Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #541
 
Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):Stosowanie antykoncepcji NIE IMPLIKUJE ani do kłopotów rodzinych, ani prawnych, ani zdrowotnych!
Argumenty!
Miliony małżeństw, które stosują antykoncepcje i nie doświadczają tego typu problemów.


Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):Wielkim błędem i naiwnością jest sądzić, ze odrzucenie antykoncepcji może być cudownym panaceum na wszelkie problemy
Zgoda, na pewno nie na wszystkie, ale na niektóre z całą pewnością tak.

na żadne!
Żródło tych problemów tkwi w naszych głowach i antykoncepcja nie ma z tym nic wspólnego.

Wybacz brutalność tego stwierdzenia, ale żeby ludzie stali sie lepsi, to trzeba im poprzestawiać W GŁOWACH I W SERCACH, a nie w genitaliach.

[ Dodano: Nie 03 Lut, 2008 10:46 ]
PS napisał(a):chyba najpierw ddv powinna napisać argumenty dla wielce uogólnionych stwierdzeń. Skoroo uogólnia, musi udowodnić, że wszystkie leki hormonalne mają zły wpływ na zdrowie, a nie tylko na niektóre kobiety.
a takze np. prezerwatywa albo stosunek przerywany Uśmiech

no i jeszcze pozostają problemy prawne i rodzinne, w które antykoncepcja rzekomo wpędza wg ddv Szczęśliwy
03-02-2008 11:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #542
 
miasto napisał(a):Miliony małżeństw, które stosują antykoncepcje i nie doświadczają tego typu problemów.
Rozumiem, że masz 24/h per anno hotline z tymi milionami, i wszyscy jednym chórem powiadają, Beati sumus!
miasto napisał(a):Wybacz brutalność tego stwierdzenia, ale żeby ludzie stali sie lepsi, to trzeba im poprzestawiać W GŁOWACH I W SERCACH, a nie w genitaliach.
Absolutna zgoda, bo wówczas nie trzeba będzie podejmować problemu antykoncepcji, bo będzie to zbiór pusty.
miasto napisał(a):na żadne!
Żródło tych problemów tkwi w naszych głowach i antykoncepcja nie ma z tym nic wspólnego.
Chyba rozumiem o co ci chodzi. Ale dla pewności, skomentuję to tak, jak to rozumiem.

->chodzi o to, że jeśli ludzie używają antykoncepcji a oprócz tego mają jakieś problemy rodzinne, różnej natury, zwłaszcza na tle relacji oraz emocji, to nie jest to wynik owej antykoncepcji, lecz problem leży w "poprzestawianych na opak głowach", i dzięki temu nakręca się spirala różnych traumatycznych nawet przeżyć, zaś antykoncepcja jest jednym z "owoców" owego nieładu. Czy tak to rozumiesz?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
03-02-2008 12:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #543
 
Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):Miliony małżeństw, które stosują antykoncepcje i nie doświadczają tego typu problemów.
Rozumiem, że masz 24/h per anno hotline z tymi milionami, i wszyscy jednym chórem powiadają, Beati sumus!
Za to Ty albo ddv macie i wiecie, że za ich drzwiami rozgrywają się rodzinne dramaty, społeczne patologie i choróbska?

No wybzacz, ale teza, że "nie stosowania się do kościelnego zakazu antykoncepcji" powoduje kłopoty zdrowotne, prawne i rodzinne wymaga udowodnienia z WASZEJ strony. Stalinowskich metod sądzenia, wedle których to oskarżony dowodzi, że nie jest wielbłądem nie uznaję. =;


Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):Wybacz brutalność tego stwierdzenia, ale żeby ludzie stali sie lepsi, to trzeba im poprzestawiać W GŁOWACH I W SERCACH, a nie w genitaliach.
Absolutna zgoda, bo wówczas nie trzeba będzie podejmować problemu antykoncepcji, bo będzie to zbiór pusty.

Oczywiście!
Antykoncepcja nie zalicza się do zbioru problemów, bo nie jest problemem Uśmiech

Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):na żadne!
Żródło tych problemów tkwi w naszych głowach i antykoncepcja nie ma z tym nic wspólnego.
Chyba rozumiem o co ci chodzi. Ale dla pewności, skomentuję to tak, jak to rozumiem.

->chodzi o to, że jeśli ludzie używają antykoncepcji a oprócz tego mają jakieś problemy rodzinne, różnej natury, zwłaszcza na tle relacji oraz emocji, to nie jest to wynik owej antykoncepcji, lecz problem leży w "poprzestawianych na opak głowach", i dzięki temu nakręca się spirala różnych traumatycznych nawet przeżyć, zaś antykoncepcja jest jednym z "owoców" owego nieładu. Czy tak to rozumiesz?

nie

Antykoncepcja nie jest ani przyczyną, ani owocem tego nieładu w tej rodzinie. Nie ma z nim nic wspólnego, podobnie jak stosowanie proszku do prania z wybielaczem, albo albo trzymanie w domu jamnika.

Dokładnie takie same problemy mogą występować w rodzinie, która stosuje metody naturalne, pierze bez wybielacza, albo hoduje teriera.
03-02-2008 13:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #544
 
Czyli według ciebie kopulacja z gumą, wkładki domaciczne, etc - to chleb powszedni małżeństw kacerskich, tak? I szukasz dla nich usprawiedliwienia, bo sam jesteś jednym z najlepszych klientów firmy "Durex"?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
03-02-2008 17:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #545
 
Ks.Marek napisał(a):bo sam jesteś jednym z najlepszych klientów firmy "Durex"?
czy tu nie powinien zareagować moderator?
03-02-2008 17:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #546
 
Ks.Marek napisał(a):Czyli według ciebie kopulacja z gumą, wkładki domaciczne, etc - to chleb powszedni małżeństw kacerskich, tak?

protestanci zezwalają na stosowanie metod antykoncepcji nie mających działania poronnego, o czym doskonale wiesz, więc daruj sobie retorykę


Ks.Marek napisał(a):I szukasz dla nich usprawiedliwienia

usprawiedliwienia trzeba szukać dla czegoś co jest złe

gdybyś sie zajął merytoryczna argumentacją na temat rzekomego zła antykoncepcji, to moze bym musiał jakichś usprawiedlwien poszukać. A tak, skoro mamy tylko retoryczne hasełka i groźne miny, to czego mam szukać? Hasełka nie potrzebuja usprawiedliwiania.



Ks.Marek napisał(a):bo sam jesteś jednym z najlepszych klientów firmy "Durex"?
[-(
A jak juz obetrzesz klawiaturę ze śliny, to może jednak spróuj napisać konkretnie i rzeczowo w jaki sposób i dlaczego małżeństwo przez stosowanie antykoncepcji popada nieuchronnie w kłopoty rodzinne, prawne i zrowotne. Gorąco zachęcam.

Bez tego całe to gadanie pozostanie li tylko fałszywą propagandą i straszeniem dzieci czarnym ludem z gumy Uśmiech

[ Dodano: Nie 03 Lut, 2008 17:39 ]
PS napisał(a):
Ks.Marek napisał(a):bo sam jesteś jednym z najlepszych klientów firmy "Durex"?
czy tu nie powinien zareagować moderator?
powinien!
reklamowanie jest niedopuszczalne w regulaminie

[ Dodano: Nie 03 Lut, 2008 18:16 ]
czarny Pablo napisał(a):Jak mógłbym pozbawiać nas rozkoszy, romantyzmu i bliskości zakładając jakiś balon.

Nie wiem dokłądnie czego was uczą o rozkoszy i romatyźmie na naukach przedślubnych, ale chciałbym powiedzieć, że skoro mężczyzna powinien mieć na uwadze rozkosz żony (z czym sie absolutnie zgadzam!), to warto wiedzieć, że rezygnacja z sexu w okresie płodnym, pozbawia żonę rozkoszy dokładnie wtedy, gdy jest do jej przeżywania najlepiej usposobiona i zdolna do przeżywania jej najpełniej.
Przeżywaniu radości sexu małżeńskiego przez żonę sprzyja również prezerwatywa, która "spowalnia" męża, który z natury jest zwykle w tych sprawach "szybszy" od swojej żony.

Nie zamierzam w ten sposób namawiać nikogo do stosowania prezerwatyw, ale pisze to gwoli sprostowania fałszywych informacji, które się pojawiły w wypowiedzi Pabla.

czarny Pablo napisał(a):A najlepsze, że kiedy będzie trzeba, obrócimy ją w drugą stronę i wyznaczymy najpłodniejsze dni w miesiącu.

Pragnę zauważyć, że stosowanie prezerwatywy w niczym nie stawia przeszkody by wykorzystać NPR do wyznaczenia dni płodnych, czyli korzystać z tego co "najlepsze" Uśmiech
Każda świadoma kobieta, bez względu na stosowaną metodę unikania poczęcia, powinna obserwować swoje cykle płodności. Nie tylko ze względu na planowanie rodziny, ale żeby np. wiedzieć kiedy pójsc na badania mamograficzne lub cytologiczne, albo na który dzień nie zamawiać karnetu na basen.
03-02-2008 18:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #547
 
miasto napisał(a):protestanci zezwalają na stosowanie metod antykoncepcji nie mających działania poronnego, o czym doskonale wiesz, więc daruj sobie retorykę
Jak sama nazwa wskazuje "protestanci" - są wierni protestowaniu przecie temu, co katolickie.A jeśli popierają kondomy, to pewnie i aborcję też. Nie dziw zatem, że np niemiecka czy holenderska chadecja jest tak sprana moralnie.
miasto napisał(a):usprawiedliwienia trzeba szukać dla czegoś co jest złe
Czyli miałem rację, szukasz usprawiedliwienia dla czegoś złego, skoro murem obstajesz przy swoim.

Reszta twej wypowiedzi to materiał na warna

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
03-02-2008 19:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #548
 
Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):protestanci zezwalają na stosowanie metod antykoncepcji nie mających działania poronnego, o czym doskonale wiesz, więc daruj sobie retorykę
Jak sama nazwa wskazuje "protestanci" - są wierni protestowaniu przecie temu, co katolickie.

po pierwsze: słabo znasz historię Kościoła drogi księże
nazwa "protestanci" wywodzi sie od protestu przeciwko uchwale sejmu w Spirze z 1529, a więc przeciwko niesprawiedliwej uchwale świeckiej władzy państwowej, a nie przeciwko katolicyzmowi
po drugie: protestanci odrzucają to co ich zdaniem jest niezgodne z Biblą, i nie ma najmniejszego znaczenia, czy jest to katolickie. I odwrotnie - przyjmuja wszystko co jest ich zdaniem biblijne, także wtedy, gdy jest to jednocześnie katolickie


Ks.Marek napisał(a):A jeśli popierają kondomy, to pewnie i aborcję też.

po pierwsze: Po co kłamać :evil: Wiesz doskonale księże, że protestanci (szczególnie ewangelikalni) są przeciwni aborcji. Często nawet bardziej radykalnie, niż katolicy.
po drugie: Na czym polega sugerowany prze Ciebie księże związek między aborcją a kondomem? Moim zdaniem nie ma najmniejszego związku przyczynowo-skutkowego. Zechciej ten związek logicznie i rzeczowo wykazać, albo odwołaj to ohydne oszczerstwo, którym krzywdzaco oczerniłeś wszystkie osoby dopuszczające antykoncepcję! (co nadaje się na warna, jak nic)


Ks.Marek napisał(a):Nie dziw zatem, że np niemiecka czy holenderska chadecja jest tak sprana moralnie.
????????????
A co to ma do tematu?????????
????????????

Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):usprawiedliwienia trzeba szukać dla czegoś co jest złe
Czyli miałem rację, szukasz usprawiedliwienia dla czegoś złego, skoro murem obstajesz przy swoim.

A Ty murem obstajesz przy kulcie Maryi albo prymacie piotrowym - dlaczego?
Skoro obstawanie przy czymś miałoby dowodzić, że jest to złe to... ...sam zastosuj do siebie swoją logikę. Język

a może do Ciebie stosuje się jakaś inna logika? Szczęśliwy



Ks.Marek napisał(a):Reszta twej wypowiedzi to materiał na warna
Uśmiech
no ale chyba nie ta: spróuj napisać konkretnie i rzeczowo w jaki sposób i dlaczego małżeństwo przez stosowanie antykoncepcji popada nieuchronnie w kłopoty rodzinne, prawne i zrowotne. Gorąco zachęcam
wzywanie do konkrtnego argumentowania swoich twierdzeń nie powinno być uznane za wycieczke osobistą
hę?
03-02-2008 20:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #549
 
Miasto drogie, a czy słyszało Miasto o statystykach, które mówią, że najwięcej aborcji jest wśród kobiet, stosujących antykoncepcję?
Przecież to jest czysta logika, że skoro są tak zamknięci na nowe życie, że dopuszczają nawet stratę poczętego dziecka (np. przy niskodawkowych tabletkach hormonalnych, które działają również antynidacyjnie), to kiedy do poczęcia dojdzie, będzie ogromne ryzyko, że konsekwentnie podążą drogą, którą szli do tej pory, czyli "za wszelką cenę nie mieć dziecka"?
Zauważ, że to jest droga pt. "zasadzić cytrynowca, ale wystrzegać się cytryn". Nieco sprzeczna, cO?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
03-02-2008 21:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #550
 
Cytat:NPR czy antykoncepcja ?
do ślubu abstynencja

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
03-02-2008 21:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #551
 
omyk napisał(a):Miasto drogie, a czy słyszało Miasto o statystykach, które mówią, że najwięcej aborcji jest wśród kobiet, stosujących antykoncepcję?
po pierwsze: Słyszałem także np. że najwięcej dzieci mają rodziny ubogie i z problemem alkoholizmu. Co więc powiesz o wielodzietności?
Sama widzisz droga omyk, że (jak mawiał wielki Hugo Stainhaus): "są kłamstawa, wielkie kłamstwa, a potem juz tylko statystyki" Uśmiech Nie każda korelacja statystyczna dwóch zjawisk oznacza istnienie związku przyczynowo-skutkowego między tymi zjawiskami.

po drugie: Najwięcej aborcji jest dokonywanych w Rosji, gdzie antykoncepcja jest prawie wogóle nie znana szerokim masom



omyk napisał(a):Przecież to jest czysta logika, że skoro są tak zamknięci na nowe życie, że dopuszczają nawet stratę poczętego dziecka (np. przy niskodawkowych tabletkach hormonalnych, które działają również antynidacyjnie), to kiedy do poczęcia dojdzie, będzie ogromne ryzyko, że konsekwentnie podążą drogą, którą szli do tej pory, czyli "za wszelką cenę nie mieć dziecka"?


po pierwsze: ja mówię wyłącznie o środkach ANTYKONCEPCYJNYCH, a nie o środkach poronnych, więc to nie ma nic do tematu. Prezerwatywa nie ma działania poronnego.

po drugie: to jakiś dziwaczny mit, jakoby stosowanie antykoncepcji oznaczało "zamknięcie na nowe życie"

po trzecie:: Nie ma żadnego logicznego powodu, żeby małżonkowie, którzy się pomylili w obliczaniu cyklu byli mniej skłonni do aborcji, niż małżonkowie, którym pękła prezerwatywa. Jak ktoś jest przeciwko aborcji, to jej nie dokona niezleżnie od tego, jaka metoda go zawiodła.

omyk napisał(a):Zauważ, że to jest droga pt. "zasadzić cytrynowca, ale wystrzegać się cytryn". Nieco sprzeczna, cO?

tylko że to nie jest taka droga
03-02-2008 21:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #552
 
ciekawy link o związku przyczynowo skutkowym między antykoncepcją i aborcją: http://www.pro-life.pl/_ow/read.php?y=Sl...=5_zwiazek

i jeszcze ten fragment encykliki Jana Pawła II:

autor Evangelium vitae napisał(a):16. Inne współczesne zjawisko, z którym wiążą się często zagrożenia życia i zamach na życie, to przemiany demograficzne. Przebiegają one odmiennie w różnych częściach świata: w krajach bogatych i rozwiniętych obserwujemy niepokojący spadek, czasem bardzo gwałtowny, liczby urodzin; kraje ubogie natomiast mają na ogół wysoki wskaźnik przyrostu ludności, co stwarza trudne do rozwiązania problemy w kontekście powolniejszego rozwoju gospodarczego i społecznego czy wręcz głębokiego zacofania. Wobec problemu przeludnienia krajów ubogich społeczność międzynarodowa nie podejmuje odpowiednich działań na skalę globalną — poważnej polityki rodzinnej i społecznej oraz programów zmierzających do postępu kulturowego i do sprawiedliwego podziału dóbr — nadal realizuje się natomiast różne formy polityki antynatalistycznej.

Antykoncepcję, sterylizację i aborcję można z pewnością zaliczyć do praktyk, które przyczyniają się do poważnego spadku liczby urodzin. Dlatego silna może być pokusa posłużenia się tymi metodami, wymierzonymi przeciw życiu, także w sytuacji „eksplozji demograficznej”.

Faraon starożytnego Egiptu, przerażony obecnością i stale rosnącą liczebnością synów Izraela, prześladował ich na wszelkie sposoby i wydał rozkaz zabicia każdego noworodka płci męskiej urodzonego z kobiety hebrajskiej (por. Wj 1, 7-22). W ten sam sposób postępuje i dziś wielu możnych tego świata. Oni także są przerażeni obecnym tempem przyrostu ludności i obawiają się, że narody najbardziej płodne i najuboższe stanowią zagrożenie dla dobrobytu i bezpieczeństwa ich krajów. W konsekwencji, zamiast podjąć próbę rozwiązania tych poważnych problemów w duchu poszanowania godności osób i rodzin oraz nienaruszalnego prawa każdego człowieka do życia, wolą propagować albo narzucać wszelkimi środkami na skalę masową politykę planowania urodzin. Nawet wówczas, gdy proponują pomoc gospodarczą, uzależniają ją wbrew sprawiedliwości od akceptacji polityki antynatalistycznej.
myślę, że papież mówiąc o polityce antynatalistycznej chciał właśnie wskazać, że m.in. antykoncepcja to zamknięcie się na nowe życie

z resztą... wskazuje na to już sama nazwa anty-koncepcja

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
03-02-2008 22:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #553
 
Wcześniejsze zdania to ewidentny off topic - faktycznie, przeze mnie zainicjowany. Okazuje się jednak, że nie załapałes ironii, albo tylko udajesz, że nie załapałeś. EOT.
miasto napisał(a):Zechciej ten związek logicznie i rzeczowo wykazać, albo odwołaj to ohydne oszczerstwo, którym krzywdzaco oczerniłeś wszystkie osoby dopuszczające antykoncepcję!
Ci, którzy używają pewnych środków antykoncepcyjnych, czyniąc to z pozycji ustalonej ze spowiednikiem/kierownikiem duchowym, wiedzą, że słowa tego mego posta, do których teraz się czepiasz - ich nie dotyczą. Cała reszta ma prawo czuć się urażona - znaczy się, sumienie jeszcze działa.

uwaga moderatora: uważaj na słowa, Tomaszu, radzę ci po dobroci, z miłości chrześcijańskiej i szacunku do twej wiedzy.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
03-02-2008 22:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #554
 
miasto napisał(a):protestanci zezwalają na stosowanie metod antykoncepcji nie mających działania poronnego, o czym doskonale wiesz, więc daruj sobie retorykę
problem w tym, że musiałbyś odrzucić praktycznie cała "hormonalną" ;]

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
04-02-2008 00:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #555
 
M. Ink. * napisał(a):ciekawy link o związku przyczynowo skutkowym między antykoncepcją i aborcją: http://www.pro-life.pl/_ow/read.php?y=Sl...=5_zwiazek

wybacz ale wnioski autora tego artykułu sa błędne

po pierwsze: Zazwyczaj autor cytuje dane na istnienie KORELACJI, a nie związku przyczynowo-skutkowego. Podobna korelacja istnieje, jak juz napisałem, między wielodzietnościę a alkoholizmem. Czy to oznacza, ze wielodzietność jest zła? Podobna korelacja istnieje także między piciem alkoholu a przemoca w rodzinie. Czemu więc Koścoiół nie zakazuje picia alkoholu?

Podobne przykłady korelacji bez związku przyczynowego można mnożyć.

po drugie: Dane pochodza wyłącznie z krajów zamozniejszych, gdzie antykoncepcja jest szeroko dostępna, a osoby, które się decyduja się na nie korzystanie z niej, robią to w pełni świadomie (a nie z braku wiedzy lub pieniędzy), i zazwyczaj są to osoby silnie motywowane religijnie. Z góry więc wiadomo, że w tej grupie liczba dokonywanych aborcji będzie bardzo niska.
Jednak dane z krajów uboższych, gdzie popularność i dostępność środków antykoncepcyjnych jest słaba, wyniki są dokładnie są odwrotne. W tych krajach bowiem aborcja staje się substytutrem antykoncepcji. Np. w Rosji.

po trzecie: Badanie zależniości przyczynowych wymaga wyeliminowania INNYCH CZYNNIKÓW mogącyzh być niezależną przyczyną. Aby zbadać wpływ stosowania antykoncepcji na łatwość podjęcia decyzji o aborcji, należy wyeliminować INNE CZYNNIKI, które na tą decyzje mogą wpływać. Przykładowo: jeśli np. stwierdzimy, że 95% osób nie stosujących antykoncepcji modli się codziennie, to wzięte do badań osoby stosujące antykoncepcję powinny również sie codziennie modlić. W przeciwnym razie nie bedziemy mieli pewności, czy na decyzję o aborcji nie wpływa brak codziennej modlitwy.
Dlatego rzetelny i uczciwy badacz powinien jako porównywalną próbkę statystyczną zwoleników antykoncepcji wziąść wziąść pobożnych żydów, protestantów lub muzułman i sprawdzić jaka jest w tej grupie ilośc dokonyanych aborcji.
Tymczasem wy badacie grupę w której są ateiści, ludzie religijnie obojętni, niepraktykujący, sataniści, komuniści, masoni i cykliści Uśmiech i porównujecie ich do wybitnie elitarnej grupy najpobożniejszych katolików, prawosławnych (i niektórych protestantów). To nie moze dać prawidłowego obrazu!


M. Ink. * napisał(a):myślę, że papież mówiąc o polityce antynatalistycznej chciał właśnie wskazać, że m.in. antykoncepcja to zamknięcie się na nowe życie

pewnie chciał, ale - z całym szacunkiem - weług mnie nie miał racji :cry:

Tak samo dobrze mógłby papież wskazać, że akohol to zamknięcie się na trzeźwość. Przecież tutaj statystyyki są bezwzględne i nieubłagane: DOKŁADNIE 100% ludzi upijających się to osoby, które miały kontakt z alkoholemi!!! BEZ WYJĄTKU!

W przypadku antykoncepcji te statystyki są względne. Nawet w podanym przez Ciebie artykule czytamy, że NIECAŁE 50% wszystkich aborcji dokonują ludzie, którzy stosowali antykoncepcję i ta ich zawiodła.

A jednak piciaalkoholu KRz-K nie zabroni w sposób bezwzględnymł, a antykoncepcji zakazał bezwzględnie. To niekonsekwencja!


M. Ink. * napisał(a):z resztą... wskazuje na to już sama nazwa anty-koncepcja

Celowe rezygnowanie ze współzycia w dni płodne to także antykoncepcja, czyli działanie skierowane na unikniecie poczęcia (z resztą potepiane przez KRz-K jeszcze niecałe 100 lat temu)

[ Dodano: Nie 03 Lut, 2008 23:15 ]
ddv napisał(a):
miasto napisał(a):protestanci zezwalają na stosowanie metod antykoncepcji nie mających działania poronnego, o czym doskonale wiesz, więc daruj sobie retorykę
problem w tym, że musiałbyś odrzucić praktycznie cała "hormonalną" ;]

zgadza się
a w czym problem?

[ Dodano: Nie 03 Lut, 2008 23:32 ]
Ks.Marek napisał(a):Okazuje się jednak, że nie załapałes ironii, albo tylko udajesz, że nie załapałeś.




Smutny
Dla nas - ewangelikalnych protestantów - temat bestialskiej rzezi milionów niewiniątek jest tak tragiczny, że tracimy wszelkie wyczucie ironii. Postaraj się to zrozumieć.


Ks.Marek napisał(a):
miasto napisał(a):Zechciej ten związek logicznie i rzeczowo wykazać, albo odwołaj to ohydne oszczerstwo, którym krzywdzaco oczerniłeś wszystkie osoby dopuszczające antykoncepcję!
Ci, którzy używają pewnych środków antykoncepcyjnych, czyniąc to z pozycji ustalonej ze spowiednikiem/kierownikiem duchowym, wiedzą, że słowa tego mego posta, do których teraz się czepiasz - ich nie dotyczą. Cała reszta ma prawo czuć się urażona - znaczy się, sumienie jeszcze działa.
Marku!
rozumuje per analogiam:
Przeciętny katolik, gdy ktoś nazwie kult Maryi bałwochwalstwem, czuje sie bardzo urażony?
prawda?
To znaczy się, że ...sumienie jeszcze działa?
prawda?

a jeśli nieprawda, to odpuść sobie proszę argumenty, które są obraźliwe dla adwersarza, są pozbawione mocy i nie wzbudzają szacunku do Twojej wiedzy.



P.S. a rzeczowego wyjaśnienia nadal - NIET (bo pewnie nie istnieje takowe...)

[ Dodano: Pon 04 Lut, 2008 00:07 ]
Ks.Marek napisał(a):Czyli według ciebie kopulacja z gumą

My - ewangelikalni protestanci - wolimy określenie: akt małżeński

Kopulowanie pozostwiamy świnkom morskim i królikom
04-02-2008 00:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
8 gości

Wróć do góryWróć do forów