm kiełkował sobie w ukryciu, a teraz eksplodował ze zdwojoną siłą. Kto powstrzyma jednak to "tsunami", jeśli nie ma wsparcia. Potrzebne jest wsparcie w walce z okultyzmem - społeczeństwo musi problem potraktować poważnie. Warunek - całkowita metanoia. Jeśli wsparcia nie będzie to zatoniemy jak Titanic.Okultyzm - chyba jest już wszędzie, a w Kościele tego najwięcej. Może rację mają lefebryści czy sedewakantyści, że Kościół Katolicki jest coraz bardziej "skażony"..... - Polonium - 19-01-2009 20:12 Helmutt napisał : Cytat:Wartości wyższe - tak jak ja je rozumiem - miłość, tolerancja, szacunek, skromność, empatia - będą się miały świetnie i bez Boga, kwestią jest wychowanie ludzi. Nie przesadzajmy. Bez Boga na dłuższą metę żyć się nie da (w sensie drugiego życia - życia wiecznego w Niebie). Kto odrzuca Boga świadomie niech potem nie narzeka. Sam wybiera wtedy potępienie - śmierć druga i jest to wolny wybór. Miał bowiem całe życie, by do Boga wrócić, ale bezpowrotnie zmarnował okazję. Czasu cofnąć nikt nie może. Stwórca zapewne opłakuje każdą duszę, która ginie w Piekle, lecz szanuje wolną wolę i nie zmusza na siłę do bycia dobrym. Subtelnie jednak czyni wszystko, by duszę uratować, póki jest to tylko możliwe. - Helmutt - 23-01-2009 08:31 Polonium napisał(a):Kto odrzuca Boga świadomie niech potem nie narzeka. Sam wybiera wtedy potępienie - śmierć druga i jest to wolny wybór. Miał bowiem całe życie, by do Boga wrócić, ale bezpowrotnie zmarnował okazję. Czasu cofnąć nikt nie może.A podobno to za uczynki a nie za "przynależność" trafia się do Nieba bądź Piekła... - Milky Way - 23-01-2009 14:53 Cytat:Nie przesadzajmy. Bez Boga na dłuższą metę żyć się nie da Powtarzasz się Polonium - da się żyć. A co jeśli się mylisz? Reszty nie skomentuję,bo szkoda czasu i energii. - Wierny80 - 23-01-2009 14:53 a odrzucenie Boga to dobry czy zły uczynek?? To co piszecie pasuje idealnie do reklamy masonerii. Bronicie ją pazurami i zębami. Widzę że trochę osób z forum jest również członkami masonerii. Przemycacie tutaj ich przesłania pod pozorem jej krytyki. Pięknie. - Milky Way - 23-01-2009 14:55 No tak kto nie znami to przeciwko nam? O ile dobrze wiem to dyskusja polega na tym by wyrażać swoje zdanie - najczęściej całkiem przeciwne. |