Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Śpiew w Kościele, pieśni. - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Liturgia (/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Wątek: Śpiew w Kościele, pieśni. (/showthread.php?tid=875)



Śpiew w Kościele, pieśni. - Ajfen - 02-10-2005 18:05

Wczoraj, kiedy poszedłem na nabożeństwo różańcowe zdziwiłem się niepomiernie, gdy babcie z koła Radia Maryja zaczęły bezpośrednio przed nabożeństwem śpiewać: "Maryjo, gwiazdo ewangelizacji prowadź nas, prowadź Radio Maryja." Pytam wszystkich: czy takie śpiewy są w kościele stosowne? W końcu Kościół to nie miejsce do wychwalania radia, tylko Boga. Tak mi się wydaje. Czekam na wasze zdanie.


- TOMASZ32-SANCTI - 02-10-2005 20:43

Dla mnie to trochę przesada śpiewanie takich pieśni, Radio Maryja to nie Bóg, tylko instytucja, dlatego według mnie nie powinno sie śpiewać takich pieśni w Kościele. Może bardziej we wspólnocie Maryjnej, ale nie w Kościele, to zakłuca porządek podstawowych nabożeństw. To tak jakby podczas nabożeństwa rózańcowego śpiewać pieśni wspólnotowe, których inni nie znają. Wszystko mozna, ale we właściwym miejscu i we własciwym czasie. Jak takie babcie chcą takie pieśni śpiewać, to niech to czynią w momencie, kiedy innych nie ma w Kościele.

Wiesz Ajfenie, dla mnie to te babcie juz przesadzaja ze swoją pobożnoscią, tym bardziej, że wykorzystują swoje zamiłowanie do Radia Maryja w miejscu nie stosownym do tego. Co innego modlitwa za taką instytucję a co innego śpiewanie pieśni z nia związanych.
Jak już napisałeś, Kościół to rzeczywiście nie jest miejscem na wychwalanie instytucji, ale Boga. To jasne jak słońce.

Pozdrawiam


- msg - 03-10-2005 00:16

Krótko i stanowczo: nie. Poza tym, to nie wiem co to ma wspólnego z pobożnością - z uległością wobec Radyja to tak, czy uznawaniem jego wiodącej roli. Ale to na pewno nie jest pobożność.


- Gregoriano - 03-10-2005 09:25

Jeśli prowadziła to wspólnota Rodzina Radia Maryja to można im wybaczyć :wink: Choć pieśni powinny być ogólne ale nam korona z głowy nie spadnie jeśli się pomodlimy za Radio Maryja przy okazji :roll: :wink:


- voska - 03-10-2005 23:58

W sumie przyda się im modlitwa...
Ale i tak jestem zdecydowanie przeciw tego typu pieśniom w Kościele. Muy na mszach Młodzieżowych, czy na aoracjach, na których nie jesteśmy saminie śpiewamy Panie prowadź Ruch Światło-Życie, czy wspieraj KWC...
Radio Maryja i tak ma uprzywilejowaną pozycję w kościele, z przyczyn dla mnie średnio zrozumiałych. Ale w końcu dla mnie to konkurencja więc może jestem uprzedzona :wink:


- TOMASZ32-SANCTI - 05-10-2005 02:52

Gregoriano napisał(a):Jeśli prowadziła to wspólnota Rodzina Radia Maryja to można im wybaczyć :wink: Choć pieśni powinny być ogólne ale nam korona z głowy nie spadnie jeśli się pomodlimy za Radio Maryja przy okazji :roll: :wink:

Wybaczyć zawsze można, a nawet trzeba, ale warto też się stosować do przyjętych norm w Kościele, tak więc pieśni powinny byc stosowne do nabożeństwa lub do Mszy. Takie piesni można sobie śpiewać,ale nie w tym czasie.

Pozdrawiam


- Ajfen - 05-10-2005 14:16

Wiecie nie chodzi mi o to, że (tak, jak to ujął Gregoriano) korona nam z głowy nie spadnie, bo tu faktycznie można pomodlić się za RM. Tylko, że sama treść tej pieśni na mszę i nabożeństwo zbiorowe nie bardzo pasuje. Oni mieli wykupioną intencję mszy i różańca, to drugi fakt i tu znów Gregoriano ma rację, lecz zastanówmy się, czy nie uderza to w innych ludzi w kościele, spoza tejże wspólnoty. Modlimy się wspieraj NAS, wspieraj RADIO MARYJA. Tekst odnosi się tylko do wspólnoty RM, a powinien do całego Kościoła. Ten, kto jest poza wspólnotą jest jednocześnie wyjęty spoza modlitwy. Troszkę to niesmaczne. Takie pieśni mogą śpiewać na swoich pielgrzymkach, zebraniach, ale na zbiorowych nabożeństwach...jakoś nie mogę tego zaakceptować.


- TOMASZ32-SANCTI - 15-10-2005 02:31

Dla mnie to takze przesada, ale nie wszyscy to rozumieją, takie fanatyczki Radia Maryja czują się zapewne w Kościele jak w domu słuchając swojego radia. Ale w końcu Kościół to miejsce, gdzie każdy może się modlić, więc to nic aż tak złego. Napewno lepiej jest, gdy taka grupa modli się w taki sposób na swoich spotkaniach.

Pozdrawiam