Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Ślub z osobą chorą na schizofrenię - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: Ślub z osobą chorą na schizofrenię (/showthread.php?tid=911)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- Offca - 15-10-2005 00:12

TOMASZ32 napisał(a):Myślisz, ze to dobry pomysł dać na tacę za taką osobę?

Dać na tacę? :-k


- TOMASZ32-SANCTI - 15-10-2005 00:17

Tak, ale pytałem w tym przypadku sempera? W końcu on podsunął ten pomysł. Dlatego do niego to pytanie było skierowane.

Pozdrawiam


- Anonymous - 15-10-2005 01:12

TOMASZ32 napisał(a):Brawo semper =D> W końcu jakiś dobry pomysł z twojej strony. Jak na to wpadłeś? Mam wątpliwości czy nie ma w tym ironii, ale pochwała za pomysł ci się należy. Myślisz, ze to dobry pomysł dać na tacę za taką osobę? Niczym nie ryzkowałes podając ten pomysł.

Fakt to było ironiczne. Ja po prostu mam niesamowite zdolności empatyczne i po prostu wczuwam się w tok myślenia drugiej osoby Duży uśmiech .

A teraz poważnie uważam iż pomysł, który podsunąłem jest nonsensowny. I nie chodzi o to, że to moim zdaniem nic nie da. W każdym razie nie tylko o to. Zarówno modlitwa jak i danie na mszę w moim odczuciu są bardzo niekonkretnym sposobem udzielania pomocy. Ponadto może (zaznaczam może nie musi) być sposobem zagłuszenia sumienia w sense: taki dobry ze mnie człowiek pomodliłem się, dałem na mszę - zrobiłem co mogłem. Zrobiłem to coś i mam czyste sumienie.

Jak już wspomniałem cyklofrenia (zwana schizofrenią) jest chorobą nawrotową- tak jak padaczka, tak jak chorzy na epilepsje nie miewają non-stop drgawek itp. Jeśli chodzi o nawroty to z pomocą przychodzi farmakologia.

Oglądając niedawno program w którym wypowiadali się schizofrenicy zwróciłem uwagę, że sama choroba jest co prawda problemem, ale problem też jest to że ludzie w sposób bardzo pogardliwy reagują na chorych coś na zasadzie puknięcia się w czoło i sarkastycznego uśmiechu.

Jak pomóc? Po prostu nie izolować się od takiej osoby. Co często nie jest łatwe ze względu na to jak społeczeństwo reaguje na tę chorobę. Schizofrenicy stanowią około 1% każdego społeczeństwa.


- TOMASZ32-SANCTI - 15-10-2005 01:24

Jakbym to przewidział semper. Skąd u ciebie taki pomysł? Raczej z ironii, znając choć trochę podejście do Kościoła, takze łatwo było tą ironię u ciebie wykryć i nie myliłem się. Ja takze się wczułem w twoje myślenie i widać skutek.

Pozdrawiam


- Jólka - 03-02-2007 23:08

Offca napisał(a):Schizofrenia jest chyba tą chorobą, która czyni małżeństwo od początku nie ważnym...

odpowiem jak prawnik-kanonista... schizofrenia czyni czlowieka niezdolnym do podjecia istotnych obowiazkow malzenskich z przyczyn natury psychicznej w swietle kanonu 1093 nr 3.


- Zban - 05-02-2007 21:26

I bardzo słusznie, bo schizofrenia jest chorobą nieuleczalną, uwarunkowaną genetycznie (jak wiele chorób psychicznych). Gadanie o "nawrotach i odwrotach" to zawracanie głowy. Równie dobrze można by powiedzieć, że osoba z okresowymi atakami szału może wziąć ślub. Depresja zaś jak słusznie pisze Offca jest uleczalna, nawet bardzo ciężka odmiana, ale leczenie liczy się czasem nawet latami: należy tylko pamiętać, że depresja w sensie ścisłym to nie żadna "jesienna smuta" itp., ale zaburzenie gospodarki serotoniny - ważnego neurotransmitera.

A to przykład tego, jakie bzdury piszą w Sieci o depresji ludzie, którzy nie mają pojęcia o działaniu mózgu:

http://free.polbox.pl/d/depresja/w2dep.htm


- krzysiek_enoch - 06-02-2007 21:19

Zban napisał(a):Depresja zaś jak słusznie pisze Offca jest uleczalna, nawet bardzo ciężka odmiana, ale leczenie liczy się czasem nawet latami
Obyście mieli rację Smutny


- Ks.Marek - 07-02-2007 09:15

Julia napisał(a):odpowiem jak prawnik-kanonista... schizofrenia czyni czlowieka niezdolnym do podjecia istotnych obowiazkow malzenskich z przyczyn natury psychicznej w swietle kanonu 1093 nr 3.
A wystarczyło tylko jedna chwileczke pomyśleć: małżeństwo ma sprzyjać uświęcaniu się małżonków w zgodzie, jedności miłości i pokoju. Ta choroba nie służy realizacji tychże postulatów.
Nie widziałem wcześniej tego wątku.


- Offca - 08-02-2007 12:23

Zban napisał(a):bo schizofrenia jest chorobą nieuleczalną, uwarunkowaną genetycznie (jak wiele chorób psychicznych).
Hmmm... No nie wiem... :-k Znaczy się - ma się predyspozycje genetyczne... Ale czy jest tak znowu do końca nieuleczalna to nie wiem. Słyszałam kiedyś, że na schizofrenię każdy może zapaść. Mojej mamy koleżanki mąż jest na to chory. Tylko właśnie nie do końca pamiętam, czy był chory już jak brali ślub, czy zachorował później. Albo, czy objawy choroby pojawiły się dopiero po ślubie...


- Ks.Marek - 08-02-2007 16:22

Portal w którym pewnie można zneźć wiele ciekawych informacji na ten temat...


- Kowal - 08-02-2007 16:40

nie chce błądzić ale schizofrenia chyba nie jest problemem w udzieleniu ślubu,
to choroba jak każda inna


- Offca - 08-02-2007 16:44

Kowal napisał(a):to choroba jak każda inna
No tak oczywiście, taka sama jak katar, zapalenie migdałków, grypa, nowotwór...


- Kowal - 08-02-2007 16:47

Offca napisał(a):No tak oczywiście, taka sama jak katar, zapalenie migdałków, grypa, nowotwór...

każda choroba jest inna,
ale to nie znaczy że ta osoba jest gorsza,
lub nie jest człowiekiem, ma takie same prawa jak każda inna osoba bez względu na to co choruje


- Offca - 08-02-2007 17:16

Jeśli wrzucasz wszystko do jednego wora...


Oczywiście, że ma prawa i jest człowiekiem. Czy ktoś napisał, że nie jest?
Jednak dla ludzi, dla których małżeństwo nie jest wyłącznie oficjalnym papierkiem, ale czymś znacznie więcej, nie do pomyślenia jest, że któreś z małżonków nie byłoby w stanie spełnić podstawowych obowiązków stanu. Więc co to za małżeństwo? Chyba tylko z nazwy.
Ciekawe, czy chciałbyś poślubić dziewczynę chorą na schizofrenię, albo inną chorobę psychiczną. Myślę, że nie do końca zdajesz sobie sprawę, czym są te choroby i jakie są ich poważne konsekwencje.


- Ks.Marek - 08-02-2007 17:53

Kowal napisał(a):nie chce błądzić ale schizofrenia chyba nie jest problemem w udzieleniu ślubu
Póki co, to błądzi Pan, Panie Szanowny.
Polecam lekturę tego artykułu.
Choc w sumie wypowiedziała się Julia, nasza kanonistka forumowa.