Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Masoneria - mit czy rzeczywistość
Autor Wiadomość
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ks.Marek napisał(a):Dziś według mnie mamy do czynienia bardzo często z "krypto-masonerią" w postaci wszelkich lobby: gejowskich, liberalnych, libertyńskich, etc. Tak sie jakoś dziwnie plotą losy świata, że robi się wszystko, co możliwe, aby zbić z tropu człowieka. By w ten sposób odwieźć go od dostzregania relatywizmu, szczególnie moralnego. Dziś w niełasce jest, i bardzo politycznie niepoprawne mówienie o grzechu, o etyce, etc. Pomijając fakt ogólnoświatowego spisku dziejowego, z masonerią w tle: czy ktoś dziś pyta o to, kim jest Władca tego świata? Kto tak na prawdę pociąga za sznurki w świecie współczesnym? Z jedej strony są to pytania ważne, z drugiej zaś: "Sprawiedliwy z wiary życ będzie, i on własnie otrzyma wieniec zwycięstwa".
To już nie jest masoneria jako taka, jaką znamy z historii. Ten ruch o którym piszesz wyewoluował w jakąś potworną "piątą władzę" - władzę największą, bo niewidzialną. Widać jedynie szereg jej produktów - polityczną poprawność, reżim tolerancji, nobilitację zboczeń, globalizację, multikulturowość, "róbta co chceta" itp. I smutek tylko ogarnia, że gros ludzi daje się łapać na całą ta "postępową" wędkę...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
20-10-2006 07:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):To już nie jest masoneria jako taka, jaką znamy z historii. Ten ruch o którym piszesz wyewoluował w jakąś potworną "piątą władzę" - władzę największą, bo niewidzialną. Widać jedynie szereg jej produktów - polityczną poprawność, reżim tolerancji, nobilitację zboczeń, globalizację, multikulturowość, "róbta co chceta" itp. I smutek tylko ogarnia, że gros ludzi daje się łapać na całą ta "postępową" wędkę...

Choć to smutne, to jednak prawdziwe.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
20-10-2006 08:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Do teorii spiskowych mam dystans, a co sądzić o samych Masonach to też nie wiem. Ale mam pytanie. Czy zna ktoś z Was jakieś linki ex-masonów po polsku? Z chęcią poczytał bym sobie świadectwa byłych członków tej grupy.
26-10-2006 21:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Leszek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 277
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
Wątpię czy którykolwiek z byłych masonów, o ile tacy są, gotów byłby dzielić się wiedzą, co do której poprzysiągł całkowitą tajemnicę. W każdym bądź razie wikipedia dostarcza dość dużo wiedzy o tej szkodliwej dla ludzkości organizacji.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolnomularstwo
26-10-2006 21:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Leszek napisał(a):Wątpię czy którykolwiek z byłych masonów, o ile tacy są, gotów byłby dzielić się wiedzą, co do której poprzysiągł całkowitą tajemnicę. W każdym bądź razie wikipedia dostarcza dość dużo wiedzy o tej szkodliwej dla ludzkości organizacji.

James D. Shaw, Tom C. McKenney, Śmiertelna pułapka
Przełożyła Hanna Dymel-Trzebiatowska, Exter Sp. z o.o., Gdańsk 1993, 186 ss.
To jest autorefleksja ex-masona. Dość ciekawa pozycja. Czytałem, i uważam, że dość wiele w niej jest prawdy - sądząc po stylu autora. Konkrety, poparte solidna refleksją.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
26-10-2006 22:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
Polecam książkę Texe Marrs'a "Tajna Władza Świata" - właśnie ją czytam i jestem zszokowany.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
27-10-2006 12:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Ks.Marek napisał(a):James D. Shaw, Tom C. McKenney, Śmiertelna pułapka
Przełożyła Hanna Dymel-Trzebiatowska, Exter Sp. z o.o., Gdańsk 1993, 186 ss.
To jest autorefleksja ex-masona. Dość ciekawa pozycja. Czytałem, i uważam, że dość wiele w niej jest prawdy - sądząc po stylu autora. Konkrety, poparte solidna refleksją.
Recenzja tej książki z czasopisma masońskiego:

Rozwlekła, śmiertelnie nudna opowieść o Amerykaninie, który pomylił adresy i miast wstąpić do seminarium duchowego wstąpił w szeregi wolnomularstwa. Doszedłszy do najwyższych stopni wtajemniczenia stwierdził, iż masoneria nie jest religią, zaś loża Kościołem. Zaszokowany tym faktem wystąpił ze Stowarzyszenia, następnie zaś podyktował swoje wspomnienia „zawodowemu” już antymasonowi, Tomowi C. McKenney’owi. Książka sprawić musi spory zawód tym wszystkim, którzy – jak wzmiankowany wyżej S. Krajski – spodziewają się, iż w trzydziestym trzecim stopniu Rytu Szkockiego Dawnego Uznanego adeptom ukazuje się Lucyfer lub przynajmniej kopyto Belzebuba. Z relacji Jamesa Shawa dowiadujemy się za to, że inklinacja masonów trzeciego i trzydziestego trzeciego stopnia do koloru czarnego musi mieć jakiś związek z „czarnymi mszami” i pogańskimi bożkami.

Autorzy Śmiertelnej pułapki zaliczają się do grupy tych, którzy nie mogą pogodzić się z faktem, iż masoneria nie jest religią i że nie posiada żadnych tajemnic – przynajmniej w potocznym tego słowa znaczeniu. Obowiązkowa lektura dla wszystkich ubiegających się o przyjęcie do loży w nadziei poznania tajemnic Boga i Szatana.
28-10-2006 08:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Terebint napisał(a):Rozwlekła, śmiertelnie nudna opowieść o Amerykaninie, który (...)
No oczywiście, że żaden mason się pod tym nie podpisze, bo byłby wówczas narażony na ostracyzm innych "fartuszkowych". Owa recenzja pochodzi ze strony internetowej:
ARS REGIA
Poza tym, mam absolutną świadomość, iż nie o wszystkim Shaw napisał, bo nie o wszystkim mu wolno było pisać. Również nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, iż jest to rzecz napisana pod dyktando loży.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
28-10-2006 16:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Czyli owo masońskie zagrożenie to poprostu libertynizm,krótko rzecz ujmując swoboda obyczajów i polityczna poprawność wprowadzająca podziały społeczne. Jedno jest już jasne. Masoneria nie jest żadnym mitem.

Tylko dlaczego w niektórych przypadkach masonów łączy się z przyjaciółmi narodu izraelskiego. To dosyć kontrowersyjnie może zabrzmieć,a może chodzi o tych, co widzą we wszystkim antysemityzm. Czy o tych mowa ?

[ Dodano: Sob 12 Sty, 2008 13:41 ]
W drodze ewolucji stała się ona (masoneria) nową religią bez Boga, która zapoczątkować ma nową erę. Religia ta to swoisty synkretyzm, czyli scalenie elementów poszczególnych wierzeń, doktryn i herezji. Mieści się w niej gnoza i Kabała, tajne kulty starożytnego Egiptu i Persji, maniheizm i satanizm. Współczesną New Age można częściowo określić jako populistyczną pochodną lub mutację masonerii.

Szczególnie niebezpieczny jest sposób ukazywania perspektyw człowieka przez masonerię. Uwodzi ona możliwością szybkiego i względnie łatwego poznania tajemnic bytu, możliwością przynależności do grona wybranych, możliwością życia bez ciepienia i wyrzeczeń, bez pytania czy będę zbawiony. Droga chrześcijanina wydaje się w porównaniu nieciekawa i smutna, mozolna i odległa od celu.
Jakże nikłe wydają się jednak masońskie tajemnice wobec choćby jednego wzlotu duszy św. Jana od Krzyża. Jakże marna staje się duma masońskiej wiedzy wobec choćby jednego aktu miłosierdzia Biedaczyny z Asyżu.

Hasła humanitaryzmu, powszechnego braterstwa i tolerancji, którymi werbuje się adeptów do lóż masońskich, pięknie brzmią, ale czyż nie głosił ich już św. Paweł, ukazując wolność w Chrystusie, który porównał nas ze sobą przez swoje człowieczeństwo.

Dziś w Polsce działają już legalnie loże masońskie. Wolność związków i stowarzyszeń gwarantuje demokracja. Lecz obowiązkiem chrześcijanina jest rozpoznawanie zła i dobra.
[b]Niezawodnym instrumentem, który zawsze wskaże nieomylnie prawdę i fałsz, rzeczywistość i złudę, światło i ciemności jest Ewangelia. Obowiązek rozpoznawania staje się dla katolików koniecznością w chwili obecnej, gdy wiara przechodzi chwilę ciężkiej próby.

Nie można dlatego pozostać wobec masonerii nieostrzeżonym i obojętnym, pamiętając zarazem, że ludzie należący do niej to także nasi bracia. To, co możemy uczynić dla nich, zawiera się w przykładzie życia chrześcijańskiego, w świetle wiary i apostolstwa. Chodzi o to, aby ukazać, że w każdym z nas zawiera się atom światła Chrystusa.

http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/far...ielnia.htm [/quote]
11-12-2007 11:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wierny80 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 46
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #25
 
Każdy kto ma do czynienia z wielką polityką i wielkimi pieniędzmi powie że to rzeczywistość. Jednak dla masonerii lepiej jest żeby maluczcy uważali ją za mit, spiskową teorię dziejów i inne tego typu określenia. Lepiej i łatwiej jest działać jeżeli ktoś nie traktuje Cię poważnie. Jeżeli ktoś uważa inaczej niech sprawdzi jacy ludzie są i byli w USA szefami FED kto uczestniczy w spotkaniach klubu Bilderberg...

Pozdrowienia dla tych wszystkich prawdziwych :aniol:
04-12-2008 21:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Ja bym rozwinął zagadnienie. Masoneria, Bilderberg, NWO..... To, że "tajna władza" jest faktem - widać i słychać.

Pamiętacie "Firmę" z serialu Prison Break? Autorzy scenariusza albo mieli świadomość pewnych spraw, albo po prostu trafili w dziesiątkę z pomysłem.

Taka "firma" od lat trzyma w ręku wszelkie atuty. Wywołują wojny, które przynoszą krociowe zyski, są w stanie doprowadzić do załamania gospodarki w wybranym kraju, oficjalnie nie istnieją, ale mają wielką potęgę. Kim są? Wymienię tutaj Bank Rezerw Federalnych (i powiązane banki-satelity), ]milionerzy, stowarzyszenia w rodzaju "Skull&Bones", wreszcie niektóre większe organizacje przestępcze... Rej w tym wodzi USA, jak przypuszczam. Są ponad ideologiami, ponad religiami, ponad granicami państw.
Tak więc masoni ,których tak się lękacie to bajka dla dzieci...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
05-12-2008 11:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wierny80 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 46
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #27
 
Zaprzeczysz że ta "firma" to nie określenie masonerii??

Pozdrowienia dla tych wszystkich prawdziwych :aniol:
05-12-2008 18:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Helmutt napisał(a):Pamiętacie "Firmę" z serialu Prison Break? Autorzy scenariusza albo mieli świadomość pewnych spraw, albo po prostu trafili w dziesiątkę z pomysłem.
No właśnie. Kasa, bez względu na to, że ludzie są poniewierani. Mnie ruszył motyw z tą pierwszą dziewczyną, panią prawnik, która pomagała Scofieldowi, a która zginęła...
Helmutt napisał(a):Tak więc masoni ,których tak się lękacie to bajka dla dzieci...
A czemu to, przecież sam o nich piszesz powyżej?

[ Dodano: Pią 05 Gru, 2008 21:41 ]
Helmutt napisał(a):To, że "tajna władza" jest faktem - widać i słychać.
Niby jawna, ale nigdy wprost. Wszyscy wiedzą wszystko i nic zarazem...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
05-12-2008 22:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
(ciach i po co to dziwne chrzanienie ogólnikami i nie na temat :?: )
III Rzesza mogła mieć powiązania z masonerią, dążyła też do wprowadzenia na świecie swojej namiastki religii czerpiącej z mitologii germańskiej i hinduizmu swoje wzorce.
06-12-2008 12:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wierny80 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 46
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #30
 
A "novus ordo seculorum" na banknocie 1$!? USA to pierwszy na świecie kraj masoński

[ Dodano: Nie 07 Gru, 2008 21:20 ]
Powiem wam moi drodzy że jak by ta masoneria nie była potężna to i tak bram królestwa niebieskiego nie pokona. Bóg jest z nami i powinniśmy modlić się za tych którzy Go nie znają.

Pozdrowienia dla tych wszystkich prawdziwych :aniol:
07-12-2008 21:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów