Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NPR czy antykoncepcja ?
Autor Wiadomość
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #631
 
Dochodzimy do wniosków,że antykoncepcja jest zła,co już wiadomo. Lecz NPR i wstrzemięźliwość seksualna (za wyjątkiem postu) też jest niewłaściwa. Zatem wychodzi na to,że najlepszą opcją jest uznanie roli płodności,która notabene jest cennym darem udzielanym przez Stwórcę. Zdecydowanie najwłaściwsza jest więc opcja popierająca poczęcie.

Tak zatem odrzucając zarówno antykoncepcję jak i NPR, postąpimy według właściwej opcji (Księga Rodzaju): "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię...".

Opcja pro-koncepcyjna zamiast anty-koncepcyjnej jest najwłaściwsza. "Conceptio" znaczy "poczęcie", zaś pro znaczy "za". Bądźmy zawsze pro-life !
19-02-2008 12:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #632
 
Polonium napisał(a):Lecz NPR i wstrzemięźliwość seksualna (za wyjątkiem postu) też jest niewłaściwa.

A tego to ni ka kich nie rozumiem...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
19-02-2008 21:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #633
 
Z NPR w sumie różnie,bo ma plusy i minusy. Może też przecież zakładać współżycie w dni płodne, a wstrzemięźliwość seksualną w dni niepłodne lub podczas Postu, czyli mowa o tzw.kalendarzyku małżeńskim.

A NPR i wstrzemięźliwość mogą być niewłaściwe, gdy są stosowane niezgodnie ze swym przeznaczeniem tzn.unikanie współżycia po to, aby nie doszło do urodzenia dziecka i aby móc poświęcić się życiu zawodowemu. Taka postawa jest niewłaściwa.
19-02-2008 21:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #634
 
Eeee?
Polonium, metoda współżycia w dni płodne i wstrzemięźliwości w niepłodne to nie żaden kalendarzyk małżeński, tylko dobry sposób na poczęcie dziecka.
Kalendarzyk małżeński (tzw. metoda Ogino-Knausa) to metoda, wymyślona na początku 20 wieku równolegle przez księdza i pastora (pracujących niezależnie), bazująca na obliczeniach, a nie objawach. Mogła być wykorzystywana (podobnie jak współczesny NPR) zarówno do zaplanowania, jak i odłożenia poczęcia. Oczywiście z dużo mniejszą skutecznością (wystarczyło przesunięcie owulacji i obliczenia szlag trafiał), od nowoczesnych metod rozpoznawania płodności.
W dzisiejszych czasach metoda Ogino-Knausa jest uznana za metodę historyczną, nieużywaną i nieskuteczną, aczkolwiek wiele wnoszącą do ówczesnej nauki, budującą podstawę do późniejszych odkryć, pozwalających na wynalezienie takich metod, jak np. objawowo-termiczne.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
19-02-2008 21:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #635
 
Polonium napisał(a):Z NPR w sumie różnie,bo ma plusy i minusy. Może też przecież zakładać współżycie w dni płodne, a wstrzemięźliwość seksualną w dni niepłodne lub podczas Postu, czyli mowa o tzw.kalendarzyku małżeńskim.

A NPR i wstrzemięźliwość mogą być niewłaściwe, gdy są stosowane niezgodnie ze swym przeznaczeniem tzn.unikanie współżycia po to, aby nie doszło do urodzenia dziecka i aby móc poświęcić się życiu zawodowemu. Taka postawa jest niewłaściwa.
Za cholerę nadal nie rozumiem do czego zmierzasz oprócz szukania dziury w całym... Chodzi ci o to że niektórzy używają NPR ze strachu przed dzieckiem :?: Bo odsuwanie poczęcia na później jest absolutnie dozwolone i normalne przy NPR...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
19-02-2008 21:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #636
 
Annika napisała:
Cytat:Chodzi ci o to że niektórzy używają NPR ze strachu przed dzieckiem :?:

Właśnie chodziło mi o te obawy,Anniko.
19-02-2008 21:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #637
 
Z Humanae Vitae:

Cytat:Jeżeli zaś z kolei uwzględnimy warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne, należy uznać, że ci małżonkowie realizują odpowiedzialne rodzicielstwo, którzy kierując się roztropnym namysłem i wielkodusznością, decydują się na przyjęcie liczniejszego potomstwa, albo też, dla ważnych przyczyn i przy poszanowaniu nakazów moralnych, postanawiają okresowo lub nawet na czas nieograniczony, unikać zrodzenia dalszego dziecka.
Cytat:Jeśli więc istnieją słuszne powody dla wprowadzenia przerw między kolejnymi urodzeniami dzieci, wynikające bądź z warunków fizycznych czy psychicznych małżonków, bądź z okoliczności zewnętrznych, Kościół naucza, że wolno wówczas małżonkom uwzględniać naturalną cykliczność właściwą funkcjom rozrodczym i podejmować stosunki małżeńskie tylko w okresach niepłodności, regulując w ten sposób ilość poczęć, bez łamania zasad moralnych, które dopiero co wyłożyliśmy.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
19-02-2008 21:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #638
 
Super.Bardzo Ci dziękuję Omyk. Przytulanie
19-02-2008 21:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #639
 
Annnika napisał(a):
Polonium napisał(a):Z NPR w sumie różnie,bo ma plusy i minusy. Może też przecież zakładać współżycie w dni płodne, a wstrzemięźliwość seksualną w dni niepłodne lub podczas Postu, czyli mowa o tzw.kalendarzyku małżeńskim.

A NPR i wstrzemięźliwość mogą być niewłaściwe, gdy są stosowane niezgodnie ze swym przeznaczeniem tzn.unikanie współżycia po to, aby nie doszło do urodzenia dziecka i aby móc poświęcić się życiu zawodowemu. Taka postawa jest niewłaściwa.
Za cholerę nadal nie rozumiem do czego zmierzasz oprócz szukania dziury w całym... Chodzi ci o to że niektórzy używają NPR ze strachu przed dzieckiem :?: Bo odsuwanie poczęcia na później jest absolutnie dozwolone i normalne przy NPR...

Ale nie zawsze było (całkiem niedawno) i tradycjonaliści do dziś uważają, że KRZ-K dopuścił do grzesznych praktyk zezwalając na ingerencje w płodność (i zwiększoną swobodę seksualną) jaką jest NPR. Tradycja Kościoła potępiała metody naturalne począwszy od św.Augustyna, poprzez św.Tomasza z Akwinu, aż po papieża Piusa XI (encyklika Casti Connubii)

anglojęzycznym polecam kilka tradycjonalistycznych artykułów na ten temat:
http://www.mostholyfamilymonastery.com/42_NFP.pdf
http://www.calltoconversion.com/articles..._is_Heresy
http://hometown.aol.com/thomasaquinas87/...inters.pdf
http://www.trosch.org/nfp/nfp-fohne.html

Stanowisko tradycjonalistów (i stanowiso KRz-K sprzed ok.50 lat), choć sie z nim nie zgadzam, jest przynajmniej wewnętrznie spójne i konsekwntne.

Obecnie KRz-K usiadł okrakiem na płocie, stąd tyle niekonsekwencji i braku równowagi w katolickim podejściu do problemu seksu i płodności, co z resztą pokazała ta dysusja. Przypuszczam, że w końcu KRz-K zejdzie na którąś stronę tego płotu, i zapewne będzie to strona zaakceptowania niektórych metod sztucznych (czego pewne symptomy juz widać).
20-02-2008 09:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #640
 
Pytanie nieco z innej beczki - czy katolickie kobiety zażywają pigułki antykoncepcyjne przepisane przez ginekologa w leczeniu np. torbieli na janikach?

http://www.truthortradition.com/polish/
http://www.kalwin.info/
1509-2009: 500-lecie urodzin Jana Kalwina
20-02-2008 17:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #641
 
Mogą zażywać.
Z tej samej encykliki:
Cytat:Kościół natomiast uważa za moralnie dopuszczalne stosowanie środków leczniczych, niezbędnych do leczenia chorób, choćby wynikać stąd miała przeszkoda, nawet przewidywana, dla prokreacji, byleby ta przeszkoda nie była z jakichś motywów bezpośrednio zamierzona.

W przypadku jednoczesnego współżycia należy jednak pamiętać, że przy tabletkach antykoncepcyjnych istnieje ryzyko ciąży biochemicznej (ciąży bez implantacji, zakończonej wczesnym poronieniem), a dziecko to dziecko, niezależnie, czy ma 2 dni, czy 2 miesiące... Także ja bym się bała współżyć w dni potencjalnie płodne, biorąc tabletki. Chociaż w przypadku anty hormonalnej interpretacja objawów płodności jest praktycznie niemożliwa, więc... Myślę, że byłoby konieczne zastanowienie i rozmowa duszpasterska.

Ja jestem chora na zespół policystycznych jajników, odmówiłam jednak leczenia antykoncepcją. Ze względów nie tyle religijnych, co medycznych i ideologicznych Oczko Medycznych - bo to straszne .... Szczęśliwy
Rozregulowuje cykl, skutków ubocznych co niemiara, działa tylko doraźnie i to na objawy, a nie przyczyny, a w dodatku nie ma pewności, że po odstawieniu nie będzie gorzej, niż przed rozpoczęciem "kuracji".
A ideologicznych - bo nie wspieram przemysłu Scheringa i spółki.
Wystarczający monopol mają w ręku i bez mojej pomocy.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
20-02-2008 19:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #642
 
krzysiek_enoch napisał(a):Pytanie nieco z innej beczki - czy katolickie kobiety zażywają pigułki antykoncepcyjne przepisane przez ginekologa w leczeniu np. torbieli na janikach?

Owszem, jako rzeczywiste lekarstwo wolno im przyjmować takie środki, ale obowiązuje wstrzemięźliwość w okresie przewidywanej owulacji (jak nadal przy NPR) w razie gdyby jednak pigułki nie zapobiegły owulacji, co się zdarza, żeby uniknąć ewentualnego poronienia.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-02-2008 22:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miasto Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 391
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #643
 
krzysiek_enoch napisał(a):Pytanie nieco z innej beczk

a ja z niewygodnym dla niektórych uporem wracam do pytania o istotę problemu i ponownie przypominam że czekam na odpowiedź na zarzut, że przeciwnicy antykoncepcji ciasno zamykają kwestię płodności w technikaliach pojedynczego spółkowania i nie chcą jej postrzegać w szerokim planie całego życia ludzkiego (liczbie posiadanych dzieci).


Ta ciasna perspektywa spłyca i trywializuje pojęcie płodności sprowadzając je do mechanicznego biologizmu i separując od pojęcia rodzicielatwa. We mnie to podejście wzbudza skrajny niesmak.

znajdzie sią jaki odważny, który odpowie?

brak odpowiedzi czasem mówi więcej niż sama odpowiedź Język

I czemu KrzK zmienił o 180 stopni nauczanie na temat NPR?
21-02-2008 08:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mortus Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 41
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #644
 
:/ Co do antykoncepcji, to jestem przeciw. Ostatnio czytałem, że hormony pochodzące z tych "leków" spływają do ścieków. Co ciekawe, to w oczyszczalniach nie da sie ich wychwycić i zneutralizować. Widać musimy pić te świństwa. :zmieszany: Czytałem w magazynie "Wiedza i Zycie", że kiedyś robiono eksperyment z tymi chemikaliami. Po wpuszczeniu ich do wody ryby zatraciły swoje cechy płciowe - samce zaczęły produkować ikre. Widać, że antykoncepcja szkodzi nawet środowisku - można by tym zainteresować ekologów.
30-04-2008 12:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #645
 
A co sądzicie o zwykłych kondomach? Czemu Kościół ich zakazuje?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
30-04-2008 12:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
5 gości

Wróć do góryWróć do forów