Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
Autor Wiadomość
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #46
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
(01-12-2011 16:06 )sant napisał(a):  
(25-11-2011 23:53 )Dezerter napisał(a):  
(21-11-2011 11:55 )sant napisał(a):  
Cytat:Upaństwowienie Chrześcijaństwa był błędem niewybaczalnym! Czyżby na ten czas, Bóg odebrał Piotrowi władzę zawiązywania i rozwiązywania?
A czemuż to? Czyżby w tym czasie Duch Święty nie działał?

działał, ale w Kościele - nakazanych/upaństwowionych dekretem Cesarza a nie Piotra Oczko - on dawno zakończył swą drogę ziemską
Zapominasz o sukcesji apostolskiej. Każdy papież jest Piotrem swoich czasów. I każdy ma władzę zawiązywania i rozwiązywania.
nie zapominam, ale to Cesarza a nie biskup Rzymu decydował
a po drugie to biskup Rzymu miał władzę jurysdykcyjną tylko nad swoim patriarchatem, była jeszcze "stolica Piotrowa" w Antiochii i równa im w Aleksandrii - jasno o tym mówią ustalenia Pierwszego Ekumenicznego Powszechnego Soboru w Nicei :
Cytat:kanon 6. Postanawia on, że biskupowi Aleksandrii powinna przypadać kościelna jurysdykcja (exousia) nad Egiptem, Libią i Pentapolis, podobna do tej, jaką posiadają biskupi Rzymu i Antiochii odnośnie do swego terytorium (który geograficznie pozostał bliżej nieokreślony). W sprawie wszystkich trzech obszarów kanon powołuje się na "starożytny zwyczaj", który powinien zostać zachowany. Jest tu widoczny proces, który już się rozpoczął, a mianowicie stopniowy rozwój trzech "głównych Kościołów" tzn. Rzymu, Aleksandrii i Antiochii od statusu "ośrodków" communio, które w tym charakterze występowały już w III wieku, do statusu posiadaczy specjalnych jurysdykcyjnych uprawnień na swoim terytorium. Oczywiście, nie jest powiedziane, jakie dokładnie są to prawa. Odnośnie do obszarów, to, jeśli chodzi o Antiochię, trzeba mieć na myśli Syrię, albo cesarską diecezję Wschodu (Syria i Palestyna), natomiast jeśli chodzi o Rzym nie można mieć w żadnym razie na myśli całego Zachodu, ale tylko "Italia suburbicaria" (środkowa i południowa Italia). Później, przede wszystkim w Rzymie, powoływano się na ten kanon, by uzasadniać nim kolejność trzech głównych Kościołów (Rzym, Aleksandria, Antiochia).
podpierasz się sukcesją - ale sukcesja nie polega na wymyślaniu nowych prawd wiary - Jezus powiedział Piotrowi "paś owce MOJE" a nie paś owce po swojemu
a związanie i rozwiązanie ma moc tylko i wyłącznie gdy jest zgodne z nauką chrześcijańską


Cytat:
(25-11-2011 23:53 )Dezerter napisał(a):  przykład skutków upaństwowienia :
pogańskie święto Słońca niezwyciężonego - 24-25.12 zastąpiło chrześcijańskie święto epifanii
[i][b]I bardzo dobrze-mamy Boże Narodzenie. Jakbyś lepiej troche czytał i głębiej, byś wiedział że Kościół niczego nowego nie wymyslał, tylko wchodził w rzeczy już zastane i nadawał im nowe treści. Tak było również od czasów najdawniejszych. Widać to w całej historii Izraela i w prehistorii. Taka już jest Boża Pedagogika. Niczego, do czego ludzie są przyzwyczajeni, na siłę nie wyrywa, tylko zastanym zwyczajom, świętom itd. nadaje nowe treści. Chyba słyszałeś o typach i antytypach biblijnych, zapowiedziach i cieniach rzeczy, które później się wydarzą i stopniowym wzroście świadomości etyczno- religijnej Izraela wraz z ich rozwojem cywilizacyjno - kulturowym?
ok przekonałeś mnie od dzisiaj opracowuje chrześcijański sposób świętowania helowin, nocy świętojańskiej, i zaczynam pisać Mecha Mantrę chrześcijańską ...

Cytat:
Cytat:
(25-11-2011 23:53 )Dezerter napisał(a):  - spowodowało to gwałtowny napływ karierowiczów do kościoła + arystokracji Rzymskiej, która od razu zaczęła zajmować biskupstwa wielkich miast - skutki dla jakości wiary, obyczajów, liturgii i teologii opłakane
Niekoniecznie- faktem jest, że chrześcijaństwo wróciło do religijności naturalnej, z której judaizm już dawno wyrósł - nastąpił pewien regres w rozumieniu wiary, jednakże jej depozyt miał możliwość przetrwania. Dzięki temu wiara w ogóle była i był możliwy SWII i ponowne odkrycie źródeł siły Kościoła pierwszych wieków.
(25-11-2011 23:53 )Dezerter napisał(a):  Smutny wielu współczesnych ojców kościoła ubolewała nad tym upadkiem
Cóż rozumieli dobrze, jednakże niekoniecznie musieli być prorokami, nie wiedzieli że nastapi ogólna barbaryzacja i nie domyślali się Bożegu Planu na uratowanie Kościoła. Dzisiaj widzimy, że płakali niesłusznie, że ten nawias od Konstantyna aż do SWII był niezbędny, był błogosławieństwem dla Kościoła.
Dość zadziwiająca argumentacja Zdezorientowany upadek wiary i obyczajów na 1700 lat jest dla ciebie dobry i był błogosławieństwem?!?
bo na SWII KRK raczył sobie przypomnieć o prawdziwej wierze chrześcijańskiej, apostolskiej, biblijnej i raczył zacząć do niej wracać - zdumiewasz mnieWykrzyknik
Depozyt wiary był niezagrożony, chrześcijaństwo miało już polowe wyznawców w śród ludności Cesarstwa i rozwijało się bardzo prężnie, miało wolność religijną, powstawały całe państwa chrześcijańskie, zalew barbarzyńców nie był moim zdaniem żadnym zagrożeniem , historia zna wiele przykładów , że najeźdźcy o słabszej kulturze, religii przyjmowali kulturę, religię ludów podbitych
Cytat:
Cytat:pewny jesteś, że to Duch miał tu decydujący wpływ a nie Książę Tego świata

Jestem- Chrystus obiecał, że nigdy nie opuści Kościoła. Bardziej wierzę Jemu niż tobie i wymądrzaniom się różnych "speców" o ograniczonej wiedzy.

Cytat:ja tylko mam wątpliwości

Przykro mi, ale są one wynikiem zachłyśnięcia się nieuporządkowanąo pobieżną wiedzą, bez ugruntowania.
wykaż więc bracie gdzie błądzę, gdzie te luki, to nieuporządkowanie - na razie coś ci słabo idzie to "porządkowanie"
credo to wyznanie wiary - znam dość dokładnie historię jego formułowania - powód zawsze był obrona ortodoksji- depozytu wiary przed herezją i dziwnymi pojawiającymi się stale przez wszystkie wieki aż do dzisiaj "nowymi prawdami wiary".
jak sam zauważyłeś KRK na nowo odkrył i wraca od SWII do Prawd Wiary , a więc do Credo - I niech Duch prowadzi

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
01-12-2011 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #47
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
Cytat:nie zapominam, ale to Cesarza a nie biskup Rzymu decydował
a po drugie to biskup Rzymu miał władzę jurysdykcyjną tylko nad swoim patriarchatem, była jeszcze "stolica Piotrowa" w Antiochii i równa im w Aleksandrii - jasno o tym mówią ustalenia Pierwszego Ekumenicznego Powszechnego Soboru w Nicei :
I owszem, jednakże to biskup Rzymu cieszył się najwiekszym autorytetem, choćby z tej racji że o Rzym był stolicą świata.

Cytat:podpierasz się sukcesją - ale sukcesja nie polega na wymyślaniu nowych prawd wiary - Jezus powiedział Piotrowi "paś owce MOJE" a nie paś owce po swojemu
a związanie i rozwiązanie ma moc tylko i wyłącznie gdy jest zgodne z nauką chrześcijańską

Jezus powiedział wyraźnie do Piotra- cokolwiek zawiążesz na Ziemi, będzie zawiązane i w Niebie. Nie warunkował tego jakimiś naukami.
Chrześcijaństwo jest objawieniem Boga na ziemi i Dobrą Nowiną. I to Piotr otrzymał ów depozyt. I to on a nie ty decyduje o tym co jest zgodne a co nie z chrześcijaństwem.

Cytat:ok przekonałeś mnie od dzisiaj opracowuje chrześcijański sposób świętowania helowin, nocy świętojańskiej, i zaczynam pisać Mecha Mantrę chrześcijańską ...

Skora rozumiesz to w ten sposób, to niczego nie zrozumiałeś, przykro mi. Przeceniłem cie, dlatego pisałem pewnymi skrótami. Widzę że trzeba bardziej łopatologicznie. Jednakże to jest za dużo a temat jest nieco inny.
Cytat:Dość zadziwiająca argumentacja upadek wiary i obyczajów na 1700 lat jest dla ciebie dobry i był błogosławieństwem?!?
bo na SWII KRK raczył sobie przypomnieć o prawdziwej wierze chrześcijańskiej, apostolskiej, biblijnej i raczył zacząć do niej wracać - zdumiewasz mnie
To prawda, dla tych co wiedzą niewiele o Kościele i Jego działaniu, co podchodzą do niego jak do jakiejś instytucji i usiłują wtłoczyć w ramy swego rozumienia, zapominając, że Kościół jest rzeczywistością bosko - ludzką ze wszystkimi tej rzeczywistości konsekwencjami.

Cytat:Depozyt wiary był niezagrożony,
Cytat:chrześcijaństwo miało już polowe wyznawców w śród ludności Cesarstwa i rozwijało się bardzo prężnie, miało wolność religijną, powstawały całe państwa chrześcijańskie
, zalew barbarzyńców nie był moim zdaniem żadnym zagrożeniem , historia zna wiele przykładów , że najeźdźcy o słabszej kulturze, religii przyjmowali kulturę, religię ludów podbitych
I tu było właśnie zagrożenie, albo raczej tu tkwiła właśnie przyczyna pewnego "rozmiękczenia chrześcijaństwa". Piszesz słusznie, jednakże wnioski wyciagasz fałszywe.
Jeżeli w pierwszych wiekach była poważna formacja w wiarę, jeżeli istniał kilkuletni poważny katechumenat, jeżeli przed chrztem wymagano od kandydata na chrześcijanina znaków wiary - czyli najpierw musiał nauczyć się wiary, a potem dopiero gdy Kościół ją potwierdził u niego, mógł przystapić do chrztu i zostać zaliczony do chrześcijan, dopiero wtedy mógł w pełni uczestniczyć w sakramentach i liturgii, to jak sobie wyobrażasz pracę z katechumenami w sytuacji kiedy narody po Edykcie Mediolańskim ławą zaczęły wchodzić do Kościoła? To co było techniczne możliwe wobec garstki ludzie , stało się niemożliwe wobec milionów.
Dlatego nauczono ludzi tylko kilku prawd wiary i masowo chrzczono.
Depozyt wiary przetrwał, można mieć zastrzeżenia do jakości tych chrześcijan, ale w innym wypadku chrześcijaństwo by zanikło. Umarło śmiercią naturalną.
I ten czas o którym mówimy był faktycznie pewnym regresem w rozumieniu Boga, ale ów depozyt przetrwał. Chrześcijaństwo stało się
w swojej masie religią. Ludzie mimo pewnego płaszcza chrześcijańskiego w głębi duszy pozostawali praktycznymi poganami, ale ów depozyt ponieśli przez stulecia. Zauważ że w każdym pojawiał się ktoś, kto rrozumiał chrześcijaństwo i traktował je serio. Czy uważasz, że pojawienie się np św. Franciszka byłoby możliwe, gdyby nie ów inkubator w którym się urodził i wychował, a którym ty tak pogardzasz?
Nie niemożliwe by było.
Barbaria, by całkowicie ogarnęła świat. Piszesz, że
Cytat:historia zna wiele przykładów , że najeźdźcy o słabszej kulturze, religii przyjmowali kulturę, religię ludów podbitych
, i owszem - tak właśnie się stało w omawianym przez nas przypadku. Owych barbarzyńców, którzy weszli do Kościoła z różnych przyczyn, Kościół ewangelizował jak mógł - wchodząc w ich zwyczaje, - nie obalano np posągu Zeusa (Grecy nie byli akurat barbarzyńcami, ale chodzi mi o przykład, a ten jest akurat zrozumiały) tylko nadano mu nową treść - ten posąg to nie jest posąg jakiegoś pogańskiego bożka, tylko Jezusa.
Podobnie uczyniono ostatnio np ze świętem 1-go maja- skoro już był kult tego dnia , uchrześcijaniono je poświęcająć je św. Józefowi Robotnikowi.
Dlatego napisałem, że ten okres, który krytykujesz jest bardzo ważny dla Kościoła. Okres, który wydał św. Franciszka, Antoniego, Tomasza itd. Był to czas, jakby wychowania narów do wiary. Taki okres katechumenatu dla całych nacji. Bo rozumienie ówczesnych ludzi było infantylne. Nie przyjęli by pewnych prawd- nie byli na nie gotowi. Trzeba było stopniowo wychowywać do wiary. Podobnie jak z dzieckiem: najpierw trzeba mu dać mleka, potem jak juz żołądek przyzwyczai do tego pokarmu, to daje mu sie kaszke, potem marchwianke itd. Musi ze dwa lata poczekać, aż zaserwuje mu sie kotleta schabowago. Wcześnie jego organizm, by zwymiotował taki pokarm. I podobnie było z Izraelem w jego historii. Bóg go sobie wychowywał - stopniowo- wyszedł z ich religijności naturalnej, by się stopniowo objawiać, i powoli cierpliwie coraz bardziej - w miarę jak mogli Go zrozumieć, coraz więcej się pokazywał, aż dorośli do tego by przyjąć Jego prawdziwe Oblicze, które ukazał Jezus. A i tak mimo wszystko wielu Go nie strawiło. Jeszcze nie dojrzeli do tego.
To samo w Kościele- żadasz od pogan, by od razu przyjęli to do czego Żydzi byli przygotowywani przez tysiące lat?
Gdy nasze społeczeństwa już dojrzały, możliwy był SWII. A też popatrz - ilu go odrzuciło - nie zrozumieli, zatrzymali się na etapie religijności. A Evangeliu Vitae, nawet wielu biskupów nie przyjęło. I dzisiaj kard. Schonburn np kaja się za to.
Bóg się nie śpieszy - ma czas. Jego czas jest inny niż nasz. Nie możemy patrzeć na Niego tylko naszymi ograniczonymi oczyma.
Bóg ma swoją pedagogię i sposoby. I ów czas od Konstantyna do SWII doskonale się wkalkulowywuje w owe sposoby.

Cytat:wykaż więc bracie gdzie błądzę, gdzie te luki, to nieuporządkowanie - na razie coś ci słabo idzie to "porządkowanie"
Przecież cały czas to robię, nie widzisz tego?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-12-2011 09:34 przez Sant.)
02-12-2011 08:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #48
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
(02-12-2011 08:55 )sant napisał(a):  
Cytat:nie zapominam, ale to Cesarza a nie biskup Rzymu decydował
a po drugie to biskup Rzymu miał władzę jurysdykcyjną tylko nad swoim patriarchatem, była jeszcze "stolica Piotrowa" w Antiochii i równa im w Aleksandrii - jasno o tym mówią ustalenia Pierwszego Ekumenicznego Powszechnego Soboru w Nicei :
I owszem, jednakże to biskup Rzymu cieszył się najwiekszym autorytetem, choćby z tej racji że o Rzym był stolicą świata.

Cytat:podpierasz się sukcesją - ale sukcesja nie polega na wymyślaniu nowych prawd wiary - Jezus powiedział Piotrowi "paś owce MOJE" a nie paś owce po swojemu
a związanie i rozwiązanie ma moc tylko i wyłącznie gdy jest zgodne z nauką chrześcijańską

Jezus powiedział wyraźnie do Piotra- cokolwiek zawiążesz na Ziemi, będzie zawiązane i w Niebie. Nie warunkował tego jakimiś naukami.
Chrześcijaństwo jest objawieniem Boga na ziemi i Dobrą Nowiną. I to Piotr otrzymał ów depozyt. I to on a nie ty decyduje o tym co jest zgodne a co nie z chrześcijaństwem.
Ja też jestem Piotr Uśmiech , ale daleki jestem od decydowania o czymkolwiek
Piotr dostał - tu zgoda - nie umiem inaczej zinterpretować słów Jezusa - pełnomocnictwa i misję od Jezusa, ale jak każde pełnomocnictwo ma ściśle określone ramy jeśli wychodzi poza naukę Mistrza przestaje działać w jego imieniu - dla mnie to oczywiste i logiczne
przykład - Benedykt VI ogłasza jutro, że jest drugom inkarnacją św Piotra - ogłasza to EX Catedra- i co dla ciebie "związane", bo dla mnie przestaje być chrześcijaninem i tyle - Jezus przede wszystkim, i jego Słowo
amen
Cytat:
Cytat:Dość zadziwiająca argumentacja upadek wiary i obyczajów na 1700 lat jest dla ciebie dobry i był błogosławieństwem?!?
bo na SWII KRK raczył sobie przypomnieć o prawdziwej wierze chrześcijańskiej, apostolskiej, biblijnej i raczył zacząć do niej wracać - zdumiewasz mnie
To prawda, dla tych co wiedzą niewiele o Kościele i Jego działaniu, co podchodzą do niego jak do jakiejś instytucji i usiłują wtłoczyć w ramy swego rozumienia, zapominając, że Kościół jest rzeczywistością bosko - ludzką ze wszystkimi tej rzeczywistości konsekwencjami.
... twoja argumentacja powaliła mnie....
cdn
idę oglądać "głęboką wodę"

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
04-12-2011 22:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #49
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
Cytat:Dlatego nauczono ludzi tylko kilku prawd wiary i masowo chrzczono.
Depozyt wiary przetrwał, można mieć zastrzeżenia do jakości tych chrześcijan, ale w innym wypadku chrześcijaństwo by zanikło. Umarło śmiercią naturalną.
?!? o czym ty bezpodstawnie piszesz?
rozwijało się prężnie - taka jest prawda!, było coraz silniejsze, depozyt wiary był niezagrożony!
Czy Jezus , albo apostołowie kazali "masowo chrzcić" ?
no ale ktoś tam se coś tam zawiązał - a właściwie to cesarz mu kazał
i zapomniał, że Pan kazał mu dodać "Cesarzowi co cesarskie a Bogu co boskie"
Nie pogardzam żadnym z okresów 2000 lat chrześcijaństwa, cenię również średniowiecze pod wieloma względami- zniesienie niewolnictwa, rozwój rolnictwa, za Tomasza i Franciszka i długo by wymieniać, ale
bezpodstawnym jest twierdzenie, że chrześcijaństwo zawdzięcza coś Cesarzom - przez 300 lat rozwijało się bez nich a nawet wbrew nim!, mało tego wyszło poza cesarstwo i ewangelizowało z powodzeniem "barbarię", którą tak demonizujesz - np Etiopia, Gruzja, Armenia
brak jakichkolwiek argumentów na to co piszesz ....

Sant - bracie czy to co napisałeś poniżej nie kompromituje wystarczająco :
Cytat:Owych barbarzyńców, którzy weszli do Kościoła z różnych przyczyn, Kościół ewangelizował jak mógł - wchodząc w ich zwyczaje, - nie obalano np posągu Zeusa (Grecy nie byli akurat barbarzyńcami, ale chodzi mi o przykład, a ten jest akurat zrozumiały) tylko nadano mu nową treść - ten posąg to nie jest posąg jakiegoś pogańskiego bożka, tylko Jezusa.

to raczej "barbarzyńcy" "ewangelizowali" nas
Posąg Jezusa = Zeusa Zawstydzony
a co tam - po co nam II przykazanie, - ja jestem ktoś tam i coś tam sobie zawiążę , a że z Tradycją i Słowem nie ma to wiele wspólnego , cóż - "to nie skansen"
Jest wielki kult w Cesarstwie "Bogini Matki" ... hm... - mamy przecież Matkę Jezusa, więc .... Matkę Boska - czcijmy więc ją i przemianujmy pogańskie świątynie i pogański kult na chrześcijańsko podobny, byle kasa płynęła i Cesarz był z nasz zadowolony, a nada nam kolejne przywileje podatkowe i wywyższy kler ponad prosty lud, jak Senatorów, zaczniemy nosić Tiary jak pogańscy kapłani, szaty jak senatorowie , będą nas całować po pierścieniach i się kłaniać w pas , w lektykach nosić i nazwiemy się Następcą Chrystusa - a co tam...
pewny jesteś , że To miał na myśli Jezus mówiąc "prowadź i nauczaj lud mój"
nie żądaj ode mnie bym ten okres pochwalił, bo ja bardziej się boję Boga niż ludzi i tego nie zrobię
Nie twierdzę jednak, że Kościół, przestał być Kościołem i że przestał w nim działać Duch - to by była jasność - gdybym tak myślał - nie było by mnie w KRK

Cytat:Bo rozumienie ówczesnych ludzi było infantylne. Nie przyjęli by pewnych prawd- nie byli na nie gotowi
nie ma tu znaczka lol, ale wiesz co to znaczy
- nie byli ?!?, a w 30 do 330 byli? - jakieś cofnięcie w ewolucji człowieka nastąpiło - lol

Cytat:To samo w Kościele- żadasz od pogan, by od razu przyjęli to do czego Żydzi byli przygotowywani przez tysiące lat?
pudło - masz przykład Etiopii, Armenii i Gruzji + połowa ludności Cesarstwa do 330 roku - zaprzecza to twojej teorii i wywodom - przykro mi fakty są przeciwko tobie
argument chybiony podwójnie, bo większość Żydów nie przyjęła Zdezorientowany

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-12-2011 00:00 przez Dezerter.)
04-12-2011 23:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #50
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
Niczego nie zrozumiałeś, stąd fałszywe wnioski. Proponuję jednak czytać naprawdę ze zrozumieniem. Również usiłować zrozumieć chrześcijaństwo. Odpowiadać również nie zamierzam,przynajmniej tu. (tematem jest:modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu) Jeśli chcesz kontynuować to już w nowym temacie. A i też nie wiem czy znajdę czas, bo widzę że, masz bardzo duże luki na temat Kościoła.
Trzeba by sporo wyjaśniać.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
05-12-2011 09:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Dezerter Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 409
Dołączył: May 2011
Reputacja: 1
Post: #51
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
(05-12-2011 09:34 )sant napisał(a):  Niczego nie zrozumiałeś, stąd fałszywe wnioski. (...) A i też nie wiem czy znajdę czas, bo widzę że, masz bardzo duże luki na temat Kościoła.
Trzeba by sporo wyjaśniać.
No niech będzie, że to ja mam luki ... -
czytający mogą porównać moje i twoje argumenty
ale zgoda dość offtopu

Nie czyńcie tak, jak ci, przeciw którym występujecie.
06-12-2011 20:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moria Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 193
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #52
RE: modlitwa i odpusty za dusze w czyśćcu
Tak przy okazji zapraszam:
Pomoc duszom w czyśćcu - blog.
http://blog.wiara.pl/Moria1

św. Paweł od Krzyża
Różaniec rodziców za dzieci
14-04-2013 21:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów