+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: Spichlerz (/showthread.php?tid=876)
- Marek MRB - 24-02-2008 20:43
Kimi napisał(a):A skąd wniosek że mi chodziło o "sprawy fizjologiczne i budowę organizmu" ?!!Cytat:Bogu dzięki, różnimy się.Ale mi tu nie chodzi o sprawy fizjologiczne i budowę organizmu, a jedynie o to, że oceniani jesteśmy po wierze a nie po płci. Wyrwałeś to zdanie z kontekstu. To tyczyło się dalszych słów.
Chodzi o powołanie - czyli także o różne posługi w Kościele.
Cytat:Wybacz,ale jest sporo funkcji które mogą sprawować kobiety - np. mogą być diakonisami.Cytat:Sorry, a co mają zakony do rzeczy ?Trochę mają, u protestantów nie ma zakonów, więc kobiety nie mogłyby zajmować żadnej pozycji w Kościele.
Cytat:Dla mnie nie ma różnicy, czy za ołtarzem stoi kobieta, czy mężczyzna. Byle była to osoba o "odpowiednich kwalifikacjach".Tylko tu nie ma znaczenia czy dla Ciebie "jest różnica" a jedynie to czy dla Boga "jest różnica".
Cytat:" Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie."/Gal 3,28/Nieprawda. ZObacz na kontekst tego fragmentu.
Tak więc dla Boga nie ważne to, jakiej płci człowiek jest jego sługą przy ołtarzu, ale jedynie to, co ten człowiek reprezentuje w swej wierze.
[ Dodano: Nie 24 Lut, 2008 19:46 ]
krzysiek_enoch napisał(a):Bzdura! Ani Zieloni ani inni protestanci nie chrzczą po raz drugi. Jeśli ktoś został ochrzczony na wyznanie wiary, to nie ma biblijnych podstaw do ponownego chrztu. 8)Trochę się zapędziłeś.
Co do protestantów - to oczywiście część ich chrzci (np. Baptyści) po raz drugi.
Jeśli idzie o Zielonych - to zależy od zboru. Bywa i tak i tak.
Nie wiem co prawda co masz na myśli używając terminu "chrzczenie na wyznanie wiary" i skąd taki termin ?
- Kimi - 24-02-2008 22:33
WIESZ CO? TO SIĘ NAZYWA DYSKRYMINACJA!
Księża robią mętlik w głowie, bo się chyba boją o własne tyłki. MATKO! Jak islam to krytykują, a sami dyskryminują.
CZYM SIĘ RÓŻNI KOBIETA OD MĘŻCZYZNY (nie w sprawach fizjologiczno-biologicznych?)
- omyk - 24-02-2008 23:03
Krzysiu, a jesteś pewien? Znałam osobę, która była chrzczona po raz drugi u zielonych. Ba, mam nawet zdjęcie z tego chrztu, więc wiem, że to nie są wymyślone bujdy.
Ta osoba jako dziecko była ochrzczona w KrK, ale jak mówiła "nieświadomie i wbrew woli".
- Marek MRB - 24-02-2008 23:31
Kimi napisał(a):WIESZ CO? TO SIĘ NAZYWA DYSKRYMINACJA!Nie, to się nazywa że się różnimy. Równie dobrze mógłbyś pisać że "dyskryminacją" jest że mężczyźni nie mogą rodzić dzieci.
Zresztą miej pretensje do św.Pawła...
I bez histerii, proszę.
- Rachel - 24-02-2008 23:37
Kimi napisał(a):WIESZ CO? TO SIĘ NAZYWA DYSKRYMINACJA!I to pisze niby przyszły kapłan :/
Księża robią mętlik w głowie, bo się chyba boją o własne tyłki. MATKO! Jak islam to krytykują, a sami dyskryminują.
[niby bo coś dla mnie jesteś podejrzanym klerykiem] :twisted: :twisted:
- omyk - 24-02-2008 23:40
Ano...
Obyś nie został biskupem, bo z tymi poglądami jeszcze wyświęcisz jaką kobitę i kłopot będzie...
I żeby nie było, pisze to kobieta, która ma swoje miejsce w Kościele [bynajmniej nie w zakonie]. Ale nie jest to miejsce za ołtarzem. Ksiądz nie rodzi dzieci, kobieta nie jest księdzem. Proste.
Ręka w Ciele Chrystusa nie jest nogą, a oko nie może słyszeć.
Autodyskryminacji nie uprawiam, uwierz. :mrgreen:
- Talmid - 24-02-2008 23:44
A miało być o tym dlaczego chrzczą w Spichlerzu katolików?
- Rachel - 25-02-2008 00:04
Talmid napisał(a):A miało być o tym dlaczego chrzczą w Spichlerzu katolików?chyba dlaczego wogóle chrzczą poraz drugi...
a jeżeli ktoś zminie później wiarę, to też go będę chrzcić ? 8-[
- Kimi - 25-02-2008 00:07
Bo wszystko to robią. I między innymi dlatego jestem klerykiem. Ja mam gdzieś to co mówią księża od lat już pogrążeni w żądzy pieniądza.
Piszę tu, wspólnie ze swoimi kolegami z pokoju w seminarium i się wam cholernie dziwimy. Z takim podejściem odstrasza się tylko.
Acha i mnie nie obchodzą wasze wątpliwości. To, że jestem klerykiem nie robi mnie innym. Mam swoje zdanie bo gdyby nie było ludzi, którzy chcą reformować to dziś Kościół RzK byłby przeszłością.
- Rachel - 25-02-2008 00:13
Kimi napisał(a):Bo wszystko to robią. I między innymi dlatego jestem klerykiem. Ja mam gdzieś to co mówią księża od lat już pogrążeni w żądzy pieniądza.Aha, to sam z kolegami kręć się w kółko
Piszę tu, wspólnie ze swoimi kolegami z pokoju w seminarium i się wam cholernie dziwimy. Z takim podejściem odstrasza się tylko. A ty Rachel, zamiast pronić swych praw idziesz dalej krętą drogą.
Co przeciągneliści sobie net nielegalnie ? :mrgreen: :diabelek: :diabelek: Ja bronie swych praw ale nie tworze wimaigowanych
patrz co napisała omyk. Mam nadzieje, żę czytałeś. I proszę sam pomyśl nadtym co piszesz,. bo paskudzisz we własne gniazdo. I nie wiem jakim cudem jeszcze jesteś w WSD z takim podejściem. Szkoda mi ciebie , bo na takiego kapłana to ja niechciałabym trafić Znam wielku wspaniałych co nie są skupieni na sobie, służą Chrystusowi.
Wiem też poprzez przykład moich wujków [ już śp] oraz po bracie,który daje wspaniały przykład jako kapłan.
Bo twe wypowiedzi, że dziwne i dają dużo do myślenia [ wzbudzją wątpliwości] dlatego tak reaguje.
Po tych dygresjach może wróćmy do tematu. Bo ja juz swoje powiedziałam.
- krzysiek_enoch - 25-02-2008 00:19
omyk napisał(a):Krzysiu, a jesteś pewien? Znałam osobę, która była chrzczona po raz drugi u zielonych. Ba, mam nawet zdjęcie z tego chrztu, więc wiem, że to nie są wymyślone bujdy.Jeśli nieświadomie i wbrew jej woli to znaczy że nie był to chrzest.
Ta osoba jako dziecko była ochrzczona w KrK, ale jak mówiła "nieświadomie i wbrew woli".
Czy gdybyś poślubiła kogoś nieświadomie i wbrew swej woli, to taki ślub byłby ważny?
- Rachel - 25-02-2008 00:20
krzysiek_enoch napisał(a):Czy gdybyś poślubiła kogoś nieświadomie i wbrew swej woli, to taki ślub byłby ważny?w jakim sensie nieświadomie ?
Bo czaje zmuszenie do ślubu to raczej jasne , ze ślub taki jest nie pewny.
- Marek MRB - 25-02-2008 03:51
krzysiek_enoch napisał(a):Jeśli nieświadomie i wbrew jej woli to znaczy że nie był to chrzest.To nieświadomie czy wbrew woli ?
Ludzie, nie używajcie propagandowych zbitek, myślcie co piszecie...
Jeśli idzie o nieświadomość - czy włączenie w skład Ludu Wybranego poprzez obrzezanie "nie było obrzezaniem" ponieważ robiono to (na wyraźne polecenie Boga) w 8 dniu życia ?
- omyk - 25-02-2008 07:20
Krzyśku, śmiesz twierdzić, że mój Chrzest jest nieważny?
No, napisz... :hm:
Byłam ochrzczona mając 2 miesiące i 5 dni. Jestem wdzięczna Bogu i rodzicom za to, że zanieśli mnie do świątyni tak, jak Maryja i Józef zanieśli tam Jezusa jako niemowlę, zgodnie z Prawem Mojżeszowym. Czy tamto ofiarowanie Pierworodnego też było nieważne?
Szkoda, że wtedy nie było różnych takich fajnych wynalazków, jak protestantyzm
Uświadomilibyście rodziców Jezusa, coby się nie kłopotali...No, i Pawła też oczywiście, który ochrzcił Stefanasa razem 'z domem' - wszystkich mieszkańców. Ciekawe, ile w tym biednych, okrutnie na chrzest zaprowadzonych, nieświadomych niczego dzieci :mrgreen:
- Talmid - 25-02-2008 12:26
Bracia Spichlerzowcy dlaczego nie odpowiadacie na moje pytanie?
Ja wszystko rozumiem, ale żeby chrzcić katolików... :shock:
Weźcie przykład z brata z WECh i jego gorliwości ewangelicznej On odpwiedział, chociaż nikt go o to nie pytał. :jupi:
A może ktoś z samej Warszawy, by się pojawił, zawsze to co bliżej źródła, to bliżej. Pastor już wrócił z urlopu czas się zabrać do pracy.
[ Dodano: Pon 25 Lut, 2008 11:30 ]
Rachel napisał(a):a jeżeli ktoś zminie później wiarę, to też go będę chrzcić ?Tego nie wiem, ale wiem napewno że chrzczą katolików.