Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Palenie tytoniu czy to grzech ? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Palenie tytoniu czy to grzech ? (/showthread.php?tid=893)

Strony: 1 2 3 4 5


- Offca - 13-10-2005 17:41

semper_malus napisał(a):Ale nie chće mieć Parkonsona.

I tylko po to palisz? :diabelek: Jak nie parkinson, to rak kratni, zawał serca, rak płuc, okropny fetor skóry, pożółkłe zęby... Po za tym skąd Ty możesz wiedzieć, że grozi Ci Parkinson?!


- Anonymous - 13-10-2005 19:19

Jak już wcześniej wspomniałem palę bo lubię.


- Offca - 13-10-2005 19:25

Więc po co stwierdzenie, że nie chcesz mieć Parkinsona? Jeśli będziesz miał mieć, to i tak będziesz miał, bez względu na piepierochy :krzywy:


- Anonymous - 13-10-2005 19:27

Offca napisał(a):Więc po co stwierdzenie, że nie chcesz mieć Parkinsona? Jeśli będziesz miał mieć, to i tak będziesz miał, bez względu na piepierochy


Dla palaczy ryzyko zapadnięcia na chorobę Parkinsona jest znacznie niższe niż dla nie palących. Dodatkowa korzyść.

Taka łyżka miodu w beczce dziegciu.


- Offca - 13-10-2005 19:52

Podobnie jak brokuły czy kiszona kapusta obniżają ryzyko zachorowania na nowotwory. Niemniej dużo ludzi je spożywa i niestety wielu z nich choruje mimo to.


- Anonymous - 13-10-2005 19:57

to znaczy, że nie należy ich jeść? Oj robi się offtop.

Nigdzie nie napisałem, że jak sie pali to nie będzie sie miało parkinsona, tylko, że się zmniejsza ryzyko zapadnięcia na tą chorobę. To jest plus. Palę bo lubię i to jest główny powód. Park to jest powód poboczny. I w sumie mało istotny.


- Offca - 13-10-2005 20:01

semper_malus napisał(a):to znaczy, że nie należy ich jeść?

Oczywiście, że nie, ale czasem to po prostu bez znaczenia. Nowotwory powstają z wielu powodów. Czasem to uwarunkowania genetyczne. Podobnie jest z paleniem i np. tym Parkinsonem. Zmniejsza może ryzyko, ale nie dla każdego :|


- Anonymous - 13-10-2005 20:02

Wybacz owieczko, ale w tej kwestii stricte medycznej będę się trzymał zaleceń lekarzy :twisted:


- Offca - 13-10-2005 20:11

Nie uwierzę, że lekarz nakazał Ci zacząć palić piapierosy, żebyś uniknął Parkinsona :lol2: W takim razie mam duże wątpliwości co do jego medycznego wykształcenia i kompetencji.


- Anonymous - 13-10-2005 20:16

Po pierwsze nie kazał tylko na wykładzie wykazał i udowodnił, to o parkinsonie i fajkach,

Po wtóre nie chciałbym rzucać anzwiskami na forum :roll2:


- Offca - 13-10-2005 20:19

Cytat:Po pierwsze nie kazał tylko na wykładzie wykazał i udowodnił, to o parkinsonie i fajkach,

Jak? Pokazał na własnym przykładzie? :lol2:


- Anonymous - 13-10-2005 20:22

Hnie wiesz co to jest wykład? I że nie jest to to samo co przykład? :hahaha:


- Offca - 13-10-2005 20:24

semper_malus napisał(a):Hnie wiesz co to jest wykład?

Nie, nie wiem.

Napisałeś, że wykazał i udowodnił. Więc pytam się JAK?! Według statystyk? Eksperymentował na sobie czy innych?!


- Anonymous - 13-10-2005 20:31

Zebrał badania dotyczące chorych na parkinsona, które robiono w różnych ośrodkach i krajach. Porównano je i wynikło, że wsród chorych są niemal wyłącznie niepalący.

Jak dokładnie on to wykazał nie pamiętam, ale konluzja była jasna - Palący papierosy zdecydowanie rzadziej zapadają na parkinsona i jest udowodnione ponad wszelką wątpliwość iż to właśnie ten proceder ma na to wpływ.


- Offca - 13-10-2005 20:38

Aha, czyli robił swoisty experyment. Spytaj czy badał grupę kontrolną.