+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: Spichlerz (/showthread.php?tid=876)
- Kimi - 25-02-2008 13:00
Cytat:Aha, to sam z kolegami kręć się w kółkoCo przeciągneliści sobie net nielegalnie ? :mrgreen: :diabelek: :diabelek:
Ja bronie swych praw ale nie tworze wimaigowanych
Znam wielku wspaniałych co nie są skupieni na sobie, służą Chrystusowi.
Wiem też poprzez przykład moich wujków [ już śp] oraz po bracie,który daje wspaniały przykład jako kapłan.
Bo twe wypowiedzi, że dziwne i dają dużo do myślenia [ wzbudzją wątpliwości] dlatego tak reaguje.
HALO! Żyjemy w XXI wieku! Internet jest dostępny wszędzie, a seminarium to nie zakon!
Jak możesz oceniać jakim będę kapłanem skoro mnie nie znasz? "nie osądzajcie, bo sami będziecie sądzeni!"
Jestem klerykiem, bo powołał mnie Bóg. Franciszka też uznali za wariata w swych poglądach i chęci reformacji. Robimy nie potrzebne podziały na ziemi. Dlaczego KOBIETA nie może służyć jako kapłanka? Czy jest w tym coś dziwnego. A może społeczeństwo do tego po prostu nie dorosło - jeszcze gdzieś w głębi nas siedzi dzicz i dyskryminacja. BO KOBIETA NIE PASUJE.
TO SIĘ NAZYWA ROBIENIE NIE POTRZEBNYCH PODZIAŁÓW.
Piszę to z plebani mojego przyjaciela - księdza Karola. Ma on wam coś do powiedzenia, w skrócie:
"To człowiek zrobił podziały i człowiek przez taką postawę jak tu dąży do ich utrzymania. Nie chce się łączyć, nadal trwa niewidzialna wojna wyznań. Z igły robimy widły, wyolbrzymiamy to, co akurat jest najłatwiejsze do rozwiązania."
Powiem jeszcze tyle. Jako, że jestem klerykiem na swojej drodze spotkałem mnóstwo księży. Z około 30 jakich dosyć dobrze znałem 10 nie popadła w rządzę pieniądza. Sam żyję w środowisku normalnych, przeciętnych katolików, kiedy jestem na wakacjach w rodzinnym miasteczku. I tam mi się często mówi, że ksiądz robi z mszy św. samowystarczalną instytucję zarobkową.
TEMU KOŚCIOŁOWI JEST POTRZEBNA KOLEJNA REFORMACJA
I ja odczuwam powołanie, by głosić chęć reformy, by nawiązywać dialog. I nikt mi tego powołania nie zakłóci. Ja nie chcę być przeciętnym księdzem. I nie widzę w kapłanach diabłów. Ale faktem jest, jak rozmawiam teraz z księdzem Karolem, że niestety ponad 50% księży popada w rządzę pieniądza, a wy bronicie nawet tego, który na ogłoszeniach duszpasterskich reklamuje przedsiębiorstwo budowlane.
Takie bezgraniczne ufanie księdzu, kapłanom nie dąży do niczego.
Kończę pisać na tym forum, bo widzę, że nie ma to sensu. Za jedną wypowiedź naskakują na mnie wszystkie osoby. Tu nie można mieć swego zdania, chęci reformy.
Kościół trzeba reformować codziennie, bo codziennie ludzie mają nowe potrzeby, wymysły... Kościół musi w swym nauczaniu podążać za czasem.
- Kyllyan - 25-02-2008 13:30
Kimi napisał(a):[quote]Raczej kontrreformacja. Posoborowa reformacja doprowadzila do tego, że - jak na Twoim przykładzie widać - Kleryk moze jawnie glosić heretyckie poglady.
TEMU KOŚCIOŁOWI JEST POTRZEBNA KOLEJNA REFORMACJA
- Talmid - 25-02-2008 13:41
Kimi napisał(a):Za jedną wypowiedź naskakują na mnie wszystkie osoby.Wypraszam sobie. Ja nie naskakiwałem.
- Polonium - 25-02-2008 14:39
Kimi napisał:
Cytat:Dlaczego KOBIETA nie może służyć jako kapłanka? Czy jest w tym coś dziwnego. A może społeczeństwo do tego po prostu nie dorosło - jeszcze gdzieś w głębi nas siedzi dzicz i dyskryminacja. BO KOBIETA NIE PASUJE.
Kobiety nie mogą być kapłankami. W Biblii nigdzie o tym nie ma mowy. A poza tym nie jesteśmy protestantami. Zresztą u protestantów kobieta jest pastorem. Odnośnie celibatu decyzję może podjąć jedynie papież. Kapłaństwo kobiet nie może jednak być dopuszczane i nie ma w tym żadnej dyskryminacji. Zarówno u Izraelitów jak i u pierwszych chrześcijan kobiety nie pełniły czynności kapłańskich.
I powiedz Kimi, dlaczego w protestantyzmie i prawosławiu duchowny może mieć żonę, a u nas jest konieczny celibat ? Czy chodzi o to,że związek małżeński utrudniałby sprawowanie funkcji kapłańskich ? Pastorzy i prawosławni duchowni mają żony. Jak to się ma do ich życia kapłańskiego ? Wiem, Kimi że z tym celibatem chodzi Tobie pewnie o rozwiązanie problemu odejść z kapłaństwa.
Na zniesienie celibatu i wprowadzenie wolności wyboru w tym względzie na razie nie zanosi się. Czy to zmniejszyłoby liczbę odejść z kapłaństwa ? Tego nikt nie wie,poza protestantami i prawosławnymi, którzy mogą mieć żonę.
Żadne zmiany w Kościele Katolickim nie są możliwe bez aprobaty Stolicy Apostolskiej. Decyzję podejmuje tylko papież. Reformowanie Kościoła na własną rękę bez aprobaty papieża jest zagrożone ekskomuniką, gdyż uchodzi za akt schizmatycki.
- Kyllyan - 25-02-2008 14:50
Cytat:Zarówno u Izraelitów jak i u pierwszych chrześcijan kobiety nie pełniły czynności kapłańskich.To akurat żaden argument.
ps. Też uważam, ze niemożliwe jest kapłaństwo kobiet, ale argumenty winny być wlasciwe.
- omyk - 25-02-2008 16:28
Dzięki Bogu w Kościele Chrystusowym nie będzie kapłaństwa kobiet, bo kobieta do kapłaństwa nie jest powołana. Przepraszam urażonych, ale kobieta-pastor to dla mnie prawie to samo, co mężczyzna-homoseksualista. To osoba, która wczuwa się w rolę kogoś innego i pełniąc cudze obowiązki chce zepchnąć swoje problemy psychologiczne do podświadomości...
Pewnie zaraz posypią się gromy, że jestem niesprawiedliwa, ale tak to widzę.
W tym świecie wszystko ma swoje miejsce, nic nie dzieje się przypadkiem. Kobieta nie jest kapłanem. I - Bogu dzięki - nie będzie.
- Rachel - 25-02-2008 16:57
omyk, ale jesteśmy powołanie do powszechnego kapłaństwa
mam nadzieje , ze dobrze się wyraziłam Ale tak samo jak ty, uważam ,że sakrametalne kapłaństwo - to tylko mężczyźni
- omyk - 25-02-2008 17:04
Tak, przez sam udział w Ofierze Chrystusa, przez to, że - tak jak mężczyźni - my, kobiety, jesteśmy wybrane przez Pana do Jego Owczarni
Myślę, że dobrze się wyraziłaś.
- Polonium - 25-02-2008 17:47
Omyk napisała:
Cytat:kobieta-pastor to dla mnie prawie to samo, co mężczyzna-homoseksualista. To osoba, która wczuwa się w rolę kogoś innego i pełniąc cudze obowiązki chce zepchnąć swoje problemy psychologiczne do podświadomości...
Nie tłumaczmy tego zaraz psychologią. U protestantów kobiety zawsze pełniły funkcję pastora. Protestanci mają taką tradycję u siebie.
- Carminelle - 25-02-2008 18:02
Kimi napisał(a):TEMU KOŚCIOŁOWI JEST POTRZEBNA KOLEJNA REFORMACJATak Trzymac!!!! Pastor kościoła w którym jestem kiedy jeszcze był księdzem też chciał zreformowac KK, nie wyszło- został pastorem.
I ja odczuwam powołanie, by głosić chęć reformy, by nawiązywać dialog. I nikt mi tego powołania nie zakłóci.
Kimi napisał(a):Robimy nie potrzebne podziały na ziemi. Dlaczego KOBIETA nie może służyć jako kapłanka? Czy jest w tym coś dziwnego. A może społeczeństwo do tego po prostu nie dorosło - jeszcze gdzieś w głębi nas siedzi dzicz i dyskryminacja. BO KOBIETA NIE PASUJE.Zgadzam się!!!
Co do chrztu to byłam jako małe dziecko pokropiona wodą w KK, i będe oczywiście chrzcic się w KChWE(Spichlerz).
czyli jak dla was po raz kolejny, jak dla mnie jednak pierwszy raz.
- Talmid - 25-02-2008 18:13
Carminelle napisał(a):[Pastor kościoła w którym jestem kiedy jeszcze był księdzemTo macie w Sulechowie pastora księdza. :?:
- Rachel - 25-02-2008 18:13
Tutaj cos o tym jest . Odnośnie kapłaństwa kobiet Sutanna i spódnica
To jest w trakcie wywiadu.
Już raz ten link wrzuciłam wątku odnosnie odchodzenia kapłanów.
- Talmid - 25-02-2008 18:17
Carminelle napisał(a):Co do chrztu to byłam jako małe dziecko pokropiona wodą w KK, i będe oczywiście chrzcic się w KChWE(Spichlerz).Czy w takim razie uważasz się za pogankę skoro przystępujesz do chrztu.?
- krzysiek_enoch - 25-02-2008 18:55
Marek MRB napisał(a):Jedno nie wyklucza drugiego. Niemowlę jest nieświadome togo, co się dzieje podczas "chrztu" tak samo jak nie rozumie tego, co widzi w telewizji gdybyśmy je przed nim posadzili. Zresztą mam dla Ciebie zagadkę: co powie niemowlę, gdy zapytasz je czy wierzy w Pana Jezusa Chrystusa? Niech zgadnę: gegegegegeegge?krzysiek_enoch napisał(a):Jeśli nieświadomie i wbrew jej woli to znaczy że nie był to chrzest.To nieświadomie czy wbrew woli ?
Ludzie, nie używajcie propagandowych zbitek, myślcie co piszecie...
krzysiek_enoch napisał(a):Jeśli idzie o nieświadomość - czy włączenie w skład Ludu Wybranego poprzez obrzezanie "nie było obrzezaniem" ponieważ robiono to (na wyraźne polecenie Boga) w 8 dniu życia ?Super, że to zauważyłeś: "na wyrażne polecenie Boga".
Z tym porównaniem chrztu do obrzezanie nie można iść za daleko, bo:
1. obrzezanie wykonywano w ósmym dniu życia na wyrażne polecenie Boże - o chrzcie czytamy jedynie w przypadku ludzi, którzy uwierzyli.
2. obrzezanie wykonywano wyłącznie na chłopcach i mężczyznach - chrzest przysługuje zarówno kobietom jak i mężczyznom.
3. obrzezanie było znakiem przymierza z Abrahamem - chrzest jest znakiem społeczności z Chrystusem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu, wszczepienia w Chrystusa i przebaczenia grzechów
4. obrzezanie nie zostało zastąpione przez chrzest, bo Pan Jezus i współcześni mu apostołowie byli zarówno obrzezani jak i przyjmowali chrzest. Dla przykładu Paweł obrzezał wierzącego Greka gdy dokonywał obrzędu oczyszczenia w Świątyni.
5. nie wystarczy być dzieckiem wierzących rodziców aby być ochrzczonym - potrzebne jest upamiętanie przed Bogiem, wiara w Pana Jezusa Chrystusa i dobrowolne oddanie się mu w posłuszeństwo - natomiast obrzezywanie automatycznie czyniło ludzi członkami Ludu Bożego.
6. chrzest dokonywany jest w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego - w jakie imię ludzie bywają obrzezywani?
Jak widać chrzest różni się od obrzezania w sposób fundamentalny :!:
Chrzest biblijny ma tyle wspólnego z chrztem niemowląt, co wezwanie imienia Pana Jezusa Chrystusa z niemowlęcym gaworzeniem "agugugugugegege".
- Talmid - 25-02-2008 19:26
No tak stanowisko WCh rozumiem trzeba być świadomym.
A co to jest WCh?
A jeśli nie chrzcicie Waszych dzieci to w takim razie uważacie je za pogan do momentu chrztu?